Obydwaj ukończyli studia, Żukowski po studiach prawniczych a Gnatowski również absolwent Państwowej uczelni. Z tych dwóch bardziej wiarygodny jest Gnatowski w roli tępego Boczka. Żukowski wyraźnie udaje głupka i jest to trochę wkurzające zapewne dla większości widzów dlatego jego talent aktorki jest znikomy
Żukowski nie zawsze grał głupka. Polecam odcinek "Waldek w krainie czarów", jako inteligent wyszedł tam moim zdaniem bardzo dobrze.
Pudło. Żukowski zanim wziął rozbrat z "Kiepskimi" świetnie grał głupka. Marnie wychodzi mu to odkąd wrócił - nie potrafi się odnaleźć w roli cudacznego mieszańca, na jakiego przerobiono jego postać. Zresztą mało kto gra tam teraz przekonująco.
Po drugie - co za sens jest łączyć życiorys aktorów z bohaterami, których grają?
wow, dotarło do ciebie, że aktor to jednak nie postać, którą gra :]
gratulacje.
teraz możesz bez szoku obejrzeć "Szeregowca Ryana" :]
Panie manning, miło Mi poznać najbardziej nielubianą osobę na tym forum. Oczywiście ,,Szeregowiec Ryan'' z Tomem Hanksem w roli głównej i pod reżyserią Stevena Spielberga odniósł dużo bardziej spektakularny sukces niż ,, Świat według Kiepskich''. Trochę to jest niefortunne porównanie ponieważ prawie zawsze decyduje budżet oraz prestiż, a jaki mają niby budżet Kiepscy a jaki mieli Spielberg i spółka? Poza tym Tom Hanks to wybitna postać kinematografii(jeden z najlepiej zarabiających hollywodzkich aktorów) a Spielberg to wysoce ceniony reżyser na całym świecie(Szczęki, ET, Lista Schindlera; już nie mówię o Indiana Jones). Porównując Andrzeja Grabowskiego do Toma Hanksa to żeś się przynajmniej bardzo mocno zagalopował. Pozdrawiam i życzę bardziej trafnych porównań.
a mnie niemiło poznać osobnika, który nie zrozumiał, że moja uwaga z "Szeregowcem Ryanem" dotyczyła czegos innego niż porównanie wartości artysycznej tegoż filmu i serialu Kiepscy.
skoro bowiem, piszesz "BOczek i Waldek nie takie cymbały, Gnatowski i ZUkowski mają dyplomy", to znaczy, że zrosły się u ciebie postaci ekranowe z aktorami. po chwili dociera do ciebie, ze "Gnatowski gra role" jednak, a nie jest Boczkiem naprawdę.
stąd moja uwaga, ze będziesz mógł obejrzeć "Szeregowca Ryana", a nawiązuję do sceny lądowania w Normandii, realistycznej i krwawej. dla kogoś, kto uważa, że film dzieje się naprawdę, mogłaby ona być szokiem.
Widzę że prawdziwy z Ciebie znawca kinematografii. Przyznaję że nie pamiętam szczegółów ,,Szeregowca Ryana'' ponieważ to dosyć stary film;widziałem go może z 10 lat temu. Skoro szukasz w wypowiedziach innych zawsze ,, igły w stogu siana'' to oczywiście scenę lądowania w Normandii oglądałem zapewne, ale jej nie pamiętam w szczegółach, ponieważ mam ważniejsze sprawy na głowie. Wracając do Kiepskich to widać wyraźnie że Dariusz Gnatowski ma talent aktorski ponieważ grając totalnego głupka czyli Boczka widz ma wrażenie że ta osoba jest taka w rzeczywistości; Żukowski wręcz odwrotnie nie dość że jego jąkanie jest deprymujące to jeszcze kretynizm Waldka jest za bardzo na wyrost.