Po obejrzeniu 5 najnowszych odcinków jestem zachwycony, szczególnie odcinkiem ,, Na Co Po Co''. Kiepscy teraz nie tylko bawią ale również wzruszają i dają do myślenia. Kiedyś Kiepscy byli kojarzeni z prymitywnym humorem dla prostych ludzi a teraz trzymają wysoki poziom i nadal pozytywnie zaskakują. Liczę na dobrą zabawę przy kolejnych odcinkach.
Obawiam się, że od 2010 roku odcinki są adresowane do widzów o małych wymaganiach, nowy sezon potwierdza ten trend.
Zgadza się. Wałkowane bez końca, pseudofilozoficzne bla, bla, bla. Wdzięku i polotu w tym tyle, co w wywodach pierwszego lepszego chłopka-roztropka postawionego przed kamerą i próbującego zabłysnąć refleksją nt życia.
znów źle... bardzo źle... dno... tak źle jak nigdy... :]
nie taniej by ci było sznurek ukręcić, zamiast się z tymi fatalnymi Kiepskimi mozolić ?
Nie ma sprawy. Ukręcę od razu, jak tylko podasz adres, na który ci go wysłać, upierdliwy pętaku.
O, widzę, że nie przechodzi...
Idź do poradni, zamiast zawracać ludziom gitarę gadaniem z samym sobą.
w avatarze masz króla ambitnego kina, więc na pewno jesteś wiarygodny pisząc o wymaganiach widzów Świata.
Wręcz przeciwnie nowe odcinki to dno . Stare odcinki to arcydzieło .Chyba nie oglądałeś stayrych odcinków (; . Oglądałem przed chwilą odcinek 437 i możę raz się zaśmiałem .
tak własnie jest.
ambitniej, ale nadal z humorem i z biglem.
doskonale językowo - to jest niemal literacka forma specyfiki języka, Gombrowicz by się
zachwycił, Witkacy byłby fanem.
znakomite aktorstwo.
fabuły które aspirują do tego, by objaśniać świat, stawiać pytania dot. życia, człowieka i społeczeństwa, komentować obyczaje i kulturę.
sto lat !
Oczywiście! Wystarczy sobie poczytać komentarze (słownictwo, składnię, błędy) tych, którzy wychwalają tzw. starsze odcinki. Od razu wiadomo, jaki trzeba mieć stan umysłu, żeby ten chłam Okiła wychwalać...
daj spokój to kolejna groupies manninga z tą różnicą,że robochłop daruje sobie zbędne metaforki i powtórzenia za to ma ból dupy w związku z mularczyk i khamidowem. jakby nie było jeden i ten sam rynsztok.
Widzisz coś tutaj o merytoryce? Piszę o słownictwie, składni i błędach, bo te pokazują, w jakim stanie umysłu trzeba być, by wychwalać tzw. pierwsze odcinki Kiepskich. Zresztą, zbytnią znajomością interpunkcji ty też jakby nie grzeszysz...
Tak, sposób pisania, słownictwo, składnia, błędy świadczą o stanie umysłu. Gust też. Moim zdaniem ty masz gust zdezelowany i prostacki. Ale tego nigdy nie zrozumiesz. Nigdy, przenigdy.
Tak, bo po paru postach na forum zdążyłeś tak dokładnie mnie poznać, że możesz oceniać mój gust i mój stan umysłu. A błędy interpunkcyjne nie świadczą o inteligencji, jak ci się wydaje w twoim pustym łbie, tylko o tym, że np. ktoś się spieszył pisząc post, albo jest dyslektykiem. Ale twój ograniczony umysł wielbiący Yokę i patologicznie nienawidzący Mularczyk i Khamidowa tego raczej nie zrozumie
Wzruszające opowieści... ja nie mogę sobie wyrobić zdania na twój temat, ale ty na mój temat jak najbardziej... Dawaj więcej takich kompromitujących wypowiedzi...
No więc spójrzmy to góry... I co widzimy? Mój wpis nie był adresowany do ciebie. To ty się do mnie podłączyłeś.
To ty obraziłeś wszystkie osoby, którym podobają się stare odcinki, wiec twój post był także adresowany do mnie.
Po pierwsze: wypowiadaj się tylko za siebie, a po drugie: takie sofizmaty (oczywiście do słownika) nic mnie nie obchodzą.
Nie wnikam w dyskusję, tylko jeśli wolno coś doradzić - odłóż słownik, ponieważ odkąd go używasz jeszcze gorzej majaczysz.
Jeżeli ty jakiegoś słowa nie znasz, to nie znaczy, że inni nie znają. To po pierwsze. A po drugie, swoje rady sobie wsadź... Wiesz chyba gdzie...
No właśnie gdybym tego nie kumał, nie pisałbym ci, że bredzisz. Bo znać jakieś słowo i popisywać się nim, a rozumieć jego znaczenie to dwie różne sprawy - czego jesteś dowodem. Zresztą szydło wyłazi z worka kiedy się zagotujesz, wtedy natychmiast SWO zamieniasz na słownik piaskownicowo-trotuarowy, pełen d.p i wydalania.
Wzruszające opowieści... tylko tak się składa, że mało mnie one interesują. Jeżeli ci się wydaje, że mnie odgonisz od forum, bo głoszę treści, które tobie nie odpowiadają (już raz się cieszyłeś, że kogoś tam zbanowali), to się sromotnie mylisz.
Przykro mi, ale mam w nosie, czy cię stąd przegonią, czy nie i co to tam sobie sądzisz na temat Kiepskich.
Po prostu, używasz obcojęzycznych zwrotów bez sensu.
Nie, mój drogi, nie używam bez sensu, a że ty ich sensu do końca nie znasz, to tylko i wyłącznie twoja sprawa.
Zamieniasz się w studzienne echo, zupełnie jak pewien zbanowany ostatnio oszołom.
Nie idź tą drogą :)
przywaliłes się do jego "sofizmatu" i ani słowem nie uargumentowałeś dlaczego się przywaliłeś.
przywaliłeś się, w domyśle, bo wg ciebie on źle tego słowa użył.
no to teraz mu powiedz DLACZEGO wg ciebie źle go użył.
a ty nie dośc, że nie umiesz wyjaśnić po co się władowałeś ze swoimi sugestiami, to
jeszcze próbujesz pouczac, a na koniec zamieniasz wątek w bagno.
jesteś spamerem zwykłym.
powiedziałeś "a" - powiedz "b", a jak nie umiesz, to się nie wcinaj.
Kit ci do tego komu się wcinam, akurat ty najmniej powinieneś mieć o tym do gadania. To twoje kolejne konto do ujadania, czy brak zainteresowania znowu doskwiera?
A ty jesteś pospolitym forumowym pieniaczem, gówniarski hejt to jedyne, czym umiesz się "wykazać", poza ośmieszaniem się łączeniem sitcomowej partaniny z Witkacym i Gombrowiczem.
Każdym kolejnym postem potwierdzasz, że całkowite olewanie tego co tam bazgrzesz, to najlepsza z możliwych form kontaktu z tobą. Poważnie powinien z tobą pogadać jedynie psychiatra.
Popieram.
A odcinki gdzie Jolaśka udaje że jest w ciąży a Ferdek ze ma zawał, oraz ten gdzie z Mariolą śpiewają piosenkę o starym koniu to są jedne z najlepszych we wszystkich seriach.
Częściowo się zgadzam, stare były takie przaśne i jajcarskie, to nowe są jakieś takie dziwne, czasem ten rynsztokowy intelektualizm pasuje tam jak wół do karety, ale np taki odcinek Psychuszkin (jak Ferdek czytał ruską książkę w kiblu) sprawił, że go ukradłęm z internetu i obejrzałem jeszcze kilkukrotnie.
Jolasia to najbardziej prymitywna postać jaka kiedykolwiek pojawiła się w tym serialu, więc nie wiem gdzie ma być ten wysoki poziom.
Teraz trochę skrócili Jolasi występy pojawia się tylko na obiadkach i bardzo dobrze bo jej postać to jedna wielka pomyłka.
dziwne, przecież stare odcinki miały bardzo często konkretne przesłanie, odnosiły się do aktualnych trendów, politycznych niesnasek i przedstawiały polską rzeczywistość w krzywym zwierciadle, potem nastał okres bezsensowności i żenującej Jolasi. Aż dziw bierze, że w ostatnich odcinkach poziom wrócił.
dobrze, że się nam przedstawiłeś - ale wydaje mi się, że większość Cie już tutaj zna. Rodzicie nie dali szlabanu na internet za słaby wynik z egzaminów gimnazjalnych ? Pytanie retoryczne (sprawdź w SJP) - nie odpowiadaj, bo raczej nikt tego czytać nie będzie, a z pewnością nie ja :)
PS. wiedziałem, że gdzieś już próbowałeś ze mną polemizować, obnażyłeś swój poziom, przyznałeś się że trollujesz i pogodziłeś się z porażką...a nie, jednak się nie pogodziłeś, skoro znowu szukasz zaczepek.
Chciałbym powiedzieć, że stare odcinki były zaś kierowanie do obu targetów. Ludzie z niskim IQ utożsamiali się z bohaterami podobnego pokroju, lub śmiali się z ich "świrowania pawiana", a mądry człowiek umiał wychwytać trafny morał i refleksje ukryte w fabule.