PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=87947}
6,6 113 tys. ocen
6,6 10 1 112690
4,9 20 krytyków
Świat według Kiepskich
powrót do forum serialu Świat według Kiepskich

Ja uważam że seria Okił'a jest Najlepsza!
Statystyki filmweb mówią same za siebie:
Okił - od 0-282odc
Yoka - 283-430+odc

Najwyżej ocenione odcinki SWK:
104 miejsce - 434odc
118 miejsce - 433odc
227 miejsce - 432odc

Najpopularniejsze odcinki SWK:
73 miejsce - 353odc
109 miejsce - 354odc
134 miejsce - 357odc
~~~~
To pokazuje że odcinki Yoki wyraźnie odstają od serii Okiła.
Obejrzałem wszystkie odcinki od 0-300 i po przekroczeniu ost. odcinka Okiła poczułem tą zmianę - nowa beznadziejna czołówka, Ferdek jakiś stary siwy, Cyca już prawie nie było i w ogóle zupełnie inny gorszy klimat...
Raz obejrzałem urywek odcinka z Jolasią i od razu mi się nie podobała..

http://www.filmweb.pl/serial/%C5%9Awiat+wed%C5%82ug+Kiepskich-1999-87947/episode s/ranking
http://www.filmweb.pl/serial/%C5%9Awiat+wed%C5%82ug+Kiepskich-1999-87947/episode s/popular
~~~~
Tych którzy się ze mną zgadzają zapraszam na SWK 0-282(seria Okiła) 24/7
http://www.justin.tv/kiepppppy

użytkownik usunięty
foley8

większa część odcinków okiła jest współtworzona przez yokę. (scenarzysta, współscenarzysta), więc nie bardzo widzę sens w robieniu takich kategorycznych podziałów.

ocenił(a) serial na 10

Sens jest, bo nie należał do pomysłodawców Kiepskich i nawet jeśli współtworzył niejeden dobry scenariusz, to było dobrze do momentu, kiedy zdobył decydujący wpływ na serial i niemal zaraz zaczął mieszać przy postaciach, oraz ogólnej koncepcji, o lichej reżyserii nie wspominając.
Inna sprawa to wyraźne twórcze wypalenie reszty scenarzystów, ale na jakieś odświeżenie składu raczej nie ma co liczyć.

użytkownik usunięty
jan_niezbedny0

okił też nie należał do pomysłodawców serialu, więc obaj panowie jadą na tym samym wózku, z tą różnicą, że patrick poza byciem reżyserem, ma na koncie kilkaset świetnych scenariuszy napisanych wspólnie z sobiszewskimi. tak czy inaczej bez sobiszewskiego i yoki, nie byłoby okiła, a bez okiła jakoś by sobie dali radę, przy tak dobrych pomysłach na odcinki jakie wtedy mieli.

ocenił(a) serial na 10

Kilkaset? Nie rozpędzaj się, aż tyle ich nie było, poza tym postawiłeś sobie trochę karkołomne zadanie - chcesz udowodnić, że serial, który był dobry i bez Yoki stał się dobry, bo na stałe dołączył Yoka (bez odmawiania mu wkładu w dobre scenariusze). Natomiast co do Khamidowa - jasne, całkiem możliwe, że z innym reżyserem też byłoby dobrze, ale nie z każdym, co widać obecnie.
Każdy miał swoje miejsce, co ŚwK wychodziło na lepsze.

ocenił(a) serial na 8
jan_niezbedny0

Mi się wydaje, że nawet jakby Okił został w serialu jego poziom i tak by spadł. Po prostu wyczerpały się pomysły na scenariusze.

ocenił(a) serial na 10
buisnes

To też racja, ale przynajmniej może nie przewrócono by wszystkiego do góry nogami. A na brak weny mogłoby pomóc przewietrzenie ekipy scenarzystów - o czym niejeden już na tym forum pisał.

ocenił(a) serial na 7
foley8

Otóż to, otóż to!!! Okił robił najlepsze odcinki dobrze, że napisałeś do którego, bo teraz będę wiedział które oglądać ;P A najbardziej podobał mi się odcinek 248 pt."Ogór". Jest absolutnie bezbłędny ;P
A teraz beznadziejne teksty, wkurzająca Jolasia i ogólna beznadzieja...

foley8

Tylko czemu liczysz od 0, a nie od 1? :D
Choć za "zerowy" odcinek można uznać "Git Planetę" z 1993, stworzoną przez późniejszą ekipę Kiepskich (Sadza, Sobiszewski, Loy) - kilka tekstów z niej wykorzystano w serialu. Polecam.

ocenił(a) serial na 10
foley8

Moje ulubiene to od 180-300

ocenił(a) serial na 8
foley8

W tych rankingach jest parę haczyków. Dziś żaden odcinek nie ma szans dorównać popularnością, dawnym, mającym swoją premierę w szczególnie sprzyjających okolicznościach, będącym czymś nowym i łamiącym - czasem niestety - pewne tabu, ale też robionym pod publiczkę (w dużym stopniu śmiechowisko) oraz wielokrotnie powtarzanym starym odcinkom. Większość osób i tak będzie nawet po latach, wolała je, a nowsze odcinki - mimo wad i - niestety - lekkiego skręcania twórców na lewo - i tak są na wyższym poziomie, niż dawne, są bardziej poważne i reprezentują inny tym humoru/satyry - przez co są lepsze. Co nie zmienia faktu, że stare też są dobre. W sumie były i są one robione przez podobna ekipę, a dla mnie pojęcie nowe też jest względne, bo nowe to dla mnie są przede wszystkim odcinki z obecnej serii z wiosny 2014. Starszych nie chce mi się już nawet oglądać.