Chyba takiego tematu jeszcze nie było.
Moglibyśmy umieszczać tutaj informacje o jubileuszowym odcinku specjalnym.
Dzisiejszy news:
BBC potwierdziło, że w odcinku specjalnym do Matta i Jenny dołączy Billie Piper i David Tennant ;)
Moim zdaniem Zygoni nie będą głównym przeciwnikiem na 50 rocznicę. Pojawią się może na góra kilka minut w celu wprowadzenia wątku 10th Doktora i Rose. Pewnie coś w stylu, że ta parka odwiedza średniowiecze, zmagają się z Zygonami i BUM nagle spotykają jedenastkę (oraz mam nadzieję innych Doktorów) mniej więcej, jak w "Pięciu Doktorach".
BBC wypuściło oficjalną informację w rozmowie z Digital Spy,w której poinformowali, że Christopher Eccleston NIE pojawi się w urodzinowym odcinku.
-> "Chris met with Steven Moffat a couple of times to talk about Steven's plans for the Doctor Who 50th anniversary episode,"
i na marginesie Moffat zrobił z Christophera totalnego chu** (za przeproszeniem), który ma gdzieś swoich fanów. A doskonale wiadomo dlaczego Chris odszedł z DW, więc wiadome było, że nie wystąpi, nawet jakby chciał bo BBC na to by nie pozwoliło... A szkoda, bo to mój Doctor :(
przepraszam, ale ja nie wiem, można by to rozwinąć? Dołączyłam do oglądaczy doktora już po odejściu Eccleston'a...
Nie pasował twórcom, czuł się źle traktowany, więc odszedł. Bardzo tego żałowałam, bo to też "mój" Doktor... :(
szkoda... w gruncie rzeczy im krócej trwa żywot jednej regeneracji, tym bliżej jesteśmy tej ostatniej... Matt jest przedostatnią. Chociaż skoro Master wracał w najmniej spodziewany sposób, to pewnie i z doktorem coś wykombinują.
To nie do końca tak. Czwarty Doktor, owszem, powiedział, że istnieje limit regeneracji - dwanaście - co oznaczałoby, że Trzynasty Doktor będzie ostatnim (Smith w takim założeniu jest przed-przedostatnim). Ale też już chyba nikt nie spodziewa się, ten limit faktycznie zostanie zachowany. Zresztą ten limit, z tego co kojarzę, jest 'sztuczny' (bodajże został określony dopiero przez Rassilona, niestety nie pamiętam teraz nic bardziej szczegółowego, więc po śmierci jego i pozostałych Władców Czasu... cóż, raczej nie miałby kto już tego pilnować). Już w jednym z odcinków "Sarah Jane Adventures" Doktor na pytanie "ile razy może się zregenerować" odpowiedział, że "507" ;).
o kurczę! serial trwałby w nieskończoność :D Bardzo mi się podobało jak zagrali z Masterem - np. w pełnometrażówce po wykonaniu na nim kary śmierci jego istota opanowała człowieka i próbowała ukraść regeneracje doktora. Dlatego wiem, że zanim doktor będzie popularny, jakiś sposób się znajdzie, by utrzymywać go przy życiu :)
Mnie się zdaje, że ten limit wynika nie z biologii Władcy Czasu, a z jego woli, tzn. dobrowolnie ogranicza się do 12 procesów. Tyle, że - no właśnie: nie ma już więcej Władców Czasu, więc większa ilość regeneracji raczej nie stanowiłaby problemu. Poza tym, dodatkowe regeneracje twórcy będą mogli wyjaśnić faktem, że River oddała Doktorowi swoje. Na pewno coś wymyślą (mam nadzieję... :))
Albo, że ten Doktor, to tak naprawdę Ganger-Doktor i jest to tak jakby jego pierwsze wcielenie, ale posiada wspomnienia z 10 wcześniejszych. :D
A ja chyba wolałabym, żeby dotrzymali tej zasady. Potem mogą się z powrotem skupić na Jacku (w końcu jako najdłużej żyjąca istota w kosmosie daje pole do popisu) albo pociągnąć wątek Jenny, czy coś... Choć oczywiście wolę, żeby nie przyspieszali tego za bardzo xD
Ja też ale sam Master miał tyle regeneracji że pewnie dla Doctora pod koniec też coś wymyślą. Co to za Doctor who bez Doctora? I jestem ciekawa tej 13 regeneracji która miała być zła.
A Jack należy do Torchwood. Nawet nie będzie go w specjalnym odcinku :(
Już na 100% wiadomo, że go nie będzie? Do luftu... Torchwood skitrasiło się po drugim sezonie. Serio miała być zła?
Na 100% to można być pewnym tylko tych co będą :). Na razie Barrowman napisał że go nie będzie ale może za miesiąc się okazać że jest inaczej :) i ja na to liczę.
Faktycznie ostatniego Torchwood nie da się oglądać choć Dzieci Ziemi jeszcze były znośne.
No podobno 13 ma być zła. W starych seriach jest jakiś proces i tam pojawia się Valeyard który rzekomo jest ostatnią regeneracją Doctora. Ale ja nie oglądałam starych serii więc nie powiem nic dokładnie. Niektórzy mówią że to nie był 13 a tylko jakiś Władca Snów. To jest to co ja słyszałam :)
Chodzi chyba o Valeyarda. To taka jakby zła część Doktora, która się odseparowała/odseparuje podczas regeneracji Dwunastego w Trzynastego - tak przynajmniej wynikało ze słów Mistrza w "Trial of the Time Lord".
Nie wiadomo, czy to pociągną. To wątek sprzed wielu lat. Zawsze też można po kozacku powiedzieć, że Mistrz kłamał, albo się pomylił.
Lub też po prostu tak: Valeyard w klasycznych seriach pojawił się za Szóstego Doktora. Przy regeneracji 12-13 powie się, że Valeyard właśnie powstał/narodził się, i przeniósł do tamtych czasów. A Trzynasty Doktor nie będzie już miał z nim do czynienia :)
No ale wtedy musieliby wymyślić jak on tam mógłby się dostać bo przecież z "czasowej bańki" nic nie może wyjść ani tam wejść. Ale wykopanie Valeyarda w przeszłość dobry chwyt :). A w ogóle wiadomo co się stało potem z Valeyardem po tym procesie?
To było tak, że Doktor pojedynkował się z nim w cyber-przestrzeni superkomputera Gallifrey - Matrycy. Tam Valeyard został niby pokonany, ale zaraz potem, gdy wszyscy (Już w normalnym wymiarze, nie cybernetycznym) wyszli, okazało się, że Strażnik Matrycy, ważna persona wśród Władców to Valeyard. Nie wiadomo, czy go udawał, czy opanował jego ciało.
Władca Snów? Coś mi mówi, że Moffatowi ten pomysł bliski. Władca Snów przecież pojawił się w odcinku Wybór Amy, Doktor tam mówi - "Nikt nie nienawidzi mnie tak bardzo jak ty". (Włącza się romantyzm) może to ta część Doktora, która uważa, że powinien zawalczyć o Rose, zostać z Joan albo cofnąć czas i uratować River... Innymi słowy - ta część, która chce olać prawa czasu.
Fakt, dosyć zbliżone postaci. A znając zamiłowania Moffata do zapożyczeń, (Choć teraz przyhamował nieco - te zapożyczenia są bardziej ogólne, niż kiedyś) niemal na pewno wzorował Władcę Snów na Valeyardzie.
A wiecie że to w cale nie jest taka głupia myśl. Może Moffat już coś na ten temat myślał jak to rozwiązać. Ten odcinek Wybór Amy na samym końcu aż się prosi o kontynuacje. Sama myślałam że Moffat dokończy ten wątek na koniec sezonu. Byłam zdziwiona że tego nie pociągnął bo wyglądało na to że zostawia to bez zakończenia. Ale minęły dwa sezony i nic. Może czeka na ostatnią regenerację?
Do ostatniej regeneracji jeszcze daleko - mamy dopiero Jedenastego z trzynastu Doktorów. A poza tym Valeyard i Władca Snów to jednak dwie różne postacie. Podobne, ale jednak nie te same.
Wiesz z tymi regeneracjami to rożnie bywa. Nie wiadomo kiedy Matt odejdzie i jak długo będzie jego następca. A pomysł może już się narodził. Ale chciałam zapytać: Valeyard nie był Władcą snów? Bo spotkałam się z takimi opiniami.
Raczej nie. Valeyard miał materialną postać, Władcę Snów widzieliśmy tylko w sennym świecie Doktora i Pondów. No i Władca "narodził się" w "Amy's choice" z psychicznego ziarna, które wpadło do tardisowego rotora, a Valeyard jakoby podczas regeneracji 12-13. Oczywiście jak się Moff uprze, to coś pozmienia, i uczyni ich jedną postacią, ale na tę chwilę są na 99% różnymi bytami.
No tak ale sam powiedziałeś że Valeyard to jakby zła część Doctora a w Wyborze Amy Doctor powiedział że tym władcą snów to był on i powstał z jego mrocznej strony. Ewidentnie widzę tu potencjał :D.
Potencjał jest, to na pewno. Zobaczymy, co będzie, bo jednak żeby ich "ujednolicić" trzeba by włożyć w to sporo pracy i wyobraźni :)
Do obsady dołącza Jemma Redgrave. Ponownie wcieli się w rolę Kate Stewart, córki legendarnego Brygadiera.
Świetne wieści ;)
Swoją drogą jestem ciekawy czy będzie dane nam obejrzeć zwiastun Odcinka Specjalnego jako "next time" przy finale sezonu.
http://whotriviaman.blogspot.co.uk/2013/04/50th-anniversary-is-eleven-doctors.ht ml ciekawa teoria dotycząca 50 rocznicy :)
Wszyscy piszą, że Dziewiątka odmówił itp, itd, robią z niego tego złego, ale wiecie kogo to tak naprawdę zasługa? RTD. To on zraził Dziewiątkę by mieć kiedykolwiek, cokolwiek wspólnego z DW. A co do tej teorii, to wydaje mi się, że to jak najbardziej prawdopodobne ;)
Eccleston był koszmarnie traktowany przez RTD i całą crew, atmosfera na planie była ponoć bardzo zła. Więc Chris zrezygnował i nie chce mieć nic wspólnego z DW.. Dlatego wkurzają mnie ludzie, którzy obrażanie Moffata uważają za modne i oskarżają jego za to, że Eccleston nie bierze udziału w rocznicy.
Cudowne zdjęcie z planu ---> http://25.media.tumblr.com/e691b5c221f2fccd38f710cd9a0f7108/tumblr_mkzuhx22oo1s3 zga0o1_1280.jpg :D YAY!!!! :D Nie sądziłam, że kiedykolwiek to zobaczę!! :D
Przecież tak naprawdę nie wiadomo o co chodziło. Eccleston mówił dużo, ale o niczym konkretnie. Równie dobrze jego podejście też mogło nie być całkowicie w porządku ;).
Podobnież to nie zdjęcie z planu tylko zdjęcie klonów Doktorów z Comic Conu czy tam z czegoś. :)
Takie dwa małe filmiki z planu dla zainteresowanych.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ldULqpPV45Y
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=pwbE6Sz3pvE
Jeszcze jeden filmik z planu :). Z Tennantem ;). Same zdjęcia, ale to zawsze coś ;P
http://www.youtube.com/watch?v=ijcWca8A_TI
Zauważyłaś że nigdzie nie ma zdjęć Billie? Są Tennanta ale nie ma tam kręcącej się Billie. Mam nadzieję że oni nie oddzielą Rose od Tentoo. Albo Rose od 10 bo w sumie nie wiadomo z jakiego czasu zobaczymy ich.
Też mnie to zaniepokoiło. Ale może akurat w ten dzień nie mogła być na planie, czy coś. Bądźmy dobrej nadziei ;)
Ja szlocham nad tym, że w czwartek wyleciałam z Londynu, a wczoraj kręcili scenę na Trafalgar Square :( Nie mam szczęścia :( Byłam na Trafalgar Square w zeszły poniedziałek i środę ;(
I super, że Matt nie chce korzystać ze swojego dublera :D Pewnie miał niezłą zabawę, zwisając z TARDIS :P Choć z całą pewnością było mu zimno.
Troszkę nie na temat, ale co o tym myślicie? ^^ http://www.bleedingcool.com/2013/04/05/steven-moffats-unused-doctor-who-story-ar c-what-if-david-tennant-had-stayed-for-one-more-year
Na tej stronie jest jeszcze parę zdjęć :) http://sciencefiction.com/2013/04/11/doctor-who-some-behind-the-scenes-video-ima ges-from-the-50th-anniversary-episode-filming/
ok podam jeszcze raz bo coś źle się wkleiło
http://sciencefiction.com/2013/04/11/doctor-who-some-behind-the-scenes-video-ima ges-from-the-50th-anniversary-episode-filming/