Jeżeli Hurt okaże się Dziewiątym, wtedy Capaldi będzie ostatnim, bo w końcu Trzynastym, Doctorem.
Cholera, tak się podjarałam Capaldim, że zapomniałam o rocznicowym odcinku, Hurcie i tej całej hecy...
Źródło? Poza tym nawet jeżeli tak powiedział, to Moffat to żadna wyrocznia, zwłaszcza to co mówi.
Może się okazać że Hurt mimo tego że jest "tym Władcą Czasu" nie jest tak naprawdę żadnym wcieleniem :)
A jeżeli będzie dziewiątym... BBC nie skończy takiego serialu, nie odważą się. Trzynaście wcieleń jest mocno zakorzenione i fandom jak zwykle będzie narzekał, ale jestem pewien że przedłużą mu życie :D
Sam nie wiem czy wolę żeby trzymali się tego, co jest mocno zakorzenione czy żeby dalej ciągnęli taki fantastyczny serial mimo wszystko.
River oddała Doctorowi regeneracje, więc mogą jakoś wątek w te stronę pociągnąć. Jeszcze nic straconego, choć ja również nie wiem co bym wolała...
Ona nie oddała regeneracji tylko je zużyła wszystkie przy ostatniej przemianie
jasne i bbc zarżnie wg. ciebie kure znoszącą złote jajka - Moffat wybrnie jakoś z tych 13 regeneracji, tam już gdzieś coś podobno było że on się może regenerować 507 :D
*12 regeneracji
Jak dla mnie wszystko w telewizji jest możliwe, Skins jakoś też było kurą znoszącą złote jaja, a właśnie skończyło się na dobre po zaledwie 6 i pół sezonu.
Wielokrotnie było tłumaczone, także tu na forum, że ta trzycyfrowa liczba to był tylko taki żart.
sezon bbc zawsze skończyć może, ale nie wydaje mi się by uśmierciło kultową dla brytyjczyków postać. Może im ona posłużyć jeszcze w przyszłości nawet jeśli teraz serial zakończą. Skins nie widziałam nie wiem jaka jest fabuła ale bardzo wątpie, że podobna do Doctora. Dexter też się teraz kończy po 8 sezonach- bo w przypadku wszystkich seriali wchodzi sztampowość ale nie w przypadku DW bo tu postacie non stop są w ruchu i są cyklicznie zmieniane a możliwość tworzenia historii nie ograniczona ani czasem ani przestrzenią. To jest jednak zupełnie co innego.
W Skinsach co dwa sezony wymieniali całą obsadę i rozpoczynali historię na nowo, więc mogło się to jeszcze ciągnąć i ciągnąć.
A co do regeneracji - przecież limit ustanawiała Rada Gallifrey, która mogła dowolnie zabierać i dodawać regeneracje, według zasług lub przestępst. Rady już nie ma i na przykładzie Mistrza widać, że limit już nie obowiązuje. (Chociaż Mistrz kradł też cudze regeneracje, więc nie wiem, jak wychodzi rachunek).
Rady nie ma, Gallifrey nie ma - kto by się tym przejmował XDXDD BTW i to był problem z tymi zmianami. Bo drugiego takiego jak Doctor nie ma! On jest zmieniany ale jest ciągle taki sam. Więc przywiązanie ci zostaje jak ze starych serii ale nowgo człowieka masz na ekranie. To jest fenomen którego nie ma żaden inny serial. W innych serialach - albo jedna obsada za długo i ludzie się nudzą albo zmiana i ludzie są nieprzywiązani zupełnie - i nie ma dobrego rozwiązania w tej kwestii. Nie to co tu! :D
No ale Dexter na pewno już przyhamował z oglądalnością, to jest inny rynek. Skins ciągle się mocno trzymało.
no a Firefly o którym było tak głośno! chyba nawet nie doczekał 2 sezonu? Zresztą amerykańskie stacje mają jakieś inne podejście do seriali - nie patyczkują się. BBC musi i jestem przekonana że uwzględni historyczny i kulturowy aspekt Doctora. A przynajmniej mam taką nadzieję. ;)
Wybaczcie że i tu się zareklamuje ale jakby ktoś chciał posiedzieć w doktorowych tematach zapraszamy na grupe na fb ;) https://www.facebook.com/groups/214155678741680/215884508568797/?notif_t=group_c omment może nieco swobodniej niż tutaj ;)
Boje sie cokolwiek powiedziec, nie widzialem go jeszcze w roli, a wczesniej nie chce nic mowic (przed zobaczeniem odcinkow z Mattem myslalem ze 11 bedzie ssal, a zostal moim ulubionym Doctorem).
Trochę liczyłam na to, że jednak zaskoczą, że będzie ktoś, kto się nie przejawiał tak często w spekulacjach. Wyrobionego zdania nie mam, czekam, czekam, czekam z niecierpliwością. Tęsnić będę za Mattem.
Myślałam, że będzie młodszy, ale wydaje się być spoko. Czekam na jego Doktora z niecierpliwością :D still not ginger :(
A ja z kolei entuzjastką tego wyboru nie jestem - fandom tak bardzo typował Capaldiego, że zanim go ogłosili, mi się zdążył przejeść. Awkward.
Byłem za nim, albo chociaż starym Doktorem, ale jak pod koniec programu teraz stanął koło Davisona, Piątego, i wyglądał starzej od niego... to było dziwne. Jaram się niesamowicie tym wyborem, ale ciągle nie umiem sobie wyobrazić młodego Matta regenerującego w starego Petera. Myślę że będą musiały temu towarzyszyć jakieś straszne okoliczności.
Skojarzyło mi się to trochę z wejściem Colina Bakera w bardziej nowoczesnej wersji. Właśnie oglądam na Jutubie najlepsze momenty z tego The Thick of It... i jeszcze bardziej mi sie ten wybór podoba. Już tam mówi o podróżach w czasie, robotach i zmiennokształtnych :p
Fandom się właśnie bał jego wyboru i nie chciał w to uwierzyć :D Zawodowi bukmacherzy go wytypowali. Ciekawy jestem tylko jak :p
Bał się? Chyba bał się, że się rozczaruje, jeśli Capaldi nie zostanie wybrany (ja byłam w tym gronie). Przebywam głównie na angielskich forach DW (szczególnie najsłynniejszym i największym Gallifrey Base) i wszyscy się niesamowicie podjarali na wieść o tym, że Capaldi jest ulubieńcem bukmacherów, ale nikt nie chciał uwierzyć, że BBC wybierze starszego i tak utalentowanego i znanego aktora. W sondzie dot. wyboru Capaldiego zagłosowało do dnia dzisiejszego ok. 2200 użytkowników GB, z których 89% (!) poparło ten wybór (na tym forum zwykle nikt się z nikim nie zgadza, powstają ciągłe rozłamy, więc taka zgodność zaszokowała wielu fanów).
W zbliżonym wieku byli William Hartnell czy Jon Pertwee i stworzyli rewelacyjnych Doktorów.