Bardzo ciekawy artykuł.

Oby wrócił do zdrowia i serialu.

Prawdziwa legenda. W Kabarecie TEY nieźle mieli na pieńku z esbekami. Ogromne oklaski dla pana Smolenia również za rolę w filmie ''Filip z konopi'' - zwłaszcza w scenie weselnej :)

Wie ktoś może, czy pan Smoleń pogodził się z panem Laskowikiem?

Nic mi o pogodzeniu nie wiadomo.Ciekawe o co oni się pokłócili ? Gdzieś tam czytałem kiedyś,że o pieniądze ale czy to prawda to nie wiem...

Czytałem o drugiej możliwości - mógł ich poróżnić alkohol. Pan Smoleń wyciągnął rękę, dwa lata temu menedżer pana Laskowika zapewnił, że w najbliższym czasie odpowie, czy będzie występował ze Smoleniem, ale wciąż nie odpowiedział... Podobno przy okazji spotkań na różnych uroczystościach, rozmawiają ze sobą, jak koledzy, ale prawdopodobnie nie wracają do tematu Kabaretu TEY - tutaj jest właśnie pytanie - dlaczego? Czas pokaże, oby.

Laskowik chciał, by Smoleń występował po śmierci syna i żony, aten nie chciał.

Szkoda rozpadu tego duetu

All best Mr Smoleń !

Dla mnie też postać dla serialu legendarna. Szkoda że nie było go za często w ostatnich odcinkach :(. Życzę mu wiele zdrowia i 100 lat :).

Życzę zdrowia