jak oceniacie odcinki po zmianie obsady? do którego sezonu opłaca się oglądać serial? a może całość jest super? :)
Jak dla mnie serial zaczął tracić po odejściu Langstona w 11x22. Już sam wątek Haskella był naciągnięty do granic możliwości. W sumie z sezonów od 12 do końca to w zasadzie w 15 sezonie był seryjny, ale nie ogarnąłem o co tam chodziło (w zasadzie on zabił Finn) i 14x21 (wprowadzenie do Cybera).
Od końca 8 sezonu zaczynają się zmiany w obsadzie - odchodzą kolejni bohaterowie, wtedy serial znacznie u mnie stracił. Moim zdaniem fajnie zakończyć na sezonie 6 albo początku 8.
Ja teraz oglądam 12 sezon na Puls 2. Wciąż mi się podoba. W niedziele o 20:00 puszczane są nowe odcinki. Obejrzyj, moim zdaniem warto wciąż :)
znalazłam wątek odnośnie sezonów :)
serial mi się bardzo podoba, oglądałam go na bieżąco i skończyłam jakoś na 8 serii, teraz po kilku latach chciałam obejrzeć do końca serie ale mam wrażenie że ok.9 -10 serii zmienił się wygląd serialu, w sensie nie ma np. pokazanego życia prywatnego śledczych a w nowych seriach tłumaczą każdy swój ruch jak krowie na rowie, najpierw zrobiłem to a teraz robię tamto, tego nie było wcześniej, serial wygląda jak program na discovery. Nie wiem może się mylę. Ale chciałam obejrzeć do końca i jakoś mi ciężko idzie... Może ktoś ma podobnie..?