Żałosna podróbka Świata według Bundych. Wiadomo, że znacznie różnią się od siebie, lecz są nagrywane troszkę w podobnym stylu, poza tym Halina przypomina Al'a, Ferdek - Peggy, Walduś - Kelly, Mariolka - Bud.

Było sporo zabawnych odcinków Świat według Kiepskich, ale także wiele bardzo nudnych, czego o "Bundych" raczej nie można powiedzieć, widziałam dużo odcinków i KAŻDY był śmieszny. Po roku 2007 odcinki Kiepskich są jeszcze nudniejsze. Nawet, gdy Ferdek czy inny aktor powie coś zabawnego, to te "śmieszne" momenty można policzyć na palcach jednej ręki, w dodatku są wypowiedziane z taka niechęcią, z nudzeniem. Czy to ten Ferdek, którego wszyscy znamy? :( Zmienił się strasznie, wygląda jak jakiś chodzący ledwo trup! I nie mówcie, że wyłysiał, bo jakoś nawet w ostatnim odcinku, które kręcił Okił miał normalną fryzure i co tak nagle się zestarzał??? Głupi reżyser! Popsuł ten serial.

Porównajcie sobie nowe odcinki ze starymi! Te nowe to kompletna porażka, przykładowo odcinek "Niedziela wyborcza", to jest po prostu głupie i ohydne! Jak można było coś takiego w ogóle nakręcić. :/ Skoro Ferdek chciał iść się załatwić i zastał inną osobę, to mógł poczekać, zawsze tak robił jak ktoś był tam i w międzyczasie obok drzwi zazwyczaj spotykał Paździocha (lub Boczka) i z nim rozmawiał... Ten odcinek mógł się skończyć praktycznie tuż po tym jak się zaczął, strasznie naciągany humor.