- Pan Ferdek to w ogóle matury nie ma.
- Panie Boczek, nie wypowiadaj sie Pan na tematy, o których Pan nie masz pojęcia.
- Taa? To z czego Pan pisałeś?
- z Gówna.

xD Mistrz.

Żałosne^

Bo to panie dla ynteligentnych chumor je.

No właśnie widza

Badura tylko mnie rozśmieszył: Na ch*j Panu matura w tym wieku.. ;)

Najlepszy tekst odcinka.^

Dla mnie dobry 8/10

bardzo dobry odcinek,taki życiowy i śmieszny zarazem.

Dokładnie.Śmieszny i właśnie życiowy.W kiepskich nie trzeba patrzeć tylko na śmieszne momenty i jakieś jaja.W tym serialu jest także przekaz,który jest zarazem śmieszny i znowu się powtórzę,życiowy.

gdzie są ci, którzy naiwnie myśleli, że Jolaska została "wyrzucona z serialu" ? :]
widać Kiepskich oglądają od bardzo niedawna, skoro nie rozumieją, że odcinki sa
zamkniętą całością i nawet śmierć w jednym z nich nie wyklucza żadnej postaci.

dobry odcinek. Badura, prezes i Jolaśka w pierwszym rzędzie.
dobra puenta. niezłe dialogi. im bliżej życia są Kiepscy tym lepiej.
Waldek indyczący się sztucznie i bez pomysłu - tylko żenuje.

Ogólnie odcinek bardzo mi się podobał.

-a jolasia chciala zdawac mature ustną i pisemną
-kozlowski dał klapsa mariolce
- boczek na sam koniec spil sie do nie trzezwosci winem marki czikita