Czy tylko mnie zastanowiła to nieścisłość? Wszystkie nazwy, cała geografia - Szkocja, wszytko się zgadza. Ale…

Wyspa, na której się wychowała porwana prokuratorka Merrit, to Mhòr (Innis Mhòr).

Mhòr leży na wschodnim wybrzeżu Szkocji (na północ od Inverness, nad Domoch Firth. Tymczasem kiedy Merrit z bratem płyną na wyspę, w odcinku powiedziane jest, że wypłynęli z Oban (zachodnie wybrzeże), a promy obsługujące linię maja w nazwie "Hebrides" (Hebrydy), co sugerowałoby, że wyspa leży u ZACHODNICH wybrzeży Szkocji.

No i niby OK, rozumiem, że wyspa jest fikcyjna, a zbieżność nazw przypadkowa - mamy zatem fikcyjną wyspę Mhòr, leżącą gdzieś w archipelagu Hebrydów.

ALE - w ostatni odcinku, kiedy Morck i Akram jadą na wyspę, Akram cytuje mu teksty w Wikipedii, mówiące o tym, że na Mhòr planowano wielkie inwestycje związane z wydobyciem ropy na Morzu Północnym - a więc właśnie na wschód od Szkocji.

Czy ja coś przeoczyłem, czy twórcy serialu coś poptaszkowali?