Mam pytanie zawarte w tytule tematu. Ryszard stwierdził, że syn wybrał "robótki ręczne" Co właściwie miał na myśli?
hehehe ;d generalnie postać Sheridana jest owiana tajemnicą, ale nietrudno się domyślić, że krętacz z niego i naciągacz ;) zapewne zaczynał na polibudzie (albo tylko Hiacynta tak twierdziła), ale przewyższyło to jego zdolności.
Sheridan zapewne nic nie robi. Utrzymuje go zapewne "kolega" , a właściwie chłopak. Oprócz tego, ciągle prosi rodziców o kasę.
w sumie to była o tym mowa w jednym odcinku.
podobno wysłali go na matematykę a on przepisał się na krawiectwo. :D
W jednym z odcinków Hiacynta zapytana, czy zna się na sztuce odpowiedziała z charakterystycznym dla siebie oburzeniem: "Mój syn studiuje haft i szydełkowanie!".
A tego co pamiętam Sheridian zmieniał kierunki regularnie :)
Raz była to matma, potem chyba literatura, no i "sztuki piękne" czyli wspomniane już wcześniej szydełkowanie :)
A, i jeszcze wnioskując z niektórych rozmów Sheridiana z Hiacyntą, wynika że chyba w ogóle przestał się uczyć, bo jedził sobie po kraju itp :)
Nie mam pojęcia xD
Równie dobrze Sheridian mógł kłamać, że wogóle studiuje. Myśle że pod nazwą "robótki ręczne" kryła się po prostu sztuka lub plastyka :)
Hiacynta zawsze miała wysokie przesadne mniemanie
Trzeba troszkę spojrzec chłodnym okiem na jej wypowiedzi:)