Zapytaj się reżysera :)

też mnie to zaciekawiło nawet się wystraszyłem czy to czasem ostatni odcinek serialu.
Ale chyba nie bo widzę że będą kolejne i dobrze mimo, że odcinki są coraz słabsze to nie wyobrażam sobie że Kiepskich może nie być.

Na początku pomyślałem, że ktoś z aktorów umarł, ale sprawdziłem wszystkich którzy grali w tym serialu i nic nie zauważyłem dziwnego :)

Muzyka końcowa jest powiązana z ostatnią sceną odcinka i może stanowić jej uzupełnienie. Tak jak miało to miejsce przykładowo w odc. „Kochaj albo tańcz”. Żaden z aktorów nie umarł, choć zapewne wielu z Was myślało, że to ostatni odcinek z udziałem Jolaśki :D

Chyba pomyliłeś odcinki.

to znak rozpoznawczy yoki. w rodzince stosuje podobne zabiegi.

Od 2011 w prawie całym serialu jest muzyka taka właśnie smutna, patetyczna, zupełnie niepasująca do serialu komediowego. Jej autorem jest Marcin Mirowski. Dla porównania wcześniejszą muzykę (do 2010) tworzył Ahmed Bakajew, natomiast moją ulubionym autorem muzyki jest Maciej Marchewka (1999-2002) - jego utwory to wręcz symbol rozpoznawczy serialu.

"Od 2011 w prawie całym serialu jest muzyka taka właśnie smutna, patetyczna, zupełnie niepasująca do serialu komediowego."


Bo dopasowano ją do klimatu stypy jaki obecnie ma ten serial.