Długo czekałem na ten serial, bo lubię temat podróży w czasie. Najpierw przeczytałem książkę, która jak na Kinga była średnia. Teraz skończyłem oglądać serial i jestem bardzo rozczarowany. James Franco gra jakby był cały czas na tabletkach nasennych. Wszystkie postaci są jakieś jałowe i nie zapadają w pamięć. Jedyny...
więcejmimo ze czytalem ksiazke to czytalem ja zaraz po tym jak wyszla wiec pare lat temu mimo to milo glowne rzeczy zostaly zachowane. Przyjemnie bylo wrocic do Dallas i przezyc ta historie ponownie jesli nie czytaliscie ksiazki to czeka was wiele zwrotow akcji no i zakonczenie was zdziwi. Serial naprawde swietny kazdy...
ale je zadam. Lepiej przeczytać książkę czy obejrzeć serial? Oczywiście pytanie do tych, którzy zarówno przeczytali książkę jaki i obejrzeli serial.
Wszystkim, którzy zastanawiają się nad tym czy obejrzeć ten serial powiem tak - nie zwlekajcie dłużej. Jeden z najlepszych jakie oglądałem a przyznam, że trochę już tego przerobiłem. Niesamowicie wciągająca historia z każdą kolejną minutą pochłania na tyle, że po zakończeniu jednego odcinka chciałem jak najszybciej...
Jestem po 5 odcinku. I jestem bardzo rozczarowany. Tyle rzeczy zmienionych, tyle nie opowiedzianych które są w książce. Moja ocena tylko ze względu na jedno z lepszych książek które czytałem, a pozostale odcinki obejrzę jedynie z ciekawości. Od początku wiedziałem że tak obszernej historii nie zmieszczą w 8 odcinkach....
więcejCzy ktoś wie co to za utwór, który gra Sadie na pianinie? Chyba w 3 albo 4 odcinku. Utwór bardzo znany, pojawia się w wielu filmach, ale niestety nie pamiętam tytułu.
Mini serial na podstawie prozy Stephena Kinga prezentuje się po 1 odcinku naprawdę korzystnie. Udalo się twórcom wykreować lata 60-te na nowo ale niestety jakoś James Franco, mimo że dobry aktor, no nie siedzi mi w tym projekcie jak na razie. k jak na razie bardzo dobrze się przentuje
I do tego bardzo nie lubię, gdy się ciągną wątki miłosne na siłę. Ale tutaj akurat wątek miłosny jest cholernie ciekawy. Dużo się dzieje, a do tego piękną ma partnerkę. I przez to szpiegowska intryga sporo traci, ale jakoś mi to nie przeszkadza. Daję mocną ósemkę!