Dept. Q
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Książki znam, uwielbiam, mam nadzieję, że serial odda to, co w książkach najlepsze, czyli dobry kryminał, ciekawe tło obyczajowe, humor i ironię. Nie mogę się doczekać!

sezon 1 Ujdzie

ocenił(a) serial na 6
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

I taki powinien być serial - czysta rozrywka.

Hello wszystkim. Jak nazywa się piosenka z napisów końcowych. Nie mogę znaleźć za Chiny.?

Obejrzałem pierwszy odcinek. Zapowiada się bardzo ciekawie. Mam nadzieję, że dorówna duńskiemu serialowi Departament Q. A sama historia gdzieś już była...

Na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie, że to kolejny typowy kryminał, oparty na schemacie poszukiwania sprawcy i rozwiązywania dawno zapomnianych spraw. Tego typu produkcji jest wiele, przez co często wydają się powtarzalne. Jednak serial Departament Q zdecydowanie się wyróżnia.

Początkowo obawiałem się, że...

więcej

sezon 1 10/10...

ocenił(a) serial na 10

Nawet nie wiem co mam napisać. Ostatni odcinek zostawił mnie bez słów. Wszystko w całym sezonie było dopieszczone i spójne. Mogę się rozwodzić nad grą aktorską i postaciami bez końca ale to byłoby aż ujmujące dla takiej produkcji. #TeamAkram :D

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Współczuję aktorom tego ciągłego gadania jak w tureckiej telenoweli. Jedyne jasne momenty to spotkania Goody`ego z psycholożką. Morck to niezwykle ciekawa i charakterystyczna postać, tak samo Assad. Obaj brutalni i nieprzestrzegający zasad ale przy tym skuteczni, Rose była schizofreniczką i jej rożne osobowości...

Słabe. Od pewnego momentu nuuuda. Sporo nielogicznych bzdur. Za dużo "błyskotliwych" tekstów. Normalnie doktor House wysiada.  Do tego ubarwionych - ja j*ebię , pier*ony, pier*** się, itd, itd. Wciskane sztucznie i na siłę.    No i oczywiście uchodźca z Syrii (tym razem nie afroanglik) zawsze w wyprasowanej koszuli,...

więcej

Tutaj główny bohater średnio pasuje, średnio udaje genialnego, mało to wszystko przekonujące… podobno ma jakieś błyskotliwe riposty… tylko nie napisali mu ich w scenariuszu..

"Kobieta w klatce" z 2013

Bardzo pretensjonalny serial z kreskówkowymi bohaterami.
Jeśli chcesz zrobić bohatera na kształt i podobieństwo dr Housa to już jesteś na przegranej pozycji. Reżyser tego nie wiedział.
Raczej dla młodego odbiorcy.