W tym temacie piszmy o odcinkach nowego sezonu.
Jak na razie po 15 minutach niestety poziom pierwszego odcinkach jest równie niski jak tych z wcześniejszego serii.
Czy jest sens dalej to robić? Nie ma Waldka, nie ma Babki, te same teksty w każdym odcinku, może były śmieszne na początku ale bez przesady... To już nie ten świetny serial co kiedyś :(
Ta..........ale i tak trochę ( ale bez rewelacji) lepszy ten odc od poprzedniego sezonu. 1. Ferdek ma naturalne włosy(uff!) 2.Ogólny wyraz serialu powoli wraca do normalności: znów syf! Ale są i złe czynniki: 1.Zbyt dużo efektów specjalnych. 2. Akcja bez większego sensu. 3. Te same śpiewki. 4. Mało bohaterów(czemu nie ma Edzia?!)
Także na razie jestem sceptyczna......zobaczymy po kilku następnych odc,.
P.S. Czy ktoś mógłby mi podać tytuł tego odc?
A mi się ten odcinek bardzo podobał. Jest 100 razy lepszy, od tych poprzednich ;)
Jak dla mnie odcinek średni, ale powiedzmy sobie szczerze porównując go z pierwszymi odcinkami czy nawet z Sonatą Jesienną (odc.289) to jest dno.
Znów te denerwujące śmiechy w tle. Wiedziałem, że ten BEZNADZIEJNY reżyser nie przywróci starych dźwięków.
Plus dla charakteryzatorki, że nie zrobiła z Ferdka dziadziska jak w poprzedniej serii. Niestety koszulę dalej miał różową (pewnie w następnych odcinkach będzie dodatkowo chodził w tym wkurzającym granatowym sweterku) i jak zwykle czeka nas masa efektów specjalnych, tańców i śpiewów :/ Dziwię się dlaczego nie zatrudnili innego reżysera, takiego który starałby się przywrócić dawny klimat, przecież ten aktualny reżyser zupełnie nie ma pojęcia o tym co robi! Kompletnie NICZEGO się dotychczas nie nauczył - "byleby nakręcić, zmontować i wziąć za to kasę". Jak dla mnie odcinek nie był aż tak tragiczny, ale nie podobał mi się. Będzie pewnie jak z odcinkiem Masakra, najlepszy wg twórców puścili na początku. Nie próbuję nawet sobie wyobrażać jak będzie wyglądał drugi odcinek.
Odcinek średni. Czy nie zauważyliście że w niektórych odcinkach Ferdek jest zbyt poważny, za mądrze gada? To samo tyczy się Waldka, w pierwszych odcinkach był bardziej normalny, rozmawiał nawet całkiem sensownie i używał bardziej wyrafinowanych słów potem robił się już z niego coraz większy Debil ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu):P
No...tragedia to jeszcze nie jest...jednak tak Khamidov był mistrzem, a my
żeśmy tego nie doceniali...Co Yoka zrobi z tym serialem? Otóż jak widać po
wczorajszym odcinku, nowy reżyser chce dodać Kiepskim kultury...No i po co?
My kochamy ich właśnie za ten swojski, cięty język. A wczoraj
cóż...Paździoch jakiś poważny, Ferdek dziwnie sztywny, a i nawet Boczkowi
to nucenie piosenek nie wychodziło...Jedyna ta scenka z mlekiem w dość
niezłym stylu...Poczekajmy do kolejnej środy...
Co za bzdury , aż ziemniaki gniją w piwnicy , właśnie stare odcinki były żenujące i głupkowate a dopiero gdzieś tak od 150 zaczęła się gorzka oraz z jajem nakręcona satyra na temat naszych reali krajowych , domowych i zawodowych , bo na przykład jak można porównać klasę np.takiego idiotycznego "Umcia Umcia" z kosmitą gwałcicielem z smutnym ale prawdziwym "Menda" czy "Tadarasa" który to bez ściemy wyśmiewa i pokazuje mechanizmu polskiego show biznesu.
Nowy odcinek średni żeby nie powiedzieć słaby , ale przed nami jeszcze 14 więc wieże w jakieś perełki.
Jakbyś nie zauważył, to na tym forum większość chce właśnie "idiotycznego" Umcia Umcia, a nie wyśmiewania polskich realiów. Mamy to w co drugim programie na TVN-ie, polsatowskich serialach... w sumie wszędzie. Kiepscy to był serial czysto rozrywkowy, żeby nie powiedzieć głupkowaty, a teraz tylko sranie w banie z gównianym aktorstwem (choć i tak jest ciut lepiej niż jakiś czas temu). Widać "tfurcy" postawili na inny target. W ostatnim festiwalu humoru dużą przewagę nad Kiepskimi miała... Brzydula. I w sumie się nie dziwię. Dla mnie Świat według Kiepskich już nie istnieje.
I tak uważam że nawet te słabsze odcinki kiepskich przewyższają nad innymi badziewiami które powstały na przełomie ostatnich lat np: Hela w Opałach, I kto tu Rządzi, Agentki, czy nawet Niania. Moim zdaniem jedynie "Mamuśki" były niezłym serialem i szkoda że niema kontynuacji.
Brzydula z lepszym poczuciem humoru !? , no tak ,szanuje twoje zdanie , więc nie skomentuje tego.
Udało mi się obejrzeć ten nowy odcinek i stwierdzam iż jest słaby,ale ponieważ do nowej serii ŚWK podchodziłem sceptycznie już od tej chwili w której po raz pierwszy o niej usłyszałem nie rozczarowałem się.Przynajmniej Ferdek normalnie wyglądał no i nie był chamski,ale jednocześnie był zbyt poważny i za dużo filozofował.O ile na odcinkach takich jak Ogór,czy Niszczyciel można było jeszcze całkiem miło spędzić wolne popołudnie/wieczór,o tyle ten najnowszy był strasznie nudny i męczący.Przy okazji zapytam:Czy pamiętacie,iż odcinkom z tzw.srebrnej ery serialu(odcinki od ok.30 do ok.100)bardzo często towarzyszyła naprawdę fajna muzyka?Szkoda,że jej już nie ma tak jak Waldusia i Babki,bo ta z nowych odcinków pasuje do serialu jak pięść do oka.Pozdrawiam.
Odcinek 3 tragedia ;/
Strasznie denerwował mnie ferdek. Zbyt krzykliwy za szybko gada i jakby jeszcze bardziej zglupiallipa 2/10
Odcinek 4 uwazam za beznadziejny, niewiem czy da się zrobić gorszy. CO to za rezyser, do jesnej cholery?? Ja osobiście mam pare pomysłów na odcinki zapewniam was że byłyby lepsze niż to gówno co teraz puszczają
Gówno i tyle, serial zaczął się staczać w szybkim tempie odkąd nie ma Waldka i Babki Kiepskiej, a teraz dodatkowo nie pokazują Edzia, dialogi są w ogóle nieśmieszne, teksty się powtarzają ("Arrivederci Roma", "Spotkamy się u adwokata", "W pośredniaku byłeś?" itd.), a od tego sezonu niepotrzebnie wprowadzili kręcenie ujęć w sceneriach poza kamienicą, typu sala taneczna czy szpital ;/;/;/
Wiadomo ze kiepscy zaczeli się staczac po odeściu Wadka. Ale jeszcze w sezonie 7 było pare odcinków na dobrym poziomie np: Ferdynand K, Niezastraszeni, Kocham Biurokracje czy Euro. TO co jest teraz to żenada i tyle.
Fakt, parę odcinków dobrych jeszcze było, niewiele ale jednak. Kiedyś była lepsza fabuła, Ferdek zakładał różne interesy żeby "zarobić ale się nie narobić", a teraz od dawna tego nie ma, tylko jakieś badziewne tematy odcinków wymyślają ;/
ale drugiej strony patrząc na making off'y widać ,że Yoka wkłada więcej serca i zaangażowania w "Kiepskich" niż Okił, no i miejmy też na uwadze że jest jednocześnie scenarzystą i reżyserem.
Dokładnie. Jak dla mnie może tańczyć na uszach "bredgensa", ale to i tak nie zmienia faktu, że ŚWK jest teraz beznadziejny.
Bardzo cieszylem sie na nowa serie i.... bardzo sie zawiodlem
nowa seria jest jakas taka hymm kiepska:P i to bardzo
poprzednie serie byly jakies takie lekkie satyryczne i czasem smieszne
najlepiej bylo z Waldkiem i Babka no coz te czasy nie wroca...
ale to co jest teraz to tragednia... postacie jakies starsznie sztywne i sztuczne fabula wogole nie smieszna... teksty beznadziejne... chyba ze czeste wulgaryzmy maja smieszyc... w poprzednich seriach nie bylo tyle i bylo smiesznie bo byly madrze zamieniane... ehh zawiodlem sie