Właściwie nie wiem, dlaczego wciąż oglądam AHS. Po sezonie z kosmitami już naprawdę NIE POWINIENEM. Może mam coś z masochisty, nie wiem. Ten sezon nie odbiegał od poziomu tych ostatnich - był bardzo zły. Na początku mógłbym napisać, że zbyt wolny - że przedłużony i do piątego odcinka było ich tak o 2-3 za dużo. Dostawaliśmy wciąż to samo tylko z innym tłem, rozciągnięte niemiłosiernie. Ale w drugiej części w sumie nie było lepiej, a dwa ostatnie odcinki właściwie mogłyby nie istnieć. Polecam wręcz ich ominięcie. Ja desperacko po prostu skipowałem już sceny z dziewiątego odcinka w szpitalu albo samą końcówkę ostatniego odcinka. A zakończenie bez żadnego pomysłu. Nudne.
Ogólnie temat i zarys sezonu były ciekawe. Można było coś z tego wycisnąć. Liczyłem na rozwinięcie postaci bodaj Fran - tej starej lesbijki. To było coś intrygującego. Ta aktorka chciała coś dać. Ale niestety nie dostała szansy.