6,6 113 tys. ocen
6,6 10 1 113059
5,3 13 krytyków
Świat według Kiepskich
powrót do forum serialu Świat według Kiepskich

wszystko było w nim znakomite,gdyby skonczyli w 2008r bylo by swietnie albo chociaz zmienili nazwe a tak to niedługo zapamietam ten serial jako słaby przez chłam nagrywany przez yoke,ktorego konca nie widac.

użytkownik usunięty
damianho15

A ja jestem fanem Robocopa i nie płaczę, że trzecia część zniszczyła tą genialną serię. Po prostu jej nie uznaję i dla mnie Roibocop skończył się na dwójce. Przecież nikt mnie nie zmusza do oglądania ponownie trójki. Myślę, że niektórzy mogliby ten sposób postrzegania przenieść na Kiepskich.

ocenił(a) serial na 10
damianho15

Po co w nieskończoność mnożycie wątki mówiące w kółko o jednym i tym samym?

Poza tym albo coś jest legendarne (nie najlepiej dobrane określenie), albo nie. Serial też i nie zmieni tego nawet fakt, że ktoś go po pewnym czasie schrzanił.



Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 10
damianho15

No chyba, że zakładacie te wątki celowo, tylko po to, żeby zaraz przyleciał dyżurny "mędrzec", który nie SPAMuje i wciąż proponuje nowe, konstruktywne:))) - podczepiając się pod każdy wątek z powtarzaniem w kółko jednych i tych samych, z tyłka wziętych "refleksji" o tępej śmiechawie, którą ponoć zastąpiono rozrywką dla goliatów intelektu. :)

użytkownik usunięty
damianho15

może i kiedyś był legendarny, ale odbiorca docelowy ówczesnych odcinków to bezrobotny szwagier andrzej spod budki z piwem oraz uczniowie szkół podstawowych. teraz jest inaczej. nowe odcinki są cięższe w odbiorze, bardziej doniosłe, skłaniające do refleksji, ale dla wielu niezrozumiałe- stąd mniejsza widownia. osobiście wolę być koneserem treści niszowych, niż oglądać to co ogląda większość.

ocenił(a) serial na 10

"...ale odbiorca docelowy ówczesnych odcinków to bezrobotny szwagier andrzej spod budki z piwem oraz uczniowie szkół podstawowych."

Pytałeś twórców? Bo jeśli to tylko osobista refleksja, to jak w takim razie wyjaśnisz powodzenie tej produkcji wśród znacznie szerszego spektrum widzów?


"...teraz jest inaczej. nowe odcinki są cięższe w odbiorze, bardziej doniosłe, skłaniające do refleksji, ale dla wielu niezrozumiałe- stąd mniejsza widownia..."

:))))))))))))...
Żeś dowalił... Możesz jakoś udowodnić, co może być niezrozumiałego, albo - jeszcze lepiej - doniosłego :))) w przerywanym wulgaryzmami ustawicznym, rozwlekłym zrzędzeniu - o tym jak to teraz jest źle, fatalnie i do d..y (czyżby jednak jakaś tęsknota obecnych twórców za weną?...), albo wtrętach typu: "jaka to świetna stacja ten Polsat..."?

Niezrozumiałe (choć pod każdym wzgledem) to może być ew. uporczywe wciskanie kitu, że przekombinowanie SITCOMU na ponurackie i nudne jak flaki z olejem dziwadło ma być inteligentniejsze i lepsze.

ocenił(a) serial na 10
jan_niezbedny0

PS. Errata - miało być: choć NIE pod każdym względem.
Sorry.

Metyl, sorry, ale nie tak dawno pisałeś, że najlepsze odcinki to te z lat 1999-2001 oraz 2005-2008.

refleksje, komentarze i aluzje były i kiedyś.
dla ciemnogrodu coś było i pod spodem dla inteligenta niespodzianka.
dzisiaj jest po prostu ta niespodzianka na wierzchu.
Tyle, ze nie straciła ona na wartości, bo jest podana w formie niekonwencjonalnej, niebanalnej.
Kiedyś jak chciano podać treść, to taki odcinek "Przyspieszenie" traktował o tym,,że tempa zycia wzrosło,
więc wszyscy się spieszą coś załatwiać, a "diabeł się cieszy", na co oczywiście Diabeł się pojawiał
we własnej osobie, więc było dosłownie jak cholera.

Dzisiaj jest "Psychuszkin", który o terroryzmie
eurokibicomanii opowiada w analogii do rewolucji rosyjskiej, dając tytuł, który kojarzy się z tym, co
było efektem rewolucji w Rosji, czyli stalinizmu, który w "psychuszkach" zamykał wrogów systemu
argumentując to regułą "trzeba być chorym psychicznie,zeby być wrogiem komunizmu" -
przekładając to na polską część odcinka : trzeba być nienormalnym, żeby podczas Euro piłkarskiego
czytać ksiazki, a nie wariować z szalkiem w barwach narodowych.

Czy któryś gimbus to zrozumie ?
NIEMOŻLIWE :} To jest błyskotliwość, której "Jędrek i Maryna" nie zrozumieją, bo są na nią za mali.

"Psychuszkin" to dla nich poziom stratosferyczny. Obejrzy go jeden z drugim dzieciak, nic nie zrozumie, i
dawaj na forum się znęcać, ze "żenada",ze 'co to miało być", że "dno i wodorosty".

ocenił(a) serial na 8
damianho15

Był, ale już go nie ma.