Borze iglasty jakie to jest nudne. "Niepokojąca" muzyka częściej zwiastuje nadejście jakiejś żenującej sceny masturbacji czy seksu z manekinem sklepowym niż krwawego morderstwa.
Może gdyby to nie bylo na faktach aby nie urazic ofiar ich rodzin to by bylo coś takiego. Tez po tych opisach i pierwszym odcinku myślałem że to będzie coś czego jeszcze nie bylo a jest zwyczajnie.