zapraszam do komentowania odcinka. Tyle czasu trzeba było czekać na ten odcinek, dlatego ogólnie myślałam, że całość będzie ciekawsza... tak sobie pomyślałam, że ten odcinek może być początkiem przemian Arizony, ostatnia jej scena z Callie, to jej spojrzenie, czyżby coś do niej dotarło... ja jestem jak najbardziej za Arizona, razem z Callie zawsze były moją ulubioną parą i już chciałabym, aby wróciła stara, uśmiechnięta, zawsze pozytywna Arizona.
uu to nie wiedziałam, jak jeszcze korzystałam to nie trzeba było. Teraz wypożyczam odcinki z neta a napisy też już są dostępne :)
Dziwi mnie to ze napisy pojawiły tak późno, zawsze w sobote wieczorem już można było oglądnąć z napisami,no ale trudno, dobrze ze w jakimś stopniu umiem angielski ;d
nie przy wszytskioch linkach tzreba się logowac, na dole strony wchodzisz w "zobacz inne hostingi" i tam już powinno cię kierować do portali, na które nie trzeba się logować, m.in., videoanyfile pl
"Wszystko zależy od jednostki." Amen.
Bo tyle o nas wiemy, ile nas sprawdzono.
Też mam nadzieję, że April przestanie być taka nawiedzona i będzie z Averym :)
odcinek świetny ale nie daje mi spokoju jedna kwestia Alexa który powiedzial na początku odcinka callie że z nia tez spał . . . nie potrafie sobie przypomniec w którym odcinku była taka sytuacja, a wy pamietacie ??
Sezon 6 odcinek 15. Scena nie była właściwie pokazana tylko Callie przywołała ja we wspomnieniach, bo miała wykład na którym ona, Webber i Bailey opisywali ich (chyba) najciekawsze przypadki czy coś takiego. A, że udało jej się wyleczyć z Karevem pacjenta, postanowili to tak uczcić. Co tylko potwierdza, że SG to raczej dom publiczny w którym leczy się ludzi :D Myśl wraca jeszcze w 16 odcinku 6 serii kiedy Arizona rozmawia z Teddy i podchodzi do niej Alex. Tu pozwolę sobie na cytat, gdyż ta scena zawsze mnie rozbraja :D
Alex: Oh, hey, I’m down with a lung transplant.
Arizona: (laught) Oh. No. Because you slept with my girlfriend and I find that when I look at you, I want to hit you with a brick.
Alex: Dude, that was like years ago...
Arizona: (laught) Maybe, but jealousy is a green-eyed monster and if you ask any one of my kids, they’ll tell you there’s no reasoning with a monster. Dude, run away before I find a brick. (Alex odchodzi i Arizona mówi do Teddy) As my new friend, don’t judge me for that. :D
Podoba mi się, jak ten wątek Callie+Alex delikatnie przemykał przez serial. Najpierw kilkusekundowy flashback, jak gdzieś pozbywają się ubrań i spojrzenie Arizony, która zaraz zorientowała się, co biega. Potem ten jej tekst z cegłą, a potem przy okazji exów Arizony krótka wymiana:
Arizona: Wiem, z kim tu spałaś.
Callie: Nie wiesz o Karrevie!
Arizona: WIEM o Karevie...
Nie rozdmuchali tego do Bóg wie jakich rozmiarów, Arizona nie szalała z zazdrości, a wręcz odwrotnie, na swój sposób pokochała Alexa jak młodszego brata. Chwała za to scenarzystom.
W ogóle cały ten odcinek z ex Arizony był przezabawny :) ale zgodzę się z Tobą, sprawę zamknęli właściwie w 1 odcinku i obyło się bez wyprowadzek, wyjazdów do Afryki oraz większych dramatów i właściwie podeszli do tego z jajem.
swoją drogą ta scena, oraz moment kiedy nowa stażystka ( imienia nie mogę zapamiętać) stara się flirtować z Torres by móc operować to najzabawniejsze momenty tego odcinka, no i jeszcze przyczajona Bailey na fotelu, która usłyszała rozmowę Jacksona z April ^^
zgadzam się ;P
''Dude,run away before i find a brick'' haha i to mi wystarczy by zacząć się śmiać.
Jeśli chodzi o fajne teksty Arizony to w 6x05 gdy ojciec Callie przyjechał po raz drugi,a Callie zali sie Arizonie,ktora w pewnym momencie:
-Skończyłaś?
-Nie!Przybył tu by zdezynfekować cię z mojego życia.Nie wydaje Ci sie to wstretne?
-Tak,ale...
-'Nie ma zadnego ale.Powiesz mi,ze rozumiesz skad on pochodzi?
-Moze powinnas z nim porozmawiac
-Nie mam nic do powiedzenia.Jesli po 30 latach chce zaprzepascic nasze relacje,to jego decyzja
-On tu nic nie zrobił.To ty zmieniłaś warunki gry
-Nie spodziewalas sie chociaz odrobiny zrozumienia gdy przyznalas sie rodzicom?
-Nigdy nie mialam chlopaka.Nigdy.A nad łózkiem mialam plakat Cindy Crawford i nie podziwialam tylko jej pieprzyka.Moja mama nie zdziwila sie gdy przyprowadziłam do domu kogos o imieniu Joanne.Ale ty umawialas sie z mezczyznami cale zycie.Nawet za jednego wyszlas.Chcesz rozmawiac o 30-letniej wiezi?On byl konsekwentny przez 30 lat.I nagle jestes zupelnie inna dziewczyna.Daj mu troche luzu.Usiadz i porozmawiaj z nim.Ma prawo byc zszokowany.
(Arizona wychodzi,a Callie mowi)
-Nienawidze Cie
iii moj ulubiony tekst Arizony plus jej smile :D
-Bo mam racje i jestem świetna (Cause i am right,and i am awsome)
to był chyba ten odcinek gdzie była jakaś konferencja czy jak to się tam nazywa i Callie opowiadała jak rekonstruowała takie powykrzywiane nogi i właśnie z Aleksem a na koniec po udanej operacji opowiadała, że "świętowali" i chyba o to chodziło....
tak,dokładnie o to chodziło
A mimo wszystko Alex stał się pupilkiem Arizony- można odsunąć urazy na bok?można :D