JohnWayne1 rewelacyjna muzyka a'la crime story w starym stylu.
no i scena, kiedy Ferdek i Boczek idą "na robotę" - zwolnione tempo, dumne ruchy.
pięknie wzięte z kina eksploatacji.
poza tym, marudni being marudni, ale wejścia Jolaśki czy Prezesa są bardzo dobre.