Masz rację, aczkolwiek Ferdek wytykał Boczkowi jego wagę sugerując, że Arnold się pierwszy przekręci a Ferdek będzie go musiał pochować. Pan Grabowski rzeczywiście zdrowo przybrał w biedrach jak Wisła pod Kielcami :D

podobno Grabowski rzucił palenie i dlatego tak przytył.

No właśnie zauważyłem że w nowych odcinkach przestał palić. Tak to zawsze pod kiblem był papieros a teraz nie ma.

Dobrze Ci sie zdaje. Niestety Grabowski w krotkim czasie bardzo utyl i zestarzal sie fizycznie w ten sposob, ze przestal pasowac do tej roli.

Przestał pasować? A co robi ludzmi bezrobocie? Czlowiek dziadzieje, tyje, etc. Moim zdaniem idealnie się dopasowuje :)

Nie twierdze, ze nie, tylko, ze Kiepscy to przyprawiony surrealizmem sitcom, a nie dokument fabularyzowany.

Ok, ale chudy Andrzej Grabowski nie współgrałby z Ferdkiem. Surrealizmu doszukuję się w fabule, a nie w postaci. Wygląd głównych bohaterów to jednak podstawa, podwalina - musi być chyba zgodna z pochodzeniem Kiepskich.

On nigdy nie był chudy, bandzioch miał zawsze. Poza tym mnie bardziej niż o sam bebech chodzi o twarz, która przestała mi się kojarzyć z postacią, przez tę obecną tuszę i siwiznę stała się twarzą starego, znużonego stękającego dziada (w czym zresztą wydatnie pomogli TFUrcy). Oczy, które jako Kiepski dawniej fajnie wybałuszał w tym tłuszczu się schowały, nawet głos mu w krótkim czasie zdziadział.

mym zdaniem zawsze Kpiepski wmawiał sobie , że jest lepszy od Boczka , zapewne pomimo wyglądu , reżyser nadal uparcie będzie dodawał postaci pana Grabowskiego wizerunku kogos eh lepszego od innych.

No, pan Grabowski będzie musiał coś z sobą zrobić, on mało, że gruby jest jak Boczek, to jeszcze ledwo się rusza. ledwo z łóżka wstaje. Strasznie stęka przy tym.

Grubas to też stan umysłu, Boczek nawet jakby był chudy w tym serialu to przecież cały czas żre albo mówi o jedzeniu w tym serialu, poza tym przecież Ferdek zawsze miał nadwagę.

Gniatowski się odchudzał, teraz to cień człowieka! Grabowski jest dwa razy większy niż on, faktycznie wytykanie tuszy w jego przypadku to kpina :P

Ferdek dla Halinki zawsze był opasłym. W serialu jest to zmiana na dobre, dla zdrowia Grabowskiego już nie. Ferdek od wspominanych często przez Halinkę 25, a następnie 30 lat prowadzi siedzący tryb życia, z piwkiem w ręce, dużo je, mało się rusza - najdalej do Stasia. Teraz jest tego skutek. Boczek z kolei prowadzi aktywniejszy tryb życia niż Ferdek. Prawdopodobnie zaprzestał nadmiernej konsumpcji i po prostu zrzucił kilkanaście kilogramów. Po tylu latach otyły Boczek byłby już nudny, a obecnie będzie mógł wypomnieć Ferdkowi te wszystkie obrazy. O tym jednak zadecydują scenarzyści. Osobiście oczekuję vice versy ze strony Boczka. Ferdek dominuje psychicznie nad Boczkiem, dlatego ten pozwala sobie na ciągłe obelgi. Przed nami odcinek z maturą, wówczas Arnold będzie mógł bronić się inteligencją i wykształceniem - zdana matura vs absolwent ośmiu klas Szkoły Podstawowej.