PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=165277}

Chirurdzy

Grey's Anatomy
2005 -
7,9 123 tys. ocen
7,9 10 1 122782
7,0 5 krytyków
Chirurdzy
powrót do forum serialu Chirurdzy

9 sezon

ocenił(a) serial na 7

wieje nudą... chyba przestaje oglądać. Jeszcze mi sie nie zdarzyło przestać oglądać jakiś
serial. Albo stwierdziłam ze jest beznadziejny na samym początku i się za niego nie brałam,
albo wciągałam się na maksa i byłam wierna do końca.

Serial Chirurdzy nigdy nie był typem mega wciągającego, pasjonującego, od którego nie można oderwać wzroku, ale mimo wszystko wracało się przed monitor w oczekiwaniu na
kolejny odcinek. Przyjemny serial. Dużo zabawnych scen, ciekawi bohaterowie, każdy z innym,
wyjątkowym usposobieniem. Ogólnie nic ponad program, ani nic poniżej normy. Lekki, miły serialik z świetnymi sentencjami wypowiadanymi przez Meredith.

Teraz jednak wieje alpejską nudą! (SPOILERSPOILERSPOILER) Po śmierci kolejnych
głównych bohaterów (KONIEC SPOILERÓW) mam wrażenie, ze serial jest juz robiony na siłe i
tylko dzięki dużej oglądalności poprzednich sezonów. Scenarzyści chyba nie mają żadnych
logicznych pomysłów na dalsze losy lekarzy...

A wy co sądzicie o najnowszym sezonie?

ocenił(a) serial na 10
poziomka4

Ja jestem wierną fanką i dla mnie od początku był wciągający i pasjonujący i nie mogłam od niego oderwać wzroku. Fakt, że naciągane się to robi, ale po tylu sezonach to już sentyment niektórych trzyma. Uwielbiam ten serial i nadal jestem nim zafascynowana

ocenił(a) serial na 7
poziomka4

Hmm... To nie pierwsza taka opinia, z jaką się zetknęłam, co mnie ciekawi, jako że serial ten oglądam niedługo, bo od miesiąca, ale siedziałam 3 tygodnie przed ekranem z paczką chusteczek pod ręką, nie mogąc się oderwać i zasypiając o godzinie 7 nad ranem lub nie śpiąc w ogóle. A ponieważ 9x6 był moim pierwszym odcinkiem "na bieżąco", miałam bardzo ciepłe odczucia. Wątek pozwu jest zdecydowanie czymś nowym, a pomysł pozwania Seattle Grace Mercy West mnie powalił. No i Cristina wróciła, nie mam pojęcia co Kalifornijka robiła w Minnesocie.

ocenił(a) serial na 7
Gleek99

nie oglądałam najnowszego odc ;)
Widzialam tylko 4,5. 5 do polowy bo dalej jakos mi się odechciało. Nudno było.

ocenił(a) serial na 7
poziomka4

Akurat odcinki 4 i 5 były nieco gorsze, imo oczywiście. Jednak 6. bardzo mi się podobał.

ocenił(a) serial na 7
Gleek99

skoro tak mówisz to spróbuje obejrzeć. Przez sentyment ;)

ocenił(a) serial na 7
poziomka4

Chcę jednak zauważyć, że Chirurdzy na początku byli serialem bardzo dobrym, następnie wspaniałym, w pewnym momencie sezonem wybitnym, chwilami ocierającymi się o perfekcję (scena śmierci George'a, Sanctuary + Death and All His Friends). Ale ponieważ finał s6 był niesamowity, sezon 7. skupiał się na otrząśnięciu się itd., a to już nie było takie interesujące. I poziom zaczął spadać. Śmierć Slexie, mimo że na prośbę Chyler, miał chyba rozbudzić serial. No ale pozostał niesmak.
Nie wiem jak wy, ale mnie wyjątkowo brakuje Teddy. Uwielbiałam jej związek z Henrym, a gdy żegnała się Owenem nie mogłam wytrzymać. Może jest to spotęgowane śmiercią Lex (W POŁOWIE ODCINKA, NO) i "Remember the Time", (częściami z Markiem), ale wszystko to sprawia, że mam straszną deprechę.

ocenił(a) serial na 7
Gleek99

Zdecydowanie Teddy i Henry byli kolejnym plusem tego serialu ;)

ocenił(a) serial na 4
Gleek99

Miałam dokładnie tak samo. Niby wcześniej natykałam się na ten serial w telewizji, ale mnie nie zaciekawił. Niedawno miałam dużo czasu i jednym okiem przyglądałam się SPOILER Z PIĄTEGO SEZONU Izzie walczącej z rakiem i spotykającej się ze swoim zmarłym narzeczonym KONIEC SPOILERA... A w dwa tygodnie później miałam już na koncie wszystkie odcinki przed i po, aż do dziewiątego sezonu. Wciągnęłam się bezgranicznie, i choć brakuje mi wiadomo kogo, dopóki nadal jest SPOILER Mer, Christina, Derek, Callie - będę oglądać. Z paczką chusteczek, oczywiście.

ocenił(a) serial na 7
Dziubla

Ja nigdy wcześniej w TV nie widziałam, jednak spotkałam się z bardzo dobrymi opiniami "Flight" i zaciekawiła mnie śmierć jakiejś Lexie, no to zaczęłam oglądać. Wciąż nie wiem, czy żałuję, jako że teraz mam zrypaną psychikę. Wciągnęłam się na maxa gdzieś w 2. sezonie, za to przestałam spać gdzieś koło 3. sezonu. I rozważam obejrzenie wszystkiego raz jeszcze, choć nadrobiłam jakieś 2 tygodnie temu.
Bez Cristiny nie ma serialu, moja ukochana postać.

ocenił(a) serial na 8
poziomka4

Ja wkręciłam się w Chirurgów, natykając się 2 lata temu na odcinek o strzelaninie, finał 6 sezonu, pamiętam do tej pory jak mną wstrząsnął. Sezony nadrobiłam w przeciągu niecałego miesiąca i na każdy nowy odcinek czekałam jak na szpilkach, zaczęła mi się chirurgomania... Nie sądziłam, że to się kiedyś stanie, ale autentycznie płakałam kiedy umierały kolejne postacie, zżyłam się szczególnie ze Sloanem i Lexie, którzy oczywiście musieli umrzeć, coby mi się za dobrze nie oglądało :D Pewnie nie jestem obiektywna, bo bardzo mi ich brakuje w serialu, ale poza tym mam identycznie odczucia co do 9 sezonu. To wszystko jakoś na siłę, bez tej iskry, gdyby nie znajome twarze, nie wiem czy bym rozpoznała mój ukochany serial, jednak podobnie jak reszta, nabijam oglądalność z wielkiego sentymentu. Nie wiem, mam nadzieję, że to się wszystko rozkręci jeszcze...

ocenił(a) serial na 7
monika1265

Jak zobaczyłam że George nie żyje to sie załamałam, ale wtedy jeszcze żyło kilka moich ulubionych bohaterow. Później odeszła Izzy , tego moze tak nie przebolalam, bo nie należała do moich ulubieńców, była mi bardziej obojętna. Szkoda mi bylo tylko Alexa. Ale jak Lexi i Sloan odeszli i to prawie jednoczesnie to sie załamałam! Nie wiem jak ty ale ja na tym pożegnalnym odcinku Sloana to sie poryczałam! a teraz to juz nie to samo ;( Bez Georga, Sloana i Lexie to juz nie są tacy Chirurdzy jakich lubiłam.

ocenił(a) serial na 8
poziomka4

Taaak... też się poryczałam na pierwszym odcinku dziewiątego, ale jak! Na początku się jeszcze jakoś trzymałam, ale jak Sloan zaczął się zatrzymywać i Callie się rozpłakała, no to ja już w tym momencie odpadłam :| Płakałam bardziej (tak, w finale 8 sezonu też beczałam... bez komentarza) niż jak Lex umierała, mimo, że miała chyba bardziej dramatyczne okoliczności odejścia.... George odszedł niespodziewanie, więc byłam w za wielkim szoku, żeby płakać :D W każdym razie..... zaczynam oglądać GA od początku :D

ocenił(a) serial na 7
monika1265

ja ogladam stare odcinki na FoxLife ;)