Już obejrzałam po raz kolejny odcinek z wepchaniem się na spotkanie - genialny. Zawsze jak oglądam jakiś odcinek Sailor Moon to poprawia mi się humor :) Jeszcze na dodatek Nephrite w nim uratował Naru i rozpoczyna się jego proces wstępowania na drogę dobra achh. Tylko w tym odcinku Mamoru ma nieciekawą bluzkę - tak odnośnie garderoby - takie ścinki materiałów. Również jakby sposób malowania jest inny, postacie Mamoru i Nephrite mają zbyt okrągłe głowy i wyglądają trochę dziwnie, w innym odcinkach tak nie ma. Widać zależy kto maluje xD
Mamoru ta ironia "zainteresuj się koleżanką bo zaraz wybuchnie z zazdrości" xD

Bluzka też mi się nie podoba, ale przynajmniej nie jest ciągle w tym samym. :) (Miał też ją na urodzinach Usagi)
Nie wiem, jak po tym wepchaniu się jakiś widz może nie widzieć, że Mamoru już trafiło :) Nie mogę, jak ona kombinowała, by śledzić jego i Rei, a on się po prostu wcisnął.:) Lubię, że ona słucha jego rady.

No wiesz mógł się wcisnąć, bo Motoki był jego przyjacielem i nie myślał o spotkaniu z Usagi jako o randce. Gdyby Usagi próbowała się wcisnąć to Rei zabiłaby ją wzrokiem ;) Mamoru to zawsze taki mądry i trzeźwo myślący każda by go posłuchała xD
Mamoru to już trafiło od pierwszego odcinka ;) no może od drugiego gdy Usagi trafiła go pantofelkiem w łeb. Ciekawe tylko czy Mamoru zakochał się na początku w Sailor Moon czy w Usagi? I ciekawa jest scena na tym balu (odcinek 22) Usagi przemienia się w księżniczkę i jest praktycznie sobą a Mamoru będąc Tuxedo no i się całują!

Mamoru się chyba w obu zakochał... Tzn. w Sailor Moon jako Tuxedo, bo chciał ją chronić. A później jak się dowiedział, że to ta sama, to mu się połączyło :) Jaki był wtedy ucieszony. :)
Jeszcze coś czuł do tej dziewczyne ze snów - prawdziwy z niego Casanova, tyle dziewczyn się kręci :)
Całują się, a dwa sezony później się rumieni na wspomnienie :)
Później Usagi poprawiła drugim butem - biedaczek ;)
Wcześniej go już słuchała w tym odcinku z fotografem - jak mówił, że wygląd to nie wszystko - kolejna super scena :)

Tak, słuchała go a potem jako Sailor Moon powtórzyła fotografowi słowo w słowo ten sam tekst ;) w sumie to jest tak pokazane, że będąc Tuxedo tak jakby tracił świadomość Mamoru? Raz jest pokazana taka akcja jak zaczyna go boleć głowa i potem rusza do walki. (odcinek 15 z randką Rei) i trzeba przyznać z tymi snami, w których pojawia się ta dziwna niezidentyfikowana kobieta prosząca go o srebrny kryształ raczej go irytuje ;) Potem na koniec tego odcinka jeszcze się głupio pyta kto to jest Tuxedo, ale to pewnie tak dla niepoznaki :) Ta jego reakcja jest super, gdy dowiaduje się, że Umino jest na randce z Usagi, na początku takie zdziwienia a potem sarkastyczny komentarz:) Trzeba przyznać, że tylko Rei jest szybko jarząca od razu zaczęła przypuszczać że Mamoru to Tuxedo :D Tak, gdy Usagi przemienia się w Sailor Moon stoi zdębiały a potem z takim uśmiechem wyjmuje tą różę, w ogóle ten odcinek jest super i lepiej pokazane to wzajemne rozpoznanie niż w mandze ;) A w którym to odcinku się rumieni? Czy to ten jak Usagi każe mu przypomnieć sobie ich pierwszy pocałunek a on mówi że nie pamięta xD?
Tak nasz Mamorek to istny Casanova, ale uczciwy, potem istnieje dla niego tylko Usagi :) Tak mi się przypomniała w związku z tym kwestia Umino "Usagi sobie poszła, ale jestem szczęśliwy sam na sam z Naru czyżbym był chłopakiem zakochującym się w kilku dziewczynach na raz?" xD Chyba Umino masz za wielkie wyobrażania o sobie ;)

Tak sobie oglądam po raz kolejny raz odcinek 50 (ta mania sailor moon mi chyba nie przejdzie ;)) w tym salonie gier i tam chociaż Mamoru jeszcze nie odzyskał pamięci to nadal zachowuje się tak jakby mu na Usagi zależało. Pobiegł wtedy za nią bo bał że się zgubił a potem już pociągnął ją za rękę i grali razem no dopóki się ten kardian nie pojawił ;) Jeszcze żartował z niej, że to trzeba mieć talent żeby w nic nie trafić :)

Tak, odcinek 50 też jest istotny :) I Mamoru miał chyba dziwną minę, jak Usagi wpadła na Seiyuro. I pamiętajmy, źe Mamoru myśli, że widzieli się tylko kilka razy. A Natsumi odrzucił jasno :)
Na początku Mamoru się nieświadomie zamienia, jak Usagi jest w niebezpieczeństwie i nie wie, że jest Tuxedem. Uświadamia to sobie, jak zdobywa pierwszy tęczowy kryształ.

A z tym pocałunkiem to o ile pamiętam, nie powiedział, że nie pamięta, tylko, żeby o tym nie mówili. hehehe.
A i jeszcze w 50 podobało mi się, że Mamoru chciał walczyć, mimo że jest zwykłym człowiekiem.

Hej. Można się włączyć do dyskusji?:) Wczoraj skończyłam oglądać PGSM i chciałabym się podzielić z kimś wrażeniami.

Tak Miska wbijaj do dyskusji, potrzebni nam są pozytywnie nakręceni jeśli chodzi o Sailor Moon :) PGSM bardzo mi się podobało pomimo paru tak takich rzeczy m.in. aktorka grająca Minako strasznie fałszowała, zaś z księżniczki Serenity zrobili monstrum co zniszczyło ziemię co jest raczej nieprawdą jeśli chodzi o mangę + anime.
Wracając Neoma do 50 odcinka ;) Natsumi to nawet powiedział wprost, że nie zdobywa się nikogo siłą :D uwielbiam te jego odrzucenia prosto z mostu.
Tak walczył jak prawdziwy rycerz i chciał zdobyć największą ilość punktów achhh :D A jeszcze wcześniej obronił Natsumi przed jakiś mięśniakiem-mięczakiem :) A to wtedy sobie uświadamia ahaaa, muszę jeszcze raz go zobaczyć tylko nie pamiętam który to był ;)
No z tym pocałunkiem to kwestia sporna, myślisz że zarumieniłby się na wspomnienie o tym pocałunku jako dorosły facet? :) To jeszcze do jego wspaniałych cech musimy dopisać wrażliwość i nieśmiałość, chociaż nieśmiały to chyba nie był raczej?

Miska a co sądzisz o Mamoru w PGSM? :D;)

Tak sobie oglądam odcinek 136, świetne jest jak Mamoru tłumaczy Ami matematykę i Usagi się tak fajnie wścieka, kurcze ja by mi teraz taki Mamoru się przydał! W poniedzialek mam sprawdzian xD

Muszę przyznać, że Mamoru im się udał. Przystojniak:) w ogóle zaczęłam oglądać PGSM przez Wasze dyskusje (temat obserwowany). Uwielbiam Czarodziejkę z Księżyca!:) Pierwsze odcinki trochę drażniły przez ten kicz, później mnie to śmieszyło.
Podobało mi się:
- Mamoru! no na prawdę bardzo przystojny, chociaż strasznie chudy:)
- rewelacyjna Mako! i bardzo ładna
- świetna kreacja Królowej Beryl
- Usagi (lepiej wyglądała w blond peruce niż w swoich włosach, ale to szczegół:))
- ciekawy wątek Minako
- generałowie, zwłaszcza Zoisite, wierny Endymionowi (chociaż mogli ich zrobić bardziej podobnymi do tych z mangi czy anime)
Nie podobało mi się:
- demony rodem w Power Rangers
- przemiany i ataki, ludzie serial powstał w 2003r a co oni zrobili!
- matka Usagi - wygląda i zachowuje się jak nastolatka
- Księżniczka - tak jak napisałaś zrobili z niej potwora, który niszczy Ziemię. Jak tam bardzo rozpaczała ze Endymionem to mogła walnąć samobója jak w mandze, a nie niszczyć planetę. Chociaż aktorka bardzo dobrze zagrała te sceny z Księżniczką
- Motoki - obsesja na punkcie żółwi - masakra, ale sympatyczny
- Luna i Artemis - nie musze mówić dlaczego
- postać Luny - jak już chcieli z niej zrobić człowieka to mogła być nastolatką jak pozostałe a nie jakąś śmieszną dziewczynką:/
Chyba wsio. Jak mi się coś przypomni, to napiszę. Szkoda, że nei było Umino. Dzisiaj próbuję obejrzeć odcinek specjalny o ślubie, ale coś nie mogę:( obejrzałam pierwszą część a reszta nie chodzi:( ale bardzo podobała mi się Królowa Serenity, ślicznie wyglądała:)

Właśnie! Baaardzo mi się podobało jak Usagi i Mamoru się w sobie zakochiwali. No cudo! Biedna Usagi, tak mi jej było szkoda, tak to przeżywała:( widać było, że Mamoru ulżyło jak Hina zerwała:) I podobało mi się że Usagi i Mamoru zakochali się w sobie, a nie w Tuxedo i Czarodziejce. Ogólnie serial bardzo mnie wciągnął mimo tylu niedoskonałości technicznych. Na prawdę świetny. Na ostatnim odcinku to mi nawet łzy poleciały:) z resztą zawsze płaczę na Czarodziejce:)

Mi też ten odcinek ze specialem nie chciał się ściągnąć, dlatego byłam zmuszona obejrzeć go na necie w wersji angielskiej ale jakoś ze słownikiem w ręku przeżyłam, śmiesznie to wyglądało. co 2 minuty stop klatka i wertowanie xD
Mi też się bardzo podobał japoński Mamoru choć na początku nie byłam przyzwyczajona do tego, że grają sami Japończycy, ale uważam że Kunzite był jeszcze lepszy xD
Tak masz racje, strasznie wkurzająca Luna jako czarodziejka, to nie mogli dać normalniej dziewczyny? Ja bym dała jeszcze starszą od czarodziejek, żeby była jakiś wzorem a nie małą dziewczynką z krzywymi zębami xD
Ale Mamoru był chudy? Dla mnie w sam raz ;)
Na początku Beryl jakoś mnie irytowała, ale na koniec zachowała się z klasą, podobało mi się jak skwintowała księżniczkę, że zawsze zachowywała się jak małe dziecko (odnośnie tego niszczenia świata) i potem uwolnienie Jadeite. Mio Kuroki to według mnie strasznie drażniąca osoba, udawała taką miłą a tutaj okazało się z niej niezłe ziółko.
O matce Usagi nie wspomnę - porażka. I brakowało ojca Usagi i jego fobii związanej z chłopakami i Usagi ;)
Tak i cała ta księżniczka mogła walnąć samobója, ale muszę przyznać, że jak Beryl próbuje zmusić Mamoru do przyjścia do niej i grozi generałom i ona się tak przemienia nagle i z taką siłą mówi "nie waż się go dotykać", to było mega, ta jej siła jak potem odpierała ataki. O Motokim to już wcześniej rozpisywałyśmy się ;) jego geniuszu komediowym, uwielbiam go. i Kamekichi również. Pamiętacie jak pomagał szukać Mako tego dziecka z przedszkola tam był nawet męski XD

Dobrze, że sami Japończycy tam grali. Nie podobają mi się Azjaci, ale aktor grający Mamoru był super!:) ale tak, był chudy. Jak był w Londynie bodajże, to był bez koszulki i było widać jaki bolek z niego:) w sumie to mi nie przeszkadza, ale jakby miał taką wspaniałą rzeźbę jak Mamoru w anime to byłby jeszcze lepszy:D a o tej Mio to szkoda gadać. Postać zupełnie niepotrzebna. Skąd się ona w ogóle wzięła? Na początku myślałam, że może jest opętana przez Beryl, ale skoro wróciła w tym specjalnym odcinku, to już nie wiem...

Znalazłam na you tube ten specjalny odcinek i tak leciałam urywkami aż do momentu ślubu. Usagi wyglądała prześlicznie! Muszę jakoś to ogranąć i obejrzeć:)

Czarodziejka Luna też mi się nie podobała. W mandze i silmie S Luna też staje się człowiekiem, ale jako dorosła.
Co do pierwszego pocałunku - chyba Mamoru jest głupio trochę, bo ona nie do końca trzeźwa była i się nie znali. :)
Nieśmiały to nie wiem, czy to słowo, ale za publicznymi czułościami nie jest za bardzo...

Właśnie. Tak jak pisałam wczesniej. Skoro chcieli zrobić z Luny człowieka to powinna być albo nastolatką, tak jak dziewczyny, albo być dorosła, tak aby mogła dawać im przykład, jak pisała kiara. Póki co to główkuję się jak obejrzec dodatkowy odcinek. Hmm...

No tak Neoma ten pocałunek był taki spontaniczny i praktycznie się w ogóle nie znali, Tuxedo zaczepił przypadkową dziewczynę na balu, która na dodatek byla podszywaną księżniczką , w sumie to ciekawe czy w ogóle Tuxedo kapnął się że to była Usagi? Była starsza i nie przemieniła się na jego oczach :/ Raczej chyba tak...
Bardzo mi się podobala Luna w filmie S, jak się zakochała w tym astonomie :D i ładnie wyglądała. I to właściwie Usagi ją przemieniła.
Miska dodatkowy odcinek obejrzałam tutaj http://www.veoh.com/watch/v557055FynqMWKk?c=PGSM

No i chyba masz rację Mamoru z serialu mógł mieć lepszą klatę ;) prawdziwy Mamoru był dobrze zbudowany i miał większe bary XD chociaż już w stroju Endymiona wygląda właściwie. No i tutaj fajnie wygląda, co o tym myślicie? ;) http://25.media.tumblr.com/tumblr_m4obpw9LnC1rn8tp2o2_500.jpg

Mamoru w anime w ogóle wygląda jak ósmy cud świata. Jest śliczny!:) mam prośbę, mogłabyś mi opowiedzieć tak konkretnie co było w tym odcinku specjalnym? Spróbuję obejrzeć po ang, ale za dużo z niego nie zrozumiem, bo nie znam języka.

Kiara- podczas sceny oczyszczania na końcu pierwszego sezonu Mamoru pamięta ten pocałunek.
Tuxedo chyba wyciągnął ją na ten balkon, by nieść pomoc i to był taki spontaniczny czyn pod wpływem emocji i wspomnień z dawnego życia.

Zastanawia mnie końcówka S - czy to Mamoru zabrał Artemisa na lotnisko do Luny?

Kiedyś na tubisiach PGSM było z polskimi napisami. Już się zwiedzieli? :(

A tak Neoma masz rację ;) Nie pamiętam tego momentu z lotniskiem muszę go sobie przypomnieć :) Tak i Mamoru w anime to ósmy cud świata - ZGADZAM SIĘ!
A tutaj w takim skrócie co się wydarzyło w special act mam nadzieję że o niczym istotnym nie zapomnialam, jak tak to Neoma koniecznie dopisz ;)
Akcja toczy się chyba po czterech latach, wojowniczki się rozdzieliły każda poszła w swoją stronę m.in. Ami jest na studiach w USA, wrogów nie ma. Szykuje się ślub Usagi i Mamoru. Mamoru co mi się nie podoba tutaj jest troszkę znudzony entuzjazmem Usagi związanym ze ślubem. I tak tutaj nadchodzi kryzys, Usagi się wkurza i go rzuca. Motoki zagaduje w tym czasie Mako o ślubie ;) Rei wyczuwa obecność wroga, okazuje się, że jest nim wcześniej poznana i znielubiana Mio Kuroki ;) Ona porywa Mamoru i Usagi, chce zmusić Mamoru do ślubu. Mamoru jednak rzuca się na fałszywych czterech generałów i umożliwia ucieczkę Usagi wyjawia jej wtedy że ją kocha. W międzyczasie Lunie objawia się królowa Selenity ta z księżyca i mówi że księżniczce grozi niebezpieczeństwo, nie mogą się już przemieniać, ale za to jest ukryty jakiś miecz. Wojowniczki jednoczą się wyjmują miecz i mogą znowu przemieniać się. Razem z prawdziwymi czterema generałami, którzy teraz się pojawiają ratują Endymiona (chyba to tak było) no i potem jest ślub na którym wszyscy są obecni.

Udało mi się! Nie wiem jakim cudem, ale działa!:):):):) na stronce znalazłam informację jaki pobrać program i co zrobić. Pokombinowałam trochę i podziałało:) zabieram się do oglądania:)

Obejrzałam. Świetny odcinek! Usagi wyglądała prześlicznie jako panna młoda, a Mako śliczna jak laleczka:) Fajnie, że pokazali Królową Serenity, bardzo ładna. I generałowie! Po prostu rewelacyjni! Tak w ogóle to mają ciekawe stoje:) Endymion też wygląda tak w miarę, ale bez tych frędzi by było dużo lepiej. Szkoda, że w anime nie ma odcinka, w którym Usagi i Mamoru biorą ślub.

Tak Usagi miała piękną suknię, a nasz Mamorek taki przystojny achh. Fajnie, że połączyli razem Mako i Motokiego ;) Stroje generałów są świetne, tylko włosy Jadeita mi się nie podobały, i ogólnie aktor nie był zjawiskowy xD Brakuje tego odcinka ze ślubem w anime. Zgadzam się. Jest tylko piękny księżyc i ich pocałunek. I uwielbiam ten tekst Mamoru gdy Usagi pyta go czy ją kocha albo dlaczego i on odpowiada, kocham cię bo dałaś mi szczęście :D czy jakoś tak to było. Normalnie łezki się w oku zakręciły. Mogliby pociągnąć anime dalej, wlepić kolejnego wroga i zakończyć serie ślubem :D

Ja bym wolała, by tak jak w PGSM był wedding special - przecież Stars nie miały swojego filmu. A tak mogło być parę lat w przyszłości i zobaczyliśmy, co wszyscy robią.

Dokładnie. Mogli zrobić taki odcinek specjalny. Jak się seria kończy tym pocaunkiem na tle księżyca to od razu płaczę, że to już koniec. Tak jakby był ślub to bym chociaż się cieszyła z takiego pięknego zakończenia. Mam nadzieję, że teraz jak zrobią tą nową serię, to bedzie tak jak w mandze. I wtedy będzie ślub na końcu:)
Kiara co do generałów to aktor grający Nephrite był taki nawet nawet:D ale faktycznie Jadeite wyglądał śmiesznie w tej peruce, a jak zobaczyłam, że w akcie zero zrobili z niego policjantkę, to padłam ze śmiechu.

Kunzite dla mnie też był nawet :)

Ja wolałabym, żeby był osobny odcinek na ślub, jak w PGSM. W mandze to tak nagle przeskoczyli, że nie wiadomo, co się dzieje - czy to sen, czy stało się zaraz, czy później.
Ale Mamoru bez koszuli w mandze byl bezcenny :)

Tak Neoma, Mamoru bez koszuli w mandze, jest to rysunek na który mogę patrzeć non stop i dostaje głupawki śmiechu którego opanować nie mogę, plus dodatkowa "akcja na podłodze" w 5 tomie ;) więcej nie piszę bo mnie jeszcze ocenzurują xD Nephrite też był nawet nawet tylko ta jego zbyt przesadzona mimika twarzy psuje cały efekt, ogólnie cały wątek Ami+Nephrite był całkiem sympatyczny, szkoda że go nie rozwinęli. Ale że co? Jadeite był policjantką? wtf! nie oglądałam act zero, widziałam tylko urywek na youtubie jak Mamoru mówi dlaczego został Tuxedo i to było według mnie takie głupie, że kiedyś pomógł mu jakiś facet w smokingu :-/
Odcinek ze ślubem bardzo by się przydał, zwłaszcza że ja po całej serii Stars miałam pewien niesmak po tej całej akcji z Seyią, w sumie to ten związek Mamoru i Usagi miał taki mały kryzys, on nie pisze nie dzwoni a gdy ożywa to dowiaduje się że za jego plecami był niejaki Seyia który walczył o względy Usagi, no i te ostatnie słowa Seyii "teraz ty opiekuj się Usagi" to takie było hmmm a Mamoru zero reakcji bądź zazdrości, co o tym myślicie? :)

Mamoru ufa Usagi i wie, że Seiya mógł sobie chcieć, ale i tak nic nie było. A Seiya się tu swoją drogą taktem nie wykazał -> Mamoru +, Seiya - ;)
Nie powiedziałabym, że kryzys - raczej, że silny był ten związek, bo Usagi się nie zawahała, mimo że Mamoru nie pisał i nie dzwonił.

Zastanawiam się, co do ślubu, czy te sceny z koszmarów Mamoru z serii R, to były z ich prawdziwego ślubu?

No tak masz rację Seiya może sobie chcieć a nic nie może xD fajnie tutaj pokazali zaufanie, choć zazdrosna Usagi nawet o Ami bije rekordy ;) W dodatku Mamoru wie, że była Chibiusa więc już raczej wszystko było przesądzone xD Gorzej jak się pojawiała ta Chibi Chibi to ja normalnie w najgorszych koszmarach przypuszczałam że Chibiusa zniknęła a Chibi Chibi jest córką Seiyi i Usagi aaaaa!!! ale ten najgorszy z czarnych scenariuszy nie okazał się prawdziwy ;) Myśle że to był ślub taki w marzeniach, chociaż z drugiej strony Usagi miała taką samą wizję więc może ten prawdziwy? :D Mamoru miał w nim ten piękny biały garnitur achhh :D

Pamiętacie ten odcinek na balu jak Usagi się upiła i zaczynała gadać po angielsku? Ta mina Mamoru gdy ją zobaczył ;) I w ogóle się nie zdenerwował. I Mamoru w tym odcinku okazuje się takim człowiekiem nauki xD Tak samo w pewnym odcinku gdy dziewczyny zniszczyły mu mieszkanie, też zachował opanowanie i spokój. Normalnie złoty człowiek i ideał xD

Pamiętam ten odcinek na balu. Strasznie się wtedy uśmiałam:) a co do sceny ślubu, to wydaje mi się, że to była taka wizja senna, ich marzenie. Coś co się nie wydarzyło kiedyś, ale być może wydarzy się w przyszłości, że tak to właśnie sobie wyobrażają. A Mamoru w mandze bez koszuli..mmmm... cud miód i orzeszki:) w ogóle podobała mi się ta scena przy końcu jak Usagi leży a Mamoru dotyka jej twarzy i powtarza, że się pobiorą. No wspaniała!:) W ogóle ich miłość bardziej mi się podobała w mandze. Mamoru był tam taki czuły. A wracając do Jedeite, to w akcie zero policjanci łapali złodzieja i tymi policjantami byli Ci aktorzy, którzy zagrali generałów i ten aktor, który grał Jedeite wcielił się w rolę policjantki:D no jaja jak berety:D

Chyba muszę obejrzeć act zero ;) Scena ślubu w mandze - tam była najpiękniejsza, oboje tak pięknie wyglądali :D Ale jednak obstawiam za miłością z anime, wersja Mamoru, który mniej mówi o miłości a więcej działa jest mi bliższa, w mandze trochę za często się całowali i w ogóle, ale to tylko takie moje zdanie ;) Ja jeszcze obstaje za opcją w anime - Mamoru z rozpiętą koszulą albo Mamoru z gołymi plecami szybko wskakujący do wanny heheh

A tak poza tym, ciekawe dlaczego w anime zmienili wiek Mamoru? Troszkę go postarzyli, chodzi na studia a w mandze chyba chodzi do liceum chyba?

Tak, ale jak dla mnie nie ma to większego znaczenia. Właśnie sobie przypominam pierwszą serię, jestem przy 6 odcinku. W 5 odcinku Mamoru zaczepia Ugasi i śmieje się, że się obrzera i będzie gruba, a w piątym, że nie znajdzie dla siebie zwierzaka:D widać, że go coś brało bo strasznie ją zaczepia. Usagi to za zakochana w Tuxedo:D fajnie to się rozwija, ale jednak wolę miłość w mandze. Tutaj Marmou czasami jest chłodny dla Usagi a tam zawsze miły i kochający. Mam nadzieję, że taka miłość będzie w nowej serii:)

Początkowe odcinki wymiatają i na serio Mamoru coś brało, bo to jest niemoralne, żeby zaczepiać obcą dziewczynę na ulicy i się z niej naśmiewać, ach te końskie zaloty :D to musiało być silniejsze od niego, i uwielbiam jak ją nazywa księżycową pyzą, w lektorze jest nawet mocniejsze "pusta pałko" czy jakoś tak. Nic dziwnego, że Usagi się tak wkurza. W mandze trochę mało było tego dokuczania, za to uwielbiam spojrzenie Mamoru na Usagi z takim czułym politowaniem xD
A takie pytanko mi się nasunęło. Dlaczego Nowy Król Endymion ma fioletowe włosy? ? czyżby początki siwizny xD

Ach tak 6 odcinek jeden z moich ulubionych bo jest tak Yusuke Amade :) ten kawałek muzyczny jest świetny, plus jeszcze ta mroczna muzyka, którą skombinował Jadeite, do tej pory nie wiem jaki to utwór a chciałabym się dowiedzieć! :)

Jak chciałabym żeby TV4 puściło znowu odcinki Sailor Moon tak jak rok temu... chyba napiszę do nich petycje xD To było takie piękne!

Mogliby puścić:) teraz jak oglądam to ze Stachyrą, to tak razi to złe tłumaczenie i te źle wymawiane nazwy np. czyta na początku Buny, Peril i Dżedai no masakra...:/ nie mówię już o innych. Olejniczak już był chyba lepszy. Mam tylko nadzieję, że jak wejdzie nowa seria to nie zrobią dubbingu. Jestem tym normalnie przerażona!!:( Niech się wezmą za porządne tumaczenie i niech Usagi w końcu będzie Usagi, a nie jakąś Bunny:/

A wiesz, że nawet się nad tym nie zastanawiałam hehe. Wiesz, wtedy to niby starszy był no i może dlatego, może faktycznie siwizna lekka haha:D nie wiem na prawdę. A właśnie, teraz mi się przypomniało. Zauważyłaś, że Mamoru w PGSM miał na początku brązowe włosy a potem czarne? Czyżby farbowanko?:D

No faktycznie też tego farbowania nie zauważyłam. W końcu prawdziwe fanki SM zaczęły chyba apelować i przefarbowali kolesia. Bo Mamoru musi być brunetem xD ewentualnie jak się postarzeje może mieć już od biedy te fioletowe. Przystojny był nadal a Usagi zamieniła się w piękność i nawet chyba troszkę spoważniała, nie sądzisz? :) Zresztą Mamoru na stare lata chyba też stał się jeszcze bardziej poważny. Rozwalająca jest scena gdy mówi Mamoru i Usagi, że Chibiusa to ich córka. Jak to zobaczyłam pierwszy raz normalnie padłam ze śmiechu i ten jego uśmieszek :D
Tłumaczenie lektora naprawdę jest momentami irytujące jak słyszę to Bany to mnie coś ;) Albo jak próbują delikatnie przemilczeć związek Zoisite i Kunzite żeby sie nie kojarzyło a i tak im nie wyszło ;)
Możesz też obejrzeć odcinki z napisami na shining moon i potem zakładka media.
Tak a Dżedai bije wszystko - coś gwiezdnymi wojnami tutaj zaleciało xD

Mi tam nawet ten brąz na włosach nie przeszkadzał, i tak był przystojny:) a to najważniejsze. A widziałaś może musical o odrodzeniu się królestwa ciemnności? Masakra jaki tam Mamoru brzydki, a te ich stroje. No aż skręca w żołądku. Taka ciekawostka, że tam czarodziejki grały dziewczyny w Moon Lips:) a wracając do tematu to Usagi jako Nowa Królowa Serenity jest PRZEŚLICZNA jako Usagi czy czarodziejka też jest ładna, jako Księżniczka Serenity już ładniejsza, ale jako Nowa Królowa Serenity no CUDO!! Tak ślicznej dziewczyny nie widziałam w żadnym anime (swoja drogą czarodziejki też są bardzo ładne). I zdecydowanie jest powazniejsza, w koncu to już jej dorosła forma:) a Mamoru cały czas jest poważny;) a z tej sceny nie mogłam:D jak Rei zaczęła krzyczeć, że posunęli się tak daleko a oni takie buraki haha:D mam nadzieję, że w nowej serii Chibiusa będzie jak w mandze (normalne dziecko), a nie taka irytująca jak teraz. Nie lubię tego bachora. A tak w ogóle to uwielbiam odcinek 35 i 36 jak Usagi zmienia się w Księżniczkę, zwłaszcza początek 36 odcinka i ta melodia w tle. Piękna scena...:)

Uwielbiam biały garnitur Mamoru (choć suknia ślubna Usagi chyba z mangi jest ładniejsza...)
Chibi Chibi wyraźnie się nie podobało, że się Seiya kręci wokół Usagi i na końcu poleciała po Mamoru, więc mała jest po słusznej stronie :) Mogliby ją adoptować, Chibiusie przydałoby się młodsze rodzeństwo :)

Ja też uwielbiam ten spokój Mamoru :) I jego książki... ach...
Chyba zmienili na "Bunny", by wytłumaczyć odniesienia do królików, a w Polsce więcej osób zna angielski niż japoński. Ale zgadzam się, że szkoda, zwłaszcza że nie mamy "Usako" :(
Mi się wydaje, że fioler włosów Króla Endymiona to efekt hologramu...

Ja tam wolę Mamoru w stoju Endymiona. Ten biały garnitur jakoś mi nie podchodzi. Suknia w mandze była dużo ładniejsza, przynajmiej takie jest moje zdanie. Chibi chibi była przesłodka. Znacznie bardziej lubiłam ją niż Chibiusę. A co do włosów, to pewnie masz rację. Ta siwizna to takie nasze żarty:D A jak tam Wasze odczucia cod o nowej serii? Ja się trochę boję, co to będzie.

Książki Mamoru ..... rozpływam się, pozwolę sobie przytoczyć tytuły ;)
Słownik starożytnego języka babilońskiego,
Mechanika płynów i fal
Języki programowania i symbole logiczne
Sam przygotuj curry z różnych stron świata
Normalnie ten słownik babilońskiego to sobie chyba od niego pożyczę xD
Ale Mako go zgasiła "interesujesz się wieloma dziedzinami ale w żadnej nie jesteś specjalistą" no nie ładnie Mako tak mówić do naszego Mamorka, chyba nam podpadłaś ;) Musicali niestety nie widziałam, brakło wakacji xD ale jeszcze kiedyś je zobaczę. Ale te blond peruki bez komentarza jeszcze gorsze od tych z PGSM, normalnie siano farbowane we włosach.

Tak Chibi Chibi urocze dziecko, mogliby je adoptować. Chibiusa bardzo irytujące dziecko, podzielam zdanie innych fanów że to taka "różowa cholera" dopiero Pegaz ją trochę odmienił:D No i właśnie to Chibi Chibi przyprowadziła Mamoru! Zapomniałam.... Widać dziecko wie co to prawdziwa miłość.
Suknia w mandze najładniejsza podzielam zdanie :) Żarty żartami ale ja jednak sądze, że to były zajawy siwizny, oczywiście nie mam nic przeciwko ;)

Szczerze to też boję się o nową Sailor Moon, żeby tylko tego nie spaprali bo polecę do Japonii i przetrzepię im tyłki. I żeby tylko to telewizja polska puściła! Albo żeby znalazł się jakiś wierny fan i oddany człowiek co umieściłby to w sieci :)

Ja nawet nie dopuszczam takiej myśli, że tego nasza telewizja nie puści. Najbardziej się boję tego, że zrobią dubbing, co by było karygodne! Dubbing jest wręcz zakazany!! To tego dochodzi jeszcze tłumaczenie. Muszą to puścić i to w takich godzinach, żebym nie przegapiła żadnego odcinka:) najlepiej pasowało mi to z TV4 o 18:00 po 2 odcinki:) boję się, że zrobią inna kreskę i dziewczyny, no i oczywiście Mamoru, będą inaczej wyglądać. Kolejna rzecz to muzyka. Mam taką sympatię do piosenek z openingu i w ogóle do całej muzyki (np. podczas przemiany Haruki i Michiru czy Sailor Stars), że nie wiem czy przyzwyczaje się do innych. Uwielbiam Tuxedo Mirage. Przepiękna piosenka:) do niej zatańczę z mężem pierwszy taniec na ślubie:) i w ogóle, że będą inne przemiany i ataki będa wyglądac inaczej.... tak lubię "śmiertelny krzyk". Z drugiej strony nie mogę się już doczekać. Mam nadzieję, że będę taka jak manga:) że będzie Sailor Cosmos i ślub na końcu:) spotkanie Usagi i Nowej Królowej Serenity:) Artemis w ludzkiej postaci:) i wsio i wsio...:)

Muzyka jest piękna w anime, trudno będzie im dorównać do tego poziomu, zwłaszcza że po sieci krąży piosenka która ponoć ma być openingiem i nie podoba mi się za bardzo te "ring ring ring" troszkę mi nie pasuje do tematyki Sailor Moon.
Tuxedo Mirage urocza piosenka, będziesz miała piękny pierwszy taniec :) Moją ulubioną piosenką jest Watashi-tachi ni Naritakute, motyw Chibiusy i Pegaza :) A z instrumentalnych to uwielbiam tą z pozytywki, motyw z cyrku martwego księżyca. Aha i jeszcze Eternal Love! Tą ustawiłam sobie na budzik :D Cała ta nowa seria budzi we mnie niepokój, żeby ładnie wszystkich narysowali i tak jak byliśmy do nich przyzwyczajeni, bez większych zmian.
Chcialabym żeby też nie zapomnieli o wątku Nephrite - Naru, większym pokazaniem nieszczęśliwej miłości Setsuny i Beryl w stosunku do Endymiona ;) żeby Chibiusa już nie podrywała własnego ojca, bo to było dziwne. Niech głos podkładają Kotono i Toru Furuya bo innych głosów to ja nie ścierpię, już tak się do nich przyzwyczaiłam. Wiem, że niektórzy mają dość rzucania różami, ale ja innego Mamoru sobie nie wyobrażam!
Już też się nie mogę doczekać! Chodź do lipca to jeszcze kawał czasu ;)
A taka mała dygresja - dzisiaj widziałam granatowy motocykl, zawsze gdy taki widzę to gęba mi się sama uśmiecha. Tylko, że ten co na nim jechal raczej nie mial postury Mamoru :(

Ja bym chciała, żeby było tak jak w mandze, czy bez wątku Naru i Nephrite. No i Chibiusa by była normalna, a nie taka wredota mała, która jak tam mówisz, podrywa własnego ojca. Cały czas robi Usagi na złość. I sama Usagi, w mandze była normlaną dziewczyną, a w anime zrobili z niej mazgaja i ciapę. Nie dziwię się, że w 3 serii Haruka i Michiru chciały z nią walczyć, jak ona tylko beczała, zamiast wziąć się z garść i zrobić to co trzeba. A Kotono i Toru Furuya będą podkładac głosy:) przynajmniej tak wyczytałam na jednym forum:) podaj linka, gdzie słyszałaś ta nową piosenkę z openingu

http://www.youtube.com/watch?v=mFCNaeKVOCo to jest ta piosenka? jeśli tak, to tragedia:(