6,6 113 tys. ocen
6,6 10 1 113065
5,3 13 krytyków
Świat według Kiepskich
powrót do forum serialu Świat według Kiepskich
ocenił(a) serial na 10
ludek_kiepski

Jakim trzeba być desperatem, aby te nowe g...a oglądać odpłatnie dzięń, dwa wcześniej na Ipli.

alekwas

a jakim trzeba być, żeby "te nowe g..." komentować bez oglądania.

ocenił(a) serial na 5
manning

Istnieje taka możliwość, że ów użytkownik był na planie podczas kręcenia tego odcinka, dlatego już teraz wie, że jest słaby. Nie wiem dlaczego masz do niego pretensje. :P

ocenił(a) serial na 10
alekwas

A po co w ogóle oglądać? Nie ma przymusu, a jak spadnie oglądalność, to i zdejmą z anteny.

ocenił(a) serial na 10
filipczyszan

Jak by nikt tego już nie oglądał to by nie robili nowych odcinków i Sobisze i Yoka nie trzepali by już na tym kasy .

ocenił(a) serial na 7
ludek_kiepski

Obejrzałam nowy odcinek z ciekawości, żeby zobaczyć jak teraz Kiepscy stoją i moim zdaniem odcinek taki 6/10.
Parę śmiesznych momentów było, ale bez wielkiego szału. Badura był ok, Kozłowski o dziwo mnie nie denerwował (chyba dlatego że był tylko epizodycznie), Ferdek - widzę że tu postęp, już nie jest taki ponury. Poza tym Grabowski na stare lata cholernie mi przypomina "Ala Bundy'ego". Walduś..no właśnie Walduś..w sumie to dobrze zrobili że tą postać nieco "odgłupili". To że Waldek jest pantoflem , jakoś mi bardzo nie przeszkadza, bo na dobrą sprawę zawsze był z niego taki właśnie "cyc". Poza tym jeżeli siedział przez kilka lat w USA i musiał tam sam sobie radzić, to musiał siłą rzeczy trochę zmądrzeć ;]
Jolasia - Początkowo do niej sceptycznie podchodziłam, ale chyba zaczynam siędo niej przekonywać. Jeżeli to ma być satyra na zmanierowaną "dodowatą" panienkę, która mieszkała "X" czasu za oceanem - Ok, nie jest źle. Pożyjemy zobaczymy.
Paździoch - mam nadzieję że ta "przyjaźń" z Ferdkiem jest jak w starych odcinkach - tylko chwilowa.

Poza tym nie podoba mi się muzyka. Jest taka...no po prostu nie pasuję do tego serialu. Jest zbyt poważna i niezbyt przyjemna dla ucha. Druga sprawa to greenboxy. Jak na 1 odcinek, 3 takie sztuczne plenery to za dużo. Przez to trochę odcinek jest chaotyczny, bo tutaj są w gabinecie seksuologa (ta akcja była w ogóle lekko głupia), a tu za chwilę są na "łące".
Podsumowując - nie jest źle, ale mogło by być lepiej. Jednak jest na tyle w porządku, że zachęca mnie to do obejrzenia kolejnego odcinka i przekonania się, czy to nie była "jednorazówka".

Ps. W tym odcinku już widać jaki Boczek jest wychudzony już na twarzy. Aż strach pomyśleć jak będzie wyglądał w kolejnych odcinkach. Oby biedak szybko wrócił do zdrowia.

Tortuga033

słuchaj, czy ty jesteś świadoma tego, że Kiepscy jakieś 10 lat temu wyszli z modelu "ale jajca" ?

czy ty, i tobie podobni, nie jesteście nadal w stanie dostrzegać smacznych dialogów, celnych
obserwacji, aluzji, odniesień [nierzadko literackich], komentarzy, dowcipów, które nie polegają
na epatowaniu wulgaryzmem albo prostactwem ?

kiedy dacie sobie sianaz tym "śmiesznie nie było, łeeee", "jaj nie było, łeeee", jaja to się
na patelni rozbija.

podsumowujesz postaci jedną za drugiej, a nie dociera do ciebie, ze te postaci tworzą zawsze
pewien łańcuch w odcinku, zachowują się tak, jak wymaga od nich tego scenariusz ?

greenboxy.
chciałabyś, zeby aktorów ganiać po całym Wrocławiu dla paru ujęć pod latarnią, pod
warzywniakiem albo na łące ? czy ty naprawdę nie rozumiesz, że nie te sceny mają
mieć swoje uzasadnienie w znaczeniu nie estetycznym, a czysto praktycznym ?

ocenił(a) serial na 7
manning

Dlaczego mnie nie dziwi że widzę tutaj twoją wypowiedź..
Powiedz mi jedno -po co? Zachowujesz się jak małe dziecko, które uporczywie ciągnie swoją matkę za rąbek sukienki, po to żeby spojrzała w dół i zwróciła w końcu na dzieciaka uwagę. (Wiem że lubisz takie "wyszukane" metafory, więc proszę. Taki mały prezencik ode mnie).
Nie piszę ani do ciebie, ani o tobie więc po co mnie zaczepiasz? "Kiepscy" są dalej serialem komediowym, więc mam prawo wymagać humoru (nie, nie oczekuje tego że będą "jajca" przez 30 min non stop). Od dawna nie oglądałam tego serialu, więc chciałam napisać jak w moich oczach ten serial teraz "stoi". Piszesz z taką złością jakbyś co najmniej chciał bić moim łbem o ścianę dopóki nie zrozumiem że "Nowi Kiepscy są zajebiści!!!!! Zrozum to wreszcie!!!" a to już jest czyste psycholstwo.

Tortuga033

skoro się nie dziwisz, to znaczy, że wiesz,że coś przeskrobałaś, inaczej bym się nie odzywał.

wyrażasz opinię, a idea forum polega na tym, że każdy może dowolną opinię skomentować,
podjąć polemikę.

zatem, zejdź z siebie i dopuść wreszcie możliwość, że ty mnie całkowicie nie obchodzisz, a
dyskutuję z twoimi opiniami albo sposobem w jaki je wyrażasz.

odnoszę się do konkretnych twoich stwierdzeń.
jesli ci się nie podoba to, co w nich się mnie nie spodobało - napisz o tym.

nie sprowadzaj sprawy do personalnych wojenek, bo ani słowem nie odnoszę
się do ciebie jako osoby, a wyłącznie komentuję to, co piszesz o Kiepskich albo
sposób w jaki to robisz.

ocenił(a) serial na 7
manning

"skoro się nie dziwisz, to znaczy, że wiesz,że coś przeskrobałaś, inaczej bym się nie odzywał."

Nie dziwie się, bo trolle mają to do siebie że są przewidywalne w mniejszym, bądź większym stopniu.
Manningusiu , nie wchodzę tu od wczoraj i doskonale wiem o tym że tobie nie chodzi o normalną dyskusję, tylko o zwykłe prowokacje. Gdybyś chciał normalnej rozmowy to twoja odpowiedź nie miałaby takiego agresywnego tonu.
Poza tym, raz płaczesz że piszę do ciebie, albo o tobie , a później sam mnie zaczepiasz. Zdecyduj się w końcu.

Tortuga033

"zaczepiasz" ? komentuję twoją opinię i sposób jej wyrażenia.
Na tym m.in polega idea forum.

ty jej najwyraźniej nie rozumiesz, bo odnosisz się do mnie ad personam, a
nie do moich opinii.
chociaż... może, po prostu, zgadzasz się z tym napisałem.

ocenił(a) serial na 7
manning

Tak, tylko z tobą dyskusja polega na tym że jeżeli ktoś nie zgadza się z tobą w 100% zaczyna się na niego atak.
Druga, sprawa to, to że nie rozumiesz mojej wypowiedzi, a raczej zakładasz z góry że mój poziom to poziom Normalnego itp osób, które nie potrzebnie podchodzą do tego tak emocjonalnie. No, ale nic spróbujemy.
Jak już napisałam, nie oczekuje tego że będą "jaja" przez cały odcinek. Na starych odcinkach też nie rechotałam za każdym razem, ba! Zdarzały się takie odcinki, na których zaśmiałam się może ze 3 razy. Jednak, to nie zmienia faktu że oczekuje choć odrobiny humoru i mam prawo ocenić "śmieszność" danego odcinka. Nie oceniam tego epizodu 6/10 dlatego że było w nim mało "jaj" jeśli o to ci się rozchodzi. Na każdy odcinek patrzę też przez pryzmat przesłania i tego jak został pokazany,. Tu akurat mi się to średnio podobało.

"podsumowujesz postaci jedną za drugiej, a nie dociera do ciebie, ze te postaci tworzą zawsze
pewien łańcuch w odcinku, zachowują się tak, jak wymaga od nich tego scenariusz ?"

Gdybyś czytał to co napisałam uważnie, a nie wybiórczo to wiedział byś że powróciłam do oglądania "Kiepskich" po długim czasie i chciałam wyrazić jakie są moje odczucia względem bohaterów po tej przerwie.

"greenboxy.
chciałabyś, żeby aktorów ganiać po całym Wrocławiu dla paru ujęć pod latarnią, pod
warzywniakiem albo na łące ? czy ty naprawdę nie rozumiesz, że nie te sceny mają
mieć swoje uzasadnienie w znaczeniu nie estetycznym, a czysto praktycznym ?"

Nie, nie wiem może to kwestia przyzwyczajenia. W starych odcinkach ograniczali się tylko do kamienicy i teraz ciężko się przyzwyczaić do tych nagłych przeskoków że tu Ferdek siedzi na fotelu przez telewizorem, a tu nagle PUF! Kolejne ujęcie i Ferdek nagle stoi w parku.


Tortuga033

napisałaś,że dajesz 6/10 i jedynym argumentem było to, że "było kilka śmiesznych momentów, ale
bez szału", ergo : uzależniłaś wartość odcinka od poziomu/ilości "śmiesznych momentów". Do tego
dorzuciłaś kilka ocen postaci. Gdzie tam jest jakaś przesłanka do tego, ze "na każdy odcinek patrzysz
przez pryzmat przesłania" ? Odpowiem ci, żebyś się nie męczyła szukaniem : NIGDZIE.

w starych odcinkach też były "śpiewające kapusty", Boczek, Paździoch i Kiepski wyrzuceni
z pojazdu kosmicznego prosto w greenboxowe pole ziemniaków, rakiety wydobywające
się spod podłogi korytarza, Kiepscy i Paździochowie na leżakach na jakiejś
wsi, Paźziochowie i Kiepscy w Ciechocinku, gdzie Paździoch dyrygował chórem
niczym Rubik, Paździoch i Kiepscy bezsenni i ich wypady na dach kamienicy... etc.
Wszędzie stosowano technikę greenboxa.

Jesli scenariusz przewiduje scenę plenerową, to jakie widzisz inne rozwiązanie ?
Wychodzić całą ekipą w miasto na jednego klapsa ?

manning

Raz się taka scena zdarzyła - w odcinku o czapce niewidce. Waldek przyniósł do domu ruski hełmofon, w którym można było stać się niewidzialnym. Niestety popsuli go i Ferdek nie wiedząc o tym wyszedł na ulicę poszaleć. I właśnie jest scena, w której Grabowski, w piżamie radośnie podrygując, idzie ulicą Wrocławia i wsiada do tramwaju. Całość została nakręcona chyba spontanicznie, bo przechodnie mijają go z lekkim uśmiechem na twarzy.

Kojarzę jeszcze dwie krótkie sceny na podwórku - jedna w odcinku z Czajką, któremu Grabowski każe wytrzepać dywan i z rolkami jakiś odcinek był, też na podwórku był.

Wszystko to było oczywiście króciutkie sceny.

wojteczek

pamiętam te sceny :]
zgadza się - tę pierwszą kręcili z daleka, przechodnie nie mieli pojęcia o tym i
zachowywali się naturalnie.

ocenił(a) serial na 7
manning

O tak Wielki Manningu masz rację! Twoja racja jest jedną prawdziwą, o Wielki Maninngu! Musimy Twoje słowa zapisać w Świętej Księdzę Wszechwiedzącego i Nieomylnego Manninga!

Nie pisałam tego dla ciebie i nie będę ci tłumaczyć jak małemu dziecku "a po co? dlaczego? czemu?" itp.Nie oczekuj że będę tutaj wypisywać szczegółowe elaboraty na temat jedno odcinka, bądź co bądź zwykłego serialu, bo ty nie masz najwyraźniej nic lepszego do roboty oprócz wchodzenia w bezsensowne dyskusję, które polegają na tym że cokolwiek nie napiszę, to ty tak będziesz mącił żeby tylko wyszło na twoje. Ehhh...

Tortuga033

no i widzisz, została ci tylko dziecinna ironia.

nie musisz pisać 'dla mnie", ale skoro piszesz na forum, to pogódź się
z tym, ze twoja opinia może zostać skomentowana.

napisałem, co konkretnie w twoim poście jest wątpliwe i dlaczego tak
sądzę.
więc nie oceniaj tego jako "bezsensownego", bo tak nie jest.

ocenił(a) serial na 10
manning

Idz się powieś jednego debila będzie mniej .

Prezydent_2

jak to się ma do tego, ze zapraszasz mnie na listę znajomych ?

jesteś zdrowy aby na pewno ?
na forum każesdz mi się wieszać, a na offie wysyłasz mi liściki miłosne ?

ocenił(a) serial na 10
manning

Chory to jesteś ty na głupiego Trolla .

ocenił(a) serial na 7
manning

Dobrze, przepraszam że zraniłam twoje uczucia pisząc że twoje wywody są "bez sensowne".

ocenił(a) serial na 10
Tortuga033

Co masz na myśli dziewczynko ?

ocenił(a) serial na 7
Prezydent_2

Nie pisałam do ciebie , chłopczyku ;]

Tortuga033

a kto ci każe przepraszać, i to tak nieszczerze, na dodatek...

ocenił(a) serial na 7
manning

Kultura priorytetowo.

Tortuga033

następnym razem włóż w nią więcej uczucia, może smak plastiku
nie będzie tak odczuwalny.

ocenił(a) serial na 7
manning

Dobrze, postaram się.

użytkownik usunięty
ludek_kiepski

bardzo fajny odcinek, poruszający w prześmiewczy sposób bardzo ważny aspekt naszego życia.

8/10. jeżeli cały sezon będzie zrobiony na wzór dwóch pierwszych odcinków, to będzie to najlepsza seria od 3 lat.

ocenił(a) serial na 9
ludek_kiepski

słaby odcinek

ocenił(a) serial na 10
Znawca kina

Powiem krótko, przepis na dobrych Kiepskich 1. Ferdek i Waldek powinni być zadowoleni z życia pić browary razem rozmawiać nie kłócić się oglądać ligę mistrzów . 2. Ferdek, i Pazdzioch za bardo się przyjaznią panie Marjanku to panie tamto są dla siebie zbyt mili a powinno być tak jak dawniej Alkoholik i łysa męda powinni ze sobą rywalizować . 3. Boczek Fedas, Marian i Waldek muszą więcej ze sobą rozmawiać przy Tatże . 4. Wywalić z serialu Emilkę niech gra tylko w Pierwszej Miłość a nie tu robi z siebie debilkę i Badura też . Malinowską wyje.ać Kozłowskiego i inne niepotrzebne postacie . 5. Zmienić napis na drzwiach Kiepskich i Pażdziochów na te z pierwszych odcinków, drzwi od kibla przemalować znowu na różowo i dać napis w kupie siła . Nie wiem po co oni te zmiany wprowadzają jak one wychodzą tylko serialowi na złe i nic nie wnoszą nowego .

ocenił(a) serial na 7
Prezydent_2

"1. Ferdek i Waldek powinni być zadowoleni z życia pić browary razem rozmawiać nie kłócić się oglądać ligę mistrzów . "

No i jak sobie to wyobrażasz? Że oni by tak w kółko do usranej śmierci siedzieli przed tym telewizorkiem z piwskami w łapskach?
Rozumiem że ciężko jest trochę przyzwyczaić się do nowej konwencji "Kiepskich", ale czasy lat 90 z " po prl-owskim" klimatem syfu, który jest obecny w początkach serialu, już minął i "Kiepscy" nie mogą stać w miejscu jeżeli to ma być satyra na Polską rzeczywistość. Musieli dokonać zmian w tym serialu, aby odpowiadał, a przynajmniej był zbliżony do dzisiejszych realiów. Czepianie się o takie rzeczy jak kolor drzwi WC jest co najmniej śmieszne.
Nie mam zamiaru wychwalać pod niebiosa nowych odcinków. Po prostu kiedy już minął ten "szok" związany z drastycznymi zmianami chcę spróbować na to spojrzeć bardziej obiektywnie i dać "nowym Kiepskim" szanse.

ocenił(a) serial na 10
Tortuga033

Taka jest właśnie współczesna Polska bezrobocie jest, to ludzie oglądają w telewizji mecze Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej żona z mężem się nie kłócą, ojciec z synem rozmawiają a nie tak jak jest to ukazane w tych nowych odcinkach że Waldek wpadnie zawsze w Niedzielę na niedzielny obiad na pięć minut, Ferdek Boczka w dupie ma, a pazdziocha jak brata traktuje . A z rodziną się kłóci i wyzywa ich od łysych wężów i smarków, Taki obraz Polski jak jest teraz w nowych odcinkach to pokazują właśnie lata 80 PRL . A kiedyś w starych odcinkach rodzina Kiepskich trzymała się razem nikt z nikim się nie kłócił Ferdek bardzo lubił swego syna, córkę i Halinę żartowali i tak właśnie teraz jest w Polsce .

ocenił(a) serial na 7
Prezydent_2

"A kiedyś w starych odcinkach rodzina Kiepskich trzymała się razem nikt z nikim się nie kłócił Ferdek bardzo lubił swego syna, córkę i Halinę żartowali i tak właśnie teraz jest w Polsce ."
Trzymali się razem? Halinka zawsze napieprzała na Ferdka, Mariolka wszystko miała gdzieś. Ferdek tak naprawdę miał dobre stosunki tylko z Waldkiem. To że Waldek wpada w niedziele na obiad to coś złego? W ilu rodzinach tak jest że dzieci jak się całkowicie usamodzielnią to rodziców odwiedzają w weekendy? Nikt z nikim się nie kłócił? Odnoszę wrażenie że chcesz za wszelką cenę bronić starych odcinków.

Prezydent_2

ciekawe, ze to lata 2000+ przyniosły tzw. kryzys rodziny, rozluźnienie więzi rodzinnych, większą
atomizację, konflikt pokoleń na zupełnie inne nucie grany niż te z lat 60 czy 80.

w PL jest kapitalizm, wolny rynek, nowa zupełnie rzeczywistość. Brak pewnością jutra, rosnące
apetyty konsumpcyjne konfrontowane z nierównością dostępu do możliwości ich realizacji, co rodzi
stresy, zaganianie i frustracje, a to odbija się na spójności rodziny.

to PRL dawał większą stablizację. Małą, ale podobną innym, a aspiracje były stonowane, czasu było
więcej, bo praca w innej formule i czas wolny w większej ilości - to sprzyjało rodzinności.

właśnie dzisiaj, zatem, warunki są niekorzystne dla familiarnych stosunków.

W dawnych Kiepskich ferdynand co chwila dostawał w łeb "jełopem", co chwila
Waldkowi albo Marioli zarzucał "żmiję wyhodowaną na własnym łonie" itd.

Nie ma sensu dawnych odcinkow przeciwstawiać nowym, w tym aspekcie, bo
akurat tutaj się niewiele zmieniło.

Prezydent_2

ten przepis, to receptura na cofnięcie Kiepskich o jakieś 10 lat.
przecież masz stare odcinki, gdzie Liga Mistrzów, piwo i wojenki z Paździochem
są na porządku dziennym i nocnym.
Oglądaj je sobie, droga wolna, kto ci zabrania ?

a nowe ma być...nowe, taka jest zasada nowego, ze nie jest stare.

Ferdek i Paździoch raz się kłócą, raz są przyjaciółmi, raz zawierają sojusz, innym razem
są wrogami.
Poza pierwszymi kilkunastoma/dziesięcioma odcinkami każda kolejna seria ich wzajemne
relacje komplikowała, niekiedy z odcinka na odcinek się one zmieniały o 180 stopni.
Odcinki są calościami zamkniętymi, jest to wygodna formuła do nieokreśloności relacji
pomiędzy postaciami.

ile można klepać to samo.
chciałbyś zamknąć Kiepskich w jakimś stereotypie, skansenie, powtórek i wałowania
tego samego.

"te zmiany wychodzą serialowi na złe i nie wnoszą nic nowego" - no to jest popis
braku logiki wypowiedzi.

jak jednocześnie zmiany moga wychodzić na złe i nie wnosić nic nowego ?
możesz to wytłumaczyć ? :]]

niestety, ale sam dajesz powody, żeby twoich wynurzeń nie traktować serio.

manning

To ja dorzucę jako osoba bezstronna, że mnie w Kiepskich zawsze raził ten podkładany, sztuczny śmiech, to jedyne co mi się nie podobało. Zawsze to uważałem za niepotrzebne. Wiem, to jest pomysł z zagranicznych produkcji telewizyjnych, ale uważam, że czasem psuje to oglądanie i w przypadku tego serialu jest szczególnie irytujące. To traktowania widza jako kogoś, kto nie wie kiedy należy się śmiać i należy mu to zasugerować, czasem nazbyt nachalnie.
Skoro serial uległ przemianie, to może też najwyższy czas zlikwidować ten podkładany śmiech? To drobiazg, ale myślę, że jednak istotny. Zmieniłby bowiem nastawienie niektórych osób, że wciąż jest to serial, którego zadaniem jest wyłącznie bawienie.

ocenił(a) serial na 5
wojteczek

W dodatku ten śmiech występuje po każdym wypowiedzianym zdaniu danej postaci. Co ja mam przez to rozumieć? Że każde wypowiedziane słowo w tym serialu jest śmieszne i mam się śmiać bez przerwy, przez cały odcinek? :P

wojteczek

mnie też to raziło i razi nadal,ALE taka jest [niepisana ?] formuła sitcomu.

odcinek "KOlke mizerere" jest chyba jedynym nagranym bez podkładu, mnie się
oglądało go bardzo przyjemnie, właśnie ze względu na tę dogodność.

manning

O, to nie wiedziałem. Ciekawe, czy istnieje możliwość odseparowania tych śmiechów od reszty ścieżki dźwiękowej. Takie wydawnictwo DVD, w którym widz ma możliwość wyłączenia tego rechotu toby była gratka dla fanów.

ludek_kiepski

manning: jak oceniasz ten odcinek?

konrado5

napisałem w topicu Prezydenta_2

ocenił(a) serial na 10
manning

Manning ja nie słucham opinii kogoś kto ocenia wszystkie odcinki Yoki 10/10 .

Prezydent_2

sugerujesz, że ja tak oceniam ?
no to się mylisz, bo z reguły nie oceniam odcinków.
ostatniemu dałem 8 pkt chyba.
ale to wyjątek, poza tym oceniałem nieoficjalnie.