Jak dla mnie tak wysoka pozycja tego niezbyt znanego serialu jest zaskakująca. Mógłbym dać 1, by pozycja stała się bardziej adekwatna, ale po co, skoro serial bardziej ode mnie zasługuje na 5?
Serial nie jest zły, jest w wielu momentach śmieszny, ale czasem też mnie drażni (zwłaszcza akcentowanie morału, zwłaszcza w 3 serii), np.: Andy chce mieć własne miejsce parkingowe, więc idzie do sądu, zapomina jednak zdjęć, które przynosi na salę rozpraw pies Ludwiczka, a ten błyskawicznie się uczy, że inni mają gorzej! Czy to nie wkurzające? I to u takiej osoby jak Andy, która rzekomo "trudno przekonać".
Dalej jest jeszcze odcinek "Zrób to albo nie", z którego można się nauczyć tylko tego, że umysł człowieka jest skomplikowany i nikt nie wejdzie nikomu do głowy. Nie rozumiem w ogóle po co Louie zaczął chybiać tą piłką, i co się stało, że koledzy go przekonali, by już tak nie robił. Tymczasem Andy nie chciał jeść "jażynek", a jak jego syn zaczął jeść, to nagle zmienił zdanie. O co tutaj w ogóle chodzi?
Przykładów to nawet za dużo, by wymieniać, po wyważeniu proporcji zalet i wad wychodzi mi równe 5.
Nie wiem wgl po co używasz takich porównań? To jest denerwujące... Nie wiem czy chcesz pokazać tak że nie jesteś dziecinny? Rozmawiałeś z wieloma osobami tutaj, ale większość była w przedziale 15-25, czyli możesz pisać normalnym słownictwem, takim jaki używasz w rozmowie z kolegami. Co do kontynuowania dyskusji, to masz racje, nie ma ona sensu, bo jeżeli ktoś ci tylko zwróci uwagę, od razu na niego najeżdżasz. Zawsze twoje musi być na wierzchu, choć każdy wie, nawet ty, że masz za słabe argumenty...Narka
"Nie wiem wgl po co używasz takich porównań? To jest denerwujące... Nie wiem czy chcesz pokazać tak że nie jesteś dziecinny?" - Przecież ja odzywam się normalnie jak w każdym innym poście.
"Rozmawiałeś z wieloma osobami tutaj, ale większość była w przedziale 15-25, czyli możesz pisać normalnym słownictwem, takim jaki używasz w rozmowie z kolegami." - Przecież piszę normalnie, a co, ty używasz bardziej prymitywnego słownictwa, że takie uważasz za hmm... nienormalne?
"Co do kontynuowania dyskusji, to masz racje, nie ma ona sensu, bo jeżeli ktoś ci tylko zwróci uwagę, od razu na niego najeżdżasz." - Przecież każdy mnie atakuje, a ja nie najeżdżam, tylko odpowiadam.
"Zawsze twoje musi być na wierzchu, choć każdy wie, nawet ty, że masz za słabe argumenty...Narka" - O czym ty mówisz? Odpuść sobie gadanie, bo tylko marnujesz czas. Nic mądrego nie wydukasz, więc nie ma sensu pisać.
Jak chcesz tak analizować każdą rzecz, to idź do biura Pana Jacka Gmocha, może pozwoli ci zostać swoim asystentem przy jakimś meczu Biało-Czerwonych... ahhh zapomniałem, meczy pewnie też nie oglądasz? Nici z twojego stażu ;/
Jeżeli czepiasz się jakiś szczegółów, to nie ma po co odpisywać! Czasami nie da się odpowiedzieć na całą wypowiedź i trzeba ją rozbierać na czynniki pierwsze. Powiem w skrócie i dosadnie: ODPUŚĆ SOBIE DYSKUSJĘ, BO NIC MĄDREGO NIE WYDUKASZ!
Powtarzasz się... Wyczerpałeś swoje beznadziejne argumenty? Nie odpisuj... Nq
Świeżak, spójrz do góry na jego dyskusję ze mną. Wiesz, dostaliśmy te same odpowiedzi ;) No szkoda czasu na jałowe dyskusje. Poz.
To bajka dla dzieci, i ma pokazać co jest dobre a co złe. Obecne bajki zatraciły pouczające treści i robią z dzieci małych debili (np. cała ramówka disney channel, cartoon network itp). Co więc złego jest w morale ?
Nie przejmowałbym się tym, co napisałem na początku, bo to już jest od dawna nieaktualne (jak i reszta wpisów w tym temacie, w których oceniałem kreskówki), ale dobrze, że ktoś potrafił normalnie napisać, a nie jak debil, który celowo obraża innych. Co oni w ogóle mają do tego, co ja oceniam, to ja nie wiem... Nie wiem też, czy znowu się wypowiadać o kreskówce, czy znowu będą gadać o jakiś kevinach nie kewinach...
Moim zdaniem "świat ww Ludwiczka" to bardzo przyjemna bajka , pouczająca i miła w oglądaniu. A Ludwiczek to mega fajna postać !
Ale po co czepiać się tu jakichś szczegółów , przecież to nadal bajka. tyle na ten temat.
Fineasz i Ferb - 10, Władca Pierścieni - 1....
http://wd3.photoblog.pl/np2/201011/72/80913262.jpg
Trochę mi Was szkoda, że tak bardzo Wam przeszkadza, że chłopak ma inne zdanie, niż Wy. Powiedzieliście już wszystko - że jest debilem, że nie ma wystarczająco dużo lat i doświadczenia; przewertowaliście cały jego profil, by znaleźć cokolwiek, co go skompromituje. Ktoś z Was pewnie nawet pomyślał, żeby dodać go do znajomych i zobaczyć więcej :D
Zebrała się tu Was niezła grupka. Dlatego mocno zastanawiam się, dlaczego nie założycie sobie jakiegoś forum, na którym będziecie tylko Wy i po prostu miło spędzicie czas Do czego potrzebny jest Wam chłopak, który ma po prostu inne zdanie (nieistotne, czy jest wykształcony, dorosły, mądry itd.) ?. Jeśli tak bardzo chcecie go zniszczyć, postarajcie się o adres...
Ludzie, jesteście zdumiewającym gatunkiem.
Jedna uwaga, mogłeś odpowiedzieć tym komentarzem ogólnie do tematu, a nie do jednego z podrzędnych postów, bo tak, to zauważyłem go tylko ja, chociaż celem postu było zapewne, żeby go zobaczyli inni.
A kogo to obchodzi? Używasz bardzo dosadnego języka z zakresu medycyny. A to nie jest tak jak z debilizmem, że teraz to się odnosi tylko do języka potocznego jako wypowiedź do osoby, która coś źle zrobiła. Zastanów się, zanim głupoty będziesz pisać zwykłym ludziom.
Osoby mylisz koleś. Jestem zwyczajnym człowiekiem, a ty jesteś osobą, która nie potrafi pogodzić się z krytyką i wytyka ludzi w obrzydliwy sposób.
I nie mów do mnie na "ty", bo się nie znamy. Pierwsze zdanie już mi uświadomiło, że nie ma sensu czytać całości postu, bo jest tylko bezwartościowym atakiem osobistym pisanym przez ignoranta, któremu nicki się pomyliły. Nigdy nie spotkałem twojego nicku i nie rozumiem, co to niby ma być za "znowu".
To chyba coś ci się pomyliło. Bo przeczytałam w całości twój post. Mnie nazywasz ignorantem? Hahaha a to dobre :D I nie mam zamiaru mówić tobie na per pan. Jesteś taki sam jak Andrzej92, masz bardzo podobny styl pisania, jeżeli to nie ty to trudno, nie zmienia to jednak faktu że nie zgadzam się z twoją opinią. Na siłę chcesz komuś wcisnąć swoje zdanie, to widac i tyle
Tak, ciebie nazywam ignorantem, potrafisz tylko atakować ludzi na forum i na siłę im udowadniać, że jesteś ich znajomym. Ja w ogóle cię nie znam, więc nie mam pojęcia, o co chodzi z tym "znowu ty". Jeżeli wszystkie twoje wypowiedzi są takie, to naprawdę żałować można twoich rzeczywistych znajomych. Nie potrafisz się pogodzić z tym, że ktoś ma inne zdanie i wyszydzasz.
PS. I to dotyczy wszystkich fanatyków jak i osób, które nie potrafią się pogodzić z krytyką. Bo prowokatorami są odpisujący na ten temat.
O.o czy ja udowadniam że jestem czyimś znajomym?? Bo pierwsze słysze. Może naucz się czytać ze zrozumieniem. Jak chcesz sobie ich żalować to żałuj, oni i tak mają to gdzieś co ty o nich będziesz myślał xD Ja się potrafie pogodzić, tylko ty nie, ja wyraziłam swoje zdanie a ty się czepiasz. To co do mnie piszesz to chyba dotyczy ciebie xDD No pisz, pisz chętnie poczytam.
P.S: Najczęstszym sposobem obrony jest atak