Skoro nowe odcinki są kiepskie i nie tak fajne jak dawniej? Świat według Kiepskich był dobry gdzieś tak do około 150 odcinka. Później przestało to być śmieszne bo:
-zmieniły się muzyczki w tle (na jakieś głupawe) oraz dźwięk przechodzenia pomiędzy scenami
-zmienił się format obrazu z 4:3 na 16/9, zmienili czołówkę
-Andrzej Grabowski grał zupełnie inaczej niż w starszych odcinkach (obecnie gra jak jakiś dziad, kiedyś śmiesznie kreował Ferdka Kiepskiego)
-brak Waldusia, babki, Boryska
-zupełnie inny humor w odcinkach - obecnie jest to serial obyczajowy z jakimiś głupimi elementami humorystycznymi, kiedyś był to serial, który NAPRAWDĘ ŚMIESZYŁ I BAWIŁ, dzisiaj śmieją się z banałów i z polityki
Podsumowując: stare odcinki można oglądać dziesiątki razy, z kolei nowe to DNO TOTALNE, którego nie da się oglądać dłużej niż minutę.
Ale co ja szłyszę to tylko KIEDYŚ... Kiedyś to były inne czasy, aktorzy młodsi, na czele ekipy Okił z dziesiątkami scenarzystów, żyła K. Feldman, było po prostu GIT. Teraz to już inne czasy, nie ma co się użalać...