Odcinek jest po prostu genialny.Świetne dialogi,oryginalna fabuła,fajna końcówka i wszystko było super.Kolejny bardzo
udany odcinek.
może zamiast pisać,że chodzisz do teatru to zacznij naprawdę do niego chodzić.Może nabierzesz trochę ogłady...
wystarczy mi, że biję cie na głowę inteligencją, wykształceniem, elokwencją i wiedzą. jako taki jestem atrakcyjniejszy niż ty, z twoją "ogładą" Maciusia z Klanu.
Człowiek,który jest naprawdę inteligentny nie musi się tym chwalić.Przede wszystkim nie jesteś przygotowany do życia w społeczeństwie bo normalny człowiek to potrafi się z drugim porozumieć bez obrażania.
nie musi, ale może :]
twoja "normalność" polega na porównywaniu mnie do "żulów spod sklepu pijących najtańsze wino" ?
nie bądź obłudny, bo to najgorsza z przywar. żaden wulgaryzm jej nie dorównuje.
jeśli chodzi o kulturę osobistą to te żule biją cię na głowę bo oni się grzecznie pytają : "przepraszam,nie ma pan 50 groszy na winko dorzucić?" a ty jesteś wulgarny,przodujesz w obrażaniu ludzi.biorąc pod uwagę,że ty porównałeś mnie do małpy to moje porównanie zachowania twojego do zachowania żuli jest bardzo lajtowe.
każdy kto o coś prosi fałszywie grzeczny :]
ja od ciebie niczego nie chcę, wiec cię traktuję tak, jak na to naprawdę
zasługujeszz.
"do małpy" ? ciebie ? a gdzieżby mi w ogóle, haha, do głowy, haha, przyszło takie, hehhehe, porównanie ;]]
Otrząśnij się kolego, postać Jolasi jest równie sucha co żenująca. Powiesiłbym za jajca tego kto ją wymyślił i pisze dla niej teksty. Nie ma dla niej żadnego ratunku, nie wnosi nic oprócz wysuszającego powiewu upadku kreatywności twórców - pora się z tym pogodzić.
Oj kiepskich juz dawno przestalem ogladac. Zacheciles mnie piszac ze odcinek genialny ale szczerze mowiac to zaśmialem sie ze 3 razy mimo wspomagacza (browarek), Oj to juz nie te czasy co byl np hiperferdeks co plakalem ze smiechu:(
Chcielibyście,żeby wszystkie odcinki były takie same przez całe życie.A tak wogóle te bardzo bardzo stare te pierwsze były do niczego.Dopiero potem zaczęły robić się dobre.Przecież inne nie znaczy gorsze.
Tylko,że prymitywne,z początku to było po prostu głupie i nie wciągające.Ja tylko wyrażam opinie.
Nie robi różnicy czy prymitywne czy nie, ważne żeby było śmieszne. Była cała masa debilnych ale bardzo śmiesznych gagów, teraz tego nie widze
Nawet komedia z głupim poczuciem humoru jak np Idiokracja (typowy slapstick) może coś wnosić. Ale chyba nie tego chcemy od sitcomu? Dobrze jest się pośmiać i odmóżdżyć:)
Prymitywny to jest obecnie,biorąc pod uwagę sztuczne salwy śmiechu co drugie słowo i zapychacze w postaci przekleństw.
Ta głupota o której piszesz była celowa.