jak zwykle : dobra opinia spotyka się z głuchą ciszą :]

lepiej odczekać kilka dni,tygodni, a potem napisać, ze 'wszystko w nowych Kiepskich jest marne i słabe",
bez zagłębiania się w konkretne odcinki i próby ich interpretacji.

Kiepscy zawsze byli kroniką codzienności, od dawna mają świeży komentarz do aktualnych spraw i ten
odcinek był tego kolejnym przejawem.

kultura vs igrzyska - stara jak świat konfrontacja postaw, w formule Ćwiartki 3/4

pieniądz i rubaszna ludyczna zabawa vs inteligencka uczta intelektualna.

jednostka vs tłum, który jej nie pozwala na odstępstwo od reguły.

totalizm "narodowgo święta" idący jak tsunam, zagarniający człowieka i łamiący jego
wolę.

no i świetna inscenizacja pod klimaty rosyjskiej klasyki literackiej.

znakomity odcinek, jak ogromna większość tych tzw. nowych.

Poza tym kilka fajnych smaczków i nawiązań. Czaj i pielmienie, toż to szydzenie z konkurencji (vide babcia z Klanu).