Szkoda, że nie ma szans na powrót do nich.

Można sobie z netu ściągnąć lub na DVD kupić ;) Ale fakt - te wczesne (pierwsze 40-60) były genialne.

Tylko 40-60? Wszystkie odcinki Okiła (do 282) były genialne.

Mnie jest się trudno wypowiadać z taką dokładnością, bo nie każdy odcinek dobrze pamiętam. Ostatnio obejrzałem właśnie te najwcześniejsze i nie mogłem się od śmiechu powstrzymać. Natomiast te dalsze będę sobie przypominał w miarę możliwości, nie oznacz to, że uważam je za gorsze, po prostu słabo pamiętam.

Na Polsat 2 o godzinie 23 lecą po kolei stare odcinki (dzisiaj będzie 72). Może jak dojdą do końca to znów będą puszczać od nowa, zaczynając od pierwszego odcinka.

Magistry jego mać... dokładnie tak jest, w tym kraju wykształconych jest na kilogramy, wykształcenie nic nie znaczy.

Zgadzam się w 100%. Stare odcinki były znakomite. Były poprostu zabawne. Te nowe są poprostu żałosne. Nie tylko nie śmieszne. ale czasami wręcz żenujące.