Właśnie obejrzałem pierwszy odcinek i tak mnie naszło. Czemu Hollywood zawsze musi na siłę amerykanizować biblijne ekranizacje? Dawid był niepozornym pastuszkiem, w którego nawet jego ojciec nie wierzył. Na tym etapie to był jego defining trait a oni zrobili z niego zdeterminowanego młodzieńca, który wie, że jest...
Dlaczego główny bohater jest nie mniej smętny niż jego pieśni? Nie dziwię się, że wypasając owce i męcząc dawne pieśni, wciąż przysypia i ma senne objawienia. Niby człek wewnętrznie bogaty, o niespotykanej sile ducha (podobającej się Panu), a jest tak potwornie irytujący, że od 4 odcinka zacząłem przewijać wszystkie...
więcejpo ogarnięciu biblii po kilkakroć, wszelakich apokryfów itp zastanawiam się czy w ogóle tracić czas na coś co powstało dla mas. Połowa ludzi i tak nie zajarzy o co kaman ,druga połowa się podjara jak "Exodusem" ,w którym o zgrozo wiele pominięto by nie urazić tłuszczy. Niestety ale dopóty tkwić będziemy w błędzie...