6,6 113 tys. ocen
6,6 10 1 113063
5,3 13 krytyków
Świat według Kiepskich
powrót do forum serialu Świat według Kiepskich

Brakuje teraz odcinków tego typu i to bardzo świetny pomysł na odcinek spotkanie najlepszych kumpli po latach że szkoły dużo śmiesznych gagów Ferdek udający prezesa świetny najlepsze było to jak on farbował włosy i zamiast czarnych wyszły fioletowe również padłem na widok portretu z wizerunkiem Kiepskiego który malował Borysek bezcenne i dobre było z tymi cygarami i z alkoholami aktorzy dobrani do kumpli Ferdka idealni szczególnie Sławomir Sulej jako cacek i Krzysztof Kiersznowski jako faraon.

numer6

Świetna końcówka - dzieczyna, która ożyła po latach. :)

użytkownik usunięty
ludek_kiepski

To było zapewne nawiązanie do Czterdziestolatka. Tam w pierwszym odcinku. Karwowski się opił i spotkał swojego kolegę z dawnych lat, który też od lat nie żył.

Ale co do odcinka to nie zgodziłbym się że taki świetny. Śmieszny jakoś specjalnie nie jest. Tylko Harry Lepper mnie rozśmieszył.
Plus, że jest oryginalny, a nie tylko powiela schematy poprzedników. No i ten aktor co zagrał kolegę Ferdka o ksywce Faraon zagrał tutaj rolę znacznie różniącą się od poprzednich. Tym razem nie świrował.

ocenił(a) serial na 10

Odcinek był super, jak dla mnie wzruszający - tak teraz sobie myślę, że chętnie zobaczyłbym po 20 latach dawnych szkolnych kolegów. Ech, jak ten czas leci..... ;]
Jak dla mnie bardzo pododbny do odcinka Lolek - tamten jest chyba nawet lepszy, ale obu dam 9/10.

użytkownik usunięty
alekwas

Nie no, Lolek to zupełnie inna liga. Ma dużo więcej głębi. Nasza klasa może przywołać wspomnienia i to jest w nim świetne, ale to tyle. Lolek nie tylko zwraca uwagę na bardzo ważny problem, o którym my, ludzie którym dobrze się powodzi zapominamy - bezdomnych. On też daje ostrzeżenie. Każdego z nas może kiedyś spotkać taki sam los. Możemy cwaniakować jak Paździoch. Oczywiście do czasu, aż nie spotkał kolegi z bazaru. I ten już nawet mu miejsce na peronie zajął ;) .

Nasza klasa to tylko nostalgia i tyle. No jest też małe ostrzeżenie. Po raz kolejny Paździoch dostaje po tyłku za wścibstwo, ale to nic nowego, bo wielokrotnie do tego już dochodziło.

A ja kocham oba odcinki - maja ten cudowny urok, ten sentyment, wzruszają , rozśmieszają, zmuszają do zastanowienia - to magia ŚwK.

numer6

Jak dla mnie to odcinek średni. Nie najsłabszy, ale też rewelacji żadnej w nim nie ma.

ocenił(a) serial na 10
konrado5

Dobry odcinek. 8/10.