Hanna i Katharina nie pochodzą z linii Jonasa i Marty. Tak samo jak Regina. Dlatego mogą żyć. Nikt z obecnych nie jest powiązany paradoksalna linia krwi potmostwa Marty i Jonasa

Syn Marty + Agnes =Tronte. Syn Marty zabija bo taki jest cykl, tak się zawsze działo i te wydarzenia służą podtrzymaniu pętli, a co za tym idzie jego własnego przeżycia. Czy Jonas I Marta urodzą się z innych ojców? To już leży w kwestii otwartości zakończenia. Dla jednych Hanna spodziewa się innego, nowego Jonasa, dla innych naszego, który kiedyś odnajdzie swoją Martę

Nie. Silja (córka Hannah i Egona) i Bartosz byli rodzicami Noaha, który był ojcem Trontego (matką była Agnes). Z tego co kojarzę, to syn Marthy nie miał potomstwa.

Noah był bratem Agnes, a ojcem Trontego byli bezimieni. W jednym z odcinków nawet rozmawiają z młodym Trontem przed wejściem do jaskini i wręczają mu bransoletkę jego matki, którą później da swojej żonie. Spójrz zreszta na te podobieństwo pomiędzy bezimiennym, a młodym Trontem.

Nie, ojcem Trontego był Noah - duchowny. Agnes była jego żoną. Matka dołączyła do Adama, dlatego oddali Trontemu bransoletkę.

Nie, Noah byl bratem Agnes - byli to dzieci Bartosza i Siliji (gdyby mial dziecko ze swoja siostra to juz byloby za chore). Nie jest powiedziane wprost, ze ojcem Trontego byl Bezimienny, ale na podstawie sceny w lesie jak rozmawiaja z Tronte mozna tak przypuszczac.

Ewa powiedziała, że początkiem jest syn jej i Jonasa, więc musiał mieć potomstwo, od niego się zaczęło.

w kilku scenach 3 sezonu jest to wyjaśnione: Eva chce podtrzymać węzeł, więc kieruje syna Marthy (w 3 osobach) do różnych momentów, np. do starego Dopplera aby zabrali mu klucze od elektrowni i doprowadzili do apokalipsy. Po co jednak np. zabijają starego niewidomego Tanhausa w XIX wieku nie wiadomo, część scen po prostu wydaje się bez szerszego
znaczenia

Stary Tanhause chciał wszystkim powiedzieć że podróże w czasie istnieją dlatego go zabili

też tak przyjąłem, ale w sumie nie wiem czego się obawiali jakby stary "coś" komukolwiek opowiedział.

Nić Ariadny, zegarek, klucze i plany elektrowni - to przynieśli Marcie "nieznani". Dwa pierwsze przedmioty pochodzą właśnie od ślepego Tannhausa. Według mnie chodzi o zegarek, bo to on wskazuje na osobę, która jest osią historii. Ukochaną wnuczkę... zegarmistrza Tannhausa, Charlotte. Tą z prawdziwego 86 roku. Skoro widzieliście wszystkie sezony, to wiecie, że on był sprawcą tego wszystkiego, a Charlotte była jego prawdziwą wnuczką. Dlatego zegarek był ważny, bo był łącznikiem z rzeczywistym światem. Dla Charlotte... zegarek od zegarmistrza. I dlatego Eva go chciała, żeby nic nie zakłóciło odrodzeniu się węzła.

A co do nieznanych, to nie sądzę, żeby byli synami Marthy. Według mnie to był blef ze strony Evy.

Nie komplikujmy. Hannah lubi imię Jonas bo jest tą samą osobą :)

ale to nie bedzie ten sam jonas, tak samo to nie bedzie ta sama marta od katariny. to bedzie zupelnie inny swiat.

ale pamiętajmy też, że myślą przewodnią całego serialu jest "alles ist miteinander verbunden" - wszystko jest połączone. Więc jakiś ślad w tych ludziach zostaje, Jonas i Marta w tym tunelu w 8 odcinku widzą się wzajemnie jako dzieci, więc kiedyś się spotkają. Często też przewija się zdanie, że są dla siebie stworzeni i żeby w to nie wątpić.
Dowodem tych śladów jest ostatnia scena przy stole, gdy Hannah ze świata oryginalnego jednak ma przebłyski (opowiada o swoim śnie) gdzie wszystko zniknęło itd. a widok żółtego płaszcza coś jej przypomina.

Po prostu: wszystko jest (jakoś) połączone.

Marta i Jonas widzą się w tunelu ale w świecie, gdzie istnieją podróże w czasie, bo widzimy tam Michaela jako ojca Jonasa, więc nie koniecznie się kiedyś spotkają.

Martha i Jonas zobaczyli siebie najprawdopodobniej jako ostateczny dowód, że ich światy się splątały i były od początku zależne od siebie. Zobaczcie, że się cofają i stykają w końcu plecami, a wtedy widać trzeci korytarz - ten trzeci świat, którym idą już wspólnie. I tylko tam, przez chwilę, mogą być naprawdę razem, w tym samym czasie i świecie (bo to nie ta Martha Jonasa z s01 i s02).

nie jest. Hannah z innych światów to inna osoba, ta tutaj ma tylko jakieś przebłyski (opowieść o śnie), przy stole siedzą tylko osoby, które nie były zrodzone w pętli - i dlatego istnieją w świecie oryginalnym, bez podróżny w czasie i wehikułu Tanhausa.

A może naprawdę był to tylko jej sen? Stąd imię Jonas i żółta kurtka... Bo jej się to przyśniło.

Z kim tworzy związek Hannah? Z tym policjantem, który miał opaskę na oku w świecie Jonasa, a w świecie Marthy nie miał ręki.

Tak

No wiem, że tak :) Odpowiedziałam na pytanie Iwony:)