Tego tu nie ma, jest za to ciekawy temat główny i kilka pobocznych - systemowa patologia, zakłamani politycy, prokuratorzy itd, a przeciw nim charyzmatyczna dziennikarka i jej (nowi) koledzy, a wszystko inspirowane prawdziwymi wydarzeniami. Nie ma tu strzelanin ani pościgów, serial niezbyt ciężki, ale porusza ważne kwestie, m.in. patologie na tle rasowym w USA i bezduszność urzędniczą. Mi się podobał, głównie przez to że bohaterowie są naturalni a nie przerysowani, jak to zwykle w takich produkcjach bywa. Etap fascynacji wartkimi filmami sensacyjnymi mam już za sobą, może dlatego.