Był kiedyś taki godzinny "Sylwestrowy odcinek" który puścili tylko dwa razy (w sylwestra 2000 i 2001) akurat tak że pół godziny było przed północą a pół po.
Było o tym że Ferdek i Paździoch robią imprezy na które nikt nie przyszedł więc zrobili wspólną. Gościnie wystąpili bohaterowie Graczyków i z "Miodowych lat" (ci drudzy z TV wyszli). Babka tańczyła na rurze, Edzio miał orkiestre listonoszy a potem Kiepskich odwiedził Nostradamus (miły gest że go obśmiali bo też za szarlatana go mam)
Pamiętam nawet piosenkę Edzia :
Niecha każdy znas wypie hop-sa-sa,hop-sa-sa
Lecz do rana nie dożyje hop-sa-sa,hop-sa-sa
Bo jak głosi wieśc szkrzydlata hop-sa-sa,hop-sa-sa
Jutro będzie koniec świata hop-sa-sa,hop-sa-bęc...
Ciekawe czy jeszcze gdzieś to zdobyć można...