PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=95836}

Co ludzie powiedzą?

Keeping Up Appearances
1990 - 1995
7,8 35 tys. ocen
7,8 10 1 35175
7,2 16 krytyków
Co ludzie powiedzą?
powrót do forum serialu Co ludzie powiedzą?

Najlepsze sceny

ocenił(a) serial na 10

boskie było jak Emmet z Elżbietą wybierali się gdzieś autem i Emmet mówi(cały znerwicowany): Mam pomysł, do ulicy zjedziemy luzem i dopiero tam włączymy silnik.

ocenił(a) serial na 10
cykutia

moją ulubioną scenką była ta gdzie żakietowa poszła na "randke"... nie pamietam... z majorem?? ;p ktory biedaczke podrywał w szklarni, do momentu rozmowy z riczardem wygladała przekomicznie ;p i te pozostałosci po kwiatach ;p

ocenił(a) serial na 10
Suka_o_zlotym_sercu

to chyba bylo w pierwszym odcinku

ocenił(a) serial na 10
cykutia

Ten serial składa się z jedynie dobrych scen, po prostu mistrzostwo!
Ale skoro już mowa o jednej, to mnie najbardziej rozbawiło, wręcz rozbroiło jak w odcinku Święty Mikołaj, Ryszard przebrany za Mikołaja poszedł do domu Elżbiety i upił się z Emmet'em. Do domu wróciła Elżbieta i mówi zaniepokojona widokiem pijanego brata i sąsiada:
- Ryszardzie..... Hiacynta Cię zabije!!!
Na to Ryszard:
- jaka Hiacynta?!


Zawsze też pojawiał się na mojej twarzy uśmiech, gdy Hiacynta mówiła do swego męża: Ryszardzie, Nie utrudniaj!
:-)

ocenił(a) serial na 10
cykutia

najbardziej ulubione sceny, to... wszystkie sceny, kiedy POWOLNIAK - moja miłość po prostu !!! - siedzi przed telewizorem i .. żłopie piwsko, wiecznie niechlujny, z zarostem, niedomyty, w czapce... i ta jego mina...i ta Stokrota, wiecznie się do niego przymilająca, kiedy on patrzy na nią z taką odrazą!
hahaha!!!
miodzio!

dobre jest też, kiedy Elżbieta próbuje zawsze wypić herbatkę, ale zdenerwowana wylewa i tłucze wszystko u Hiacynty :)
albo, jak z bratem uciekają przed Hiacyntą :D
albo, jak kryje się listonosz... i pastor...

pamiętam też taką scenę: Hiacynta z Ryszardem jadą samochodem; Ona:
-Uważaj, rower!
Ryszard się rozgląda: -Gdzie?
-Na chodniku!
A on dalej, z niezmąconym spokojem: - W takim razie wszystko w porządku - rower na chodniku, a my - na jezdni...:)

ocenił(a) serial na 8
bruce1940

Ja nigdy nie zapomnę wyglądu Hiacynty po tym jak wpadła do wody:D
Albo to w wesołym miasteczku jak przeglądała się w tych lustrachXD

ocenił(a) serial na 9
cykutia

Moja ulubiona scena to ta jak Hiacynta z Ryszardem pojechali po jakiegoś kapitana okrętu. Kiedy znaleźli się na stacji aby go odebrać Hiacynta powiedziała do Ryszarda: "Może zaśpiewam szantę, żeby mógł (kapitan) nas znaleźć". Kiedy tak śpiewała Ryszard zdjął kapelusz i jakiś przechodzień wrzucił tam monetę.
Albo jak Emmet cieszył się, że Hiacynta pojedzie do Polski na ślub jej siostry z polakiem oraz jak Ryszard uświadomił sobie, że na emeryturze spędzi resztę życia z Hiacyntą i się zamyślił i wiele innych scen.
Wg mnie to najlepszy brytyjski serial komediowy

ocenił(a) serial na 10
Wiencor

A w którym odcinku był ten wątek Z Polakiem :)?

ocenił(a) serial na 9
Wiencor

W odcinku trzydziestym piątym pt "Bal kostiumowy"

ocenił(a) serial na 10
cykutia

moja ulubiona scenka to kiedy hiacynta idzie do telefonu i mówi do siebie ;
mam nadzieję ,że to nie dzwoni wikary z odwołaniem wizyty ludzie z niczym się nie liczą żeby umierać w czasie weekendu.

ocenił(a) serial na 10
agnieszkakasznia30

Ja najbardziej kocham scenę, gdy Ryszard siedzi na dzr drzewie i czegoś szuka. A Hiacynta coś do niego mówiła, a on się nie odzywał. To wszystko widział jakiś człowiek i myślał, że Hiacynta to wariatka :)

ocenił(a) serial na 9
cykutia

A mi się podobało, gdy Ryszard po raz pierwszy wrzasnął na Hiacyntę. To było wtedy, kiedy starała dostać się do zajętej budki telefonicznej stukając w szybkę. Pamiętam słowa faceta, który wyszedł z budki skierowane do Rysia: "Dobra robota proszę Pana. Na wojnie przyznano by Panu medal."

ocenił(a) serial na 10
cykutia

Uwielbiam Hiacyntę mówiącą po francusku: http://www.youtube.com/watch?v=Wx9e5MZJSOg.
Plus wywód Hiacynty do Ryszarda, w którym oburza się na to, że: "wy mężczyźni oczekujecie, że my kobiety będziemy zawsze wyglądać optymalnie"! :D:D:D
Przemoczona i zmiętoszona Hiacynta płynąca łódką i z godnością gestem królowej pozdrawiająca osłupiałych gapiów - bezcenne!:)