PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331618}

Dexter

2006 - 2013
8,2 203 tys. ocen
8,2 10 1 202983
7,2 26 krytyków
Dexter
powrót do forum serialu Dexter

Jak uważacie, która z dotychczasowych kobiet Dextera była / jest dla niego najlepsza, z która najwięcej go łączyło i którą z nich mógłby naprawdę „pokochać”?

użytkownik usunięty
damian_filmweb

Mr_Greives'owi chodziło pewnie o to, że wchodzi tu dopiero po obejrzeniu najnowszego odcinka, jest na bieżąco i chce uniknąć spoilerów. Każdy tak robi. Na forum spotkasz tylko fanów, którzy obejrzeli dany serial/film - to oczywiste, bo inaczej ciężko o nich rozmawiać. W przypadku filmów to jasne, ale wieloodcinkowych seriali najwyraźniej nie i zawsze znajdzie się ktoś kto nie załapie i potem na własne życzenie czyta spoilery.

Wszedłeś tu szukając opinii, co samo w sobie nie jest najgenialniejszym pomysłem, nie zwróciłeś uwagi na nazwę tematu i opieprzasz kogoś za własną głupotę.
Teraz najlepsze - zamiast grzecznie przeprosić wchodzisz tu jeszcze wielokrotnie żeby przeczytać to co napisałem, zamiast mnie zignorować. Doskonale zdajesz sobie sprawę, że będę pisał spoilery, a i tak nie możesz się powstrzymać, żeby tu nie wejść i nie nazwać mnie gówniarzem albo głupim.

Tak jak pisałem - jedyną głupią osobą piszącą tu "głupotki" jesteś ty jeden. Więc przestań udawać, że jest inaczej.
Miguel Prado z 3 sezonu pozna prawdę o Dexterze i na końcu zostanie przez niego zamordowany.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 8

Wypowiada sie czlowiek nie znajacy znaczenia slowa troll. zalosne. widzisz, zebym napedzal dyskusje ? to ja sie tutaj rzucam do gardel ? nie, wiec na trolla sam wyszedles bezmozgu.

na zadnym forum nie spotkalem tylu cymbalow. az sie normalnie zdziwilem. poziomem nie dorownujecie najwiekszym trollom tego portalu. zastanowcie sie nad swoim postepowaniem, bo naprawde sie kompromitujecie. spoleczny margines w skrocie.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 8

widzisz jakim jestes cymbalem prostaku ? tamta banda nie miala wyjscia, bo doskonale wiedza jakich idiotow z siebie robili, ale ty dalej myslisz, ze jest inaczej. wspolczuje ci gowniarzu. dorosniesz to pogadamy.

użytkownik usunięty
damian_filmweb

"tamta banda nie miala wyjscia, bo doskonale wiedza jakich idiotow z siebie robili"
Nie dodawaj sobie chłopaku, przestałem Ci odpisywać bo zabawa mnie znudziła - bardzo proste. Nie ma wielkiej sztuki w prowadzeniu z Tobą dyskusji, skoro każdy Twój komentarz to stek wyzwisk, nawiązań do wyimaginowanego wieku rozmówców i cała reszta gimbusiarskich tekstów o społecznych marginesach. Może Cię to zrani ale czytanie Twoich wypocin naprawdę nie jest interesujące w żaden sposób.

Jakbym chciał uczestniczyć w takich pyskówkach wszedłbym na onet, zabawnie było tylko na początku jak się wkurzałeś o spoilery i usilnie chciałeś wszystkich przekonać, że nie jesteś idiotą mimo tego, że tu wchodzisz i je czytasz, ale teraz?

Spójrz, nawet pokasowali kilka Twoich komentarzy wyżej, bo nie potrafisz się kłócić bez rzucania dziecinnymi wyzwiskami. Nie dziw się, że już nikomu nie chce się tego czytać, ja też już nie zamierzam brać w tym udziału. W końcu zdradziłem Ci wszystkie zaskakujące momenty z całego serialu, to po co mam Ci dłużej odpisywać? :)

ocenił(a) serial na 8

Dzieciaczku. Zacznijmy od poczatku, bo twoj zalosny intelekt nie ogrania wszystkiego.

Wyjasnie ci wszystko ladnie i przejrzyscie, abys wszystko zrozumial. Wszedlem tutaj przypadkiem i dowalilem sie do zalozyciela tematu, bo nie napisal spojler - to byl oczywiscie moj blad i to przyznalem, bo zwyczajnie nie zwrocilem uwagi na nazwe tematu. I tutaj rozmowa powinna sie zakonczyc. Ale ty i reszta tych gowniarzy postanowiliscie pobawic sie w pisanie spojlerow i wyzwisk, wiec ja bawilem sie w to samo za kazdym razem sugerujac, ze rozmowa powinna byc zakonczona. Ale do was, jak to do bandy gowniarzy, nic nie dociera, wiec teraz udajesz niewinnego ? Pomysl kto w tej sytuacji wychodzi na idiote ? Tak, ty i reszta przyglupow. A skoro wy piszecie do mnie prostackie i wulgarne teksty, to czemu mialbym nie zrobic tego samego? W przeciwienstwie do was, ja sie nie skarze na to co pisaliscie, a mino to niektore wasze posty rowniez zostaly zbanowane.

Spojlerow, ktore napisales, nawet nie przeczytalem, wiec nie wiem czym ty sie tu podniecasz ? Chyba az takim bucem nie jestes ? Naprawde trudno bylo sie kapnac, ze ostatnie zdanie to spojler. Wspolczuje ci.

użytkownik usunięty
damian_filmweb

Powtarzasz się, tak, wiem, byłem przy tym.
Nie wiem kto tu wychodzi na idiotę, nie mi to oceniać, chociaż stawiałbym na Ciebie. Tutaj musiałby wypowiedzieć się jakiś postronny obserwator.
Nie bawiłem się w pisanie wyzwisk, których nie mam zwyczaju używać w takim stopniu jak ty. Nie napisałem w tym temacie ani jednego wulgarnego komentarza, co zresztą widać na pierwszy rzut oka - żaden z nich nie został wykasowany.

Bawiłem się we wkurzanie Cię pisaniem spoilerów - to duża różnica. Moją nagrodą są te pełne jadu epitety którymi mnie obrzucasz w każdym komentarzu. Twój ból dupy jest przepyszny.

Nikt nie udaje niewinnego, nie wiem skąd ten pomysł. I co ma niby do mnie dotrzeć? Twoje dziecinne wyzwiska? Co właściwie chcesz osiągnąć, jaki jest cel pisania przez Ciebie komentarzy? Starasz się mnie obrazić? Czy po prostu koniecznie chcesz mieć ostatnie słowo?

A ostatni akapit po prostu mnie rozwalił. Jesteś jak dziecko, któremu ktoś wytknął głupotę a ono udaje, że wcale tak nie powiedziało. Niestety - w internecie nic nie ginie, więc skompletuję tutaj kilka cytatów. Oczywiście, że nie przeczytałeś żadnego spoilera i wcale Cię to nie zirytowało.

"nienormalny jestes czlowieku ? chyba napisalem, ze nie zauwazylem nazwy tematu i spodziewalem sie znalesc opinie na temat tego serialu, a nie streszczenie fabuly. koles puknij sie w ten pusty gar"
Zaraz po pierwszym moim komentarzu pełnym spoilerów. To było dla mnie jak woda na młyn, więc po kolejnych paru komentarzach:

"jakas banda przyglupow dalej spojleruje. Bez wzgledu na to, czy tu wejde, to co napisal przychodzi rowniez na emaila. Teraz rozumiesz ? I dalej specjalnie spojlerujesz jak zwyczajny idiota"
Tu z kolei płaczesz, że spoilery przychodzą Ci też na maila. Skąd wiedziałeś, że to spoilery skoro ich nie przeczytałeś? Tak jak tutaj:

"co widze dalej ? bande gowniarzy piszaca do mnie spojlery"

Tak więc nie udawaj teraz cwaniaczka i nie zarzucaj mi rzeczy, których nie napisałem. Jesteś tu jedyną osobą, która się ciska, rzuca wyzwiskami na wszystkie strony i uderza w wiek rozmówcy, co jest jedną z najniższych form internetowej polemiki. Najlepiej przeproś i wyjdź bo po kolejnych komentarzach jeszcze się okaże, że to ty pisałeś spoilery na które ja się nabrałem i nad czym ja zamiast Ciebie bez przerwy płaczę.

ocenił(a) serial na 8

I w dalszym ciagu udajesz niewinnego. Nic do ciebie czlowieku nie dociera. Powiedz mi co ty chcesz osiagnac poprzez pisanie spojlerow ? uwazasz to za normalne zachowanie ? i piszesz, ze sie ,,bawisz`` w taki sposob ? tutaj wlasnie masz przyklad szczeniackiego zachowania na poziomie szkoly podstawowej.

glupote to wlasnie ja wytykam tobie, wiec naprawde czas, abys sie obudzil i spojrzal rzeczywistosci w oczy, bo takie odwracanie kota ogonem zaczyna mnie zwyczajnie nudzic. tylko pokazujesz swoj poziom. wiesz, ze sie osmieszyles, to teraz chcesz zrobic ze mnie idiote.

A jak myslisz jak mialbym pisac do gowniarza, ktory proboje spojlerowac mi caly serial ? No jak ? Przemysl swoje zachowanie, bo wychodzisz na trolla i to bardzo kiepskiej jakosci.

Ja pisalem spojlery ? Widze, ze masz rozdwojenie jazni. Szkoda mi cie kolego. Widze, ze kompletnie nie ogarniasz otoczenia.

użytkownik usunięty

eleviatr, podziwiam Cię, że masz siłę tak się bawić z tym osobnikiem.

ocenił(a) serial na 8

Wybacz wcinanie się, ale nie mogę nie skomentować tak ewidentnych przejawów mizerii umysłowej, prezentowanej wytrwale przez Damiana :P

Swoim postem powyżej Damian udowodnił, że jest totalnym pieniaczem, nieumiejącym czytać ze zrozumieniem i który ma 0 (słownie: zero) dystansu do tego, co się dzieje wokół niego. Dla mnie to w sumie niewarty uwagi user, który niesamowicie mnie bawi swoim ciskaniem się, jednak tak jak napisał Gotowy: masz anielską cierpliwość :) Czasem też próbowałam takich polemik, ale po pewnym czasie wymiękałam...

Wypadałoby już to przerwać, ale jak widzę z jaką łatwością go gasisz to aż proszę o więcej :P On ma chyba jakiś kompleks na punkcie wieku, skoro lubi przywoływać ten argument w każdym poście.

A, Damian, jak mi już zacznij jeździć to proszę, zwracaj się do mnie w rodzaju żeńskim.

użytkownik usunięty
Flantrenite

To nie kwestia cierpliwości, bo porównując z rzeczywistością, dosyć rzadko zdarza się, żeby losowy nick z internetu naprawdę nas mocno zdenerwował. Bo w sumie czym? Wyzwiskami? W necie jest dużo mniej emocji niż w realu stąd łatwiej nad sobą panować, zdystansować się. W realu często nie masz wyjścia - musisz przebywać z osobami, które Cię złoszczą. A tu? Pyk w krzyżyk i równie dobrze tamten może przestać istnieć.
Inna sprawa, że od zawsze lubiłem flejmy, czasem świadomie wywołane - przyznaję się bez bicia, tak jak tutaj.

ocenił(a) serial na 8

Kwestia charakteru - mnie irytuje głupota ludzka w każdej postaci (czy to realnej, czy wirtualnej), więc dla mnie to nie jest zbyt łatwe po prostu się nie przejmować - może fora to miejsce nie dla mnie :P
Ja co prawda staram się unikać tych, którzy mnie denerwują, jednak masz rację. A Twój flame w tym temacie jest zaczęty naprawdę dobrze, chętnie dodałabym jakiś spoiler od siebie, ale chyba wyczerpałeś temat :(

użytkownik usunięty
damian_filmweb

Nie wiem jaką znasz definicję słowa "denerwować się", tą ogólną można uznać za spełnioną jak ktoś zaczyna rzucać bluzgami. No chyba, że to dla Ciebie normalny sposób wypowiedzi.

Tak jak zaznaczył kolega wyżej - nikt nie będzie przed każdą wypowiedzią na forum pisał "uwaga spoiler" bo jakiejś ofermie może nie przyjść do głowy, że dyskusja o serialu najczęściej wiąże się z jego fabułą. To tylko i wyłącznie Twój problem.
Dalsze spoilerowanie to oczywiście zwykła złośliwość, nikt nie zaprzecza, ale przynajmniej przy kolejnym serialu się nie natniesz.
No i właściwie nie musisz już oglądać serialu który przypodobał się społecznemu marginesowi (mocne słowa swoją drogą, może spróbuj traktować takie rzeczy z trochę większym dystansem), skoro zdradziłem Ci wszystkie najważniejsze zwroty akcji ze wszystkich sezonów. Może jedynie poza tym, że sezon 5 jest do kitu i Debra pod koniec nie odkryje, że Dexter jest mordercą choć będzie się na to zanosić.
Czeka Cię oczywiście jeszcze wiele niespodzianek jak powrót Rudyego jako ducha w 6 sezonie, czy informacja o tym, że ojciec Dexter w rzeczywistości popełnił samobójstwo, ale to dużo mniejszy kaliber. Oszczędzisz za to mnóstwo czasu!

Swoją drogą - w temacie maila też jak wół pisze, że skomentowano Twoją wypowiedź na forum "Dexter". Identyczna sytuacja jak opisana wyżej - czytasz spoilery na swoje własne życzenie.

ocenił(a) serial na 8

fajnie, ze sie znowu rozpisales, nie zapominajac o spojlerach. tylko potwierdzasz, ze masz cos nie tak z glowka. Jestes godnym reprezentantem spolecznego marginesu, bo takich typkow inaczej nazwac nie mozna. W sumie to nie wiem co trzeba brac, aby pisac komus takie spojlery. Tak, wiec mamy 2 mozliwosci.

użytkownik usunięty
damian_filmweb

Wybrałeś dwie najbardziej wydumane opcje, a odpowiedź jest bardzo prosta - piszę to, żeby Cię wkurzyć. Bo bawi mnie Twój "ból dupy" i to jak się wściekasz. Nazwij mnie trollem, ale bawię się świetnie wytykając komuś głupotę.

ocenił(a) serial na 8

wrecz przeciwnie, to ja sie swietnie bawie gadajac z takim kretynem. wydaje mi sie, ze masz nie wiecej jak 15 lat. pewnie dlatego jestes tak glupi.

Graty...Po to jest forum, żeby czytać...Oraz dyskutować i wymieniań opinie...Ale niekoniecznie streszczać parę sezonów...

użytkownik usunięty
innauschi

Jak można dyskutować i wymieniać opinie na temat serialu nie odnosząc się do jego treści (czyli nie spoilerując)? Jeśli ktoś tu wchodzi nie znając fabuły, to sam jest sobie winien.

A złość się i trolluj sobie do woli. Mam to w głębokim...poważaniu :-] Miej jednak świadomość, że czym innym jest "odnoszenie się do treści", a czym innym streszczanie fabuły. Tak ciężko to pojąć? Cóż, żal mi Ciebie, jeżeli, w istocie - tak jest w Twoim przypadku. Całusy :-*

użytkownik usunięty
innauschi

A gdzie ja się złoszczę? :o Czym tu w ogóle można by się złościć? Tym, że kogoś dziwią spoilery na forum serialu?
Powinieneś podchodzić do tego wszystkiego z troszkę większym dystansem. To, że w internecie ktoś się z Tobą nie zgodzi i spokojnie Cię o tym poinformuje, nie oznacza, że jest wściekły, trolluje i w ogóle chce żebyś umarł. To Twój pierwszy raz w internecie, że neutralną krytykę odbierasz jako agresywny atak?

Czym innym to znaczy czym? Jedyną różnicą jest skala. Jeśli na forum są spoilery to oczywiste, że nie powinien tu zaglądać ktoś kto nie chce ich czytać. Prosta sprawa. A w takim wypadku co za różnica, czy to będzie pojedynczy spoiler, czy streszczenie fabuły?

Po pierwsze - różnica jest ZASADNICZA! Pomiędzy "pojedynczym spojlerem", a streszczeniem treści filmu, czy w tym przypadku - jednego z sezonów serialu, różnica jest ogromna. Widzę, że masz spory problem z czytaniem ze zrozumieniem. Nigdzie nie odebrałam Twoich słów, jako krytyki, wręcz przeciwnie - To ja krytykuję Twoje postępowanie...A i jeszcze jedno - jestem kobietą, kolejny dowód na to, że masz problem z czytaniem ze zrozumieniem...Naucz się "końcowków" w naszej pięknej mowie ojczystej. Nie pisz do mnie więcej i nie dzwoń ;-P Nie jesteśmy na tym samym poziomie abstrakcji. Całusy :-*

użytkownik usunięty
innauschi

Ok, fajnie, powtórzyłaś, że różnica jest i dodałaś, że jest ogromna. Zamierzasz wspomnieć jakie to różnice poza skalą?
Polecam zapoznać się ze znaczeniem słowa "krytyka". Jeśli dwie strony się nie zgadzają, to jest ona obustronna. Jeśli moje słowa nią nie są, to w takim razie się z Tobą zgodziłem. Nie wiem czy zauważyłaś, ale było odwrotnie, więc jeśli tak to odebrałeś to nie ja tu mam problemy z czytaniem.
Kobietą, facetem, obojnakiem, automatem do odpowiedzi, co za różnica? Jesteś anonimem, a nie rozmawiamy o sprawach damsko - męskich. Więc to ma takie znaczenie, jak to czy chcesz żebym Ci odpisywał czy nie. Muszę dodawać jak małe?
No chyba, że to ma być jakieś wyjaśnienie tego braku dystansu i ogólnie infantylnego stylu, rodem z rozmów nastolatek o najlepszym lakierze do paznokci na facebooku?

ocenił(a) serial na 7
elex

Myślę że ta laska w 6x07 na stacji benzynowej. Ma w sobie to coś.

użytkownik usunięty
goral27

Nie "ma", a "miała" i to przez chwilę...

ocenił(a) serial na 7

http://s3.amazonaws.com/kym-assets/entries/icons/original/000/000/015/orly.jpg?1 229112642

użytkownik usunięty
goral27

Nie zrozumiałeś, prawda? :)

ocenił(a) serial na 7

niegrzeczna z Ciebie dziewczynka! takie żarty...

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 9

to może obczajcie to... http://upload.sokker.org/userfiles/images/user159695_photo_full

użytkownik usunięty
ragefan

Przecież to jest starsze niż liczydło.

elex

Lila była psycholką, nie lubię nawiedzonych bab, z kolei Rita jest coraz bardziej irytująca, tak samo jak nowe miejsce zamieszkania i sąsiedzi Dextera. Jestem w połowie 4 sezonu i mniej więcej wiem, jak to sie skończy, toteż czuję nadchodzącą ulgę.

Oby nikt nie trafił na taką irytująca kobietę, która jest hipokrytką. Sama ma tajemnicę w postaci pierwszego meża, a wymaga szczerości od Dextera oraz tego żeby najlepiej miał elektroniczną obrożę. Mężczyźni mają swoje tajemnice, większość z nich na zawsze pozostaje w jakiejść cześci samotnymi wilkami i próba zakładania facetowi smyczy na stałe przyniesie zazwyczaj odwrotne efekty. Poza tym rodząc Harrisona i mówiąc Dexowi, że nie musi brać udziału w wychowaniu wystawia na próbę jego poczucie winy i obowiązku, jak jej się wydaje. My wiemy, że Dex nie ma takich uczuć.

Rita i Lila przekroczyły granicę, próbując mieć Dextera pod całkowitą kontrolą.

ocenił(a) serial na 8
Arg

Nie chcę wyjść na wojującą feministkę, myślę jednak że mogę wytłumaczyć to z perspektywy dziewczyny. Sama uwielbiam kobiety, które same robią świństwa, a kiedy facet powie im parę słów prawdy to zaraz mega foch.

Trochę to wszystko spłycasz. To nie jest tak, że między nimi jest sielanka, tylko ona go kontroluje. Ok, zataiła informacje o swoim małżeństwie - być może nie chciała się chwalić swoją porażką, małżeństwo było nieprzemyślane, nie wiem. Chodzi o to, że od 1. sezonu Dexter daje mnóstwo powodów do leciutkiej kontroli nad nim. Zobacz, zawsze jest nieobecny, zawsze ma "coś do zrobienia", ciągle są jakieś sekrety. Na dodatek w 2. sezonie był "narkomanem", a kiedy Rita go rzuciła to zamiast się jakoś ogarnąć i próbować walczyć o związek to zaraz wskoczył do łóżka z Lilą. Chodzi mi o to, że inaczej patrzy się na faceta będącego wzorem cnót (i w takim wypadku kontrola jest faktycznie przesadą), a inaczej kiedy nagminnie ma sekrety, wiecznie go nie ma, miał epizod z narkotykami (wg Rity oczywiście) i dobitnie pokazał, że jego uczucia nie są zbyt płonne.

Nie rozumiem sensu Twojego zdania z Harrisonem. Rita nie wie, że Dex jest wyprany z uczuć, a jednocześnie nie była jego żoną, mieli niedawno ciężki okres. Wydaje mi się, że pokazała całkiem dużą dozę wyrozumiałości dając mu wybór. Zaproponowała to Dexowi jakiego chce mieć, a nie takiemu jakim jest naprawdę.

A poza tym to mam wrażenie, że stawiasz znak równości pomiędzy byciem seryjnym mordercą, a zatajeniem małżeństwa. To trochę dziwne, wiesz. Tak jak napisałam: Rita nie jest bez winy, ale jednak ukrycie epizodu z przeszłości jest sytuacją dużo mniejszego kalibru niż zabijanie ludzi.

Flantrenite

Chodzi o to, że Rita postawiła Dextera w sytuacji, w której są dwa wyjścia i tylko jedno prawidłowe. Gdyby stwierdził, że nie chce brać udziału w byciu rodzicem na kogo by wyszedł w jej oczach? Na dupka i kogoś z kim trzeba skończyc znajomość. Była by z nim jakby powiedział, że nie chce wychowywać dziecka? Sama by utrzymała trójkę dzieci, w tym jedno wymagające opieki cały czas, więc praca odpada?
Rita widziała jaki Dexter jest, problem w tym, że jest osobą, która lubi zmieniać ludzi, wg siebie na lepsze. Wszystko musi być wg jej wizji - dom, sąsiedzkie relacje i inne drobiazgi. Wyszła za człowieka, któremu nie ufa, któremu próbuje się włamać do szuflad. To nie jest dobra droga.

ocenił(a) serial na 8
Arg

Zacznijmy od tego, że większość kobiet uważa się za tak świetne pod każdym względem, że głęboko wierzą w możliwość przemiany nawet największego żula w szarmanckiego dżentelmena.
To chyba dość logiczne, że skoro rezygnujesz z wychowywania dziecka, to nie jesteś z jego matką. Rita z tego co pamiętam sama mówiła, że nie chce kolejnego toksycznego związku, że pozostawia mu wolny wybór, bo nie chciała znów męczyć się z niewłaściwym facetem. Nie odebrałam tego jako pewnego rodzaju ultimatum - poza tym Dexter już raz zrobił jej świństwo i jakoś to przełknęła. Naprawdę, wydaje mi się że Rita wolała sama wychowywać dzieci niż znów przeżywać to, co z Paulem.
Nawet gdyby Dex zrezygnował, to na pewno byłyby zasądzone alimenty (skoro chciał nawet zbadać się dla pewności czy nie przekazał czegoś dziecku) - w gruncie rzeczy ma on poczucie przyzwoitości. Nie takie problemy były rozwiązywane - w końcu w Ameryce wynajmują nianie nawet do niemowlaczków.

Poza tym widać, że przez cały czas jest zakochana w Dexterze i niezależnie od tego co on zrobi - zawsze łyknie każde wytłumaczenie i wybaczy. Ślub wypadł też dosyć niespodziewanie, nie było czasu na rozważania o małżeństwie - co oczywiście jest skrajnie nieodpowiedzialne. Zresztą, Rita nie miała nikogo kto by powiedział "robisz coś źle".
Na dodatek Dexter nie jest bez winy - jak napisałam, był zbyt uległy i często dawał sobie wejść na głowę - oczywiście dla własnego bezpieczeństwa. Chodzi mi o to, że on zgadzał się na wszystko. Zmieniał swoje plany, robił wszystko pod dyktando, nie protestował, kiedy Rita na niego wpływała. Znajdź mi kobietę (czy w ogóle osobę), która nie wykorzysta takiej uległości do "przerobienia" kogoś.

Na dodatek Rita przejmująca momentami kontrolę była dla Dexa wybawieniem. O ile sam lubił podejmować decyzje, tak w życiu rodzinnym na pewno z wielką chęcią oddał Ricie kwestię podejmowania decyzji. Dla niego, z perspektywy mordercy, było dużo wygodniej przytakiwać - jeden problem mniej i brak kłótni, co zdecydowanie nie byłoby zbyt przydatne mając na karku big bada.

ocenił(a) serial na 9
elex

Tylko Rita, ale psychopatyczna brytyjka (zapomniałem imienia) byłaby świetną wspólniczką

xyz_14

Lila , no ona świetna była:)

ocenił(a) serial na 9
MilesQuaritch

Najbardziej do Dextera pasuja Rita i Hannah. Nie rozumiem zupelnie tych co pisza, ze Lumen pasowalaby do Dextera. Oni chyba zupelnie nie znaja sie na psychologii i na zwiazkach. Dexter to typ mysliciela, "analizatora", on ciagle rozmysla, analizuje, obserwuje. To typ analizatora- obserwatora. Wystarczy przypomniec sobie jak Dexter zareagowal gdy Rita w 2 sezonie go rzucila po zdradzeniu jej z Lila. Dexter nie mogl tego przezyc zasnal na tapczanie przy domu Rity, byl nawet sklonny wzniesc sie na wyzyny i okazac jakies realne zainteresowanie. Bynajmniej nie bylo to tylko dlatego zeby "zachowac pozory". Po prostu Rita z cala ta swoja uczuciowoscia, potrzeba kochania ekspansywnoscia i ciaglym inicjowaniem kontaktu idealnie do Dextera pasuje. To Rita glownie inicjuje kontakt, co idealnie Dexterowi pasuje. Podobnie jest z Hannah. Obie- Rita i Hannah sa takimi "dawaczkami" ktore potrzebuja rodzinnego ciepla, ktore daja Dexterowi PRAWDZIWE uczucie i zainteresowanie (a nie to co robila Lila- Lila leczyla tylko siebie w kontakcie z Dexterem, Lila to zwykla egoistka ). Dexter pokazal Ricie prawie calego siebie. Nie pokazal tylko jej tego swojego "mroku". Ale ten mrok nie jest jakas spojna czescia osobowosci Dextera, jest to jakis pojedynczy "wybryk", odchylenie, od tego kim jest Dexter tak naprawde. Jesli tylko Rita potrafilaby zaakceptowac to, ze Dexter jest morderca (gdzie tu nie chodzi o jakis jej brak empatii dla Dextera, Rita empatii ma w zanadrzu, po prostu chodzi o caly system wartosci Rity) to byliby oni po prostu para idealna.
Dexterowi na dluzsza mete potrzebna jest nie chwilowa fascynacja czy chwilowe wspolne "planowanie morderstwa". Przeciez my tu mowimy o kobiecie ktora do niego PASUJE. Na CO DZIEN. Idealne sa tutaj Rita i Hannah- obie "dawaczki".

Lumen natomiast zupelnie do Dextera nie pasuje. Lumen nie jest typem uczuciowej "dawaczki", ktora inicjuje kontakt. Lumen sama potrzebuje predzej, aby ktos jej "dawal", a Dexter raczej takim dawaczem nie jest. Lumen jest w zbyt duzym stopniu po prostu INTROWERTYCZKA, tak, jak Dexter. Zupelnie nie pasowalaby wiec ona do niego. Przyciagaja sie plus i minus i wszelkie mniej lub bardziej zblizone do tego wariacje, a nie dwa minusy.

ocenił(a) serial na 9
psyychopata

Nie rozumiesz tych co piszą ponieważ wszystkie posty przed tobą są jeszcze zanim był emitowany sezon 7.
Co do twojej wypowiedzi to prawie w całości się zgadzam ale według mnie to jednak zdecydowanie Hannah pasuje do Dextera
chociaż podejrzewam że zginie w 8 sezonie .Myśle że wróci do Dextera na te 3 odcinki a ten Neurochirurg ją zabije możliwe że harrisona też.

ocenił(a) serial na 9
jmista12

Rita i Hannah są całkiem podobne do siebie różni je tylko jedna rzecz: ogólne możliwości percepcyjne, Rita jest bardziej ograniczona intelektualnie moim zdaniem. Dlatego zgadzam się, że Hannah pasuje bardziej, choć Rita też pasuje. Lumen ZUPEŁNIE nie pasowałaby do Dextera na dłuższą metę i jestem o tym przekonany. Oprócz planowania morderstw jest też codzienne życie.

psyychopata

Kurcze dobre spostrzeżenie. Czułem to samo, ale nie umiałem tego nazwać. Propsy! W ogóle podobają mi się strasznie Twoje wypowiedzi, widać, że angażujesz się w psychologię na swój sposób i z pasją. Oby więcej takich ludzi. Nie potrzeba nikomu ludzi, którzy świetnie powtarzają wiedzę z książek. Potrzeba ludzi, którzy dochodzą do czegoś sami z minimalnymi pomocami teoretycznymi. Przepraszam, ale musiałem zmanifestować swoje zdanie na pewne mniemania :D

Zastanawia mnie, czemu tyle ludzi Hannah denerwuje. Nie mam po prostu pojęcia. Na przykład Rita była trochę ograniczona intelektualnie, jak to wspomniałeś. Poza tym czasami irytująca(scena w samochodzie, kiedy ta sobie śpiewa na cały regulator), Lila(miała taki styl bycia bardzo "kurtyzancki" i wścibski), choć ją całkiem lubiłem. Lumen na przykład nie irytowała chyba za dużo osób, też chyba dlatego, że była zamknięta(jak zauważyłeś). No a Hannah? Może przez to otrucie Deb(w które dalej nie mogę jakoś uwierzyć, nie wiem czemu) i ogólnie to kłamanie. Nie rozgryzłem jej osobowości do końca, ale kiedy zabiorę się na nowo za Dextera mam nadzieję, że jakoś mi się to rozjaśni.

ocenił(a) serial na 9
sprintf

Dzieki za docenienie (oczywiscie zakladajac, ze rzeczywiscie mam racje, bo jakby nie bylo wciaz to pewne hipotezy z pewnym "współczynnikiem ufności").
Hannah denerwuje głównie kobiety, rzadziej facetow- a kobiety, bo zapewne jest piekna i madra i niezrozumiala dla przecietnego plebsu fanek Coelho i Zielonej Mili. Niski iloraz inteligencji i pewien stopien uposledzenia emocjonalno intelektualnego jest glownym generatorem takich frustracji wystepowaniem postaci Hanny.
Lila moim zdaniem jest to klasyczny przyklad babska ktore sie ciagle "nudzi", jej trzeba ciagle "dawac emocje", "wrazenia", oraz Lila ciagle chce dokladnie TEGO, czego nie ma. Dexter ma podejscie naukowe i moze bez nudzenia sie rozpatrywac rozne teorie, a Lile w pewnym momencie to nudzilo, przynajmniej tak dalo sie to odczytac po minach, ona chciala CIEKAWYCH, PORUSZAJACYCH tematow. To zdecydowanie nie jest na dluzsza mete kobieta dla Dextera.

Ogolnie co do Hanny- musze przyznac ze ona tez troche jest dla mnie zagadka, tez nie do konca rozgryzlem jeszcze te postac.

psyychopata

Chyba z z opinią o Lilii się nie zgodzę. Skoro Lila ciągle poszukiwała nowych wrażeń, to czemu niby 5 lat siedziała w klubie dla ćpunów i uprasowałą sobie tam wysokie stanowisko? Poza tym chyba chciała z nim uciec. To już coś znaczy. Nie pamiętam do końca tego wątku, ale Lila nie wydawała mi się osobą, która wykorzystała by Dexa. Raczej sądzę, że jej zachowanie wynikało z tego, że udało jej się osiągnąć zamierzonego celu.

ocenił(a) serial na 9
sprintf

Bo Lila potrzebuje ciągle wrażeń na płaszczyźnie głębszych przeżyć emocjonalnych- a nie na płaszczyźnie jazdy do wesołego miasteczka. Takie terapie to miejsce, gdzie zapominamy o "powierzchowności" życia. Owszem- chodziła tam regularnie, no ale nie przesadzajmy, żeby to, że ktoś chodzi do jakiegoś miejsca regularnie było dowodem, że ten ktoś jest stały emocjonalnie i nie chce ciągle nowych przeżyć. Po prostu uczyniła to częścią jej dnia.
Lila chciała z nim uciec- i to ma dowodzić, że Dexter to nie jest jej chwilowe podniecenie? Zauważ, że ona ciągle chciała COŚ niezwykłego z nim robić- a to nietypowa kolacja, a to włamanie się do domu. To ONA ciągle to inicjowała. A więc tak długo jak długo miała nowe wrażenia z Dexterem, było ok. Czy myślisz, że Lila to osoba która chciałaby z Dexterem dzieci, stałego związku?:D. Ona naprawdę Ci na taką wygląda?:D. Jak Dexter chciał jechać odszukać mordercę jej matki, jak włamywali się do domu, jak Dexter łapał ją i rzucał na łóżko- to Lila była STRASZNIE podniecona. Czy Rita albo Hannah też byłyby tak podniecone i też ciągle by inicjowały takie niecodzienne wrażenia? Jakoś tego nie widziałem. Widziałem rodzinne ciepło i otaczanie Dextera uczuciem. Uznałbym to za żart gdybyś powiedział, że widziałeś otaczanie Dextera REALNYM uczuciem ze strony Lily.

Widziałem, że gdy tylko Dexter zaczynał naukowo zagłębiać się w swoje różne uczucia, to Lila sprawiała wrażenie, że zaczyna się nudzić. Taka analiza emocji i psychiki na dłuższą metę, moim zdaniem, była dla niej nudna.
Zobacz Lily zachowanie gdy weszła na komisariat. Od razu do Batisty z tym swoim podnieceniem zagadała o jego kapeluszu. To jest ewidentnie osoba która CIĄGLE chce niecodzienności, inaczej się nudzi.
Lila źle się czuje z samą sobą- tak uważam. Ona nie akceptuje do końca siebie, ciągle czuje jakiś ból, źle się z sobą czuje. Ciągle chce przeżyć, przeżyć i przeżyć. Tylko głębsze emocje i podniecenia.
Lila moim zdaniem wykorzystywała Dextera, bo nie dawała mu realnego uczucia. Dexter służył jej do leczenia samej siebie, do tych PRZEŻYĆ, uniesień, do zabijania jej ciągłych kompleksów i bólów.
Nie wiem jak Ty, ale ja tam nie widziałem kobiety która marzy o miłości, stałym związku z Dexterem, itp. Mogę się założyć, że gdyby Dexter powiedział- ok, chcę być z Tobą, to lada dzień Lila by już nie była zadowolona. Wynika to z tego, że ona chce ciągle nowych przeżyć, co myślę, że już wykazałem. A skoro chce nowych przeżyć, to i nowych ciekawych MĘŻCZYZN którzy dostarczą jej nowych przeżyć, bo Dexter stanie się nudny.
Odniosłem niezaprzeczalne wrażenie, że Lila NIE MA na myśli stałego uczucia i miłości z Dexterem. Zresztą, co powiedział do niej Dexter w jakimś bodajże oceanarium? Powiedział jej coś w stylu, że ona go chciała dlatego, że ona sama nic nie czuje, że ma pustkę którą on jakoś bodajże łatał. I trochę prawdy w tych słowach Dextera moim zdaniem było. A na to, że trochę prawdy w tym było niech pewną "atrapą" dowodu dla Ciebie będzie to, że Dexter z ogromnym prawdopodobieństwem jest socjopatą, a jednoznacznie opisuje się socjopatów jako osoby, które znakomicie odczytują cudze emocje, uczucia, potrzeby, choć sami tego nie czują.

ocenił(a) serial na 9
psyychopata

I zobacz jeszcze, co bardzo ważne, że Lila się NIE BAŁA Dextera. To nie tyle było tak, że ona go akceptuje i rozumie. Czemu Lila się nie bała Dextera? Bo właśnie ten jego wewnętrzny potwór, itd, ją PODNIECAŁ, wypełniał jej pustkę i potrzebę PRZEŻYĆ, przeżyć i ciągle tylko przeżyć.

psyychopata

Zdecydowanie masz rację co do tego, że Lilii. Przekonałeś mnie. Tylko dalej. Czego wtedy tak naprawdę potrzebował Dexter? Z tego co pamiętam(a pamiętam mało, bo oglądałem to rok temu) Chyba stał on wtedy przed wyborem normalnego, rodzinnego życia, ale nie był do tego przekonany. Lila dała mu alternatywę. Gdyby na przykład Dexterowi spodobało się takie życie pełne wrażeń, to wtedy nawet rozstanie z Lilą nie byłoby dla niego dramatem. Trzeba zwrócić uwagę, że Dexter się bardzo zmienił do obecnego czasu. Zresztą później (w 6 sezonie bodajże) przecież Dexter ulega duchowi "bratu". Świadczy to o jego niestabilności decyzji. Teraz już Dexter wie, czego chce. Ale wcześniej poszukiwał. Chyba tyle mam do powiedzenia w tej sprawie.

Mam jeszcze takie pytanie. Pamiętam z 2 sezonu taką scenę, jak Dexter był z Lilą na spacerze i dowiadujemy się, że Dexter nie lubi spacerować. Masz może pomysł dlaczego? Strasznie mi to utkwiło w pamięci.

ocenił(a) serial na 9
elex

Hannah zdecydowanie ;D I gdzie ona się podziewa ? 4 odcinek 8 sezonu za nami, a jej nadal nie ma ;/ Ehh

ocenił(a) serial na 9
VictoR__

Będzie nie długo :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem