Wczoraj skonczylem ogladac Breaking Bad i od tej pory nie moge sie pozbierac, chodze skołowany, cały czas mysle tylko o tym. Boje sie ze wpadne w jakas depresje. Do tej pory ogladalem sporo seriali, w tym LOST, PRISON BREAK, BATES MOTEL ale BREAKING BAD zmiazdzył wszystko co miał na swojej drodze, podobnie zreszta jak Heisenberg. Tez odczuwacie smutek po tym arcydziele?
Nie przypuszczałem że powstanie tutaj taka dyskusja :) właśnie zabieram się po raz kolejny za losy Walta i Jessiego. Minęło 8 lat a jeszcze nie powstał lepszy serial
tez mam depresje, 4 dni temu zakonczylismy ogladac 5 sezon. mam doła , jeszcze te smutne ostatnie odcinki, wszyscy umieraja fizycznie lub emocjonalnie. dolina.. swietny serial
Tak, Damian. Osiem lat minęło od Twojej wypowiedzi, ale ja do dziś pamiętam, jak płakałam po obejrzeniu ostatniego odcinka. Z żalu, że już zapewne nigdy nie zobaczę czegoś równie dobrego i to, pomimo że nie do końca mi się podobał piąty sezon i samo zakończenie.
Tyle lat i nadal w depresji ;) wracam do tego serialu bardzo często, może dlatego że sam zmieniłem się na przestrzeni tych lat podobnie jak Walter White, uczucia zanikają czy to może z wiekiem człowiek staje się bardziej chłodny...
Ja właśnie wczoraj zakończyłem oglądanie serialu. Jak większość z was czuje się dziwnie z tą różnicą, że ja ten serial oglądałem ponad rok czasu. Wstyd przyznać, ale początkowo mnie i żonę średnio wyciągnął, ona odpuscila a ja po jakimś czasie wróciłem i byl to strzał w dziesiątkę. Rozłożony na łopatki, szukam kolejnej perełki.
Postaraj sie przekonać zonę,żeby wróciła do oglądania BB:) Ja robiłam kilka podejść , az zaskoczyło i nie puściło do końca :) Juz dokładnie nie pamietam,ale chyba 2 lub 3 pierwsze odcinki trzeba sie lekko pomeczyć,żeby serial wszedł na właściwy poziom:) Niestety moim zdaniem brak kolejnej perełki w podobnym klimacie ,na pewno nie jest nią Better call Saul (2 pierwsze sezony nudne ,może potem jest lepiej..)
Breaking Bad moim zdaniem wkręca się idealnie. Jak mówi Ewcia, pierwsze odcinki dają nam poznac postaci i o co w tym kaman. Akcja zaczyna się powoli. Better call saul to nie to samo.
podobnie odczuwam i wiem ze juz Heisenberg nie powroci, ale jako taki zamiennik narkotyku BB włączyłem sobie "Zadzwoń do Saula" i jest w miare dobrze :) nie tak jak po BB ale daje radę. Polecam
To głupi serial i wszystko co w nim widziałeś to fikcja.sa o wiele lepsze produkcję niż to badziewie
Trzeba byc ignorantem zeby nazwac Breaking Bad badziewiem. Jak dla mnie nadal top1.
Ehh miałam to samo po Orange is the new black i szczególnie po 6 feet under. Ten ostatni mnie nieźle poorał.