Komentarz podzielę na dwie części:

1. Odcinek 2x01
2. Zapowiedź wydarzeń w sezonie drugim

Ad. 1.
Cole i Ramse znów razem. Dowiadujemy się, że „przydatność” Ramsego dla ‘Armii 12 Małp’ się skończyła i jego przeznaczeniem jest … umrzeć. Cole ocalił mu jednak życie i wszystko zmienił, jak powiedział to pod koniec odcinka członek ww. Armii.

Cassie została wysłana przez Cola do przyszłości, gdzie Katarina Jones wyleczyła jej obrażenia (po postrzale). W przyszłości w ogóle się podziało: 12 Posłańców przejęło kontrolę nad instalacją Katariny Jones i zdołało wysłać sześciu z nich do przeszłości. Ich dalsza aktywność została przerwana przez West 7, który jednostronnie zerwał porozumienie z nimi i … doprowadził do przeciążenia maszyny czasu, która eksplodowała. Dlaczego? Ponieważ Cassie zdiagnozowała u przywódcy West 7 chorobę (niestety nie pamiętam jej nazwy – jej efektem w każdym bądź razie jest odkładanie się w jego wątrobie ciężkiego pierwiastka (miedź?)) – Cassie obiecuje mu pomóc, poprzez cofnięcie się w czasie i dostarczenie mu leku, zanim jego stan pogorszy się i utraci dowództwo (gdy jego ‘chłopaki’ dostrzegą u niego słabość – drgawki, zaburzenia poznawcze, psychoza).
Jak dowiadujemy się pod koniec odcinka, naprawa maszyny czasu zajęła osiem miesięcy, po których Cassie cofa się z 2044 do 2016, by powstrzymać…

No właśnie – Jennifer Goines. To ona okazała się źródłem plagi, gdy wypuściła wirusa w 2016 (Chiński Nowy Rok – Rok Małpy :-) ) w Nowym Jorku, na Manhattanie. To okazało się pod koniec pierwszego odcinka tego sezonu, gdy w finalnej scenie naprzeciw siebie stają Cole i Cassie, mierząc do siebie nawzajem z pistoletów. Cassie chce zabić Jennifer podczas, gdy Cole przekonuje ją, że Armia 12 Małp manipuluje nią / chce ją zmusić do zainicjowania plagi / końca znanego nam świata.

Tak przy okazji – okazało się, że Ramse nie jest jednak „Świadkiem”, który m.in. przewidział jego śmierć.

Ad. 2.
Według pokazanych zapowiedzi, drugi sezon będzie skupiał się na odnalezieniu i – tutaj brak pewności – likwidacji lub sprowadzeniu z powrotem do przyszłości – szóstki z 12 Posłańców wysłanych do przeszłości.
W zapowiedziach pokazano ciekawe sceny – Cole i Cassie razem w epoce, gdy samochody wyglądały jak pierwszy „Model T” Forda (początek XX wieku?). Poza tym widzieliśmy „czerwone niebo” oraz coś, co wyglądało jak „czerwony tajfun”. Zobaczyliśmy też jak zmienia się czas – w przyszłości znikają przedmioty (zdjęcia na ścianach) oraz „rozsypującego się” człowieka (Kogo? Niewiadomo).
W zapowiedziach pokazano też Cola, Cassie oraz Ramsego w przyszłości razem z Katariną Jones przy pracującej maszynie czasu. Można zatem zakładać, że utrzymana zostanie formuła ‘skakania w przeszłość” to tu, to tam.
Wracając jeszcze do tematu szóstki Posłańców wysłanych w przeszłość – logika podpowiada, że jeden/jedna (jest wśród nich kobieta) z nich jest ww. „Świadkiem”.

Osobiście mam jak na razie mieszane uczucia. Z jednej strony cieszy powrót serialu, z drugiej ‘rozwiązanie zagadki plagi’ dokonuje się w pierwszym odcinku drugiego sezonu. Wiele wskazuje na to, że Jennifer jednak nie wypuści wirusa w 2016 roku, co jednak nie zmieni przyszłości – dalej widzimy Katarinę Jones ze swoją ekipą próbująca „zmienić przeszłość”, która operuje z tej samej Instalacji (środowisko ich pracy nie uległo żądnej, widocznej zmianie).

Wiem jedno – na pewno będę oglądał ten serial dalej. Jestem bardzo ciekaw co twórcy/scenarzyści wymyślili oraz jak to zaprezentują / jak to zrealizowali.