Bardzo dobrze oglądało się nowe odcinki, lepsze technicznie i ciekawsze z doskonałą Jolasią, No
to ostatnio już nadawane są stare, blade i głupie ponad miarę!!!!!
Ja trafiam niestety tylko na stare! Dość już mam tych powtórek filmów i seriali, już to na pamięć wszystko umiem! Przestanę płacić jak tak będzie dalej! Raz na pół roku trafiam na film którego nie znam! Dobrze że mam mnóstwo innych zajęć, bo gdyby TV miała być moją główną rozrywką to byłoby baaaaardzo słabo!
Tylko się cieszyć z tego powodu,a nie narzekać. Polsat i ATM Rozrywka katują ostatnio ciągle tylko nowsze odcinki kompletnie zapominając o tych starszych. Na szczęście ostatnio trochę się to zmieniło i w niedzielę i w dni robocze można trafić na starsze odcinki :)
Przecież to jest pastisz! Jolasia jest karykaturą posiadającą przejaskrawione wszystkie cechy obecnych panienek! Takich dziewczyn jest pełno dookoła i postać Jolasi właśnie je ośmiesza! Nie rozumiecie tego? Kto te filmy ogląda?!
nie obchodzi mnie, że jest karykaturą, dla mnie jest nędzną kreaturą! zupełnie nieśmieszna, drze mordę bez celu, wiecznie gada o swoich cyckach, dupsku i seksie. pytam - TO MA BYĆ ZABAWNE?! jest totalnie obrzydliwa i żałosna. no i te paryszwe fryzury i tapeta. rzygać sie chce, jak na nią patrzę
A to właśnie o to chodzi, taka ma być w tej roli. To inaczej - co w takim razie podoba Ci się w tym filmie?
ale to SERIAL KOMEDIOWY, a jej zachowanie w ogóle nie jest śmieszne. z czego mam się śmiać? z tego, że ciągle gada o swojej dupe, cyckach i rży jak kobyła? ma mnie śmieszyć, że jest rozwiązłą piczą, która by tylko pokazywała cycki? a ciebie to bawi? w "Świecie według Kiepskich" podoba mi się, gdy jej nie ma w ogóle albo chociażsię nie odzywa i jest tylko przez chwilę. oglądam nowe odcinki, bo jakoś ujdą ;)
Dla mnie cały serial jest parodią. Kiepski też nie jest śliczny - obleśny, prymitywny, wulgarny. I co? Jasne że mi się nie podoba, ale znowu.... taki ma być , bo to PARODIA.
a Ferdek nawija ciągle o seksie? chawli się swoją dupą i cyckami? ubiera się jak dziwka spod latarni?
Ale to nie kwestia seksu, tylko całości. Ogólnie - jaka to postać. Nie dogadamy się z tego co widzę. Inaczej odbieramy ten film, mamy inne spojrzenie i poczucie humoru. Pozdrawiam.
Teraz to już i Ferdek niespecjalnie bardziej udany. Wiecznie ponury, ospały i kwękający dziadyga.
Inne postaci - inny serial.
"dziwka", to w wersji zwulgaryzowanej : osoba trudniąca się prostytucją.
o ile mi wiadomo postać Jolaśki nie zarabia pod latarnią.
zatem, ocenianie kogoś po wyglądzie jest nonsensem.
jak widzisz na ulicy dziewczynę w siatkowych rajstopach i z dekoltem, to też
nazywasz ją "dziwką" ?
wątpię, dostałbyś za to w pysk.
w internecie w pysk nie dostaniesz, ale przynajmniej dowiesz się, że nie wypada
komuś sugerować najstarszego zawodu świata, choćby nawet była to tylko postać
ekranowa.
tak po prostu, nie znoszę głupców, którzy mielą ozorem bezmyślnie.
to ja nazwać dziewuchę, która nosi siatkowe rajstopy, ciągle eksponuję dupę i cycki, a także gada o nich i o seksie bez przerwy? jak taką nazwiesz?
czy ty posiadłes w stopniu podstawowym umiejętność czytania ze zrozumieniem, czy
dopiero raczkujesz w tej dziedzinie ? jesli to drugie, to mógłbym ci wybaczyć, ewentualnie.
powtarzam i spróbuj to zrozumieć wreszcie :
"dziwka", to wulgarne określenie prostytutki.
prostytutka, to kobieta zarabiajaca pieniądze sprzedając własne ciało.
pytanie : czy Jolaśka jest prostytutką, czyli czy pracuje w agencji towarzyskiej, stoi
przy drodze i macha na kierowców, czy może przyjmuje klientów w domu ?
jeśli tak, to jest "dziwką".
jeśli nie, to nie masz powodu ani prawa jej tak nazywać, nawet jesli jest to tylko
postać ekranowa.
nie masz prawa, o ile chcesz być człowiekiem logicznie myślącym.
ja ludzi nie nazywam za to, jak się ubierają i o czym mówią.
to ich sprawa.
nie metkuję ludzi.
za to nazywanie "dziwką" osoby, która nie uprawia prostytucji, dowodzi intelektualnej
ułomności autora takiego porównania.
wara od moje wykształcenia. pilnuj swojego nosa. możesz się odwalić, koleś? mam swoje zdanie i go nie zmienię, niepotrzebnie się tylko produkujesz. nie odpowiedziałeś mi na pytanie - jak nazwiesz wulgarną dziewuchę, która ubiera się wyzywająco, gada tylko o seksie, swoich cyckach i dupie, a także jest chętna do pokazywania swoich wątpliwych walorów. ją od dziwki różni tylko to, że nie bierze za to kasy.
pornoaktorka nie daje "każdemu" :] pornoaktorka daje pornoaktorowi. pornoaktorka bierze pieniądze za występ w filmie.
porno, to film
prostytucja, to realizm.
masz duże problemy z logicznym myśleniem.
bierze pieniądze za występ w filmie, czyli za dymanie się z pornoaktorem. daje każdemu pornoaktorowi za kasę.
jest zasadnicza róznica między "kaŻdym pornoaktorem", a "każdym bylekim"
zrobiłeś błąd logiczny, wycofaj się z niego, i nie brnij dalej w te maliny.
"od dziwki rozni ją..."
no i własnie dlatego nie jest "dziwką", a więc nie nazywaj jej tak, bo się ośmieszasz.
sam się ośmieszasz swoimi pseudofilozoficznymi postami. nie szkoda ci klawiatury? ja mam swoje zdanie, ty swoje. jaki jest sens odpisywania każdemu, kto ma odmienne zdanie niż ty?
ty nie masz "swojego zdania", ty pleciesz brednie, nazywając postać "dziwką", mimo że
nie ma ona nic wspólnego z prostytucją. naucz się myśleć, to zasłużysz na polemikę, a nie
na wyjaśnianie jak małemu dziecku, że naplotło głupot.
mógłbyś sobie drować. nie masz nic innego do roboty? ja zdanie nie zmienię i mam w nosie to co ty uważasz. mam własne zdanie i kropka. odwal się pan, bo to nic nie da. sam się tylko ośmieszasz swoimi wywodami i przynudzasz. znajdź sobie inne zajęcie.
powinieneś mi podziękować za konstruktywne uwagi.
dzięki mnie, być moze nie skompromitujesz się w realu podobnymi głupotami :]
oczywiście, o ile chcesz się uczyć poprawnego rozumowania i świadomości
znaczenia wypowiadanych słów.
te horrenda, które wypisujesz, wskazują że potrzebujesz bardziej niż sam sobie zdajesz z
tego sprawę :]
fakt, faktem, że jeszcze 2-3 lata temu lubiłem wracać do starych odcinków, ale teraz jak po bardzo długiej przerwie obejrzałem odcinek z ukrytą kamerą powiedziałem, że sobie odpuszczę raz na zawsze. za stary już jestem na takie pierdoły chyba. kiepskich powinni poszczać od 200 odcinka wzwyż. chociaż okił strasznie chałturzył pod koniec i zniszczył kilka znakomitych scenariuszy, np. całkowicie psując klimat w odc. szkielet von bibersztajna, jakąś debilną muzyczką rodem z pierwszej miłości. yoka powinien zrobić remake tego odcinka i utrzymać go w klimacie "Sexi Flexi" lub "Pograbka". do dziś nie mogę znieść, że tak dobra fabuła, została zniszczona fatalną realizacją.
Jeśli wtedy to była muzyczka rodem z PM, to obecną - serwowaną co odcinek można ulokować już tylko w dziale: iberoamerykańskie telenowele. Razem z treścią.
To trochę dobrze, że faceci nie lubią Jolasi. Ja w życiu nie chciałbym mieć takiej laski, fakt, ale co jak co, w serialu sprawuje się idealnie. Jolasia jest przerysowana, jak wszyscy u Kiepskich, ale czy to właśnie nie składa się na fenomen tego serialu?
jolaska swietnie się wkleila do serialu, gra rewelacyjnie - taka ma być!! serial jak mało który genialnie zagrany, najsłabszym ogniwem jest halina (w tych starych odc)