Producentka serialu The Killing powiedziała w wywiadzie, że w ich wersji kto inny zabił,
tak więc Ci co oglądali pierwowzór mogą sobie darować chamskie spojlery :P
Jak myślicie, kto zabił?
JA mam 2 typy. W tego typu produkcjach mordercą okazuje się ktoś kogo nikt nie
podejrzewał, dlatego ja typuję:
Holdera - a co mi tam :P
Ktoś z biura poselskiego - ten wątek jest pokazany po coś, i cała ta intryga związana z
wyborami może okazać się istotna. Może ta mała coś wiedziała? A może miała
romans
nie tylko z nauczycielem?
Jakie są wasze typy?
Fajnie będzie to można zweryfikować po ostatnim odcinku serii :)
PS> kto zabił w wersji duńskiej? Jak ktoś wie to niech pisze :)
Dokładnie. Zgadzam się z przedmówcą. Mogłą tam trafić z każdym facetem, który zapłacił: Jamiem, Drexlerem, ojcem Gwen itp itd. Richmond raczej nie miał na nią wyłączności :)
Mogłą też (poza tym) trafić tam z kimś, kogo spotkała np. wracając do domu :) opcji jest mnóstwo.
Nie wiem, ale chyba oglądałam co innego. Przecież to nie Rosie była dziewczyną do towarzystwa tylko jej ciotka i to ona może być na zdjęciach. Ponadto wydaje mi się, że to jednak radny zabił i w ostatnim odcinku uwięzi Linden i wyjawi jak ją zabił. Z kolei Holder ruszy na ratunek i tak się skończy.
to co ty teraz robisz to sie nazywa szykanowanie. Ale nie robi na mnie wrazenia.
Widze ze cholernie przezywasz i strasznie cie to boli że nie umiesz pisac. Nie martw sie kiedys ci przejdzie xDDD
W ogóle to mam propozycję dla ogółu piszących tutaj:
NIE ZDRADZAJCIE ZAKOŃCZENIA!
Chodzi o to że (w moim przypadku) odcinek pojawia się najpierw w wersji bez napisów, a napisy są dzień później, a przecież nie każdy potrafi/ma ochotę oglądać film w oryginalnej wersji, dlatego nie piszcie tekstów w rodzaju "wiedziałem że to ten xxx zabił, i że zrobił to tak czy siak". Uszanujmy innych fanów serialu i dajmy sobie troche czasu :) Ja osobiście oglądnę odcinek przy pierwszej okazji, ale na pewno nie zepsuję zabawy innym tutaj :)
słuchaj rozumiem Twój punkt widzenia ale po to jest forum aby na nim się dzielić swoimi przemyśleniami, jak widać spora grupka jest osób, które śledzą serial od początku i włączyliśmy się do wspólnego komentowania poszczególnych odcinków. Ja też z racji pracy i innych tematów nie zawsze mam okazję nowy odcinek obejrzeć w poniedziałek ale aby nie narzucać innym co mają lub nie pisać po prostu nie wchodzę na ten topic zanim nie obejrzę odcinka :) tak więc myślę, że i Tobie to radzę. Do pozostałych mam jedynie prośbę aby w przypadku zdradzania imienia zabójcy oznaczyli post jako SPOJLER i wszystko będzie ok :)
Racja w sumie, jak ktoś przed obejrzeniem zerknie na to forum to jest sam sobie winien :)
Troche współczuję za to tym którzy poczekają na napisy gdy ja już będę znał wszystkie sekrety :)
A z ciekawości zerknąłem na pierwszy odcinek znowu i tam Richmond przychodzi do biura trochę później niż zwykle, ale przedtem odwiedza cmentarz. Dodatkowo można przypuszczać że wieczór spędził u Gwen, bo zostawił u niej zegarek. Poza tym nie wydaje się specjalnie spięty, jest prężny i gotowy do działania, ja bym taki nie był jakbym kilka godzin wcześniej zabił młodą dziewczynę :)
Rosie wcale nie musiała być "dla wszystkich". Może z ciekawości zajrzała na portal ciotki i tak poznała Orfeusza. I tylko od niego dostawała kasę za seks. Albo od pewnego momentu była na wyłączność. Jednocześnie mam wrażenie, że historia znajomości Rosie i Richmona w ostatnim odcinku będzie wyglądać inaczej niż można przypuszczać.
Wiecie obejrzyjcie raz jeszcze odcinek pierwszy kiedy to Rosie ucieka przed mordercą, wg mnie jest to Gwen, wysoka szczupła postać(chociaż nie widać zbyt wyraźnie) ewntualnie mógłby być to Richmond lub Terry-wykluczam natomiast milionera i Jamiego-ale to tylko mój domysł...
Szczerze wątpię żeby to Richmond zamordował Rosie.
Ja stawiam na Jamiego, jakieś takie przeczucie mam.
Ale po praktycznie nikim nie da się poznać, że to właśnie on jest mordercą.
Czekam na finałowy odcinek, i pewnie zabójca to będzie jakaś niespodzianka dla widza :)
Wyglada na to, że jest to rzeczywiscie ostani moment by wytypowac morderce, nie mam niestety zadnej pewnosci, ale po cos ten temat został złożony,
dlatego ja typuje Toma. Najwyzej bedzie źle.
Po odcinku 12 mam poważne wątpliwosci co do niewinności Richmonda. Ten e-mail i telefon do Holdera od "Celine" i te plakaty z Richmondem, zdjęcia które Gwen przeglądała to Richmod i "Celine". Zastanawiam się tylko czy odcinek 13 to będziejuż tylko udowadnianie winy Richmonda i rozwiazywanie niewyjaśnionych wątków (zniknięcie 16 tyś, kasyno, jak samochód wylądował w rzece bez kierowcy itp.) czy może jeszcze jakiś bum. W każdym razie bardzo się zdziwię jeśli to Richmond zamordował Rosie. Ewentualnie mógł to zlecić np. Jamie'mu. Sama już nie wiem.
A wiecie kogo nie ma w tej sondzie od AMC - LINDEN. :P
Pewnie scenarzyści wrzucą jakiś wątek z rozdwojeniem jaźni albo schizofrenią i wszyscy będą w szoku :)
A z tych bardziej realnych? Na pewno nie Richmond, przecież to by było za łatwo. Zresztą nikt nie ma pewności, że Orfeusz musiał zabić Rosie. Ale może być to Draxler, Jamie, Benjamin (ten przydupas Adamsa) albo RICK . :)
Okaże się pojutrze (nie znam na tyle dobrze angielskiego, zeby oglądać bez napisów, więc muszę czekań do poniedziałku). W szkole bede siedział jak na szpilkach. ;)
Tez zauwazylam, ze Jej nie ma:) Ale gdyby Ona byla morderca to byloby to chore...w koncu sama znalazla Rosie.
Linden nie ma w sondzie bo twórcy serialu uznali, że skoro ona tak walczy o wykrycie kto zabił Rossie nie będzie brana pod uwagę :D nawet nie wiem jak ktoś mógł ją podejrzewać :) ja już chyba konsekwentnie będę się trzymać Jaimiego, chociaż to bardziej moja intuicja zupełnie nie poparta dowodami mi to podpowiada....generalnie podejrzewałam już wszystkich więc ktokolwiek nie okaże się mordercą będę szczęśliwa, że wreszcie go poznam :) ale mam nadzieję, że nie będzie to Richmond
Ja tez stawiam na Gwen, lub tego drugiego ze sztabu Richmonda. W sumie Gwen podejrzewam od poczatku, ciotke Rosie tez prawie od poczatku, ale po ostatnim odcinku ja skreslilam.
Mi będzie brakowało serialu ale może jeszcze bardziej odwiedzin tego forum, bo każdy zwracał uwagę na inne szczegóły i razem rozwiązywaliśmy tę zagadkę :)
Ja też jestem za Gwen. Była zazdrosna bo odkryła, że Richmond spotykał się z Rosie jako prostytutką. Richmond mógł mieć swoje chore fantazje - topienie, ale nie musiał ich spełniać. Tylko fantazjował. Gwen mogła wiedzieć o jego fantazjach i mogła to wykorzystać do zabicia Rosie.
ale w takim układzie dosyć dziwna była jej reakcja na zdjęcia Richmonda i prawdopodobnie Rossie. Jeżeli to ona była zabójcą i zrobiła to jak uważacie z zazdrości to chyba nie byłaby zdziwiona, że on się z Rossie spotykał.
w sumie nie czytałam wszystkich wypowiedzi, ale chciałam też dodać swoje zdanie na ten temat, myślę, że możę być to Gwen (skoro radny Richmond ją podejrzewał, że to ona mogła zrobić przeciek, ale przyznaje racje smerelerk ) może Jamie ( ale Richmond bodajze znał się z nim z 10 lat) wg mnie zostaje jeszcze burmistrz Adams ( albo ktoś z jego kampani, bo mógł chcoeć wkopać Richmonda żeby nie brał udziału w wyborach lub przegrał) i myśłe że po 12 odcinku nie powinniś my się spodziewać że to Richmond bo oni musza ten film ukladac pod nas więc bez sensu byłoby dowiedzieć już wcześniej o mordercy, ale ciekawa jest ta sprawaz Orfeuszem i jest jeszcze to milioner od koszykówki a;e go mam tak na marginesie
ona nie była zdziwiona tym, że spotykał się z Rosie, tylko tymi zdjęciami. Jeżeli te zdjęcia wyjdą na jaw, to wyjdzie na jaw też motyw Gwen, czyli właśnie zazdrość.. Podejrzenia od razu by na nią padły, po wyeliminowania Richmonda
A Richmond o topieniu mówil nie dlatego że chciał zabić Celine, tylko myślał o samobójstwie, dlatego pytał ją czy myślała kiedyś o tym jak to jest utonąć. On po prostu nadal cierpi po utracie żony i miewal myśli samobójcze.
może też Gwen albo Jaime zabili Rosie bo ta zagroziła że wyda w telewizji swój romans z Richmondem i chcieli ją uciszyć... tylko po co wtedy używać samochodu kampanii Richmonda?
Obstawiam Terry, kobieta na zdjeciach które dostała Gwen to nie Rosie (nie są zbyt wyraźne, zeby stwierdzić kto to). Terry pokłóciłą się z Rosie o klienta oraz o to ze ta wybrała z jej konta kupe kasy tamtej nocy.... myślę ze to o to poszło....nawet w 12 odcinku kiedy spotyka się z detektywami w tej knajpie jest taka niepewna i dziwnie poddenerwiowana jakby czuła ze wszystko moze wyjść na jaw...tak wg mnie to Ciotka....
To było tak...: Rosie wybierA z konta ciotki kilkanaście tysiecy $ część jest Rosie część Terry, ciotka dowiaduje się o tym ma motyw zabójstwa-to musiało tak być..
Terry pojawia się od samego początku serialu, ma jakies problemy psychiczne czy moze sa to wyrzuty sumeinia (na pogrzebie upija się i płacze). Mam nadzieję, że w 13 odcinku wszystko sie wyjaśni i nei przedłużą wątku do przyszłego sezonu. Jutro sie wyjaśni:)
nie wiem czy widzieliście, ale jeśli nie to polecam sneak peak z ostatniego odcinka http://www.imdb.com/video/imdb/vi1755356185/ , dość jasno z tego wynika że to Richmond zabił Rosie... osobiście byłabym zawiedziona, gdyby zabójcą okazał się Richmond, nie dlatego że nie chce żeby to był on, ale dlatego że zabójca zostałby zdemaskowany w przedostatnim odcinku... jednak wydaje mi się, że nie należy się jakoś bardzo sugerować materiałem ze sneak peaka, myślę, że specjalnie wybrali fragment, który zbyt wiele nie zdradzai;) swoją drogą jeżeli Richmond faktycznie spotkał się z Rosie tej nocy- i być może ją zabił- to możliwym jest że Gwen jest również zamieszana w morderstwo, w końcu potwierdziła alibi Richmonda tej nocy, którą niby spędzili razem. istnieje jeszcze możliwość, że Richmond spotkał się z Rosie (jak wynika ze sneak peaka) ale nie miał nic wspólnego z jej zabójstwem... no cóż, jest to ogromne pole do spekulacji, mam nadzieję że twórcy nas zaskoczą i finał okaże się prawdziwą petardą! :D
hmm to fakt, że ten sneak peek wyraźnie sugeruje nam, że to Richmond ale ja jednak myślę, że po tej akcji z mailami Sarah aresztowała Richmonda i wraz z partnerem próbują zebrać dowody potwierdzające, że to on jest zabójcą i zapewne właśnie na nowo analizując noc zabójstwa Rossie odkryją nowe fakty, które ostatecznie wyłonią zabójcę, a Richmond zostanie wypuszczony na wolność :)
ten sneak peek nic nie pokazuje oprócz tego, że starają się znaleźć dowody na Richmonda i zapewne ich nie znajdą.
eeeeeeee trochę dedukcji detektywów moi drodzy, w tym serialu nic nie jest oczywiste i nei bedzie do samego końca...na początku byli na 99% przekonani ze to był Bennet po czym zebrali nowe dowody i okazało się ianczej....
teraz nie maja nic na Richa oprócz tego ze to on jest orfeuszem i ze prawdopodobnie korespondował z Rosie- wcale nie musiał jej zabić, baaa nawet nie musiał się z nią spotykac tamtej nocy i w ogóle, przeciez nie było powiedziane ze spotkał się własnie z Rosie... to tylko poszlaki a sneak peek...hipotettycznie zakładają że spotkał się z Rosie i ze podjechał po nią pod kasyno ale to tylko załozenia nic pewnego, neich zdejmą odciski palców.... z kierownicy, z klamki....
zmysł detektywa podpowiada mi, że w samochodzie który był zatopiony w jeziorze nie ma żadnych odcisków palców
Gwen dając alibi Richmondowi dała je jednocześnie sobie. A nie wiadomo gdzie ona była tamtej nocy. Richmond pewnie miał romans z Rosie, ale to nie musi znaczyć, że ją zabił. Z drugiej strony jeśli ją zabił to nie sądzę, aby chodziło mu u kampanię, bo się bał ujawnienia, raczej coś osobistego. Nie wiem też czy on na samym początku śledztwa nie miał ochoty zrezygnować z walki o fotel burmistrza. Ktoś z jego sztabu wspomniał, chyba Jamie, że nie ma woli walki. Dopiero potem to się zmieniło, albo przynajmniej tak wyglądało jakby coś się w nim zmieniło.
****************************************UWAGA SPOJLER ACHTUNG ATTENZIONE WATCH OUT ! !********************** ! ! !
Mordercą jest?!
MARIA WESOŁOWSSKA :D
kris ja nie mogłem się doczekac i zobaczyłem tylko 4 sekundy końcówki 13 odcinka z której własciwie nic nei wynikało, ale podniecony czekam na napisy......:PAle obnawiam sie ze wg tych całych 4 sekund nie było tam mojego typu....:(
Nie oglądaj, wkurzysz się tylko... Lepiej zostać ze złudzeniem, że jest się fanem dobrego serialu.
Zrobili Was w ch*#a. Widocznie w AMC uznali, ze ten serial jest tak slaby, ze ogladalnosc uda sie utrzymac tylko, robiac taki numer. Zapewne bylo skrecone kilka alternatywnych zakonczen i odpalili to ktore uznali za najlepsze dla siebie i swoich zyskow z reklam.
Mi się podobało. Właśnie ze względu na to zakończenie, tak denerwujące, wręcz frustrujące. Wszyscy zostali zmanipulowani, zwłaszcza Linden, a miała się za taką sprytną, najlepszą w wydziale. Jeśli Richmond faktycznie jest niewinny to komuś bardzo zależało na zniszczeniu go i jak na razie ci źli wyrywają. Jeśli zginie to temu komuś jeszcze bardziej będzie to na rękę.
Myślę że nie zginie...zostanie ranny czy coś ale nie umrze :)
Wątek z Holderem bardzo mnie zaskoczył :o
własciwe jakby sie dobrze zastanowic juz od 10 odc sugerowali, że sprawa się przeciągnie przez te dwa tygodnie do kampanii...
wątek z holderem okazał sie jednak prawdziwy bez sensu z niego zrezygnowalam
jednak po ostatnim odcinku zaczynam miec pewnosc, że za całą sprawą stoi Gwen.... wczesniej to było typowanie na oslep jak np. Tom ale Gwen jest przekonująca.
Eliminowała wszystkie kobiety z otoczenia Richmonda, ma swoją polityke nawet z reporterami i zaczeła tracic spokój gdy detektywi zaczeli byc coraz blizej jej poczynan. Jednak z tego wzgledu, że Richmond nie docenił jej staran sadze, ze własnie dlatego to jego pogrązyła w zeznaniach.
PS troche szkoda zakonczenia jednak dla toku fabuły jest to całkiem optymalne, jakby teraz wszystko odkryli wygladało by to jak dobra wrózka odkryła nagle prawde.
nie wiem czemu finał ma tyle niepochlebnych opinii. Ja jestem nim zachwycona, owszem nie przeczę, że miałam nadzieję dowiedzieć się kto jest zabójcą ale tak jest jeszcze ciekawiej. Pojawiły się nowe wątki które wymagają wyjaśnienia, kto wie może mordercę poznamy już na samym początku drugiego sezonu, a może faktycznie scenarzyści podenerwują nas jeszcze trochę? ja w każdym razie nie uważam, że te 13 odcinków było stratą czasu, wręcz przeciwnie, nie mogę się doczekać kolejnych. Mam tylko nadzieję, że Holder nadal jest "z tych dobrych" a to zagranie ze zdjęciami Richmonda ma jakieś wytłumaczenie
standardowo clifhanger podobnie jak w Breaking Bad...sztuczne podtrzymywanie oglądalnosci, nie przecze ze serial oglądało się bardzo dobrze, ale można było sprawę zakończyć, a drugi sezon mógł być całkiem odrębną nie zwiazaną z Rosie historią... a tak przez kolejne około 10 odcinków będziemy czekac na wyjasnienie kto JEDNAK zabił Rosie:? ech....:/