Witam. Zamierzam zobaczyć jeden z dwóch ww seriali. Który według was jest lepszy?
Wiem ,że inne klimaty ale Deadwood to ponoć nie jest typowy western tylko również coś w stylu mafii ale na dzikim zachodzie :)
oczywiście, że Deadwood.
Zakazane Imperium to jeden z tych nielicznych (bo trzech) nieudanych (moim zdaniem) seriali HBO.
Deadwood jest genialne.
Pacyfik i Oz.
Oz z jednego powodu - z każdym sezonem coraz gorszy, a przecież HBO przyzwyczaiło nas, że ich seriale z każdym odcinkiem są coraz lepsze (Six feet under) lub trzymają równy poziom (Rzym).
Pacyfik za ogólny brak dobrze zarysowanych postaci (Kompania Braci i Generation Kill przedstawiają przecież bohaterów zapadających w pamięć), chaotyczna fabuła (brak ciągłości) i w ogóle brakło jakiejś iskierki, serial nie wypalił.
Pacyfik zgodzę się ale Oz, oz to arcydzieło, genialny serial, najlepszy jaki w życiu widziałem ze Spartakusem i wcale nie uważam że z każdym sezonem jest coraz gorszy co do deadwood nie oglądałem ale mnie interesuje ten serial
Mordo, nie rozwalaj mi nadgarstków. Od 3 lat oglądam na bieżąco. Oczywiście bardzo lubię ten serial, ale osobiście wole: Oz, Dextera, Sons of anarchy, i Spartacusa.
Sorry, ale Spartakus to jakas niska półka, jakies badziewie dla mnie wymagajacych, Sons Of Anarchy fajne, Dexter taki sobie, przy Breaking Bad te seriale to podrzedna klasa. BB to male arcydzielo, ktore kooie dupska kazdemu innemu.
Nie, nie zgodzę się z tobą. Spartakus to wg mnie najbardziej zaskakujący serial (Krew i piach i Bogowie areny). W każdym odcinku było coś takiego, czego nigdy bym się nie spodziewał, szczęka mi opadała po zakończeniu każdego odcinka. Końcówki były powalające. Poza tym świetne intrygi, każdy knuje przeciwko każdemu, świetne sceny walk, a prawdę jak oglądam walki w tym serialu to takiego kopa dostaje, ze masakra. Ale arcydziełem wg mnie jest Krew i piach i Bogowie areny, Zemsta i Wojna potępionych już gorsze były.
Sons of anarchy również wg mnie rewelacyjny, ogólnie lubię taka gangsterke, tez zaskakuje, dużo się dzieje, fajne sceny strzelanin, bojek. Serial bardzo emocjonujący.
Dexter, gdyby nie sezony 5-7 to byłby uważany chyba za najlepszy serial ever. Przyznam, ze te sezony były już zdecydowanie gorsze. Ale sezony 1-4 to był majstersztyk. Wg mnie sezon 1 i 2 Dextera to najlepsze sezony ze wszystkich seriali.
A Breaking Bad uważam za bardzo dobry serial, ale jak dla mnie to jest jakiś mało dynamiczny. Bywają chwile nudne, wolno się rozkręca, mało jest takich zwrotów, co kocham najbardziej w serialach. Oczywiście muszę pochwalić za świetny scenariusz i za grę aktorska, za to, ze każdy sezon trzyma taki sam poziom, a nawet lepszy, a to w mało którym serialu eis zdarza. Ale jak mowie, taki senny trochę jest, mało się dzieje takich interesujących rzeczy. Lepiej mi się ogląda wyżej wymienione seriale.
"...Bywają chwile nudne, wolno się rozkręca, mało jest takich zwrotów, co kocham najbardziej w serialach. Oczywiście muszę pochwalić za świetny scenariusz i za grę aktorska, za to, ze każdy sezon trzyma taki sam poziom, a nawet lepszy, a to w mało którym serialu eis zdarza. Ale jak mowie, taki senny trochę jest, mało się dzieje takich interesujących rzeczy. Lepiej mi się ogląda wyżej wymienione seriale. "
No wlasnie po tym zdaniu wynika, ze lubisz seriale w ktorym sie liczy mordobicie, jakas tania akcja i sensacja, ktore raczej nie zmuszaja do wiekszego zastanowienia sie nad dana sytuacja i aspektami psychologicznymi. Breaking Bad do serial psychologiczny i skupia sie na relacjach miedzyludzkich w zaistnialych ekstremalnych sytuacjach, z mistrzowskim klimatem, ktory przesiaka do odbiorcy w kazdej sytuacji. Nawet nie ma co porownywac jakiegos tam Spartakusa bo to kilka klas nizej, serial nastawiony na latwy odbior, bez zadnej głebi. BB poziom aktorski pozatym jest bodajze najwyzszy z seriali jakie kiedykolwiek powstaly, potwierdzaja to masowe nagrody co roku, ktore dostaje.
Jesli wazny jest dla ciebie aspekt czlowieka i to co w nim sie dzieje pod wplywem zaistynialych sytuacji lub pewnych czynnikow to serial Breaking Bad zmiazdzy ci beret, a jesli lubisz latwe i niespecjalnie powazne seriale to mozesz ogladac dalej Spartakusy i inne takie lightowe produkcje :)
Nie zaprzeczam, ze lubię seriale, w których dużo się dzieje, jest akcja. Mi się najbardziej takie podobają, innym, np tobie inne. Malo jest takich seriali, przy których oglądaniu trzeba eis zastanawiać nad sensem, rozmyślać. Nie ma prawie seriali "ambitnych", dla wymagających. W filmach to najbardziej cenie i dużo jest filmów ambitnych, ale seriali to ja takich nie znam. Bo w serialach nie o to chodzi. A Breaking Bad to tez nie jest trudny serial, jest tam tylko pokazane co jest w stanie zrobić człowiek dla swojej rodziny, dla bliskich i jest bardzo dobrze pokazane jak porządny obywatel zmienia eis w zdeprawowanego przestępce. Na pewno nie jest to serial psychologiczny.
"A Breaking Bad to tez nie jest trudny serial, jest tam tylko pokazane co jest w stanie zrobić człowiek dla swojej rodziny, dla bliskich i jest bardzo dobrze pokazane jak porządny obywatel zmienia eis w zdeprawowanego przestępce. Na pewno nie jest to serial psychologiczny. "
o matko, ty tak serio? Przeciez ten serial jest bardziej zlozony niz sie wydaje, cala przemiana bohatera ma ddno psychologiczne, wiec jak mozna pisac, ze BB nie ejst serialem psychologicznycm. No ty chyba sobie zartujesz. Breaking Bad to serial gleboko psychologiczny, ba zuje na emocjach i psychice gł bohaterow, a takze na ich wspolknych relachacj, a na tym wlasnie polega psychologia rozwoju czlowieka.
Breaking Bad to serial bardzo inteligetny, niestety, ale do niego trzeba wytezyc swoj umysl bardziej niz przy innych produkcjach.
Ale treści serial nie ma trudnej. Za film psychologiczny uważam np: Zostań, Czarny łabędź czy Źródło. W tych przypadkach fabula jest ciężka, trzeba się czasem "napracować umysłowo", żeby zrozumieć sens filmu, puentę, przekaz. Mówisz o zachowaniu bohaterów. W wielu serialach tez się widzi zmiany w zachowaniu, w życiu głównych bohaterów. Weź np: Dextera. U niego jest watek psychologiczny. W wieku 3 lat na jego oczach zarżnęli mu matkę, i wskutek tego i nauk jego ojczyma stal się tym czym jest (potworem bez uczuć, jest pusty). Tak samo u Debry. Była dobra, ułożona osoba, dopóki nie poznała sekretu o Dexterze. Po tym się stałą zagubiona, nie wie co ze sobą zrobić. Takie watki psychologiczne jak opisałeś są w wielu innych serialach. Breaking bad tym się nie wyróżnia wg mnie.
Janse, w wielu serialach masz watek drązenia w sobie takiego narstajacego zla i uspionych instynktow, na tle choroby i zagrozenia spoleczno marginalnego, zwiazanego z popadaniemw w coraz wiekszy samozachwyt jak w przypadku Waltera White'a? Pod tym wzgledem ten serial jest tylko jeden. O aspekcie psychologicznym w danym filmie czy serialu nie decyduje to czy film jest ciezki w odbiorze i jak trudny w przekazie, tylko nakreslenie portretow psychologicznych danych bohaterow, a pod tym wzgledem BB jest genialne :)
Nawet jak jest takie genialne za jakie uważasz to i tak nie czyni to z BB najlepszego serialu. Dla mnie nie jest to żaden wyznacznik. Wole jak serial zaskakuje, trzyma w capieniu, jak jest emocjonujący, jak wciąga. Taki serial jest dla mnie bardzo dobry. Te czynniki są dla mnie ważniejsze niż nakreślenie portretu psychologicznego. Oczywiście nie twierdze, ze BB nie zaskakuje i się nie ogląda z emocjami, ale to czasem, a Dextera jak oglądam i inne z moich ulubionych seriali to usiedzieć nie mogę, a w przypadku BB to tak nie mam. A tak z innej polki: wg mnie najlepiej pokazany został motyw psychologiczny u Hannnibala Lecetera i Clarice Starling w Milczeniu owiec, zarówno w książce jak i w filmie. I jeszcze, postać Raskolnikowa ze Zbrodni i kary. Ale to już kina ani seriali nie dotyczy, ale musiałem napisać.
BB jest nieoficjalnie uwazany za najlepszy serial w historri i nie zmienisz to ty, czy inni, ktorzy widocznie nie ogladali tego zbyt uwaznie. Ile widziales sezonow BB? Bo zgaduje ze dojechales do 3 sezonu, wnioskuje po tym, jak napsiales ze BB nie zaskakuje itp, tylko ze Breaking Bad to najbardziej nieprzwidywalny serial, z rozna ukryta symbolika, liczbami i detalami, ktore celowo dodaja smaczkow, ale trzeba miec uwazne oko. Niesztampowość BB to wlasnie jego siła Takze nagrody to potwierdzaja, BB to bodajze najbardziej uhonorowany serial jaki istnieje, a role aktorskie co roku nagradzane, taki Cranston za Waltera Whitea dostal juz wszystko co mogl i dalej dostaje :)
Obejrzałem wszystko, do polowy 5 sezonu, owszem zaskakuje, ale parę razy na cały serial. I BB nie jest uważany za najlepszy serial tylko The Wire, serial stacji HBO. Ja tak nie uważam, ale we wszelkich rankingach ten serial zajmuje 1 miejsce i każdy krytyk mówi otwarcie, ze to najlepszy serial jaki powstał. Własnie dziwie się, ze oni tak mówią, czytałem kiedyś, to oni tak mówili o tym jakby to zatwierdzone już było. Nie mówili, ze to wg nich, ze to jest ich opinia, tylko walili z mostu" The Wire to zdecydowanie najlepszy serial w historii".
http://fdb.pl/wiadomosci/8279-lista-50-najlepszych-seriali-usa
http://www.avclub.com/articles/the-best-tv-series-of-the-00s,35256/1/
Przeciez napisalem wyraznie, ze BB jest "nieoficjalnie" uwazany za najlepszy serial, a ty podajesz mi tu jakies subiektywne ranking Times'a i jakiegos serwisu filmowego. No ale to subiektywne opinie, a w rankingu nieoficjalnym najwyzsze noty dostaje BB
Każdy ma woj ulubiony serial, nie znajdzie się taki jeden, którego każdy będzie uważał za najlepszy. Myślę, ze wymieniliśmy się argumentami, zdrowo podyskutowaliśmy, ale już czas skończyć ta dyskusje. Dzięki za zdrowa dyskusje. Cześć. Dzień dobry. Czołem .
Podaj dowód na to, że jest to "nieoficjalnie najlepszy serial", proszę.
Tak jak pokazał Ci użytkownik mucka, nikt nie gra w kotka i myszkę i wszyscy mówią wprost: The Wire to najlepszy serial. W ogóle.
Czekamy.
Jak widać, wszystkie źródła jednak wskazują, że jest. Natomiast proszę, wyjaśnij nam tutaj, co miałeś na myśli mówiąc, że "BB" to "nieoficjalnie najlepszy serial i że w tym nieoficjalnym rankingu dostaje najwyższe noty".
Pozdrawiam
Podaj mi te żrodla, bardzo prosze, wyloz mi na tacy te wiarygodne zródla.
Juz pisalem czemu jest kultowe BB i nie chce mi sie znowu zaczynac.
Użytkownik mucka Ci je wymienił powyżej. Nie każ znowu się powtarzać.
Teraz ty wyjaśnij to, na co poparcia nie ma: "nieoficjalnie najlepszy serial i że w tym nieoficjalnym rankingu dostaje najwyższe noty"
on podal jakie indywidualne rankingi, ktych jest multum.
Jasne w tym rankingu Lost jest przed Bb hahah, daruj sobie takie rankingi.
Juz ci mowielm wpisz sobie BB vs Wire i the best tv show itd i pcozytaj artykuly.
Jesteś śmieszny, wpisałem "breaking bad v the wire" i oto pierwszy link, który wyskoczył:
http://www.theguardian.com/commentisfree/2013/aug/13/breaking-bad-no-real-women
Na tym skończył się Twój udział na tym forum. Kolejny "samobój".
Dobrej nocy ;)
Kolega oczywiście miał na myśli ze skoro to jego ulubiony serial to jest 'nieoficjalnie najlepszy' i basta. Jak ktoś twierdzi inaczej to nie oglądał, oglądał nieuważnie, jest za głupi lub jest zwykłym burakiem i chamem. Dodać do tego megalomanie i nadęte ego i mamy klasowy przykładek zacietrzewionego napinacza który nie przyjmie do siebie tego że ktoś może mieć inne zdanie, bo przecież BB jest 'nieoficjalnie najlepsze'. Szkoda klawiatury, naprawdę...
"The wire" ci podobam jak lubisz fabule na wysokim poziomie. Moim zdaniem bije nawet Breaking Bad. A z innej beczki Vikings i The Lost i Walking Dead.
Musze sie w koncu wziasc za ten The Wire, ale watpie żeby przebil Breaking Bad, BB jest kultowe, a o statusie kultu Wire nie slyszalem jeszcze :)
Nie widziałem "Deadwood", ale "BB" to badziewie przy - na przykład - "The Wire", "Mad Menach", "Rodzinie Soprano", "Sześciu stopach pod ziemią" itp. :)
Trzeba byc niezlym trollem, by "BB" stawiac obok "The Wire". Wyjdz stad, obejrzyj "The Wire" i zacznij odprawiac do niego modly.
"Breaking Bad"? Dla Twojej wiadomosci - serial ten otrzymal/otrzymuje jedynie nagrody za gre aktorska Cranstona/Paula, za nic wiecej. Scenariusz, zdjecia, rezyseria odcinkow - wszystko to pozostaje w tyle, nawet za wspolczesnymi serialami pokroju "Game of Thrones" czy wlasnie "Boardwalk Empire" - ktore przesciagaja "BB" pod kazdym wzgledem.
Dobranoc.
Ja radziłbym Tobie zwracać się do mnie per Pan w miejscu publicznym, jako że Twoim znajomym nie jestem. Domyślam się też, że jestem osobą starszą od Ciebie, zatem proszę, nie używaj określenia "synku". To pierwsze ostrzeżenie.
Co do jakości "BB', nikt nie twierdzi, że jest to serial zły, ba, jest to jeden z najlepszych seriali jakie jest nam dane oglądać w chwili obecnej. Niemniej, jak sam stwierdziłeś, "BB" dostał tę nagrodę dopiero wczoraj. Spójrz natomiast, ile nagród zgarnęły takie seriale jak "Mad Men", "Boardwalk Empire", "The Wire" ( mógłbym wymieniać jeszcze więcej ) itp. Odrób te lekcje i dopiero wtedy wypowiadaj się ( bądź też pouczaj innych ) na tym forum.
Jeśli dla Ciebie szczytem skomplikowanej fabuły i postaci jest serial "BB", to masz duże braki w repertuarze filmów/seriali obejrzanych. Zalecam sprawdzić tutejsze listy/listy imdb, zaznajomić się z nimi i dopiero wrócić do dalszej dyskusji.
Pozdrawiam
Forum filmowe to miejsce publiczne? heh A ja myslalem ze miejsca publiczne to takie gdzie ludzie przebywaja w wiekszych zgromadzeniach i w realnym swiecie. Znowu ci nie wyszlo chlopcze makowy.
Watpie, zebys byl starszy, wiec moge do ciebie sie zwracac jak tylko mi sie podoba.
Nagrody sa dla ciebie wyznacznikiem jakosci danej produkcji? No to sorry, ale malo wiesz o filmie i tej branzy.
Martin Scorsese powinien miec w takim razie na koncie przynajmniej 5 oskarow a dostal wymoszonego za Infiltracje, ktora sie nie ubywa do Taxi Driver, Chlopcow z Ferajny, Wscieklego Byka czy Casino. No sorry,a le pierdzielsiz idiotyzmy.
BB to bardzo kontrowersyjny serial, wiec od samego poczatku mial pod gorke, a jak wiadomo Emmy lubia przyznawac glowne nagrody za tematy bardziej spoleczne i poprawnie polityczne.
Znam sie dosyc dobrze na filmie i po tym co ty twierdzisz zastanawia mnie jak mozna niedostrzec tak ewidetnych walorow i przewagi w kazdym praktycznie polu Breaking Bad nad innymi serialami. To co wymieniasz jest dobre, ale nie ma nawet startu do BB.
Poza tym Cranston wlasnie 3 Emmy dostal za role Heisenberga (powinien miec 5, nie wiem jakim cudem ich nie dostal), wiec jak tak lubisz cyferki i nagrody to to jest juz miazdzacy argument przemawiajacy za tym serialem.
BB jest we wszystkich rankingach w 1wszej 5tce, a to swiezy serial. Za kilka lat i wiecej bedzie niekwestionowanym liderem kazdego rankingu i raczej przez nastepne pol wieku nic to nie zmieni, zadna inna produkcja.
Status kultu dostal juz po 1wszym sezonie, zaden inny serial nie zyskal sobie takiego prawa.
"...Jeśli dla Ciebie szczytem skomplikowanej fabuły i postaci jest serial "BB", to masz duże braki w repertuarze filmów/seriali obejrzanych. "
W ktorym miejscu to stwierdzam, ze jest to dla mnie szczytem ? Naucz sie czytac ze zrozumieniem.
Forum filmowe to "miejsce publiczne" w rozumieniu "środku masowego komunikowania". Portale społecznościowe, fora, strony internetowe, do których dostęp mają wszyscy nazywane są "środkami masowego komunikowania". Nie pouczaj mnie, tym zajmuję się z zawodu.
"Watpie, zebys byl starszy, wiec moge do ciebie sie zwracac jak tylko mi sie podoba." Jako prawnik, wyprowadzę Ciebie z błędu oferując szerszą perspektywę: Art. 212 KK. Jeśli twierdzisz, że możesz na lewo i na prawo obrażać wszystkich, którzy mają odmienne zdanie, to tylko kolejny dowód na to, iż nie jesteś osobą dorosłą.
Fakt, iż Cranston dostał 3 nagrody świadczy o świetnym występie oraz tym, co podkreślają krytycy filmowi na całym świecie: "Breaking Bad" bazuje na genialnym poziomie aktorstwa, a nie jakości fabuły, zdjęć, scenariusza, scenografii. Nadal upierasz się, że wiesz lepiej? Sprawdź zatem, jaki serial dostał najwięcej nagród Emmy za "serial dramatyczny" w ostatnich latach. Nie jest to, naturalnie, "BB".
Krytykujesz nagrody jako kryterium oceny. A powiedz mi, jakie inne kryterium mamy wziąć, skoro ty starasz się na tym forum wszystkich przekrzyczeć, ukazując swoją desperację? Wystarczy pomyśleć. Słowo za słowo, czy bardziej obiektywne kryterium jakim są nagrody filmowe ( niezależne od mojej i Twojej opinii )? Dobrze wiesz, że mam rację.;)
Pozdrawiam
To zajmujesz sie srodkami masowej komunikacji, czy ejstes prawnikiem. Zdecyduj sie bo gubisz sie we wlasnych zeznaniach.
Znasz takie powiedzenie jak " Bujac to my, a nie nas" to tak jakby odnosi sie do twojego nadmuchanego sztucznie ego.
O dojrzalosci wypowiada sie ktos, kto uzywa kodeksu karnego jako elemntu obrony przed swoim oponentem. No sorry, ale to w tej chwili ty zachowales sie jak niedojrzale dziecko. Jeszcze lec do mamusi sie poskarzyc bo na forum cie przezywaja heheh. Moze dostaniesz lizaka.
Portale spolecznosciowe to nie miejsca publiczne, bo nie istanieje to pojecie w obrebie serwisow spolecznosciowych. Miejsce publiczne służy zaspokajaniu potrzeb użytkujących je osób, m.in. w zakresie rekreacji, wypoczynku,
Myli ci sie z serisem spolecznosciowym. Tez sie na tym troche znam, jestem po pewnych studiach, ktore badaly rozne takie elelemnty
"...co podkreślają krytycy filmowi na całym świecie: "Breaking Bad" bazuje na genialnym poziomie aktorstwa, a nie jakości fabuły, zdjęć, scenariusza, scenografii. "
Podaj mi te wypowiedzi krytykow odnosnie tego, bo zadnej takiej nie znajdziesz, wiec nie wymyslaj. Scenografia, zdjecia sa slabe? hahah dobiles sie. Zdjecia to jeden z najlepszych czynnikow ksztaltujacych genilany klimat w BB. Fabula jest arcygenialna. Scenariusz najwyzszy poziom i wlasnie to podkreslaja krytycy. Fajnie ze sobie sam wymyslasz te bajki, ale podaj mi te fakty na tacy.
".....Dobrze wiesz, że mam rację.;)"
Ktos kto na koniec uzywa takich slow jest przykladem ignoranta i to w scislej jego definicji.
Zero konstruktywnej argumentacji, jakies pierdzieliny powielasz co ci glowka sama przyniesie i brniesz w ten sposob we wlasny swiat, destrukcyjnej zreszta formy krytyki.
Wykladnikiem geniszu danego filmu jest status kultu jakim sie obdarza dany obraz. Taksowkarz nie ma jakos za duzo nagrod a jest uwazany za jeden z 5 najlepszych filmow w historii kina. Wiec sam sobie dopowiedz co jest wazniejsze.
Tak jak powiedziałem, nie masz pojęcia o czym mówisz. Definicja miejsca publicznego, wedle wyroku SN z dnia 9.11.1971 r., VKRN 219/71, OSNPG 1972, nr 2, poz. 25: „miejsce publiczne” uważa się każde miejsce dostępne dla nieokreślonej liczby osób[12]....” Kolejne wyroki sądowe pokazują, że na forum internetowym można popełnić czyny karalne przypisywane "miejscom publicznym", chociażby czyn z Art. 212 KK. Tak jak wspomniałem, jeśli na czymś się nie znasz, to proszę, nie wypowiadaj się.
Żeby jeszcze bardziej Ciebie zapoznać z polskim prawem, wypowiedź Prof. Barta: Internauci muszą sobie uświadomić, że w internecie też obowiązuje prawo, i to takie samo prawo, które obowiązuje poza Internetem. Często panuje mylne wyobrażenie, że internet to jeszcze nieuregulowane "terytorium". To wielki błąd...." Słuchaj rad mądrzejszego, proszę.
Zacytowałem Ci ten Art. chcąc pokazać, że Twoje zachowanie nie jest akceptowalne ani w regulaminie tego portalu, ani w prawie ogólnym. Wyzywając innych, nie sprawiasz, że ludzie traktują Ciebie poważniej, dorosły człowieku.
"Nie wymyślaj?" Już Ciebie odesłałem do wypowiedzi tych krytyków. Dla poparcia dodatkowo dałem ilość nagród dla seriali przeze mnie wymienionych w porównaniu do "BB", które tak bronisz. Spójrz na nagrody the Golden Globes i Emmys i które seriale tam triumfują. Twój "BB" dostał teraz nagrodę za "najlepszy dramatyczny" na otarcie łez - w końcu to jego ostatni sezon, czyż nie?
Natomiast, ostateczna część Twojej wypowiedzi jest kwintesencją Twojej słabej wiedzy filmowej:
"Wykladnikiem geniszu danego filmu jest status kultu jakim sie obdarza dany obraz." Bardzo słuszne słowa, jednak w Twoim przypadku są dowodem na brak jakiejkolwiek wiedzy filmowej, gdyż powyżej, w dyskusji z innym użytkownikiem stwierdzasz, iż "The Wire" nie jest serialem kultowym, a tak naprawdę jest jego najlepszy przykładem. Wystarczy poczytać wypowiedzi użytkowników tego forum, forum imdb, fora magazynów filmowych i zobaczysz, że "The Wire" jest otaczany największym kultem pośród wszystkich seriali.
Na tym kończymy rozmowę. Ukazałem wszystkie błędy w Twoim toku rozumowania, począwszy od znikomej wiedzy na temat polskiego prawa ( chłopie, przecież żyjesz w Polsce! ), a kończywszy na tzw. "samobóju", który sobie strzeliłeś używając argumentu "kultu" przeciw serialowi "The Wire".
Życzę udanego dnia
PS Aż nie chce mi się wierzyć, że skończyłeś jakiekolwiek studia. Zdaje się, że w dzisiejszych czasach wykształcenie wyższe może zdobyć już każdy, niestety...
W sadz sobie w dupe ten twoj kodeks i nedzne artykuly karne. Smieszy mnie twoja butnosc i poslugiwanie sie kk jakbys sam czlopcze nie posiadal zadnej innej linii obrony.
Co ty myslisz ze bedziesz mnie straszyl, zalosną taktyką tchorzy.
"...Zacytowałem Ci ten Art. chcąc pokazać, że Twoje zachowanie nie jest akceptowalne ani w regulaminie tego portalu, ani w prawie ogólnym. Wyzywając innych, nie sprawiasz, że ludzie traktują Ciebie poważniej, dorosły człowieku."
Sram na to jak spostrzegasz moje zachowanie. Internet jest wolnym medium i nie bedzie mi tutaj jakis psuedo papuga pitolic o sensie wypowiedzi. Wez czlowieku nie wzbudzaj irytacji tym calym shitem prawnym.
Pewnie z rodziny ubeckiej jestes co?
Po 1wwsze, The Wire tamtych latach nie mialo zadnej konkurencji. w ostatnicj 5 latach produkcje tv sie tak rozwinely, ze jakby mialo teraz konkurowac z BB to by przegralo w miazdzacym stopniu.
"...Już Ciebie odesłałem do wypowiedzi tych krytyków. Dla poparcia dodatkowo dałem ilość nagród dla seriali przeze mnie wymienionych w porównaniu do "BB", które tak bronisz. Spójrz na nagrody the Golden Globes i Emmys i które seriale tam triumfują. Twój "BB" dostał teraz nagrodę za "najlepszy dramatyczny" na otarcie łez - w końcu to jego ostatni sezon, czyż nie?"
O jakich ty nagrodach mowisz, jak Wire zgarnelo tylko 5 na 13 nominacji, a Breaking Bad 39 na 95 nominacji. Zadnego Emmy ani Globa nie dostalo, wiec o czym ty pierniczysz.
No to sorry, ale twoj argument o nagrodach w tym momencie zostal znokautowany.
Na przyszlosc lepiej sie przygotuj do dyskusji bo twoja wiedza stoi na kiepskich poziomie.
hehe rozwalasz mnie, mam poczytac wypowiedzi innych uzytkownikow czy magazyny filmowe, zeby dowiedziec sie ze Wire jest najbardziej kultowe ? hahahha
Wpisz w google Breaking Bad vs The Wire, albo the best tv show in history, to zobaczysz co ci wyskoczy.
Zarzucasz mi brak wiedzy, a sam sie opierasz na tym co napisza inni forumowicze i jakies rzekome artykuly o kulcie Wire ?
No to ja nie wiem, albo ty udajesz dzięciola albo nie masz zadnych kompetencji w zakresie oceniania filmow. Bo jak to jest twoim wykladnikiem, to sadze ze 1 i 2ga opcja w twoim przypadku wchodzi w gre.
Smieszne argumenty.
"..Na tym kończymy rozmowę. Ukazałem wszystkie błędy w Twoim toku rozumowania, począwszy od znikomej wiedzy na temat polskiego prawa ( chłopie, przecież żyjesz w Polsce! ), a kończywszy na tzw. "samobóju", który sobie strzeliłeś używając argumentu "kultu" przeciw serialowi "The Wire".
"
hahha Wlasnie ci udowodnilem, ze to ty jestes jednym wilekim błedem w dziedzinie filmow i seriali. N aucz sie liczyc na liczydle bo nawet nie wiesz ile Wire nagrod dostalo a ile BB.
Zadnych bledow nie wykazales panie niedouczony papugo poniewaz, wylozyles sie na tak podstawowych faktach jak nagrody.
Postraszyles kodeksem i innymi sztuczkami przedszkolaka, myslales ze zaimponujesz elokwencja a tak dziecinne zagrywki zdyskredytowaly cie juz na samym poczatku.
PS: mialem na studiach film, film dokumentalny + montaz wiec troche sie na tym znam.
Idz poczytac jeszcze swoj kodeksik, napewno jestes przykladnym obywatelem tego kraju i 3masz sie wszystkich punktow wlacznie z tym, jak podcieraj tylek, zeby wszystko odbylo sie wedlug norm prawnych :)
Jeśli potrafisz czytać, to w dyskusji wspomniałem o takich serialach jak "Boardwalk Empire", "Mad Men", "The Wire" i "Homeland". Spójrz, mój drogi znawco, ile nagród ma każdy z tych seriali. Zwłaszcza najmniej lubiany przeze mnie "Mad Men" bije Twój 'BB" na głowę pod względem nagród.
Dlatego, skończ już się ośmieszać na tym forum. Co do "The Wire" i jego "kultowego" statusu ( którego "BB" nie osiągnął ) użytkownik mucka7777777 podał Ci kilka źródeł. Ja podam Tobie kolejne:
- najlepiej napisany serial: http://tvline.com/2013/06/03/100-best-written-tv-shows-ever-the-sopranos/
- najbardziej kultowe seriale: http://www.ew.com/ew/gallery/0,,20620965_21199219,00.html
- najwyżej oceniane seriale w historii: http://fdb.pl/wiadomosci/8279-lista-50-najlepszych-seriali-usa oraz http://www.avclub.com/articles/the-best-tv-series-of-the-00s,35256/1/
Pozdrawiam i udanej lektury
Czy ty umiesz czytac ze zrozumieniem. Ja mam w dupie nagrody, przykladem znakomitym jest Scorsese o czym wspominalem wczesniej.
Mad Men, Zakazane Imperium nie maja statusu kultowych wiec od razu odpadaja z rywalizacji o prawo do najlepszego serialu wszechczasow. Dotrze do do ciebie w koncu, bo powtarzasz sie jak stara locha na straganie.
"...Dlatego, skończ już się ośmieszać na tym forum. Co do "The Wire" i jego "kultowego" statusu ( którego "BB" nie osiągnął ) użytkownik mucka7777777 podał Ci kilka źródeł. Ja podam Tobie kolejne:"
i znowu sie powtarzasz. Jak na "prawnika" to slaby z ciebie obserwator. Marna masz spostrzegawczosc, nie wroze ci kariery w prawie :)
Te rankingi ktore podal sa subiektywne i takich rankingow jest multum, a w kazdym jest inne zestawienie.
Przykladowo:
http://www.imdb.com/search/title?num_votes=5000,&sort=user_rating,desc&title_typ e=tv_series
http://flavorwire.com/395921/the-best-tv-shows-we-ever-binge-watched/9/
http://www.complex.com/pop-culture/2013/03/best-tv-dramas-of-all-time/breaking-b ad
3 - 1wsze z brzegu.
a tu masz opinie o tym, ze BB jest najlepszym serialem w historiii
http://www.forbes.com/sites/erikkain/2011/11/21/six-reasons-why-breaking-bad-is- the-best-show-on-television/
http://www.uproxx.com/tv/2013/09/breaking-bad-officially-greatest-tv-show-ever/
http://www.telegraph.co.uk/culture/tvandradio/10234868/Why-Breaking-Bad-is-the-g reatest-thing-on-television.html
http://metro.co.uk/2013/09/05/breaking-bad-is-officially-the-greatest-tv-show-of -all-time-3951769/
Pozdrawiam i udanej lektury
Jak widać, nie przeczytałeś tego, co jest w "Twoich" źródłach. Każde z tych 4 źródeł traktuje o "Guiness world record for the highest rated TV series" na bazie danych ze strony metacritic.com
Zatem tak naprawdę podałeś jedno źródło w czasie, gdy ja podałem ich Tobie kilka, a mógłbym i kilkadziesiąt.
Zatem, podsumowując naszą dyskusję ( naprawdę widać po Twoich postach, że zbyt wysokiego IQ to ty nie masz - jak to studenci podrzędnych kierunków "filmowych" ), podałeś 4 źródła - każde mówiące o jednym wskaźniku. W tym czasie podałem Tobie a) nagrody, który przemawiają na korzyść innych serialów, chociażby "Mad Men", "The Sopranos" itp. b) status kultu - podany ranking najbardziej kultowych seriali, w którym "BB" nawet się nie zmieścił c) nic dziwnego, że się nie zmieścił, gdyż samej historii/scenariusza "BB" nigdy wysoko nie oceniano - ranking najlepiej napisanych seriali wszechczasów, stworzony przez Gildię Scenarzystów ( najważniejszy organ zrzeszających scenarzystów z całego świata, tzw. Oscarowych Scenarzystów ), w którym, naturalnie, przodują seriale "The Wire" i "The Sopranos" d) multum subiektywnych rankingów różnych portali, gazet, magazynów filmowych, stacji TV, w który, naturalnie, przoduje "The Wire"
I żeby jeszcze na koniec obalić Twój jeden, jedyny argument - ranking Guinessa - co najzabawniejsze, miesiąc od opublikowania tego rankingu stał się on nieaktualny, o czym trąbiono na imdb i rt; Dlaczego? A no dlatego, że oceny na portalu metacritic.com się zmieniają nieustannie i najwyżej notowany serialem w historii w tej chwili, na tej stronie, jest właśnie "The Wire" - odsyłam do Twojego źródła - www.metacritic.com ( wpisz "The Wire" oraz "Breaking Bad" i wyskoczą Ci oceny )
Pozdrawiam i dziękuję za rozmowę.
I proszę, nie odpisuj już - zaśmiecasz mi tylko skrzynkę z wiadomościami, gdy ja w tym czasie prowadzę dyskusje z poważnymi ( bardziej inteligentnymi ) osobami, które znają się na filmach - a nie studiowały kierunku filmowego - w przeciwieństwie do Ciebie.
Pozdrawiam i bez odbioru.
Też słyszałem o tym rankingu Guinessa - podobno niezły jaja z nim były.
Po części się zgadzam z Tobą. Dziwią mnie osoby, które zaprzeczają, że "ich serial jest najfajniejszy", a tak naprawdę świat krytyków, właśnie Gildii o których mówisz, i wszelakich rankingów itp. mówi wprost: "The Sopranos" i "The Wire" ( dwa seriale produkcji HBO, brawo dla nich ) to najlepsze seriale w historii.
A do tej świętej dwójki, starają się właśnie dobić "Mad Men" oraz "Breaking Bad" - tworząc tzw. "Holy Trinity of TV", w której mowa w tym artykule z Guardiana.
Sopranosi zagrnęli tylko 2 emmy za serial dramatyczny. The Wire i Deadwood ani razu. Wiec ostrożnie z argumentem o nagrodach.
Ja to widzę tak:
1.Sopranos
2.The wire
3.Deadwood
4.Breaking Bad
5.Mad Men
6.Six Feet Under
7.Lost
8.Oz
9.Twin Peaks
Reszta to rzeczy albo dobre albo przecietne
Wybacz, zapomniałem jeszcze dodać jednego serialu: "Homeland". Również polecam obejrzeć. Pierwszy sezon to mistrzostwo w swoim gatunku.
Pozdrawiam