oczywiście chodziło mi o ojca Jaspera :)

aaaa ojca Jaspera no to fakt :P
i tak oto tym sposobem 7odc za nami :P a ja nadal nic nie wiem.

Ojciec Jaspera mega odpada.

Matka Linden :D heh.

Przychylałem sie sam ku Holderowi, ale ktos tu napisał że ciotka z domu Rosie ktora jest blisko z rodziną. Powiem wam - tak może być.

to ja wymyśliłam:)

to jest jej matka? a ja myslalam ze byla kuratorka... bo Linden miala kiedys problemy i teraz wyszła na prostą

I znowu wracamy do sytuacji że nauczyciel jest zagrożony ? tym razem ze strony matki Rosie.
A więc tak możemy wykluczyć żone Beneta, jedna kobieta mnie ale wciąż nie ma sprawczyni.
jestem ciekaw co szukała FBI pod tym adresem pod który udała się pani Detektyw ?:P
Myślę że zaginięcie tej dziewczynki z tego listu który dam im ten muzułmanin jest powiązane z morderstwem Rosie.

Patrząc na to jaka w Stanach panuje paranoja względem terrorystów, FBI też szukało tego Mohameda. Możliwe, że Linden i Holder zostali wystawieni.

tez od razu pomyslalam ze ktos ich wystawil bo po prostu nie lubi policji.

Ja stawiam na tego narzeczonego od Sterling. Oglądałem rok czy 2 lata temu Wyspę Harpera, gdzie grał on czarny charakter i jakoś tu też mi się negatywnie kojarzy.
Z drugiej strony bardziej prawdopodobne, że to ktoś ze sztabu, bo niby dlaczego tak często pokazują ten wątek?

Ze sztabu było zlecenie, ale ktos to musiał wykonać. A Jasperowi mozecie dac swiety spokoj, jego rola jest tak zagrana ze to biedne dziecko z problemami, ktore ojciec nienawidzi albo zle to przedstwili.

Nie bede wybiegał daleko w przyszłość z domysłami, ale dodam trzy grosze.
Współpracownik ojca? Pasował mi dopóki ktos go nie wykluczył. Motyw? jest "jakis dziwny" a Rosie miala 17 lat, wiecie, przypływ rządzy, młode ciało, tuszowanie zbrodni...
Richmond? Poprostu go lubie i mu wierze. Co prawda to dobry materiał na sensacje i zwrot akcji, ale trudno, mam nadzieje ze to nie on.
Siostra? Hmm, kto wie, wiemy ze rodzinka matki nie jest zbyt tolerancyjna, o czym świadczy stosunek babci, córka mogła sie dowiedziec o bliskości Rosie z nauczycielem, ale po tym spodziewałbym sie czegoś bardziej impulsywnego, a nie pogoni po lesie.
Holder? Wątpie, chociaż widać że chce sie pozbyć Linden, ale raczej dlatego ze po latach bycią wtyką wreszcie może robić "prawdziwą robotę" a Linden jeszcze stoi mu na drodze.
Sterling może mieć związek, może łączy ją coś z żoną Benneta, może Sterling ze złości powiedziała jej o "związku" i ta była zazdrosna że nie jest jedyną "nastolatką" w jego życiu. Kobiety potrafią być nieobliczalne, a te w ciąży w ogóle ;)

Na koniec dodam, że kluczem może być polityka, nie bez powodu przecież obok wątku śledztwa prowadzony jest wątek wyborczy. Ja bym popatrzył na blond pomocnicę, ona ma wpływowego ojca, założę sie że ma "drugie wyjście" w przypadku porażki, może chciała celowo utopić Richmonda. Ten drugi pomocnik ma za dużo do stracenia, zbyt wyraźnie uzależnia swoją przyszłość od sukcesu Richmonda, gdyby chciał inaczej, to mógł przejść do obozu burmistrza, w tamtej chwili mieli pewne zwycięstwo. A w ogóle to po scenie w supermarkecie odrzucam opcje romansu matki z Richmondem.
Tyle ode mnie, troche przydługo, ale raz a dobrze :P

Producenci mówili że pracownik ojca był w oryginalnej części tak więc tu zabójca został zmieniony :)

Jezu, gdyby był konkurs na najbardziej denerwującą postać tego filmu to właśnie matka Rosie by wygrała. Strasznie mnie ta kobieta i jej wpieprzanie się we wszystko drażni.

No ja od kilku odcinków stawiałem na tego pomocnika Stana, ale widzę, że odpada. Pomysł z Holderem wydaje mi się absurdalny. Możliwe, że jeszcze nie poznaliśmy zabójcy, albo jest to ktoś od Adamsa, ukradł samochód Richmonda by zniszczyć jego opinię. :P Właściwie to nie taki głupi pomysł...

Koniec tego sezonu to koniec tej sprawy czy nie?

Tak naprawde wszystko bedzie zalezało od tego następnego odc. Ta dziura w scianie mnie najbardziej zastanawiała w tej "klatce" w szkole. a kolejny odc jest tak zatytułowany

tez tak myslalam ale pozniej doszlam do wniosku ze gdyby kogos nowego wstawili do serialu to kazdy z nas (widzow) od razu by wiedziala ze "oho to jak ktos nowy to napewno on" wiec mysle ze to ktos z obcnej obsady serialu ale za cholere nie wiem kto xD

Od początku do końca stawiam na Ricka (przyszly/niedoszly mąż Linden) ;] Głównie ze względu na aktora, który go gra ;] A motyw, jak to w amerykanskich serialach bywa, wymysla z dupy, że tak to ujmę :)

Ja obstawiam, że za zabójstwem tej dziwczyny stoi burmistrz (ten z którym rywalizuje Richmond). Zlecił morderstow dziewczyny, zostawiając ślad kierując uwagę na Richmonda, dzięki czemu zwiększył swoje szanse na wygraną w wyborach. To jest chyba jedyne senowne powiązanie wątku politycznego z morderstwem w tym serialu. A kto zamordował? Myślę, że to facet Linden. Skąd miał tyle kasy w kopercie (co wzbudził również zdziwienie samej Linden)? I strasznie naciska, żeby się wyprowadzić z tego małego miasteczka, w którym dokonał on morderstwa :) To tylko moje przypuszczenia. Pozdrawiam.

"Historia opowiada o morderstwie młodej dziewczyny i śledztwie ukazanym z punktu widzenia detektywów, rodziny w żałobie i podejrzanych"
"Mąż" Linden być nie może bo go w tym serialu praktycznie nie widać :) Czyli trzeba wziąć ludzi którzy są widoczni, jakoś nie widzę tu Holdera :| a z tym motywem burmistrz i wynajęty zabójca całkiem prawdopodobne.

Przyznaje sie do błędu: przestaje podejrzewać Holdera. Właściwie nie umiem jeszcze napisać czemu przestaje go podejrzewac ale juz jestem pewna, ze to nie on.

Nie potrzebna ta ironia ;)
A 8odc co do Holdera rozwiewa wszelkie podejrzenia.
Branie kasy pod posterunkiem, dziwne zachowanie, pomijając że to ćpun który ciągle walczy z nałogiem to całkiem klawy koleś i jak na razie Holdera odstawiam na bok a tym czasem moje podejrzenia padają na tego kolegę Benetta.

PS to nie była ironia.
Kolegi Benetta tez nie podejrzewam

No to na razie wszystko wskazuje na tego Mohameda, choć to też może ma nam tylko zamydlić oczy, a on i Bennet mają coś innego na sumieniu. Zachwile dojdzie do tego, że zacznę podejrzewać tą znajomą z łodzi. :P

Wiem! To dyrektorka szkoły!
Rosie jej przeszkadzała bo była młoda i ładna, zwracała uwagę Benneta w którym dyrektorka sie podkochiwała. Podkochiwała się też w Richmondzie, dlatego żeby móc go odwiedzać zamordowała te biedną dziewczynę! Na pewno miała romans z ojcem Rosie, to dlatego wybrała z zemsty jego córkę, a w ogóle to mama Rosie chodziła do niej do szkoły i na pewno wypisywała na tablicy wstrętne wstrętności na panią dyrektor! OTO I MOTYW! :D
A tak serio to jestem zdezorientowany, wątpię że to Mohamed, za późno pojawia się i to było nieładne ze strony producentów, po co dawaliby nam bohaterów przez 8 odc i kazali łamać głowy, żeby teraz tak to rozwiązać.

Obstawiam siostrę matki Rosie, jeszcze nie wiem czemu ale jest jakaś podejrzana:P w serialach, filmach i książkach tego typu prawie zawsze zabił ktoś kto niepozornie przewija się od samego początku. Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki:)

Ale czemu Terry miała by zabić Rose? Tzn, tam była jakaś dziwna akcja z ojcem tego Jaspera, ale to chyba za mało.

Widać ją od pierwszego odcinka, ale nikt jej nie podejrzewa, ale póki co nie ma też alibi. Może to ona wynosiła dziewczynę zawiniętą w koc w domu Benneta? Kiedy był ten wątek pokazywali ją jak płącze w kuchni, więc może to wyrzuty sumienia. W następnych odcinkach może dojdzie jakiś motyw - zazdrość, czy coś w tym rodzaju. Achh ta wyobraźnia

Po obejrzeniu 8 odcinka też obstawiam Terry. Podczas tej rozmowy za Stanem była jakaś dziwna. A motyw zawsze się znajdzie. I nawet jeśli zabił Bennet albo ten Muchamed to przecież była z nim kobieta a jej zapewne na samym początku nikt nie podejrzewał.

ona jest dziwaczna tak jakby chciala byc na miejscu swojej siostry. Ona po prostu chce miec rodzine dlatego usmiechała sie do ojca Jaspera, teraz próbuje z siostry warietke zrobic.
Na kobiete z mordestwa to ja obstawiam Sterling i juz do konca chyba zdania nie zmienie:)

Tego można było się spodziewać że prędzej czy później nauczyciel zginie.
Ta matka rosie mnie zaczyna wkurzać, całe 9odc ryczy, użala się na sobą, jakby nie miała już dzieci, do wszystkich ma pretensje a na końcu przyczyniła się do zabójstwa Benetta.
Tak jak przypuszczałem Benet i Muhamed mieli coś wspólnego z zaginieciem tej dziewczynki z meczetu ale że chodziło o to by ją chronić to się lekko zdziwiłem :)
Dlatego teraz już na serio nie mam kandydata na morderce :|
Chyba jednak to prawda że w ten cały bajzel jest zamieszany ktoś ze sztabów...
Co do Sterling ? Jej rola chyba się zakończyła :D

9 odcinkow ryczy ale zauwaz ze to jest 9 dni od tragedii , chyba kazdy rodzic by tak reagowal zwazajac na sposob w jaki zginela, a moim typem mordercy jest ktos ze sztabu
Burmistrza Lesley ´a Adams´a

No tak ale ta kobieta robi to w nadzwyczaj denerwujący sposób.
Czyli reasumując ciało wkładana do samochodu które widział rzekomo sąsiad to była ta zaginiona Aisha.
Czyli rzeczywiście ktoś ze Sztabu adamsa albo Richmonda?

Zgodnie z teorią kryminałów należy stawiać na osobę, najmniej podejrzaną zatem typuje ciotkę Rosie Larsen, siostrę jej matki. Wydaje mi się, że ta babka może być z lekka niepoczytalna, ta scena podczas stypy kiedy próbuje przymilać się do ojca Jaspera jest bardzo znacząca, widać że jest w niego ślepo zapatrzona i ma wzrok szalonej zakochanej kobiety. Mogła mu bez wątpienia pomóc w zbrodni. Zagadką jest tylko motyw. Rosie wiedziała za dużo? Znalazła się w nieodpowiednim miejscu i nieodpowiednim czasie? Zostało 3 odcinki więc niebawem prawa wyjdzie na jaw.

Teraz już jestem przekonany na 99,9%. Obejrzałem tą scenę z szóstego odcinka drugi raz i jestem pewien. ciotkę Rosie coś łączy z ojcem Jaspera. Skoro do tej pory ten wątek nie wyszedł na światło dzienne to znaczy, że będzie kluczowy w finale.

No tak wszystko pięknie ładnie :)
Ale motyw :| Te dziwne zachowanie ciotki Rosie było tu już poruszane, dlaczego tak dziwnie się zachowywała.
Nie widzę związku ojca Jaspera&ciotka Rosie oraz brak motywu, chyba że z czasem się wyjaśni choć wątpię ;)

Teresa jako biedna samotna singielka po prostu "przymila" do kazdego faceta. Widzi ze nie ma rodziny i to ją dobija.
Ale robi to w tak rozpaczliwy sposób ze jest to zalosne. A ojciec jaspera nawet nie che na nia spojrzec nie wiem czy kiedykowiek w ogóle rozmawiali...

jak dla mnie mógł to być sam Adams

nie prawda, Sterling przewinęla sie przy wysciu z klasy. Co oznacza ze znowu wprowadzą jej postac. A nawe jakby nie to nie ma glebszego znaczenia bo ona ma byc tylko jako supporting murderer wiec moga jedynie to wyjasnic na koncu.

Co do matki, nie rozumiem jak mozna byc taka bezmozgąmałpa bez uczuc by nawet nie rozumiec ze matka nigdy sie juz nie pozbiera po stracie dziecka. Przykro mi to prawo natury mimo ze ma ich wiecej. A po zaa tym mineło dopiero 9 dni, nie sadze ze ludzie po stracie bliskiej osoby tak szybko wracaja do porzadku dziennego.

I własnie podoba mi sie to ukazanie cierpienia Larsenów, stwarza to retardacje w opowiesci. Jedyna osobą ktora mnie wkurza to siostra matki rosieczyli ta Teresa.

No ok jestem bezmózgąmałpą ale nie podoba mi się sposób w jaki przeżywa stratę dziecka.
Przecież ta kobieta popadła w jakiś obłęd. Prosty przykład nachodzi tą panią detektyw jakby miało to w czymś pomóc, dowiaduję się że złapanie mordercy nie długo dobiegnie końca to ta już mówi mężowi ZŁAPALI GOOOO, TEGO NAUCZYCIELA...
Na drugi dzień jedzie do szkoły oddać książki co było faktem oczywistym że tak będzie i to że zobaczy tam Benetta, i znowu wracamy do początku...wielkie żale do pani detektyw DLACZEGO MNIE PANI OKŁAMAŁA, MIELIŚCIE GO ZŁAPAĆ A ON CHODZI NA WOLNOŚCI ! No i pod wieczór zapłakana wyżywa się na mężu NIE ZAMKNĘLI GO SŁYSZYSZ WSZYSTKO PRZEZ CIEBIEEEE...No kurcze wkurza mnie takie zawracanie dupy, niech przeżywa żałobę na swój sposób ale niech nie wtrynia się w prace policji bo żałośnie to wygląda. Jak skończy Benett można było się domyśleć od chyba 6odc.
Zamiast wczuć się w położenie tej rodziny to te zachowanie tej matki raczej mnie odpycha.

JESZCZE 3odc :)

Wydaje mi się, że jeszcze 4 odcinki ?! (10, 11, 12 i 13 :))

mój bład :D fakt 4

wcale nie chodzi o to by odpychalo czy przyciagalo. to czy mi sie to podoba czy nie to akurat malo wazne.
Problem w tym ze jest to realne zachowanie po przezywaniu zalu. Dokladnie tak ludzie reaguja...

Pracownik ojca był podejrzany od początku, ale skoro mają zmienić co wątpię( bo po co mało kto zna oryginał), to siostra matki - coś ją łączyło z ojcem Jaspera i zobaczy ła jak ten przystawiał się do Rosie i w szale ją zabiła

macie racje siostra jest podejrzana, ale motyw wcale nei musi być taki ze zrobiła to z miłosci do ojca a do Jaspera...pamietacie pierwszy odcinek kiedy Larsen szuka Rosie i wbija do domu Jaspera a na górze zamiast Rosie znajduje jakąś starsza kobiete, może młody lubił starsze;) i moze miał romans z ciotką, Rosie ich nakryła dowiedziała sie o romansie i za to starciła życie.

muszę się włączyć :) jakoś mi od początku ciężko, obstawić, kto to zrobił... typowałam już niemal wszystkich :) przez dłuższy czas nawet tego pomocnika ojca ale skoro scenariusz ma być zmieniony to jednak nie może być on. Wasze teorie co do ciotki dały mi do myślenia ale ja raczej podejrzewam samego ojca Jaspera niż Terry bo chyba jednak za bardzo troszczy się rodziną, żeby tak brutalnie zabić własną siostrzenicę... ktoś z pewnością dawał Rossie te drogie prezenty, kto wie może nawet sam burmistrz? pokazali jak wrednym kłamcą potrafi być aby wygrać i jak bardzo lubi młodsze, więc może i on zabawiał się z Rossie na boku? ale z drugiej strony nie wierzę, że ona mogła być z takim staruchem...
mam tylko nadzieję, że nie będzie to Richmond bo za bardzo go polubiłam
czas pokaże kto z nas miał rację, ja na razie muszę spasować i na nowo przemyśleć parę wątków :)

Ja myślę, że mordercą jest któryś z braci Rosie. W odc. 5 jeden z nich zmoczył łóżko, a drugi powiedział "Rodziców nie obchodzi nasz los". To może świadczyć, że współpracowali przy zabójstwie siostry.

Moim zdaniem jej bracia mowiac ,,rodzicow nie obchodzi nasz los'' mieli na mysli czas po smierci Rosie. Mogli sie poczuc mniej wazni od zmarlej siostry, samotni.
Moi podejrzani : ciocia Rosie, kochanka/asystentka Richmonda lub obecny burmistrz. Ten bogaty facet, ktory sponsorowal kampanie Richmonda tez mi sie nie podoba:)

zabiła matka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Matka nie zabila bo wyjechali na caly weekend z ojcem