Na wstępie powiem, że 4 sezon mnie trochę rozczarował. Było kilka fajnych
odcinków, ale żaden nie zrobił na mnie mega wrażenia. Szkoda.
Tutaj mój ranking:
1. Hang the DJ
2. USS Calister
3. Black Museum
4. Crocodile
5. Metalhead
6. Arkangel
Tak jak Ty jestem lekko zawiedziony sezonem 4-tym. Jednak muszę podkreślić, że pomimo spadku jakości serii to i tak dobrze, że całość wogóle powstała i jest to krok w dobrym kierunku.
Ja może nie wymienię wszystkich epizodów, bo niektóre szczerze mówiąc nie są (jakoś bardzo) warte wspominania.
Chyba to czego brakuje mi to takiego "tąpnięcia" na końcu, chociażby jak w przypadku odcinka "White Christmas" - jeden z moich absolutnie ulubionych ze względu na końcówkę.
(SPOILER ALERT)
Jednak mój ranking to:
1) Hang the DJ - chociaż muszę powiedzieć, że zastanawiam się, czy dobrze zrozumiałem przesłanie.
2) Crocodile - ze względu na pokazanie jak łatwo we współczesnym świecie znaleźć człowieka, a każdy fakt, każda myśl jest możliwa do odczytania i zarejestrowana. Oszałamiające, ale szczerze mówiąc wierzę, że ten poziom zaawansowania już jest możliwy. Może jeszcze troche im brakuje do czytania myśli, ale dajmy im kilka lat.
3) Black Museum - pod względem aktorskiego kunsztu ... gra tego doktora (zapomniałem nazwiska aktora) była rewelacyjna.
4) Arkangel - (o dziwo wyreżyserowany przez Jodie Foster) - prosta historia o tym jak nadopiekuńczość może zniszczyć życie dziecka (ale tak naprawdę każdego). Pokazuje też jak technologia, która miała chronić ludzi, stała się bronią w rękach tych, którzy chcieli ją niewłaściwie wykorzystać.
Powstaje technologia na uniwersytecie jakimśtam, czytanie w myślach pacjentów z całkowitym syndromem zamknięcia (czyli nawet gałkami ocznymi nie mogą ruszać w celu komunikacji, prawdziwy horror), na razie jest to na b. wczesnym etapie, komputer rejestruje przepływ krwi w mózgu, gdy pacjent pomyśli ,,tak'' lub ,,nie'', na podstawie danych można prowadzić podstawową komunikację, zadaje się badanemu pytanie, on myśli tak/nie, komputer odczytuje.
1. Hang the DJ
2. Arkangel
3. USS Calister
4. Black Museum
5. Crocodile
6. Metalhead
szczerze nie rozumiem dlaczego skąd tyle słabych opinii nt. 4 sezonu. dla mnie jest lepszy niż 3 sezon w którym podobały mi się tylko dwa odcinki na cały sezon (Nosedive oraz Shut Up&Dance). mój ranking 4 sezonu:
1. Hang the DJ
2. Black Museum
3. USS Calister
4. Metalhead
5. Crocodile
6. Arkangel
U mnie pierwsza trójka taka sama, a co do trzeciego sezonu to San Junipero również mi się bardzo podobało, podobnie jak Hang the DJ tutaj, też historia miłosna i w obu odcinkach według mnie świetnie ukazana(głównie za sprawą głównych aktorów którzy świetnie zagrali), a same historie też nie są banalne
no ja się niestety zawiodłam San Junipero :( odcinek ciekawy, niebanalny, świetnie zagrany i w dodatku z moją ulubioną aktorką,Gugu Mbatha-Raw, ale po takich recenzjach spodziewałam się czegoś innego. dla mnie nie było tego efektu "łał"
a jak przedstawia się całość Twojego rankingu 4 sezonu? :)
Tak jak pisałem wyżej, Hang the DJ, USS Calister i Black Museum na 3 miejscu, z tego co zauważyłem Black Mirror jest na tyle subiektywny, że odcinki dla mnie świetne są dla innych średnie, wyżej opisane San Janipuero jest wg. mnie wybitne i śmiało może konkurować z filmami z motywem romantycznym w tym wieku, ale inni mogą tego nie czuć(i ja te opinie szanuje), grunt to mieć szacunek do siebie
Również jestem zawiedziona. Według mnie najsłabszy sezon ze wszystkich. Brakowało mi ambiwalentnych emocji, bezsilności, poczucia niesprawiedliwości jakie do tej pory wywoływał ten serial. Mam wrażenie, że ten sezon był bardziej zero-jedynkowy niż poprzednie.
1. USS Callister
2. Black Museum
3. Arkangel
4. Hang the DJ
5. Metalhead
6. Crocodile
Sezon dużo poniżej poziomu poprzedniej serii, ale też nie oszukujmy się - 3 seria podniosła poprzeczkę wysoko, że już chyba niemożliwością jest ją przeskoczy, a i zrównać ciężko bez posądzenia o wtórność. Mnie cieszy, że serial utrzymał wysoki kunszt artystyczny i aktorski, ale jednocześnie martwi, że stracił sporo w swojej warstwie refleksyjno-duchowej. Mój ranking 4 sezonu to:
<UWAGA SPOJLERY!>
1. Krokodyl - może i naciągany fabularnie, ale za to mocny. Świetnie zagrany (matka na koncercie syna!). I ten dołujący tekst, że dziecko było niewidome od urodzenia.
2. USS Calister - Trochę slapstickowej komedii, sporo nerdowskich parafraz, genialnie zagrany. I świetne podejście do problemu sztucznej inteligencji. Ogólne wrażenie popsuła mi nieco końcówka z wesołą załogą wyruszającą na podbój niezbadanych czeluści onlinowego wszechświata, ale że nie kłóci się to za ogólną "lekką" konstrukcją większości odcinka - nie narzekam :).
3. Arkangel - na całe szczęście scenarzyści nie wpadli na tak genialny pomysł jak niektórzy z widzów żeby " podkręcić" końcówkę i uśmiercić córkę, matkę lub obydwie. Jeden z najbardziej wiarygodnych odcinków BM i to nie tylko ze względu na poruszaną tematykę, ale także motywacje i zachowania głównych bohaterów (bohaterek). Jedyne co mogę mu zarzucić, to właśnie to, że był...tylko ok. Przez tematykę (zresztą bardzo ważną i aktualną!) mógł stać się radykalnie hardcorową hollywoodzką szmirą (ten wątek ze śmiercią jednaj z głównych bohaterek byle tylko na siłę podnieść tempo) lub po prostu opowieścią ku przestrodze.
4. Hang the DJ. Jak dla mnie zbyt przesłodzony, ale jako całość jak najbardziej OK. No i The Smiths na koniec - bomba!
5. Metalhead - zmarnowany potencjał.
6. Black Museum - nie tylko nie podzielam zachwytów, ale jestem wręcz zniesmaczony. Żenująco śmieszny, żenująco brutalny, totalnie głupi. Ja widzę to tak - twórcom kończył się czas a do zrealizowania był jeszcze jeden odcinek więc wcisnęli różne niezrealizowane "pomysły-odpadki" do tego jednego, dorobili głupawą historię o mszczącej się córce z matką w głowie (Sic!) siedzącą na fotelu (SIC!!!).
1. Metalhead - genialny klimat, trzymający w napięciu.
2. Hang the DJ - niespodziewane zakończenie, największe zaskoczenie tego sezonu.
3. Black Museum - dobre historie i świetne aktorstwo.
4. Crocodile - piękne ujęcia i historia, świetne aktorstwo, ciekawa postać detektyw, jednak czegoś mi brakło.
5. USS Calister - odcinak już ma błędy u podstaw, przez DNA nie można skopiować czyichś wspomnień, byłby u mnie na podium, gdyby nie ten gryzący mnie ciągle fakt.
6. Arkangel - mocny finał, ale dosyć oczywisty i zasmucił mnie brak rozwinięcia pewnego wątku.
1.USS Callister
2.Black Museum (byłby 1 gdyby nie żałosne zakończenie z happy endem);
3.Hang the DJ
4.Metalhead
5.Crododile
6. Arcangel (nie cierpię tego odcinka, nie wiem czemu tak wielu ludziom się podobał, zmarnowany czas na oglądanie)
BO ma świetne przesłanie i jest bardzo mądry i ma morał? Może dlatego ludziom się tak spodobał?
Dla mnie właśnie był strasznie dziecinny. W takim sensie, że chciał coś pokazać ale było to słabe i płytkie.
Czy ja wiem, mi się spodobała świetna klamra e tym odcinku. Matka na koniec znów traci swoje dziecko z własnej winy, przez nadmierną chęć nie stracenia go ponownie. Ironia losu.
1. USS Callister
2. ArkAngel
3. Hang The DJ
4. Black Museum
5. Crocodile
6. Metalhead
1. Absolutnie Black Museum
2.Arkangel
3.Crocodile
4.USS
5. Metalhead
6. Hang the Dj
1. Hang the DJ
2. USS
3. Black Museum
4. Arkangel
5. Crocodile
6. Metalhead zdecydowanie
1. Crocodile
2. USS Calister
3. Hang the DJ
4. Arkangel
5. Black Museum
6. Metalhead