1) Tal Tal
........długo długo nic.....
10) Wang Yu
11)Nyang

Podbijam !

Didaj tego lysego eunuucha, Wielkiego Premiera i Bayana :)

Tal Tala moglabys jedynie rozbudzic inteligencja:)

Dziś podpiszę się pod tym ;)

Strasznie duża różnica w typowaniu :D Tal Tal rozumiem też postawię go na pierwszym miejscu, a czemu ta dwójka tak "nisko"?

No tak, może trochę przesadziłam :-) Awansuje Wanga Yu na 4 miejsce, ale Nyang zostaje tam gdzie jest. Nyang zupełnie absolutnie i całkowicie mnie zawiodła. Z postaci pozytywnej zmieniała się w mojej ocenie w osobę, która pragnie tylko i wyłącznie zemsty i władzy. Niestety tak to widzę. Rozumiem, że chciała pomścić matkę i ojca, ale to ją w pewnym momencie zaślepiło i nic nie zostało z dawnej Nyang, którą polubiłam. No a Tal Tal to wiadomo:-)

No proszę :D Tal Tal jest jedyny, który się nie zmienił był sobie wierny do samego końca, choć widać, ze czasem szedł za sercem, innym razem za rozumem, jednak nikogo nie chciał skrzywdzić. Nie pragnął władzy. Szkoda, że tak się zakończyła jego historia. Wang Ju z 10 na 4? Jaki skok :D Mnie to go było strasznie szkoda od początku do końca, chciał odzyskać tron rozumiem, ale nie szedł po "trupach" Poświęcił wszystko dla Nyang, a ona? Rozumiem, że chciała pomścić rodziców, ale? Ja nadal mam mieszane uczucia co do tej postaci. Zmieniła się na niekorzyść to fakt. Sytuacja też się do tego przyczyniła, ale popełniła moim zdaniem najwięcej błędów. Uwielbiałam historię miłości króla i Seung Nyang, ale z każdym dniem zaczyna mnie coś w niej drażnić. Gdzie jest ta Seung Nyang? Bo w miłość do cesarza niestety nie uwierzę. Tal Tal nie ma konkurencji :D Szkoda mi króla, a Nyang chyba "zasłużyła" na to, że została sama?. Choć widziałabym ją szczęśliwą z królem ;)

."..jednak nikogo nie chciał skrzywdzić". Po za tym, że był za egzekucją dla Yeon Bi-Soo, to faktycznie nikogo.

^ ^ to chyba to pominęłam. Serio? Chciał zabić Batoru? Kurcze w którym odcinku? A ja ich już widziałam razem :P Nie no serio tego chciał? Tego to ja w ogóle nie kojarzę :O Pamiętasz który to odcinek? Zaraz go obejrzę!

A kurde nie pamiętam już tego...co to było, że oni ją mieli związaną i Tal-Tal stwierdził, że jest niepotrzebna i można ją zgładzić ale król nie pozwolił, gdzieś między 40 a 50 epizodem (wg polskiej wersji).

aaaaaaaaaaaaaaaaa :D To pamiętam :D Wtedy jednak nie byłam za Tal Talem i Batoru dlatego nie skojarzyłam, ze o tą konkretną scenkę chodzi ;) Król ją uchronił. Tal Tal za mało ją znał pewnie dlatego mu była niepotrzebna, choć on to wiadomo kochał Nyang ;)

Tak skok z 10 miejsca na 4 wanga Yu. Ogólnie uważam, że oni oboje za mało o siebie walczyli. Po tym jak już Wang Yu dowiedział się, że Nyang żyje i się pierwszy raz spotkali powinni paść sobie w ramiona albo uciec razem na koniec świata, skoro to była taka wielka miłość. Ale nie. Ona zajęta zemstą, a on zdobywaniem tronu. Tak, wiem , że on jej poźniej pomagał i SPOILER SPOILER "umarł za nią", ale czy nie lepsze by było jakby z nią żył? Czy to nie byłoby większe poświęcenie, przecież poświeciłby dla niej cały swój kraj, a ona musiałaby wyrzec się zemsty. Sensu swojego życia.. Chyba jednak Wang Yu spadnie z tego 4 miejsca:-) Co do Tal Tala i Batoru, bo dlaczego nie miałby jej zabić, to była dla niego obojętna ( z punktu uczuć osoba), a wręcz przeciwnik (Dom Orła). A i w ogóle mi do siebie nie pasują:-)

Wydaje mi się, że "wina" leży po stronie Koreańczyków. Czytałam gdzieś, że zmieniono scenario i skrócono czas antenowy JJM by pokazać "kunszt" aktorski jego młodszego kolegi z planu JCW. Wiemy, że ta drama stricte opiera się na historii i jak już tu wspomniano Wang Yu w ogóle nie znał Ki. Wracają jednak do dramy i relacji król Seung Nyang, kurcze wiem, że ich bronie a raczej króla. Nyang za bardzo skupiła się na tej zemście, ona była dla niej punktem przewodnim, sensem życia, za bardzo się temu poświęciła. Po Twoim wpisie zastanawiam się czemu mu nie powiedziała o ciąży? Nawet jeśli Buyl "zginął" chyba miał prawo wiedzieć? Nie wiem hmm ... Pamiętam, że pojawiła kolejna przeszkoda w ich relacji, potem kolejna i tak z czasem coś zawsze stawało na drodze. I te dwie sierotki zamiast o siebie walczyć to sobie tylko pomagali, król by nie abdykował cesarz, ona mu ze skarbem by Koryo nie upadło bla bla. Pięknie, że każde myślało o tej drugiej osobie, ale czasem trzeba być "egoistą" i pomyśleć o sobie, co dla mnie jest ważne, kto się liczy, a kto nie, a w ich przypadku wiadomo kto kogo kochał. Racja mogli zawalczyć i żyć razem szczęśliwie.Tylko niestety założenia dramy były inne :'(
Masz racje zabrakło walki, jednak do końca siebie kochali. Scenka z początku dramy z pierwszego odcinka, Nyang zostaje cesarzową niby tego chciała odchodzi król, a ona płacze, serio? Przecież jak wiele osób uważa kochała Cesarza więc powinna być szczęśliwa i tego dnia nie uronić żadnej łzy, a widać, ze jednak coś straciła, znaczy kogoś. Potem król zgadza się na śmierć, która ma pokazać jak bardzo ją kocha, dramat dosłownie. Niestety scenariusz był taki, co nie zmienia faktu, że wolałabym inne zakończenie :D Wiem skupiłam się za bardzo na relacji króla z Seung Nyang i próbuje ich "tłumaczyć" choć bardziej winna była tu moim zdaniem Nyang!
Mnie tak ostatnio rzuciło się, że mogła by być z Tal Talem by i on miał trochę szczęścia w miłości, ale ona kochała króla, on Nyang i ...
A czemu nie uwzględniłaś cesarza w ulubionych postaciach?

aaa i niech Wang Ju nie spada niżej :D Niech pnie się wyżej :D Choć myślę, że Tal Tala nie pokona ;)

Wiesz, wydaje mi się, że ona nie kochała Cesarza. Nie widziałam tej miłości w jej relacji do niego wcale. Niby jest ta ostatnia scena w której Cesarz SPOILER umiera, w której mu wyznaje miłość to dla mnie strasznie naciągana. Dla mnie mówi mu to tylko dlatego, że już nikt jej inny nie został. Nie przekonalo mnie to do prawdziwości jej uczuć. Przez cały serial ( jakoś słowo drama się u mnie nie przyjęło) widać tylko miłość NYANG do Wanga Yu, w każdym słowie, w spojrzeniu, geście( co nie zmienia faktu, że była to miłość tragiczna). Nie widziałam tego w stosunku do Cesarza. Jeśli chodzi o samego Cesarza, to gdyby był ranking aktorów z Cesarzowej Ki to aktor go grający bylby na pewno na 1 miejscu, genialna rola, ale sama postać to już inne buty. No nie mogę go znieść. Jego tchórzostwa, momentami naiwności, ciągłego przeżywania wszystkiego zamiast faktycznych działa. Miał swoje dobre momenty, ale całościowo nie może być w moim rankingu ulubionych postać, nawet nie wiem czy byłby w rankingu tolerowanych przeze mnie postaci:-) Masz racje, że Nyang była bardziej winna, dlatego też jest u mnie na samym końcu listy. Przemyślę sprawę awansu Wanga Yu:-)

Podpisuję się obiema łapkami pod tym co napisałaś o miłości Nyang :D Krótko zwięźle i baaaardzo na temat. Scena końcowa też mnie nie przekonuje, cóż z całą sympatią dla aktora, jego postaci nie darzę szacunkiem. Pamiętam jego słowa do króla zanim zginął. On sam tak nie umiał, gdzieś może ją kochał ale nie tak okazuje się uczucia. To była chora miłość. Tak wydaje mi się, że Nyang niestety najbardziej zawiniła pomijając, że była "skazana" na cesarza z historii. Polubiłam postać króla i wątek miłosny z Nyang i choć im kibicowałam do końca nie mogę zmienić finału :'( Może kiedyś HJW i JJM zagrają jeszcze razem poza reklamą i zobaczę jakiś happy end :D Na ten moment pozostaje mi oglądanie wspólnych scenek Wang i Nyang, choć przyznaje, ze wolałam ją jak była przebrana a chłopaka, i króla który już wtedy się w niej podkochiwał, zabawne czasy :D
Gdybyś miała kiedyś wątpliwości co do WangaJu to pamiętaj co w nim polubiłaś i na pewno nie spadnie w rankingu :D

Póki Tal Tal nie ukradł serialu, to Wang Yu był moim ulubieńcem. Po tym, jak Nyang niby zginęła i po jego szybkim ślubie w celu odzyskania tronu stracił u mnie dobre noty. To prawda, że odcinki gdy Nyang była przebrana były najlepsze. Wtedy jej relacje z Wangiem Yu były super. Te jego podejrzenia, że coś jest nie tak były najlepsze. Z momentem gdy Nyang zamieszkała w pałacu stała się inną osobą, a jak już dorwała się do władzy to już jej nie poznawałam. Przyznaję Ci rację, że miłość Cesarza do Nyang był chora i niedojrzała. On chciał mieć Nyang na własność i nie interesowało go, czy ona coś do niego czuje, ale ona też w pewnym sensie go wykorzystała. Wykorzystała to, że on ją kochał ( jak umiał tak kochał), by zdobyć wpływy i móc się zemścić i to też wpływa na moją ocenę o niej. Nyang działała z premedytacją. To że byli ze sobą to był trochę interes dla nich obojga, każde miało korzyść. Nyang miała władzę, a Cesarz miał Nyang.

Kolejny raz się podpisuję :D Uwielbiam króla i aktora, cóż mam "słabość" do JJM xD Coś ma w sobie <3 Początek był zabawny i chętnie będę go oglądać. Tal Tala nie pamiętam za dobrze z tych pierwszych odcinków. Później już tak, tylko ja ciągle skupiona była na miłości króla i Seung Nyang. Ten ślub króla to był totalny niewypał i potrzebny jak przysłowiowa dziura w moście, ale przecież wtedy Nyang niby umarła, scenarzyści przesadziliście :/ Pałac zmienił Nyang, i czas w sumie też. Nie miała szansy, źle nie wykorzystała szansy by byc szczęśliwa, i straciła najwięcej jak dla mnie. Końcówka całkowicie się zgadzam, smutne lecz prawdziwe. Tylko czy było warto?

Od kilku dni jakoś Tal Tal mi się pojawił w głowie i przyznaje, że postać polubiłam tak samo jak aktora :D

No to koniecznie musisz obejrzeć ten serial, który Ci poleciłam. Polubisz aktora jeszcze bardziej. Na pewno Cie zaskoczy, bo to calkiem inna rola. No i też ciężko wzrok od niego oderwać:-)

Oki jestem już po :D Miałam obejrzeć jeden odcinek skończyło się na dwóch :D Bardzo mi się osoba, aktor wiadomo, że dla niego będę oglądać. Ta drama ma 16 epi, przecież ja to jutro skończę. Aktorka jakoś mnie w 1 odc nie przekonała chyba wolałabym kogoś innego u jego boku ;)Choć w drugim odcinku zyskała po "pijaku" ;) Niestety nie nauczę się ich imion, więc muszę coś wymyślić. Trochę dziwnie mi się ogląda ponieważ to całkiem inna drama niż Cesarzowa, i jakoś styl gry koreańskiej mi tu ciut przeszkadza, ale się przyzwyczaję :D Fajnie, że jest w czasach współczesnych, lubię wątki miłosne, romans z kryminałem zapowiada sie ciekawie jutro skończę :D W podobnej dramie zobaczyła bym HJW i JJM xDDD Tak w skrócie, aktor pierwsza klasa, Tal Tala ma tylko głos, więc nie wspominam jego bohatera. Gra na plus robi się ciekawie, takie coś lubię, oby był happy end! Ok on jest słodki :D

Taki mały off top nie spin off hahaha xDD

To prawda, że JJM ma coś w sobie. Też z nim po Cesarzowej 2 filmy obejrzałam. Jeszcze jakiś serial musze z nim znaleźć.

Ojj ma, ma :D Ja widziałam kilka bts z Cesarzowej i był tam taki zabawny :D W ogóle to on jest chyba nieśmiały, i jest przy tym uroczy i pięknie śpiewa <3 Same ochy i achy :D Widziałam z nim film o królu Goryo, ten o tej piosenkarce, o wojowniku :D Reszta czeka w kolejce, bo dziś zaczynam oglądać My secret hotel :D

wy wszyscy którzy piszecie że Nyang nie kochała casarza to chyba połowy dramy nie oglądaliście. oglądajmy drame obiektywnie a nie na podstawie własnych bezsensownych domysłów i spekulacji w dramie jest mnóstwo momentów które pokazują ze Nyang kochała cesarza ale no Fani Wanga zaślepieni mega xd

Tal Tal <3

Watpie by Tal Tal zgodzilby sie az na tak ogromny harem:)

1. Cesarzowa Wdowa <3
2. Nyang
3. Tal-Tal

U Cesaarzowej Wdowy podobal mi sie jej szalony idiotyczny smiech, nie wiedziec czemu :)

Mi też :D A pózniej mina Tamashiri która nie wie o co chodzi

Pod koniec serialu wasze ulubione postaci zmienią się diametralnie ;)

Obejrzałam już cały i na szczęście nie zmieniłam nastawienia do postaci, które polubiłam na początku:-)

No tak, oczywiście nie tyczy się to wszystkich postaci ;) Ale nie chcę spoilerować ;)

Ciekawa jestem która postać Ci tak zalazła za skórę :-)

Mam dwie postaci, na których się bardzo zawiodłam, choć może i dzięki temu akcja się rozwinęła :)

Wiem że powinno się spoilerować ale oglądając 50 odcinek zawiodłam się na Cesarzu i Nyang. Chciałabym cie spytać czy wiesz może czy Wang Yu dowie się że Nyang miała z nim dziecko? Jest to dla mnie bardzo ważne bo od początku kibicowałam mu i Nyang ale po komentarzach widzę że nie mają szans.

NIe tak bardzo, wielu pozostanie niezlomnych :)

I to cieszy najbardziej :)

1) Tal -Tal -- od momentu kiedy w bibliotece zostal Mentorem. Ten wyraz twaqrzy kiedy odkryl ze uczennica jest doskonala.
2 )Cesarz
3 ) Wang-yu i dziewczyna przywodczyni tureckiego plemienia( nie wiem jak sie nazywa)
4) Eunuchy

Brawo, jestes inteligentny.

Moj Top Tal Tal ksiaze Maha, Dziommbak eunuch Bang

Ksiaze Maha tez mi sie podobal . Dziecko jeszcze, ale b. dobrze zagral

NIenaganne maniery

Wlasnie wtedy Tal Tal zapragnal Nyang pierwszy raz , ale wiedzial, ze jest kobieta krola.

Taltal jak już , to był lojalny wobec cesarza, a nie króla... nawet mu powiedział, że gdyby ją niepokoił to sam wyciągnie konsekwencje...

Cesarz to byl zwierzecie, to kochal to gwalcil Nyang, zabijal by byc potulnym jak baranek. Za zabicie krola torturowalbym go godzinami albo zrobil z niego eunucha.

boże to król zginie

nie tylko krol, hehe

Sorki ale tylko raz ją zgwałcił. A na końcu poświęcił się dla niej i dla Ayu i pozwolił by dalej go truli, ale tego nie pamiętasz...