według mnie ta cała jej lista podejrzanych to jedna wielka lipa. Nie zdziwił bym się gdyby specjalnie podała tam nazwiska osób, o których wiedziała, że mają coś na sumieniu (i nadal to robią), żeby zobaczyć jak Dexter się zachowa. Ona piszę o nim książkę, więc... Przypadkiem ma sporo okazji do prowadzenia badań i opisania jego zachowań. Samo jej podejście do psychopatów jest też całkiem ciekawe, podchodzi do nich z całkowitym spokojem, nie boi się ich. Więc może sama jest jedną z nich : )) jej zachowania mogą wskazywać na to, że sama nie ma empatii. Cóż, to tylko moja teoria, być może jest głupia ale takie rozwiązanie wiele by tłumaczyło. Jakoś nie kupuje wersji z instalatorem kablówki, który wycina swoim ofiarom część mózgu O.o

Zgadzam się :)

Czytam wypowiedzi po kolei od góry i teraz się zastanawiam, po co przed chwilą pisałam o Vogel, skoro już ktoś tak dobrze ją scharakteryzował :)

Na bank Vogel ma coś na sumieniu.Yates zabity i niby koniec wątku? Z pewnością to właśnie Vogel steruje Dexterem i równiez obstawiam,że to ona owe mózgi wycina.

Te zwłoki Yaytsa jakieś takie strasznie małe mi się wydawały jak je Dex wyrzucał z łodzi wydawało mi się że był większy.

dusza poszla do piekla i ciało zmniejszylo się trochę ;p

Mogli je pokroić w trójkę, byłoby jeszcze bardziej rodzinnie :0

ach no i przecież dexter mu chyba kregoslup przedzielił na części tym pretem, wiec lepiej ulozyl się w tym worku ;]]

A nie ciekawi Cie po co komuś taki pręt w pokoju, gdyż mnie tak. Jakoś mi nie pasował to wystroju.

To nie był pręt tylko część karnisza...

Ano tak :)

LOL, rozbawiły mnie Wasze komentarze :D

mnie ciekawi, czy naprawdę daloby się tak zrobic. Scena mi się spodobala, takie nawet wow, ale jak zaczelam później myslec nad tym czy karniszem, nawet przy dobrym zamachnieciu, daloby się przebic przez materac i stelaz, nawet drewniany - no nie wiem nie wiem.

Zawsze możesz sprawdzić :)

Na kim :0?

Zaproś jakąś panienkę na łóżkowe figle ;)

... ale koniecznie zabójczynię, tego wymaga Kodeks ;)

Stelaż mógł być metalowy, ale taki kratkowany, z dziurami, więc zostaje sam materac, pod warunkiem że trafi się w dobre miejsce ;p Ale to już szczęście serialowe głównych bohaterów wiadomo jakie jest, heh.

no dokładnie! :P

Sporo łóżek jako stelaże ma po prostu takie żebra drewniane lub metalowe, więc między nimi są wolne przestrzenie. Widocznie w tym przypadku Dexter trafił tym karniszem między żebra, więc wystarczyło przebić miękki materac.

To jakaś paranoja ten sezon - tyle niedorzeczności i ta vogel która z anielskim, słodkim uśmiechem próbuje wytłumaczyć Debbrze, że Dexter to taki uroczy seryjny morderca i ta scena na łodzi... Dexter wrzuca ciało do wody, Vogel jak zwykle uroczo uśmiechnięta, jak dumna mama ze swoich dzieci, zachwyca się tym jak pięknie jest w tym miejscu gdzie parę sekund temu wrzucili ciało owinięte workiem na śmieci do wody... faktycznie cudowne miejsce...

Na każdą scenę i wypowiedź dr. Vogel jedyna prawidłowa reakcja powinna być taka ---- > http://www.youtube.com/watch?v=llZIRyNXMy4

ale dr Vogel sama jest trzepnięta, wiec czego bys oczekiwal?

tego że nikt nie uważałby jej za eksperta w czymkolwiek, nikt nie zapraszał do pomocy w sprawie? tego żeby ją każdy lekceważył, wyśmiewał jako wariatkę? ja rozumiem że serial trwa ok 40 minut i tylko tyle mamy czasu na zagospodarowanie dla kilku bohaterów serialu, ale przyjmujemy że oni toczą "normalne" życie w serialu i mają znajomych, rodzinę, przełożonych którzy skierowaliby ją gdzieś na boczny tor skoro w głowie dziury jak w szwajcarskim serze.

Nieprawda. Sam osobiście znam pewnego psychologa, który jest niezwykle ceniony w środowisku, a jest kompletnym wariatem i wiedzą o tym wszyscy.

bo 8 na 10 psychiatrów wybierają tą profesję aby poznać swoje własne zryte meandry baniii

Tylko dla takich wpisów śledzę wątki na filmwebie ;)

no dobra, po prostu do mnie nie trafia tłumaczenie dr. Vogel Debbrze, że wszystko z Dexterem jest ok z tym słodkim uśmiechem - tak, tak Debbra, Dexter to seryjny morderca, mataczy, utrudnia policyjne śledztwa, kłamie, oszukuje, prześladuje, usypia, a potem dźga nożem ludzi, ćwiartuje ich ale on musi to robić więc wybacz mu... jesteście rodziną (tu umieść słodki uśmiech dr. Vogel). Zupełnie jakby starała się wytłumaczyć rodzinie i pomóc zrozumieć że jest gejem, ale tutaj nie, on zabija i tnie ludzi i wrzuca do wody, jak można tego nie zaakceptować ???? i dylematy Debbry - nienawidzę go! ale już w tym odcinku wspólnie zabijają kolesia i jest już sielanka - ojjj Dexter, mój ty braciszku ;);) ??? W sumie im dalej tym głupiej - Debbra - najpierw kochająca siostra, później jak w brazylijskim serialu zakochała się w bracie, no a później wiadomo jak w życiu, chciała go zabić. Każdy serial niestety im dalej tym gorzej.

Czy w ogóle ktoś się zastanawiał nad tym jaka jest statystyczna wykrywalność Majami Metro w sprawach morderstw w tym serialu ?? Przecież tutaj każdy seryjny morderca albo znika, popełnia samobójstwo w stylu - spadł ze schodów 15 razy nadziewając się na nóż. Wyłapują tylko kieszonkowców ?

dobra nie ekscytuj się tak i nie obrażaj z tego powodu że mam jakiś serial głęboko w dupie i wyłapuje absurdy, wiem że to internet i tutaj łatwo pyskować, ale spokojnie nie obrażam Twojej matki, ojca czy kogoś z rodziny tylko głupi serial który ma pełno absurdów zniechęcających do oglądania ;) chyba że oczekujesz forum i dyskusji tylko aprobującej i nie wytężającej zbytnio umysłu ? w stylu wchodzisz w katalog Dexter i same komentarze - fajny serial, dobry, super podoba mi się, polecam, ostatni odcinek supcio ! jeśli tak to sorry specjalnie dla Ciebie żebyś spał spokojnie - gicior serial :D

haha ok z panem kończę dyskusję tutaj nie ekscytują mnie internetowe kłótnie o serial :D szukaj innej ofiary do napinki :*

3m się :)

no i dobrze, nie ma co odpisywać, co za porażka
agresja bez powodu i tak za dużo czasu straciłeś/aś

Dexter podaje wykrywalność zabójców w jego realiach w pierwszym odcinku pierwszej serii. Jak wynika z informacji z drugiej serii spora część ofiar Dextera nawet nie była szukana przez policję, bo sami tak zabijali, że ich ofiary były uznawane za zaginione. Nie nazwałbym tego absurdem - a zresztą nawet jeśli już to mniejszym niż 100% przyznawalność zabójców w CSI Miami. Bo jakby mi pokazali taki dowód jak pokazują w CSI Miami to bym zareagował jak towarzysz Filip ze Stawki Większej niż Życie "No pokaż tego Janka. Pokaż. Hahaha. Pokaż." i nie przyznałbym się do niczego.

W sumie to w tej kwestii przyznam Ci racje, każdą sprawę zamykają bo morderca znikna lub popełnił samobójstwo. Bo Dexter powinien zabijać winnych tych którzy UNIKNĘLI więzienia, a nie którzy nie byli jeszcze sądzeni ..

Na próżno szukasz w serialu odzwierciedlenia rzeczywistości. Dla przykładu w serialu "Mentalista" w każdym odcinku sprawca zostaje złapany, wierzysz w takie cuda? :) Serial to serial - zwykłe naciąganie rzeczywistości - choć oczywiście do pewnych granic ;)

Jak mnie irytują takie opinie. Podważanie prawdy i racjonalności na każdym kroku. To już jakaś obsesja.

"Debbra - najpierw kochająca siostra, później jak w brazylijskim serialu zakochała się w bracie, no a później wiadomo jak w życiu, chciała go zabić."

Hahahahaha, bezcenny fragment :D :D :D

acha, czyli jak rozumiem: z Vogel coś jest nie halo, bo ona jest psychiatrą, który sam ma pomieszane w głowie? a Hannibal?
poza tym - wyobrażacie sobie takiego Dextera w realu? gość od analizy śladów krwi, pracuje w policji, jest seryjnym mordercą i kiedyś nawet w pracy zajmował się poszukiwaniem samego siebie :D to fikcja - prawdziwe, normalne życie nie nadaje się do dobrego (IMO) serialu, bo by wyszło M jak Miłość
poza tym jej (Vogel) ogląd na sprawę jest dość ... oryginalny. wiadomo bowiem, że gdyby nie ona nie byłoby Dextera

10 razy bardziej wolę Vogel od Hannah, ta to dopiero była wkurzająca.

ciśnienie mi nie skoczyło, ale ...
1. " I'm stupid that way. My brain is limited. When my sister tries to kill me it doesn't make sense." Jaka ładna pierwsza scena. Będzie jedną z moich ulubionych w tym sezonie.
2. Lubię Vince'a. Serio. Za co można go nie lubić? ... a ta jego córka. Klisza, że cholera bierze, ale tu nagle ... mi to w ogóle nie przeszkadza. Każdy dalszy rozwój wydarzeń jest przewidywalny ale ... naprawdę ... lepszy Masuka niż Quinn (ten drugi mnie wkurza od samego początku, :/ że też ten Angel musiał się uprzeć przy tym awansie).
3. Dexter jak to Dexter. Seryjny zabójca pokonany przez nianię. Dobrze, że mu w tym sezonie nie dali kolejnej cudnej kobiety jego życia. Nudzą mnie niemiłosiernie wątki romantyczne w tym serialu. Nie chcę ich. (No dobrze Ice Truck KIller i Debra byli w porządku, ale tylko oni.)
4. Z przebiciem łóżka mnie nie wzięło. Liczyłam na tradycyjną scenerię. Folia, stół, nóż, Dexter, ofiara. Idealne połączenie. Popatrz siostro jak ciężko pracuje twój brat! Nawet go do wody wrzucił w jednym kawałku! Profanacja!
:)
4. Rodzinne wątki mnie nie nudzą. Rodzinny psychopata to taka abstrakcja, że oglądam z uśmiechem na twarzy :)
5. Vogel manipuluje pacjentami. Taka praca. Ale babka jest interesująca. No bo kto przy zdrowych zmysłach powie, że psychopata to człowiek co się krok dalej posunął w ewolucji? Przesadzam, ale to co ona ma - to się dopiero nazywa tolerancja wobec ludzkiej inności. Szuka miejsca na tym padole dla każdego ... jaka to dobra dusza jest ...
6. Nie mam bladego pojęcia jak to się wszystko skończy. Nie wiem nawet jak bym chciała, żeby to się skończyło. Część mnie chce krwi, część woli taką sielankę na łodzi. Przyjmę wszystko z godnością.

ciekawe jak się rozwinie wątek z juniorem killerem :)

podbijam! pierwsza scena mistrzowska "i'm so f#%king happy for you" :) szkoda, ze ta zlosc nie trwala dluzej

zgadzam się :) usmialam sie prawie do łez ;)

Tak, tak, tak. Szczególnie punkt pierwszy i szósty. ;)

Nie tak dobry jak poprzedni, ale sezony zwykle zwalniały na tym etapie. No i na prawdziwą akcję pewnie będzie czekać do końcowych odcinków. Sezon na pewno nie będzie jakiś rewelacyjny. Nawet nie wiem czy przebije siódmy, ale liczę, że finałowe odcinki będą intensywne, a zakończenie satysfakcjonujące. Ten odcinek miał parę fajnych scen, a "łóżkowe zabójstwo" było kozackie (chociaż mam nadzieję na tradycyjny stół w najbliższych odcinkach). Nie mam pojęcia w jaką to stronę idzie, ale nie oglądam promo: chcę być zaskoczony.

Ocena: 6/10

Jak chcesz akcji to polecam amerykańskie filmy ze Schwarzeneggerem ;)

Komentarz poniżej poziomu. Pisząc "akcję" miałem na myśli ważne wydarzenia godne ostatniego sezonu.