Dla mnie podwyżki nic nie dadzą, to tylko reanimowanie trupa. Najlepiej jakby Yoka zdjął Kiepskich z anteny.

nie twoje pieniądze, więc nie masz na co się zgadzac albo nie zgadzać.

a jeśli dostają podwyżki, to dowód na jedno : serial zarabia na siebie
i to z nawiązką, a więc ludzie go oglądają, a nie "odchodzą, bo ich poziom
rozczarowuje", jak garstka dzieciaków próbuje tutaj nawijać makaron na uszy.

powinno być wam łyso w tym momencie.

Ja nie zamierzam z Tobą dyskutować na temat poziomu nowych odcinków, bo mam swoje zdanie na ten temat. Niech dojdą do 400 odcinka i zakończą produkcję. Yoka ma inne projekty, niech na nich się skupi.

oni biorą podwyżki, a ty chcesz, zeby kończyli ?
na jakim świecie ty żyjesz ?
jesli dostają podwyżki, to znaczy, ze interes się kręci, a to z kolei oznacza, ze widownia
jest spora, bo stacja na tym zarabia.

gwarantuję ci, ze kiedy Polsat przestanie na Kiepskich kosić kasę, to znikną w trybie
natychmiastowym.

to jest najlepszy miernik tego, ilu osobom się nowe odcinki podobają.

Żałosny jesteś.
Najlepszym miernikiem jest to, że 80% widzów z obecnie oglądających nie lubi nowych odcinków i im się nie podobają one.

ten ciec zaraz bedzie ci pisal ze masz mu podac skad masz ta wiedze ze akurat 80% spoleczesntwa nie trawi tej obecnej szmiry.
szkoda gadac z tym wypierdkiem

te "80 %" to sobie wyssałeś z palca u nogi. I to brudnego.

poza tym, sugerowanie, ze ludzie oglądają serial, mimo że im się nie podoba, jest
kuriozalne.

synku, jak komuś się nie podoba - to nie ogląda.
Tak robią normalni ludzie.
Więc nie sugeruj, że widownia Kiepskich składa się z masochistów.

Nie pisz już więcej, po prostu przestań się ośmieszać.

Znów kompromitujesz się. Na każdym forum ty i twoje odcinki Yoki dostają po nosie.

manning: a nie dopuszczasz możliwości, że po prostu oglądalność Kiepskich jest nadal duża, bo ludzie oglądają nowe odcinki, bo zawsze mają nadzieję, że tym razem odcinek będzie dobry? Niektórzy na forach piszą, że tylko sentyment ich skłania do tego, by obejrzeli nowy odcinek. Ja właśnie przed każdym nowym odcinkiem liczę na to, że tym razem będzie świetny. Myślę, że takich ludzi jest sporo, stąd nadal duża oglądalność. Rzadko mi się zdarza usłyszeć, by ktoś chwalił nowe odcinki. Stąd wnoszę, że większości ludzi się one nie podobają. Wiem, że to rozumowanie zawodne, ale nie mam możliwości przepytania wszystkich ludzi w Polsce które odcinki im się podobają.

Nie.
uważam, ze w swojej masie widownia Kiepskich nie wnika z szczegóły.
Póki mają bohaterów, tych samych aktorów, to wszystko gra.
To specyfika seriali.
Np. Miodowe Lata padły na tym, ze odeszła/zwolniono ją Pilaszewska, a zastąpiła
ją Katarzyna Żak. I to był początek końca. Przestało się liczyć wszystko inne.
Scenariusze i dialogi były nie gorsze, ale serial stracił swoją twarz.
Tutaj też decydują te same czynniki.

Nikt nie wie,,jakie jest zdanie widzów Kiepskich nt. tzw. jakości.
powód : nikt dotąd nie pokusił się o zrobienie właściwych badań na ten temat.
Zatem, można tylko spekulować.
Khamidov stracił 7-8 mln widzów. A podobno jego odcinki, to była sama znakomitość.
Ludzie odchodzą, bo mają coraz lepszą, szerszą ofertę, zmienia im się grafik dnia,
emigrują itd. Nie ma badań, nie ma jednej prawdy.

Sentyment na pewno jest.
Ale sentyment dotyczy pozytywnego zaszeregowania, a nie negatywnego.
A owo pozytywne, na moje oko, dotyczy postaci i klimatu serialu, aktorów
z ktorymi się widownia zżyła.
Ludzie nie analizują jakości wtedy ani teraz.

Kiepskich oglądalność sięga 3 mln. Trzeba by zrobić badania na conajmniej
tysiącu respondentów, zeby coś stwierdzić.
Ale nie tysiącu którzy będą chcieli.
Ten tysiąc ma uwzględniać różne wykształcenie, wiek, pochodzenie, stan cywilny,
status społeczny itd. - należałoby im zadać celne pytania, bynajmniej nie proste
jak budowa cepa i wprost, bo nie o to chodzi;
dopiero podsumowując wyniki takiej ankiety można by
mieć narzędzie do opiniowania. Póki go nie ma : nasze obserwacje są
subiektywizmami zaledwie.

A mi się wydaje, że fani serialu na forach internetowych są reprezentatywną grupą, a wśród nich zdecydowana większość to ci, którzy wolą stare odcinki. Gdziekolwiek zobaczę opinie na temat ŚWK, to krytyka nowych odcinków.

zwróć uwagę, że w internecie jest możliwość pisania przez tę samą osobę na kilku róznych forach jednocześnie, pod róznymi nickami. Ba, na jednym forum pojedynczy użytkownik może mieć kilka kont. Zatem, teoretycznie jest możliwe, ze ta wielość glosów "przeciw" na różnych portalach generowana jest przez jedną i tę samą grupkę ludzi.

zatem, z tego tylko/chociażby względu, fani z for internetowych nie mogą być, jak to określiłeś,
"reprezentatywną grupą".

http://www.filmweb.pl/person/Patrick+Yoka-455389
haha zobacz sobie synek jak wyglada forum i ocena tego pana.

Dostają podwyżki, bo nikt normalny nie chciałby grać tam i wychwalać takie badziewie, jak najnowsze odcinki.

skoro wpisują się sami hejterzy, bo trudno, żeby wyglądało inaczej.

nowe odcinki mają dostateczną oglądalnośc, kasa płynie, Polsat zadowolony, podwyżki dla aktorów.
Oto jest realny stan rzeczy. A to nie TVP, gdzie się do seriali dokłada, tutaj albo serial zarabia
na siebie, albo wypad.

Czekam tchórzu.

na co ?

hejterzy to sa np na forum gajosa czy fonczewskiego gdzie 90 % uwaza ich za wybitnych aktorow a 10% to wymienieni przez cb hejterzy oceniajacy ich na 1.tak wyglada hejterswo a nie obiektywna prawda.

dodam jeszcze ze podwyzki dla aktorow nie biora sie z tego ze serial zarabia na tyle dobrze ale z tego zeby ci zmeczeni tym pseudo serialem aktorzy zostali dluzej w obsadzie.

Grabowski wygląda, jakby miał za chwilę wykręcić. Chyba tylko ta kasa trzyma go przy życiu.

niestety ale tak wlasnie jest

Prawda jest taka, że jak to się mówi do usranej śmierci można dyskutować na temat oglądalności, nowych odcinków, starych odcinków. Jednemu się to podoba, drugiemu to. I tego nie zmieniajmy.

hejterzy mogą być w dominującej większości, to nie wadzi samej definicji takiego osobnika.

nie chodzi o to, czy są zmęczeni czy nie, chodzi o to, że Kiepscy mają dośc pieniędzy, żeby
takie podwyżki zarządzić, być może ma to związek z procentem od dochodów, nie wiadomo
jaki zapis stoi w kontraktach. Jesli zaś tak, to dowód na to, że Kiepscy zarabiają jako serial, a
to z kolei - że kompletnie chybiona jest sugestia, że "serial dołuje i powinien zostać skończony".

jak ktoś chce "końca Kiepskich", to NIECH PRZESTANIE OGLĄDAĆ, będzie miał swój "koniec'.

Ja już nie oglądam. A ci, co oglądają, wciąż licząc na cud i karmiąc takie forumowe trole, jak ty, to niestety 80-90% obecnej widowni. Rozumiem ich, trudno odwyknąć. Ale ile można utrzymywać takie społeczne patologie, jak ty i twoje odcinki Yoki.

to, że nie oglądasz, jak widać nie skłania cie do tego, żeby jednocześnie powstrzymać się
od komentarzy nt. odcinków, których nie obejrzałeś.

bzdura.
Ludzie w dominującej większości nie traktują Kiepskich, tak jak tutaj na forum.
Nie rozbierają na czynniki pierwsze, nie niuchają czy im tam klimat wyparował i
czy Ferdek pije wódkę czy piwo - nie dbają o to. Oglądają, bo lubią te postaci,
bo lubią ten klimat. I tak było zawsze. Tzw. analityków ŚwK jest może 2 %, na oko.
To nie "Zagubieni", żeby ludzie tabunami siedzieli i się nad czymś zastanawiali.
To serial, który dla większości stanowią postaci na ekranie i specyficzna estetyka i
klimat miejsca w którym się akcja dzieje. Reszta nie ma znaczenia.

Nie znam nikogo, komu na trzeźwo podobają się nowe odcinki. Są one po prostu słabe.

jak widać po twoim avatarze - sam nie wylewasz za kołnierz.

99% forum narzeka wlasnie na klimat czy aktorstwo obecnych kiepskich.

nalezy odzielic hejtera ktoremu sprawia przyjemnosc obnizanie not filmom/aktorom ktorzy sa na prawde dobrzy a temu ktory jest na tyle glupi zeby nie widziec ich talentu.

kiepscy odcinaja kupony po starej marce,moim zdaniem serial leci w dol na leb na szyje i to nei jest wina tego ze inne kanaly oferuja cos innego/lepszego.wiadomo ze tak jest ale juz od dluzszego czasu a nie od kilku sezonow a serial spada juz od kilku lat.

no spoko,ja np nie ogladam juz kiepskich,natomiast krucjata jaka prowadzisz nie ma kompletnego sensu bo tylko ignorant badz osoba nie majaca zielonego pojecia nt formuly serialu/aktorow moze bronic tego co obecnie kreci joka.

powtórzę to co wyżej : Kiepscy są oglądani, bo ludziom pasuje : specyfika i estetyka miejsca
oraz postaci. Zabierz Ferdka albo Halinę i dostaniesz taki spadek oglądalności, że serial będzie
musiał zostać zdjęty. Inne kwestie nie mają żadnego znaczenia dla masowej widowni. Ludzie się
utożsamiają z postaciami, albo je lubią tak po prostu. One są motorem napędowym. Reszta dywagacji
nie ma racji bytu.

dlatego, nie jest to żadne "odcinanie kuponów", tylko po prostu wieloletnie zżycie się z postaciami.

Kiedyś i teraz ludzie nie wnikają aż tak głęboko w treść odcinków, nie zawsze zapewne rozumieją
puentę, czy drugie dno, albo nawet trzecie. Z grubsza pewnie kumają o co chodzi, ale bez
przesadnego wścibstwa. To jest dominująca większość widzów. Tak działają bowiem wszystkie
sitcomy.

serial spada, owszem, ale traci równomiernie : ten wasz nieodżałowany Okił stracił połowę
widowni. Ktoś przytaczał badania : było 10 mln na początku, potem 5, a teraz 3. Okił stracił
50 % pogłowia. Ale to nie jego wina, ani niczyja, bo tak po prostu dzieje się z serialami
tak długowiecznymi, w dodatku na ciągle rozwijającym się, bardzo młodym w stosunku do
zachodnich krajów, polskim rynku medialnym/telewizyjnym. Przy rosnącej ofercie, przy ciągle
zmieniającej się na plus dostępności i zmieniającej się takze strukturze społecznej.

słusznie, ze nie oglądasz, skoro nie lubisz.
Oby szło to w parze z niekomentowaniem odcinków, których nie widziałeś.

lepiej od argumentacji wychodzi ci rzucanie zaklęć, spróbuj starać się o posadę
tele-wróża.

Na początku było 12-13. Pod koniec ery Okiła 5-6. Na poczatku Yoki 5-6, a teraz 2-3 z tego, co pamiętam.

czyli, Okił stracił 8 mln widzów. Yoka 4. w górnych rejestrach rzecz kwalifikując.
ofk, Yoka spadł z niższego konia, więc można powiedziec, ze straty zanotowali
podobne.
Zatem : jak to się ma go głoszonych teorii, ze Okił Kiepskich pompował, a za Yoki
flaczeli ? Nijak. TU nie chodzi o to, kto reżyseruje, i nie chodzi o tzw. poziom,
spadki mają całkowicie inne przyczyny, o których wielokrotnie pisałem.

Cieszę się, że nauczyłeś się czytać i pisać. W twoim środowisku, jak mniemam, to rzecz unikatowa.

Szkoda, że nie nabyłeś przy tym rozumu i kultury osobistej. No leć, poskarż się do do mamusi, a ta niech napisze do administratorów - swoich kolegów. Niech mnie tez usuną, tak jak Bodajże Sanchopansę, aancd czy Bóg wie kogo. Na miejsce mądrych, krytykujących i punktujących ciebie i twoich nowych Kiepskich, przyjda kolejni. Twój serial pada i twój płacz nic nie zmieni.
No już, do domu dziecino. Mamusia woła cię do łózia.

Szkoda czasu na tego żałosnego trola.
Nie chwaląc się, jestem na forum od 1999 r., mnie już 3 razy dyscyplinarnie usuwali i blokowali mi adres IP. Manninga chyba ani razu, a z forum uczynił śmietnik. Tez myslę, że ma jakieś plecy, ale jakie to ma znaczenie. Go trzeba ignorować.

3 razy cię usuwano i niczego sie dotąd, jak widać, nie nauczyłeś.
nie wyciągnąłeś z tych sytuacji zadnych wniosków.
Sam się zastanów, jak to świadczy o twojej inteligencji...

domyślam się, ze jesteś czymś sfrustrowany.
końcem wakacji, powtarzaniem klasy szkoły podstawowej, może znów jakieś
problemy w domu...
Wykup raczej serię wizyt u dziecięcego psychologa, powinien ci jakoś pomóc.

Nie warto pisać na tym poziomie. Apeluję o spokój.