Odcinek muszę powiedzieć że bardzo mi się podobał przyciągało uwagę każda sekunda oby tak dalej co raz bliżej finału doczekać się nie mogę .

Mam takie same odczucia.. dużo lepiej niż wcześniej.

A mnie się bardzo podobał. Nie jest to może jeszcze w 100% to, czego oczekiwałem,
ale zdecydowanie duży plus. I powrót Hanny zgodnie z moimi nadziejami dał serialowi kopa - Jej wątek zapowiada się mega ciekawie.
Z Cassie przewidywalna sprawa, ale za to (UWAGA S P O I L E R) -----> Zach Hamilton najprawdopodobniej zginie w kolejnym odcinku, a to może serialowi wyjść tylko na dobre.
Dużo lepiej, niż tydzień temu, a po nowym promo zapowiada się przynajmniej równie dobrze, co Dress Code.
Nie będę się czepiał, jak Dex i Hannah wynieśli ciało jej męża z pokładu jachtu bez jednoczesnego alarmowania załogi.

dla mnie odcinek beznadziejny, z odcinka na odcinek jest coraz gorzej i mam nadzieję że finał nie będzie zbyt banalny bo aktualnie widzę trzy opcje - Hannah i Dexter uciekają i żyją szczęsliwie, Debra zabija Hannah i Dextera, Miami Metro odkrywa że Zach był mordercą który zniknął i zaczyna to ich zastanwiać a najbardziej Quinna..... i mam nadzieję że wybiorą tą trzecią opcję

Nie szkoda Ci czasu? To jedna godzina z życia tygodniowo + nerwy potem.

SPOILER

Taksięnapewnonieskończydlategożehannawystąpitylkodo9odcinkaczyli3ostodcinkibędąb ezhanny.więcjeśliktośobawiasiężedexterzhannąbędążylidługoiszczęśliwietomożeprzes tać.

Nie jestem w stanie tego przeczytać. Pogódź się ze spacją, Stary...

bez spacji zostało napisane celowo ...

Jesteś okrutny...

A ja Ci bardzo dziękuję, że tak strzeżesz tej informacji, bo nie każdy czytając wątek zatytułowany 8x07 chce czytać newsy, plotki i przecieki :)

A dla mnie to był właśnie najsłabszy odcinek sezonu. Dużo bardziej podpasywałby mi epizod, w którym Dex dalej szkoliłby Zacha, pojawiłyby się jakieś odniesienia do wcześniejszych sezonów, zasad z kodeksu itp. To, co rzuciło mi się na plus to nowa teoria a propos Brain Surgeona, o której napisałem gdzieś dalej w tym temacie. Hanka pewnie szykuje coś większego, inaczej jej wprowadzenie nie ma sensu. Zresztą to jej coś większego i tak zbyt duże nie będzie bo SPOILER! bodajżelolowtratatadziewiątymlalaodcinkutrololomazniknąć /SPOILER. Hannah to chyba jedyny wątek, którego jak na razie w tym sezonie nie czuję i odbieram jako zapychacz, ale z oceną się wstrzymam do jego rozwiązania. Póki co sezon fajnie mi się klei, bardzo dobrze się go ogląda i mam nadzieję, że Sarah... wróć, Hannah zbyt dużo czasu nie zajmie. Zach i Vogel są imo duuużo lepszy lepszymi postaciami niż blondie. Amen.

Co kto lubi :) Ja nie widzę sensu zapychać 4 odcinki wątkiem Zach'a, kiedy można je było wykorzystać
na choć częściowe zamknięcie wątków z przeszłości, żeby serial odzyskał choć trochę logiki.
Tym bardziej, że SPOILER ---------------------> Zach ma chyba zginąć już w kolejnym odcinku. Z Cassie jak się okazuje to samo - wprowadzona tylko po to, by zginąć. <--------------------
No a że jestem fanem wszelkich scen z Hanną to powtarzał nie będę, bo to każdy zdążył tu już dawno zauważyć, kto moje posty/eseje czyta hehe :) I nie ma to związku z Jej walorami fizycznymi ( czy też ich brakiem :P )

Mnie też w siódmym sezonie Hanna jak najbardziej pasowała, bo pokazała trochę inną stronę Dexa i ogólnie pchnęła jego postać do przodu (rozmowy o Mrocznym Jeźdźcu itp ;P). W tym sezonie jeszcze jej wątku nie czuję, ale mam nadzieję, że się rozkręci. A Zach powinien zginąć, chociaż jeszcze nie wiem czy lepiej będzie jak zabije go Dex czy Brain Surgeon. Bo Cassie to raczej nie robota Zacha, ja póki co obstawiam właśnie BSa - chłopaka Cassie.
Ale w pełni się zgadzam, że za mało jest odniesień do przeszłości - jakim cudem Deb nie wspomniała o Doaeksie, przecież blisko z nim współpracowała i to ciągle on jest oficjalnie BHB. Może po prostu boi się spytać ;)Tak samo zdziwiłem się, że w 8 sezonie MOŻLIWY SPOILERnie pojawią się Astor i Cody/SPOILER. Bo o tym, że Kyle Butler to Dex prawdopodobnie już wie, o Trójkowym przecież gadali, o Lumen też coś chyba było. Ale tego, że zapomniała o Doaeksie jej nie wybaczę, zwłaszcza że Dex mógłby u niej zaplusować - w końcu chciał się oddać w ręce policji. Rozwiązanie akcji z Brianem tak samo - kolejny plusik dla Dexa u siostrzyczki. Aż dziw, że scenarzyści nie korzystają z takich kąsków.

Powiem Ci, że ja w sumie od razu "złapałem" wątek z Hanną, bo wiem, że zawsze jak się pojawia, będą kłopoty hehe ;) Dlatego z przyjemnością czekam na kolejny odcinek (co mi się nie zdarzało od bodajże 4-go odcinka tej serii).
A Brain Surgeon przypadkiem nie zginął? Może jestem trochę naiwny, ale odniosłem wrażenie, że Yates nim był jednak. Trochę to wszystko za proste, ale z 2 strony w każdej serii wątek Big Bad'a trwał całe 12 odcinków, to może lepiej, jeśli teraz dla odmiany krócej. Mam nadzieję, że masz rację co do Cassie - trochę za łatwe, jeśli to Zach ją zatłukł.
Pewnie masz rację, że Debs wie o Kyle'u Butler'ze, ale (może się czepiam) mimo wszystko zabrakło mi podczas ich rozmowy o Ricie czegoś w stylu "A więc Quinn miał jednak rację. To Ty jesteś Kyle'em Butler'em." Quinn to tępak, ale Debra akurat powinna to skojarzyć od razu, jak Dex powiedział Jej, że zabił Trójkowego. Twórcy ZA DUŻO pozostawiają naszej wyobraźni. Zdecydowanie za dużo.
Tego, że do Doakes'a i Rudy'ego nie wracają to przeboleć absolutnie nie mogę. Nie czaję, jakim cudem Debra po odkryciu prawdy o Dexie nie wypytywała, jak zginął Doakes (coś w stylu "Skoro zabijasz morderców, czemu nie oszczędziłeś Doakes'a?" i wtedy Dex mówi o Lili). Czyste niedbalstwo ze strony twórców. A o Rudy'm Debra absolutnie powinna wiedzieć, bo w tamtej scenie Dex pokazał że jest człowiekiem, i że Ona jest dla Niego mega ważna. Wciąż mam cichą nadzieję, że to wyjdzie przed finałem. Przecież zakończenie tych wątków zajęłoby GÓRA 2 sceny z odcinka, a bardzo wiele by dało. To nie - zamiast tego lepiej dać na 4 odcinki Zach'a Hamilton'a i Cassie. BEZ SENSU.
Astor chyba wróci w 8-m Sezonie, ale to plotka. Jakaś Lauren na DexterDaily umieściła szczegółowy opis odcinka 8x11 i jeżeli się okaże, że jest prawdziwy, to wg. niego Astor dostanie od Dexa jego samochód i przyjedzie do Miami w czasie, kiedy pojawi się tam tropical storm.

No ja nawet nie chcę wierzyć, że Yates był Brain Surgeonem - za łatwe, za wiele się nie zgadza, m.o. kompletnie nie pasuje. A ten chłopak Cassie by nawet na niego pasował, ładnie się zakamuflował, ogarnia sytuację i robi syf gdzie i kiedy trzeba. Taki przeciwnik byłby godny zmierzenia się z Dexterem.
No i jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia. Czytałem gdzieś, że SPOILER ALERT!Batista miał szukać przyczyny śmierci LaGuerty na własną rękę czy tam wynająć do tego jakąś firmę/SPOILER. Czy możliwe jest, że potajemnie współpracuje z Elway'em i w ten sposób do czegoś dojdzie? Może dlatego Jake tak się klei do Deb (żeby zdobyć jakieś wskazówki, informacje) i dlatego tak go wkurza, że ta ciągle go zlewa. A może po prostu za dużo oczekuję, bo chciałbym żeby Elway odegrał jakąś większą rolę w tym sezonie (bo to bardzo ciekawa postać jest).
No i pocieszyłeś mnie tym powrotem Astor, chętnie bym ją znów zobaczył. W ogóle bardzo czekam na reakcję całego Miami Metro na wieść, że to jednak Dex jest BHB i liczę, że to dostanę. No i byłaby to dobra okazja do ponownego wspomnienia Doaeksa, np na jakimś przesłuchaniu.

No mam nadzieję, że sprawa Brain Surgeon'a okaże się bardziej zagmatwana, niż Yates.
Gość od Cassie wygląda dość niepozornie, to może faktycznie sporo namiesza, oby.
Też czytałem, że Angel będzie wstrząśnięty i w wyniku tego będzie chciał drążyć sprawę LaGuert'y,
ale im bliżej końca, tym mniejsze mam nadzieje na jakikolwiek powrót do tego wątku niestety (podobnie z Doakes'em, czy Rudy'm). Scenariusz, o którym piszesz bardzo ciekawy, ale obawiam się, że możemy się tylko łudzić o tak ciekawy obrót spraw. A szkoda, bo też lubię Elway'a. Też czekam cały czas, jak się Miami Metro dowie o Dexie, ale tu znowu mam coraz mniejsze nadzieje. Osobiście liczę, że ten cały długi opis kilku ostatnich odcinków, który jest w innym temacie na forum (ten, który przetłumaczyłem na PL) nie okaże się prawdziwy.

A to są jakieś w miarę potwierdzone i pewne spoilery czy raczej gdybanie jakiegoś fana? Bo aż się boję zaglądać i psuć sobie frajdę z oglądania odcinków. Co innego spoilerować sobie początek sezonu, a co innego jego koniec.

Zazdroszczę Ci, że jeszcze masz frajdę z tego :P Mnie w oczekiwaniu na kolejne odcinki wszelkie podniecenie opuściło już parę tygodni temu niestety.
Powiem tak, cały ten opis podała nijaka Lauren na stronce DexterDaily, ale o ile wiem, nikomu się do dzisiaj nie udało ustalić, czy ta osoba pracowała przy serialu, czy obserwowała z daleka proces kręcenia, czy jest po prostu fanem, który miał za dużo wolnego czasu i chciał zabłysnąć.
Z jednej strony opis jest aż nazbyt szczegółowy, więc możliwe, że pewny. Wydaje się, że takie szczegóły mógł znać tylko ktoś mający coś wspólnego z serialem. Z drugiej usiąść przed kompem i walnąć kilka takich esejów to kwestia 10-15 minut. (patrz chociażby moje wypowiedzi na forum, z których każda dłuższa od drugiej hehe :P) A sam opis? Ja go przeczytałem i cóż....kupy się to wg. mnie nie trzyma. Za bardzo dziwne. Na pewno nie chcę, żeby tak skończył się serial. (choć NIE podano, jak wygląda ostatnia scena)

A czemu mam nie mieć? Przyzwyczaiłem się do bohaterów przez te wszystkie lata, więc nawet jak trafiają się słabsze odcinki to i tak miło mi się ogląda. A ewentualny hejt zachowuję do zakończenia sezonu, na razie jeszcze da się wszystko ładnie skleić ;)
To chyba poczekam z czytaniem tych spoilerów do następnego odcinka. Jak on się nie pokryje, to przeczytam z ciekawości co tam się komuś w bani urodziło. Bo twoja opinia o nich nie zachęca.
No i mam nadzieję, że twórcy serialu nie będą na siłę szukać jakiegoś zaskakującego zaskoczenia. Dex powinien się skończyć w sposób przewidywalny: łapią dziada, a wszyscy na posterunku robią wielkie WTF. I właśnie dobre przedstawienie tego WTF byłoby wisienką na torcie.

AMEN! :) Tylko panuje teraz moda na zakończenia "zaskakujące" (co NIE równa się zachowaniu sensu :P)
Także jestem pełen obaw. No ale zobaczymy. Póki co tylko liczę, że Zach Hamilton przestanie wreszcie zabierać czas antenowy.

Dokładnie mi odcinek bardzo się podobał większość tu narzekających to już narzeka żeby narzekać obojętnie co by nie było no ale każdy ma własne zdanie. Jak dla mnie dex powinien pozbyć się Zacha bo to zbędny balans i Vogel bo nim manipuluje jak małym dzieckiem i jest większym zagrożeniem niż Ci jego spełniający kodeks.

Czy tylko ja mam wrażenie, że dopiero w tym odcinku pojawiło się Blood Theme? Chyba, że czegoś nie dosłyszałem w poprzednich odcinkach... :)

Nie wiem dlaczego, ale przy całej fali lawiny negatywnych komentarzy na temat tego sezonu, w dalszym ciągu pozostaje przy swoim zdaniu. Sezon jest dziwny, ale to właśnie tworzy specyficzną atmosferę, która znajduje się w każdym odcinku. Na początku też byłem zwolennikiem opcji, by wokół Dextera pętla się zaciskała, ale coraz bardziej kupuję motyw jaki zaserwowali nam twórcy. Dlaczego? Bo za Chiny Ludowe nie wiem czego się spodziewać.

happy end, chociaż jak dla mnie skończy się tym że debra wszystkich pozabija i da się złapać i koniec serialiku, seriously jak można takie beznadzejne odcinki robić, wątek zacha, vogel, córki Masuki są całkowicie niepotrzebne, są słabe i są zapchajdziurami, Hannah według mnie powróciła na siłę i tyle, a przynajmniej w BARDZO słaby sposób, zamiast Miami Metro rozwiązać zagadkę śmierci LaGuerty to zajmują się jakimiś pierdołami, NO WTF ....

I to jest to o czym mówię. Uważam, że bardzo dobrze, że poszli w innym kierunku i nie zajmują się LaGuertą, gdyż byłoby to wtórne, mało oryginalne. A dlaczego są wątki poboczne? Może dlatego, że inaczej sezon byłby nudny? Nie można opierać się tylko i wyłącznie na jednym wątku.

tylko że właśnie te wątki poboczne są nudne, a wątku głównego NIE MA, wszystko jest wątkami pobocznymi, podaj mi tutaj w tym sezonie jakiś główny wątek, w każdym był, w tym nie ma, w I sezonie był brian, w II Rzeźnik, w III Miguel, w IV trójkowy, w V zabójcy z beczek, w VI Zabójcy dnia sądu, w VII odkrywanie przez Deb prawdy, a w VIII mamy zlepek różnych wątków pobocznych, zapchajdziur i żadnego wątku głównego ....... tak jakby już totalnie nie mieli pomysłu na ten sezon i tyle -.-

Twórcy na pewno wiedzą co robią i seezon 8 moim zdaniem w pewnym eksploduje tak, że wszystkim nam urwie łby. Wspomnisz moje słowa : ) Nie wiem jak to wszystko się potoczy, ale wydaje mi się, że nie bez powodu, akurat te wątki (zach, cassie, hannah, vogel) zostały poruszone. Trzymają asa w rękawie na 150 %

Dodałbym jeszcze Jake'a, szefa Debry.

Ale zostało 5 odcinków do końca. Jeżeli pójdą w stronę "Miami Metro dowiaduje się, że Dexter jest mordercą", chciałbym się nacieszyć reakcjami Batisty, Quinna i całej reszty, zobaczyć jak dociera do nich, czego byli świadkami przez tyle lat, zrozumieć rolę kapitana itd.

To może brzmieć dziwnie, ale naprawdę mam nadzieję, że urwie mi łeb ;D
Mam wrażenie, że jest w tle postać, która się przewija, ale jeszcze do tej pory nie poświęcona została jej uwaga - np. nowa, czarnoskóra sierżant. To jedyne, co przychodzi mi do głowy. To, albo Vogel opublikuje książkę poświęconą wyłącznie Dexterowi :)

Moim zdaniem nie na darmo została dodana córka Masuki... Dziwne że .dopiero w ostatnim sezonie zdecydowali się na takie posunięcie scenarzyści. No ale to tylko moje subiektywne odczucie;-)

Zgadzam się, że Dexter nie ma żadnego Przeciwnika w tym sezonie. Po 7 sezonach warunkowania istnieniem innego, 'głównego' zabójcy, każdy z nas buntuje się jak potrafi i generuje negatywne oceny. Mam nadzieję, tak jak Drzewo_Topola napisał, że twórcy trzymają asa w rękawie. Ponieważ ja na razie, jak sam z tego co jest, nie zbudowałbym dobrej akcji w stylu "starego Dextera" :)

Tak też tak myślałam. Ale znowu gdyby deptali Dexterowi po piętach to byłbyby glosy, że powtarzany jest wątek drugiego sezonu i nikomu nie dogodzisz:)

Dobrze prawisz :) Ja mam wrażenie, że niektórzy narzekają tylko po to by narzekać.... Nudno? Jakie nudno? Ja jakbym miała możliwość, to bym już teraz włączyła sobie kolejny odcinek... :)

Odcinek nawet ciekawy , godnie z planem sąsiadka znikła. Co ciekawe czyżby Debra kopała dołek pod Dexem ? Oczywiście nieświadomie.

Osobiście mam nadzieję że chociaż troche zaskoczą i się okaże że to chłopak sąsiadki ją zabił :D

Ciekawa opcja ale nierealna :). Jedynie co mnie hmm irytuje to, że zbyt wiele osób wie o Dexie.... w tym sezonie Dex za bardzo sie otwiera przed obcymi osobami.

spoiler

To tylko moje przemyslenia jak skonczy sie serial dexter, a wiec dexter zabije debre a potem zwieje do hanny, ale w jakich okolicznosciach, co gdzie i jak to nie wiadomo, ale ja tak to widze, za bardzo go ''ciagnie'' do hanny caly czas do niej cos czul i czuje.

Albo Zach Hamilton zabije Hannah ;)

Zaczynam sądzić, że to Zach może być tym, który zakończy historię Dextera ... jeśli przeżyje następny odcinek.

Hah, może będzie tak, że Zach sprzątnie Dexa, sezon się zakończy i nakręcą nowy serial "Zach", opowiadający o tym samym co "Dexter", chłopak pójdzie w jego ślady, "nawróci się" i będzie "oczyszczał" miasto ;d

Ja też się mega rozczaruje jeśli okaze sie, ze to Zach zabił sąsiadkę... Ale musze przyznac, ze chłopak sie rozkreca, zaczelam sie go nawet bać :D

Jeśli Dexter wpadnie przez zazdrość Debry o Hanie to się wkurzę.

Super że jest Hannah. Jak nazywa się aktorka, grająca Nikki Walters (córę Vince'a)?

Dora Madison Burge

Czasem trudno pogooglać, no nie? ;)

no wlasnie nie moglem znaleść, dzieki

Straszna nuda... Nawet jeśli ostatni odcinek będzie jakis rewelacyjny.,to i tak nic już nie uratuje tego sezonu jako całości. A marna to całość.

Już wiadomo po co wprowadzili postać Nikki, przecież ktoś musiał pokazać cycki... Sam odcinek niestety dość słaby i już nawet chyba beznadziejny 3 sezon był lepszy...
4

Hehe, dobrze powiedziane z tą Nikki. Dalej uważam, że jej wątek jest kompletnie niepotrzebny.
I tak na marginesie, to mi się bardzo podobał sezon 3, jak również wyklęta piąta seria (ale to tylko na marginesie, nie ma co tego rozstrząsac)

Mnie 3 i 5 też się podobały. Zdecydowanie lepsze niż 7 i na tę chwilę 8.

Co mogę powiedzieć o tym odcinku, hmm.. był całkiem całkiem .. Straszliwie cieszy mnie powrót Hannah, uwielbiam tą postać i jej relacje z Dexterem.. jestem mega zadowolony, że znowu się do siebie zbliżają, bo dla mnie to najlepsza kobieta w życiu Dextera. Co mnie denerwuje ? Niesamowicie wkurza mnie Debra, która wpieprza się w życie Dextera rękami i nogami .. jest tak irytująca, że po prostu oglądając odcinek miałem dość patrzenia na nią.. najchętniej bym ją uśmiercił, choć to pewnie mało realne niestety.. wkurzająca postać. Na szczęście łyso się po tym odcinku musiało zrobić hejterom Hanny, którzy myśleli, że Dex ją zabije hehehe.. przykro mi buraki ;D Jest good.. tylko mam nadzieję, że to Debra ucierpi na swojej głupocie, a nie Hannah lub Dex ;D