PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=644652}

Arrow

2012 - 2020
7,3 64 tys. ocen
7,3 10 1 63899
6,0 13 krytyków
Arrow
powrót do forum serialu Arrow

Boże, ten odcinek całkowicie mnie powalił. Szczególnie koniec. Byłam w takim szoku, mimo
tego, że wiedziałam jak to się skończy. Chciało mi się nawet płakać, a nie jestem z tych
emocjonalnych osób ( mało co mnie rusza). Count Vertigo był świetny. Flashbacki były boskie,
po raz pierwszy mi się podobały. Roy jako Red Arrow/Arsenal cudo. Kto by się spodziewał, że
aż tak bardzo się zmienił. No i jeszcze Diggle i jego dziewczyny! Tak fajnie wyszła im ta scena.
Aaaaa i jeszcze Ray Palmer. Fajnie im wyszedł, ale chyba go nie lubię. I to nie ma nic
wspólnego z Olicity. Chyba po prostu aktor mi nie pasuje, ale kto wie może za parę odcinków się
do niego przekonam. Oczywiście jeszcze Olicity :) Kocham wszystkie ich sceny. A na koniec
śmierć Sary. No nie mogę! Żeby tak w pierwszym odcinku ją zabić, no ja przepraszam :( Ale
muszę przyznać scena miała moc. Zastanawia mnie kto ją zabił. Wiadome jest, że ktoś z ligi, ale
poco? Jaki miał motyw? Na odpowiedzi chyba musimy poczekać do następnych odcinków.
Muszę przyznać że twórcy się postarali i otworzyli nowy sezon z wielkim BAAAM!!!
A jakie są wasze wrażenia po odcinku?

ocenił(a) serial na 7
BlueRose_0709

Yhym dało się wyczuć prawdziwa przyjaźń miedzy nimi:-)

ocenił(a) serial na 7
agueda0712

O jak ja się cieszę, że nie tylko ja tak szaleje za olicity. Ulga! Wszyscy tak narzekają, że teraz będzie o emocjach i w ogóle, a ja tam się ciesze. Na początku narzekali, że za mało emocji w bohaterze, że jest sztywny jak kołek, a teraz jak przychodzi co do czego to też im nie pasuje. Ludzie zdecydujcie się na coś. Albo chcecie mordobicia i braku emocji, albo emocji i trochę problemów miłosnych. Poza tym pragnę zauważyć, że ten serial oglądają nie tylko komiksowi fani, ale też ludzie którzy tych komiksów nie znają. Musi być coś dla tych i dla tych, żeby oglądalność się jakoś trzymała.

Olicity na pewno skończą razem. Nie po to producenci zmieniali całą koncepcje miłosnego życia Olivera. Ja bym się tak nie martwiła o nich, a ni o to że Ray lub Barry mogą pomiędzy nich wejść. Jak ktoś wyżej wspomniał, nie miało by to sensu, gdyby F została z Ray. Serial straciłby wiele fanów, przez co spadłaby oglądalność i już nie byłoby tak wesoło producentom.
To prawda, że producenci są po szkole Whedona, ale nawet na SDCC przyznali, że odeszli od tego delikatnie w sezonie 2 dając nam happy end. Może w stosunku do Olicity podręczą nas w stylu Whedona, ale ja myślę, że i tak dadzą nam nasz happy end w ten czy inny sposób. Także radzę się uspokoić, wziąć jakiś lek na uspokojenie, zapiąć pas w rollercoasterze, który nas czeka i rozkoszować się przejażdżką :D

ocenił(a) serial na 7
Kawusia25_2

Ah Olicity:-)

modernRose_

Podzielam zdanie - po pilocie s3 można śmiało założyć, jak będzie przebiegał s3 pod tym względem. I również cieszę się, że WRESZCIE ktoś 'wygarnął' Oliverowi jego niezdecydowanie i że zrobił to właśnie nie kto inny a Felicity. Tak więc Palmer (napisałem przed poprawą na szybko 'Plamer', hahah xD) niech da czadu, Oliver się zdecyduje, a może na koniec do czegoś wreszcie dojdzie. Przecież tworzenie dalszych sezonów na linii Oliver x Felicity może pokrywać się ze zrobieniem z nich pary: czy w odcinku nr 1 s3 nie były to sympatyczne sceny, np. Arrow jedzie na motorze na akcję, w międzyczasie Felicity jak zwykle na kompie pomaga, a on mówi o żarciu, ona że on na akcji, a Olie i 'I'm multi-tasking' = jedne z lepszych scen. Da się? Da. I podobnie jak Wy: ile ja mam lat aby 'jarać' się takim czymś : |

ocenił(a) serial na 7
matiiii

Troszeczke ich relacji na zasadzie przyciąganie/odpychanie wytrzymam ale do licha oni muszą być razem:-)

agueda0712

W sumie z tym można się pogodzić ale chodzi mi o to, żeby nie było jak to zazwyczaj ma miejsce w filmach, że 'happy end' widz dostaje na samym końcu. Chciałbym jednak zobaczyć trochę tego happy endu przed zakończeniem serialu : )

ocenił(a) serial na 10
matiiii

mysle że jeśli chodzi o Trójkąt Oliver/Felicity/Ray =to będzie tak że oliver bedzie się cały czas zastanawiał czy być z felicity a zobacząc że Palmer się o nią stra tez nie pozwoli na to żeby ona z nim była-coś na zasadzie "pies ogrodnika" sam nie weżmie a innemu nie da. Jednak mysle ze w końcu postac Palmera otworzy mu oczy i zda sobie sprawę że Felicity jest piękna inteligentna kobieta i nie bedzie na niego wiecznie czekac i ze w każdej chwili może pojawić się ktoś kto bedzie chciał z nia być.

MagdaLena121

Przede wszystkim Oliver musi uświadomić sobie, że nieważne czy jest Arrow czy nie, ludziom wokół niego i tak może stać się coś złego. Nie może czuć się winny wszystkiemu i myśleć, że może nad wszystkim panować. Nikt nie potrafi tego, nawet superbohater. Rezygnując z tych, których kocha wcale nie zapewnia im bezpieczeństwa, a tylko sobie odbiera szansę na szczęście. Po 1 odcinku podoba mi się postać Raya. Nie wiem jak będzie dalej, co faktycznie z nim planują twórcy serialu, ale początek miał dobry. Producenci zapowiedzieli, że jak on uzyska zdolności Atoma stanie się to najpewniej w innym serialu. Można więc podejrzewać, że pod koniec sezonu lub w nowym będzie w innym miejscu. W "The Flash", w nowym spin-offie ? Trzymanie takiej postaci w "Arrow" bez rozwijania jego mocy mogłoby się wydawać marnowaniem potencjału. Ta postać jest mocno reklamowana przez produkcję, więc nie zdziwiłabym się jakby faktycznie Brandon Routh dostał własny serial i dodano mu w nim jeszcze jakiś superbohaterów.

bambi_8

Moim zdaniem z tym bezpieczeństwem to naciągana dość sprawa. Czy Oliver bedzie z nią czy nie, to i tak nadal Felcia będzie członkiem Teamu Arrow więc potencjalnie celem dla villainów. Porwał ją m.in. Dodger i Hrabia Vertigo mimo, że nie byli w związku. Tak naprawdę to Queen musialby zerwać z nią wszelkie kontakty....

BlueRose_0709

"Porwał ją m.in. Dodger i Hrabia Vertigo mimo, że nie byli w związku. Tak naprawdę to Queen musialby zerwać z nią wszelkie kontakty...."
O, dokładnie tak, Oliver tego nie przemyślał, hahah xD

matiiii

On to chyba czasem nie myśli racjonalnie, miłość (lub te końskie dawki vertigo) całkowicie odebrały mu rozum:D

BlueRose_0709

Racja. Chociaż, w sumie, w ostatnim odcinku przezwyciężył dawkę vertigo? Może twórcy serialu chcą przez to powiedzieć: Oliver jeszcze wyjdzie na prostą.... xD

matiiii

Pewnie tak, ale to jeszcze bardzo bardzo długa droga. Najlepiej zaopatrzyć się więc w jakąś flaszkę i duży zapas cierpliwości, by znieść tego jego babskie rozterki :D

BlueRose_0709

"tego jego babskie rozterki" = nic dodać, nic ująć, jeśli dzierlatka to mówi - w ten sposób facet nie jest posądzany o szowinizm xD

ocenił(a) serial na 10
BlueRose_0709

też tak uważam;p i niech oliver czasem pomyśli bo te jego dylematy są absurdalne;p;p

ocenił(a) serial na 7
MagdaLena121

Jeśli chodzi o Olivera to rzeczywiście absurd goni absurd..największy z zakończeniem związku z Fel :-)

agueda0712

Dokładnie. Niedawno przeczytałam na jakiejś stronie, że Oliver będzie w kolejnym konflikcie a mianowicie (*spoiler) będzie się wahał czy opłakiwać Sarę i pogrążyć się smutku czy może zachować spokój chłodnego Arrowa i tropić jej mordercę. Ku niezadowoleniu Felci no i Teamu wybierze opcję zimnej, nieczułej ryby:)

ocenił(a) serial na 7
BlueRose_0709

Tez tak myslalam..Oliver zatraci się w byciu Arrow i mimo wielkiego uczucia do Felki mówiąc kolokwialnie ,,oleje'' ja..a obudzi się pod koniec sezonu kiedy Fel będzie próbowała ułożyć sobie relacje z kimś innym..

MagdaLena121

Rozwaliłaś mnie z przyrównaniem do 'psa ogrodnika' - dobreee, hahaha xD

ocenił(a) serial na 7
MagdaLena121

Ja przeglądając zagraniczne fora na temat Arrow początkowo byłam w szoku ze mnóstwo osob uwaza tak jak ja i uwielbia Olicity i sama postać Felki..Laurel tak samo nie wzbudza ich sympatii.. Ciężko będzie mi się przyzywaczic do niej jako BC..oby jej przemiana trwała jak najdłużej...

matiiii

Matiiiiiii hahaha, okazuje się, żę sami "staruszkowie" wariują na ich temat, co oni z nami robią?:D Ale pięknie opowiedziana historia zawsze wszystkich zainteresuje... Ja mam jedno życzenie: niech w końcu ten Oliver zbierze się do kupy na litość boską i stanie się porządnym i konsekwentnym facetem a nie jakąś rozgotowaną kluską...

BlueRose_0709

Średnia wieku widzów serialu bardzo wzrośnie przez Olicity, hahha xD Wy dzierlatki macie dzisiaj dobry humor: jak nie 'pies ogrodnika' to 'rozgotowana kluska' xP Biedny główny bohater serialu, hahahah xD

ocenił(a) serial na 8
madeline_maddie_m

Tego że dr Palmer namiesza między Felicity a Oliverem to ja jestem tego prawie pewna, no ale zobaczymy jak to się wszystko rozwinie. Ale mam nadzieje że go jednak nie uśmiercą, nie wiem czy on ma się nie stać kolejnym superbohaterem...

ocenił(a) serial na 7
Kawusia25_2

Odcinek może być, brak minusów, natomiastna wielki plus -Palmer . Routh dał czadu !!!
Mam nadzieję że Sarah niedługo jakoś wróci do życia, zabijanie na stałe tak fajnej postaci jest trochę bezsensowne....

ocenił(a) serial na 10
Rozgdz

Z tego co czytałam Brandon Routh( ray Palmer) pojawi się w 14 odcinkach Arrow a co potem to nie wiadomo. plotka głosi że przeniesie się do the flash. wiec conajmiej 14 odcinków będziemy mogli Go oglądać w Arrow:-)

ocenił(a) serial na 7
MagdaLena121

O, to dobre wiadomości, bo "The Flash" też zamierzam oglądać. Dzięki :)
Co prawda trochę za wcześnie oceniać postać i aktora po jednym odcinku, ale naprawdę mnie bardzo pozytywnie zaskoczył.

Kawusia25_2

Przeciętny odcinek. Wku**** mnie strasznie słuchanie się 13-15 latek i wciskanie na siłę motywu miłosnego między Felicity i Oliverem. Widać, że twórcy ulegli presji i masie spamu rzucanego na fejsie w tym temacie. Na plus pojawienie się Palmera. Jednak nie jestem pewien czy wybrali dobrego aktora. Ray w komiksach nie jest tak wielki.
Podobno ma pojawić się Ra's. No cóż, nie podoba mi się to. Kolejna postać, która w normalnej walce załatwiła by Olivera w 2 minuty zostanie pewnie pokonana. Najpierw Dathstroke, teraz pewnie Ra's, kto następny Darkseid? Brainiac Anti- Mnitor? (oczywiście nie piszę tego poważnie). Jeśli już pojawi się Ra's Al Ghul, to musi pojawić się wzmianka o Batmanie. Chociaż jakieś jedno zdanie, nie muszą go wprowadzać.Ogólnie Arrow z serialu mało przypomina komiksowego. Tutaj robią z niego małego Batmana. Na plus zakończenie (lubię mocne wejście na początku sezonu).

ocenił(a) serial na 5
Madridista_

Powiedzmy sobie szczerze związek Olicity jest tymczasowy wcześniej czy później Oliver zejdzie się z prawdziwą Black Canary. Poza tym choć wiem, że to się nie zdarzy to chciałbym ujrzeć w serialu wizerunek Green Arrowa znany z komiksów (długie włosy, broda, cięty humor itd.), co do Ras'a to Oliver nie ma z nim szans ale i tak znajdzie magiczny sposób na pokonanie go tak będzie to naciągane ale Amell napnie bica i pokaże klatę i nastolatki będą zadowolone.

MrInsane

Najlepsze jest to, że tak naprawdę nie ma żadnego związku Olicity, przecież Oliver zakończył wszystko zanim się jeszcze nic nie zaczęło. Choć jestem za tą parą, też przypuszczam, że na końcu się zejdą z Black Canary ale dopiero w 5 sezonie i po uśmierceniu Felicity. Powiedzmy sobie szczerze, fakt że Oliver praktycznie wielokrotnie przeleciał już jedną Canary i że teraz dość poważnie budują romans między Felicity i Oliverem sprawia, że ostateczna relacja między GA/ i BC będzie nic nie warta i przede wszystkim zrobiona na siłę tylko by usatysfakcjonować fanów komiksów.

ocenił(a) serial na 7
BlueRose_0709

Jeśli scenarzyści uśmierca Felicity to to będzie jakis żart.. Jeżeli chcą na końcu związać Olivera z Laurel(co zapewne będzie wyglądało sztucznie i okaże się porażka) to ja chciałabym żeby Felka ułożyła sobie trwała relacje z Ray'em i oboje przenieśli się do Central City do Barrego..

agueda0712

Też bym chciała taką wersję, gdyby już chcieli ten związek BC/GA, błagam tylko żeby Felci nie uśmiercać.Scenarzyści, wydaję mi się, chyba ciągle mają tę wersję w głowie, gdyż będą teraz zbliżać Olivera i Laurel do siebie, ( chodzi o przyjaźń), podobno mają być tez sceny gdzie ich wspolna historia da o sobie znać, i okaże się, że ich silna wieź zawsze będzie między nimi. Nie wam jak wam, ale to mi to pachnie ich połaczeniem w przyszłosci. Probują w tym sezonie tylko naprawić i uzdrowić relacje. Przypomina mi to Lois i Clarka w Smallville. Nie ma co wierzyć producentom, aktorom i innym świetym gdyż oni tak naprawde chca sprzedać serial a w nosie mają widzów. Uśmiercili Tommy'ego i Sarę wiec wszystko jest możliwe, nawet uśmiercenie Felicity by Laurel znów osiagneła kolejny swoj życiowy cel

ocenił(a) serial na 10
BlueRose_0709

w 6 odcinku ma być pokazane ze mimo ze oliver i Laurel nie są razem nadal maja silną wież- co jest dla zrozumiałe zwłaszcza ze są najbliższymi przyjaciółmi.

MagdaLena121

Po co oni w takim razie ciągle wracają do ich wspólnej historii? Jaki ona będzie miała związek z teraźniejszością? Nie mogą już ostatecznie zamknąć tego rozdziału? Było, minęło, trzeba iść do przodu.(No chyba, że zostawiają sobie otwartą furtkę...) Oliver ma tak naprawdę świetnych przyjaciół: Felicity, Diggle'a, Roya ( jeszcze chyba tych z Central City). W tym sezonie będzie się jednak więź między nimi będzie się kruszyć, chamsko oddali się od nich w jakiś sposób ze względu na ryzyko; a jednocześnie zbliży się do Laurel i stworzy z nią silną więź z powodu śmierci Sary? Coś tu nie gra. To nie wróży dobrze Olicity, Laurel jako była miłość jego życia a teraz przyjaciolka będzie stale obecna w ich życiu? Nie mówcie że Felicity nie będzie miała wątpliwości, przecież zaślepiony Oliver latał za Laurel przez dwa lata jak pies za kością! No i na dodatek, po choinkę jeszcze sceny Olivera z tym WildCat'em?! Pewnie znając życie to pewnie jeszcze objawi się nam oblicze zazdrosnego Queena. Czegoś tu już naprawdę nie kumam....

ocenił(a) serial na 10
BlueRose_0709

no tez mi się wydaje ze nie zamykają tak na amen watku Oliver/ Laurel ale było mówione ze w 3 sezonie stana się oni tylko i wyłącznie lepszymi przyjaciółmi. a to ze ma z Laurel silną wiez mnie nie dziwi-ale nadal mysle ze nie powinniesmy się miedzy nimi spodziewać niczego romantycznego prawda jest taka ze Oliver jak by chciał być z Laurel to by z nia był a tak on wogole w ten sposób już o niej nie myśli. # sezon w kwesti uczuc ma być oparty na trójkącie Oliver/Felicity/Ray a nie Oliver/Felicity/Laurel.Choć nie miej uważam ze jeśli scenarzyści naprawdę maja zamknąć wątek Oliver/Laurel to powinni to zrobić a nie ciągle daja inne wskazówki.

ocenił(a) serial na 8
MrInsane

Jak chcesz komiksu to idź go czytać. Serial to serial, komiks to komiks. Oczywiście, że serial bazuje na komiksie, ale na litość boską TYLKO BAZUJE. Chora się robię już od tego słuchania, że w serialu nie jest tak jak w komiksie, a to Oliver nie ma brody, a to brak mu poczucia humoru, a to musi być z BC, itp. itd.
Po za tym o ile mnie pamięć nie myli na Comic Conie w San Diego Amell powiedział, że Oliver już nigdy nie będzie z Laurel.

ocenił(a) serial na 5
modernRose_

Tyle, że CW jeżeli odbiegnie zbyt daleka od komiksu to prawa do postaci GA zostaną odcięte a Warner Bros uważnie przygląda się serialowi a jeżeli fani DC będą mocno naciskać to WB poprostu się ugnie i skończy się Arrow. Co do humoru to jest to jedna z rzeczy, która odróżnia Olivera od Bruce'a Wayne'a ale wiadomo, że Amell gra poniżej przeciętnej i jedyny jego atut to rzeźba, która robi wrażenie na nastolatkach, które wystawiają później 10 bo Oliver to ciacho.

ocenił(a) serial na 8
MrInsane

Amell jest jaki jest, i tego już się nie zmieni, bo aktora nie zmienią. A ciągle narzekanie nic nowego nie wnosi oprócz tego, że jest irytujące.

ocenił(a) serial na 7
MrInsane

No bardziej już niż w pierwszym sezonie od postaci Green Arrowa odejść już nie mogą.
Serial robi dobrą robotę jeśli chodzi o popularyzację komiksów DC na całym świecie więc Warner tego nie odetnie(chyba że Murdoch kupi w końcu Time Warner, wtedy wszystko jest możliwe).
Radzę się wieć przyzwyczaić do myśli że to odrębne universum i Oliver może na koncu wylądować np z Huntress.
A masz niemal jak w banku że Big Love to będzie Felicity z prostego powodu - ma najwięcej fanów. Kurcze, tej postaci w ogóle nie miało być w serialu na stałe..
Chyba że rodzinka seriali DC się powiększy i aktorka przejdzie do innego serialu.
Podstawową zaletą Amella jest sprawnośc fizyczna, zresztą jak i aktorki grającej Sarah (prawdopodobnie dlatego dostali role).
Amell aktorem wielkim nie jest, ale w postać skoncentrowanego zabójcy przejawiającego mało emocji - trafił bez pudła.
Ja osobiście najbardziej lubię Arrowa - killera z pierwszego sezonu.

ocenił(a) serial na 8
Rozgdz

Oh, nareszcie ktoś kto uważa tak ja ja. Nic innego już nie mogłbym dodać. Zresztą to nie jest serial na miano Emmy, ale taki który człowiek ogląda gdy chce się zrelaksować, więc nie oczekujmy też wielkiego aktorstwa.

ocenił(a) serial na 7
modernRose_

Zobaczymy jak to będzie:-) nie ma co się nakrecac w jedna czy druga stronę ponieważ i tak nie mamy żadnego wpływu na to co wydarzy się w serialu..cieszmy się Olicity póki możemy:-)

ocenił(a) serial na 8
agueda0712

Tu nie chodzi o Olicity, tylko o oddzielanie serialu od tego co jest w komiksie.

ocenił(a) serial na 10
modernRose_

ale już powinnismy się przyzwyczaić ze serial nie jest nakręcony w 100% tak jak jest w komiksach także mogą być jakies znaczace roznice.

ocenił(a) serial na 7
Rozgdz

A jeśli chodzi o to którą panią najchętniej bym zobaczył jako Big Love Olivera,dla mnie odpowiedź jest jedna: Isabel Rochev ^_^

ocenił(a) serial na 10
Rozgdz

no to masz pecha bo Panna Rochev nie zyje;p(na szczęście). Ja przy poku Olivera widze tylko Felicity. a jeśli już z nia by nie był na końcu to jakąs inna Kobitke tylko nie Laurel :-)

ocenił(a) serial na 7
MagdaLena121

Tak tak oby nie Laurel:-)

ocenił(a) serial na 7
MagdaLena121

Och, wiesz jak to jest z dobrymi czarnymi charakterami - jakoś zawsze udaje im się zmartwychwstać :p
A Isabel była naprawdę dobrym czarnym charakterem :D

MrInsane

Jeśli chodzi o zgodność z komiksem,to Arrow wielokrotnie od niego odszedł m.in wątek wyspy, Thei, Diggle'a, Felicity, Sary, Shado, i jeszcze wiele innych. Teoretycznie historia BC/GA się zmienia, w najnowszej wersji w ogole się nie znaja wiec no nie wiem. Ja juz pisałam Arrow był już z Canary wiec jakby nie patrzeć zapaleńcy komksowi dostali swoj romans. Olicity jest powszechnie lubiane nawet przez wspomniane Warner Bros co widać po ich tweetach, wiec raczej wątpie, zeby kategorycznie się temu sprzeciwili. Bedzie śmiesznie jak na końcu uśmiercą głównego bohatera a my tu dywagujemy nad jego życiem miłosnym:D:D.

ocenił(a) serial na 5
BlueRose_0709

Tylko, że odchodzenie od komiksu powinno mieć ręce i nogi tak jak to miało w przypadku trylogii Mrocznego Rycerza, Nolan bardzo odbiegł od komiksu ale zrobił to z głową przez co nie zniszczył ani postaci Batmana ani jego uniwersum, w The Walking Dead również twórcy odchodzą od kanonu ale robią to świetnie i nie zmieniają charakterów postaci. Właśnie to mi się bardzo nie podoba w Arrow o ile wydarzenia mogą iść innym torem to bohaterowie powinni być nienaruszeni przez scenarzystów a ich charakter i wygląd nie powinny ulegać zbyt wielkiej zmianie.

MrInsane

Po pierwsze, jesteśmy w trzecim sezonie, czyli w połowie drogi przemiany do Green Arrowa. Wiec jeszcze możesz dostać swoją idealną wersję komiksową Arrowa. Aczkolwiek jest to serial na podstawie komiksu, oparty przede wszystkim na realizmie tak? Jeśli Arrow miałby swoją bródkę i długie włosy, to byłby łatwo rozpoznawalny i byłoby raczej komiczną sprawą to jego ukrywanie się w kapturze, masce i kostiumie no i kryjówka w Verdant. Wydaję, że scenarzyści chcą zachować trochę realizmu co widać zresztą jak Oliver dał się złapać na początku pierwszego sezonu by oczyścić siebie z podejrzeń, w końcu wraca Oliver Queen z wyspy, pojawia się nagle Zakapturzony?

ocenił(a) serial na 5
BlueRose_0709

Tu niestety się nie zgodzę póki co serial zawiera elementy realistyczne ale nie jest na nim oparty. Gość biegający w kapturze i nikt go nie rozpoznaje nawet Lourel lub matka Olivera serio w czasach gdzie można odtworzyć resztę twarzy po fragmencie twarzy i jeszcze telefon Arrowa poprzez, który kontaktuje się z detektywem jest niby do nie namierzenia bo to wojskowa technologia to co to za problem ściągnąć speca od tego. Teraz na tapetę weźmy to jak Oliver unika kul, naprawdę podczas gdy np. 4 gości z AK-47 strzela do biegnącego bohatera ten w magiczny sposób unika kilkudziesięciu pocisków a później jeden po drugim zostają wyeliminowani w walce wręcz i nikomu nie przyjdzie do głowy by strzelić mu w plecy. No i jeszcze Slade i jego walka z Arrowem tak chłopak mający ledwie kilka lat doświadczenia pokonuje zawodowego najemnika szkolonego przez ASIS i mającego ok. 15 lat doświadczenia, Deathstroke nawet bez Mirakuru zjada Olivera na śniadanie. Mógłbym jeszcze pisać i pisać ale nie mam już na to sił. Co do komicznego wyglądu to każdy bohater tak wygląda ale jak projektant się postara to może sprawić, że nie będzie tak wyglądał (patrz Mroczny Rycerz lub Człowiek ze stali).