Uwielbiam :
1) Wang Yu
2) Njang
3) Tal Tal
4) Empress Dowger
i towarzyszy Wang Yu :)
To byla Batoru, oddana dziewka i odwazna, rowniez sie zgadzam, ze eunuchy byly boskie i sexowne procz falszywego, wrednego Gol Ta :)
Gol Ta okazał się zły, ale na początku był przezabawny i te jego dialogi z Cesarzem :)
Absolutnie popieram twoje punkty 1 i 4 :D
Zwłaszcza miło że ktoś wreszcie wspomniał o ekipie eunuchów, bo są przesympatyczni :) zwłaszcza ten osobisty Cesarza robi rozbrajające mini xD szczególnie na początku gdy miał z Cesarzem takie ciężkie życie i musiał znosić jego wahania nastroju z iście anielską cierpliwością xD
Lubię go za to, że jest mądry, rozsądny. Zawsze wie jak prawidłowo postąpić, a nie tylko dlatego, że jest przystojny. Zresztą nie muszę się Tobie tłumaczyć ze swojego wyboru.
Dla mnie taka kolejność:
1. Wang Yoo (mój nr 1 od samego początku) dodatkowy plusik za wygląd aktora :P i jego grę xD
2. Nyang (jako chłopak była dobra i zabawna) niestety czasem mnie rozczarowywała, król również, takie uparciuchy czasami, ale i tak im kibicowałam od początku do końca <3
3. Tal Tal wiadomo ;)
4. Towarzysze króla
5. Książe Maha (ten około dwulatek był przesłodki)
6. Cesarz (głownie za grę aktorską) ponieważ jako osoba mnie rozczarował, rozumiem na początku strachliwy rozpieszczony księciunio, co bywało zabawne przyznaje, jednak potem niestety na palcach jednej ręki mogę policzyć jego zalety ...
Ciebie nie pytam o szczegóły bo opisałaś postacie dogłębnie :D A jak sytuacja wygląda teraz ;) Może jakieś roszady :D U mnie Tal Tal jest teraz numerem jeden, jedyny, który był sobą, król wiadomo JJM zagrał genialnie :D Potem będzie Seung Nyang, Nyang zmieniła się na niekorzyść i mam co do niej małe wątpliwości, ale takie malutkie xD Ja polubiłam Mu Song te jest wg mnie przystojny :D Cóż na to zwracam uwagę jako pierwsze ;)
Cesarz może był zabawny, ale krótko potem zaczął mnie denerwować do ostatniego odcinka nie przestał!!! Tanashiri też przeszła małą zmianę w trakcie dramy, szkoda że na samym końcu. Jest jeszcze Batoru, ale ona jest dla Tal Tala xDDD Co do Mahy wybrali fajnych chłopców :) Ayu też był słodki ale za bardzo przypominał sierotnego cesarza, więc ma minusa ;) Ogólnie to skupiłam się na wątku król Nyang, nie na trójkącie miłosnym. Jednak Tal Tal pozostanie jak dla mnie najlepszą osobą. Jednak i jemu szczęście nie było pisane :'(
Jakoś nie mogłam się przemóc by obejrzeć 50 i 51 odcinek, nie wiem czemu. Czyli tylko ja bronie Nyang? Widzę jej wady, ma ich sporo ale staram się ją wytłumaczyć z pewnych zachowań. Niezmiennie uważam, że kochała króla z wzajemnością jednak nie dane im było być razem. Może dziś obejrzę to coś dodam. WangNyang zawsze są na samej górze, Tal Tal też. Ayu fakt miły chłopiec :) Jednak Maha był fajniejszy. Ogólnie pozostaje taka chronologia jak wyżej, króla lubię jeszcze bardziej :D Aktora również. Ogólnie fajna ekipa. Tal Tal i Bi So fajni wizualnie jednak zero chemii, cóż takie role ;) Król wygrywa z cesarzem niezmiennie.
Moim zdaniem każdy bardzo dobrze zagrał swoją rolę.I to jest taki pierwszy serial który mnie aż tak zainteresował. Ciekwą postacią jest Tal Tal rosądny opanowany nie rządny władzy.Whang bardzo pasował do Nyang ale również Tal Tal cicho podkochywał się.Whang nie raz uratował Nyang i raz chyba cesarza.
Przede wszystkim Cesarza, jego dialogi z Goltą i Bayanem są mega :) Lubię też sceny Tanashiri z Cesarzem :)
1. Wang Yu <3 kocham
2. Cesarzowa Tanashiri
3. Wszystkowiedzący Tal Tal :D
4. Bi-Soo Yeon
5. Cesarz i Seung Nyang Gi - tylko pierwsza połowa serialu
I oczywiście uwielbiam towarzyszy Wang Yu, są wspaniali! *u*
1 Nyang 2 Danishiri 3 cerzasz 4 krol gorywo 5 el temur 6. baltan czy jak mu 7. jego brtanek czy siostrzeniec 8. ta ladna koreanka z domu tego co sie kochala w wang yo 9. te co z tutek strzelal xD
1 cesarz
cesarz
cesarz za to jak patrzył na Nyang
2 Nyang za to że kochała cesarza :)
3 Tal Tal prawdziwy mąż stanu , rozsądny, mądry człowiek,
4Baekan za to że trzymał stronę cesarza (choć do czasu) i lubię jak pyskuje z Dang Gise
5 Główny Eunuch i Eunuch Nyang oddani do końca
Wang Yu mnie drażnił, to postać mało przeze mnie tolerowana, tylko jak pomaga Nyang i cesarzowi ;)
Wszystkie postacie były cudownie napisane i zagrane. Nawet czarne charaktery poruszały mnie pozytywnie w sensie jak dobrze zagrane i ciekawie zaprojektowane. Pełen wachlarz osobowosci: cesarz - samo serce, wrażliwość, emocje i empatia, król - rozum, naród, obowiazek; królowa wdowa goni za władzą, tajemniczy przywódca HH reprezentuje moc pieniądza; generał Bajan - wszystko prosto po żołniersku (choć czasem okazuje się bezrozumnie); Taltal - królewska wręcz mądrość i powściągliwość, Tanasiri-potwór, matka... I tak by można o wszystkich. Na tym tle Seung-Nyang - kobieta, która daje radę mimo wszystko... :)