Życie Sylwii i Dawida powoli wraca do normy. Dawid dotrzymuje obietnicy i przenosi siedzibę fundacji do Majaków. W Majakach nieoczekiwanie pojawia się Marta, która wierzy, że jeśli odpowiednio naświetli sytuację z Dawidem, będzie mogła liczyć na zrozumienie. Traczyk i Dino przygotowują się do realizacji swojego planu zalania Majaków. Liczą, że zastraszenie mieszkańców wizją potopu, skłoni ich do sprzedaży ziemi. Żorżeta przynosi Kozyrze starą torbę listonosza, która należały kiedyś do jego ojca, Eugeniusza - naczelnika poczty. W środku Kozyra znajduje list, z którego dowiaduje się, że Dalmata jest przyrodnim bratem Partyki. Pokuta Sydneya dobiega końca. Przed namiotem leżą worki wypełnione śmieciami z całego lasu. Auguścikowa świętuje to z narzeczonym uroczystą kolacją. Gdy rano Struś wychodzi przed namiot jogo oczom ukazuje się dziwny widok - ktoś na nowo rozsypał śmieci. Zagadkę rozwiązuje Jacek... Kizior i Staruch za odpowiednią opłatą opiekują się chartami ludzi z miasta. Boją się, że zaginięcie jednego z nich przyniesie kłopoty. Tymczasem Staruch podczas wizyty w lecznicy z chorą kozą zauważa, że ranny chart znajduje się opieką Sylwii. Kizior postanawia wykraść psa. Marta nadal pozostaje w Majakach. Nie chce rzucać się w oczy, więc wynajmuje pokój w leśniczówce, o czym szybko dowiadują się Sylwia i Dawid.